Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Izolacja pod bloczki na płycie fundamentowej - dawać?


perm

Recommended Posts

Daj. Koszt praktycznie żaden, robocizna też... a jak Ci się okaże że ściana podciąga wilgoć? Później nie podłożysz :lol:

.... połozysz folię i wylejesz nową wylewkę :lol:

Własnie taka myśli mi przyświecała :wink:

 

Ale tu chodzi o izolację pomiędzy płytą a bloczkami BK. Raczej ciężko będzie później pod ścianę podłożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż

cień szansy, że może się zrobić basen pod chałupą jest, wtedy sama folia pod betonem nie pomoże

 

co do zaprawy czy kleju - kup ciepłochronną i po sprawie

unikniesz możliwych naprężeń w murze, kleju też z pewnością trza będzie dać więcej

 

ja to bym zrobił jeszcze trochę inaczej, ale co tam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż

cień szansy, że może się zrobić basen pod chałupą jest, wtedy sama folia pod betonem nie pomoże

 

co do zaprawy czy kleju - kup ciepłochronną i po sprawie

unikniesz możliwych naprężeń w murze, kleju też z pewnością trza będzie dać więcej

 

ja to bym zrobił jeszcze trochę inaczej, ale co tam

A jak? Napisz jeżeli możesz. Jestem na etapie "cobytu jakbytu". Wszelkie sugestie mile widziane.

Tak sobie myślę skąd mogłaby się ta wilgoć wziąść. Domek na lekkiej skarpie, powierzchnia gruntu za domkiem o pół metra niżej niż płyta fundamentowa. Do tego jeszcze myślę sobie że jak się ta wilgoć pojawi to przy takiej konstrukcji zawilgocenie dołu ściany i tak będzie najmniejszym problemem. 160 m2 mokrej podłogi przebije wszystko :o .

Tu tak naprawdę nie chodzi o tę izolację tylko o to czy i skąd mogłaby tam podejść woda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego jeszcze myślę sobie że jak się ta wilgoć pojawi to przy takiej konstrukcji zawilgocenie dołu ściany i tak będzie najmniejszym problemem. 160 m2 mokrej podłogi przebije wszystko :o .

Tu tak naprawdę nie chodzi o tę izolację tylko o to czy i skąd mogłaby tam podejść woda

 

Z deszczu. Z rynny. Ze strumyka. Z Karchera przy myciu samochodu. Z wiaderka wylanego. Z topniejącej zaspy śniegu nawianego pod ścianą.

 

Piszesz, że masz dom na lekkiej skarpie - a jak gdzieś będzie się zbierać woda?

 

Z tą płytą to Ci powiem, że odważny jesteś. Keramzyt jako izolacja cieplna... może ale jeszcze od wilgoci żeby chronił? Jesteś pewien, że granulowany nie podciąga wilgoci? Ja mam wielki wór keramzytu w ogrodzie (w mniejszym opakowaniu nie dało się zamówić ;)) i dużo leży rozsypane przy otworze worka. Jakoś nie przekonuje mnie to jako izolacja od wilgoci... to są porowate granulki. Styropian wodą nasiąknie a co dopiero to...

 

Ja też mam jakieś 50 cm od powierzchni posadzki do gruntu. Ale np. przy podjeździe od garażu już się tak nie da. Tak samo przy schodach wejściowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego jeszcze myślę sobie że jak się ta wilgoć pojawi to przy takiej konstrukcji zawilgocenie dołu ściany i tak będzie najmniejszym problemem. 160 m2 mokrej podłogi przebije wszystko :o .

Tu tak naprawdę nie chodzi o tę izolację tylko o to czy i skąd mogłaby tam podejść woda

 

Z deszczu. Z rynny. Ze strumyka. Z Karchera przy myciu samochodu. Z wiaderka wylanego. Z topniejącej zaspy śniegu nawianego pod ścianą.

 

Piszesz, że masz dom na lekkiej skarpie - a jak gdzieś będzie się zbierać woda?

 

Z tą płytą to Ci powiem, że odważny jesteś. Keramzyt jako izolacja cieplna... może ale jeszcze od wilgoci żeby chronił? Jesteś pewien, że granulowany nie podciąga wilgoci? Ja mam wielki wór keramzytu w ogrodzie (w mniejszym opakowaniu nie dało się zamówić ;)) i dużo leży rozsypane przy otworze worka. Jakoś nie przekonuje mnie to jako izolacja od wilgoci... to są porowate granulki. Styropian wodą nasiąknie a co dopiero to...

 

Ja też mam jakieś 50 cm od powierzchni posadzki do gruntu. Ale np. przy podjeździe od garażu już się tak nie da. Tak samo przy schodach wejściowych.

Robi się wilgotny ale ta wilgoć wysycha błyskawicznie. Nie udało mi się zmierzyć na wadze elektronicznej (fakt że byle jakiej) różnicy w ciężarze takiej bryłki po tygodniowym moczeniu. Wyschła w ciągu pół godziny.

Nie jestem wielkim fanem keramzytu, ma wady; robi się wilgotny co widać chociażby po takim leżącym luzem, kruszy się i pyli chociaż nie powinien, ciężko go ułożyć w równą warstwę i zalać bo chodzić się praktycznie po tym nie da, zagęścić też nie. Izolacyjność ma taką sobie i do końca nie wiadomo jaką bo nawet producenci podają różne wartości no i jest stosunkowo drogi. Biorę go pod uwagę bo nic lepszego nie znalazłem a nie chcę stawiać domu na styropianie czy innym plastiku. Takie skrzywienie, pewnie wielu się uśmiechnie.

Ktoś tu napisał o szkle piankowym w brykietach. Jeżeli cena podana przez przedstawiciela producenta jest prawdziwa to zamienię keramzyt na to szkło.

 

Co do wilgoci to dom będzie otoczony drenażem, warstwa keramzytu też nie podciągnie wody. Z jednej strony będzie swobodny odpływ na całej szerokości domu. To musiałby być jakiś potop by coś do płyty dotarło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...