Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CIEPŁY DOMEK NA POLANIE


Recommended Posts

  • 3 weeks później...

Witajcie po przerwie :wink:

Wiosna zawitała, oby już na stałe - ale nie ma co się czarować - pewnie zima tak łatwo nie odpuści... (obym była złym prorokiem w tej kwestii :p )

Szykujemy się do prac przydomowych - kostka będzie jako pierwsza tuz po świętach - ale mnie ten uroczy piaseczek drażni na podłodze

Pewnie i sporo drzewek trzeba będzie wyciąć pod ogrodzenie, bo zajmują nawet pas drogowy - tak się nam przez te kilka lat rozpanoszyły -

Ale pięknie jest, już nie możemy się doczekać, kiedy wszystko nabierze kolorów.... Za dwa tygodnie będzie rocznica rozpoczęcia budowy.... ciekawe, czy powtórzy się cudowna pogoda z zeszłorocznej wiosny.

Trochę refleksji na temat naszych wyborów technicznych domku. Legalett - wielki plus za szybkość, jakość, trochę gorzej z kosztochłonnością - zwłaszcza rachunki za prąd - może uda mi się namówić wreszcie męża na zmianę taryfy na nowy pełny sezon. Wtedy będziemy mieli porównanie (ciekawe czy następna zima również da nam wszystkim tak popalić ).

Jednak taka drastyczna zmiana będzie wymagał od nas dużej dyscypliny - może komputery wyposażymy w akumulatory, które w nocy będziemy ładować, żeby później w dzień z nich korzystać.... Jednak tej odwagi nie zawsze nam wystarcza, żeby podjąć tak drastyczną decyzję... Dobrze, że na budowę się zdecydowaliśmy i jakoś ją doprowadziliśmy do tego etapu...

Ściany - i mimo tych brzuszków niewielkich nie jest źle, a prawie 10m2 więcej powierzchni to praktycznie 1 pokój, nawet dlatego warto było się zdecydować. A ile godzin przegadałam z Panią Lilą he he he, oj tak ta osoba naprawdę bardzo nam pomogła i bardzo jej za to dziękuję w tym miejscu - Pani Lilo mam nadzieję, ze dzidziuś się zdrowo chowa

Coś mnie melancholija napadła.... więc na dziś dość! Czas zabrać się do pracy.

Pozdrawiam K

Edytowane przez katarzynap3
błędne emotikony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katarzyna a precyzyjniej z kapitałochłonnością Legalett?

Ile miesięcznie lub za sezon zapłacisz za ogrzewanie?

Poczytaj wątek pompy ciepła.Są teraz takie pompy powietrze/woda.Wygłada jak lodówka.Nie ma żadnych odwiertów itp.Odzyskuje energię z powietrza.Może takie coś by podpiąć po Legalett jak bardzo dużo Cię on kosztuje.Ale myślę ,że taka dobra pompa to może być 20tys pln.Kwestia zwrotu nakładów.Trzeba policzyć.Są w tym wątku też takie pompy tylko do C.W.U - jakieś 5tys.Linki do konkretnych modeli są w wątku o którym wspominam.Już zadałem tam pytanie czy takiego Zubadana lub Althermę można podpiąc pod Legalett.Możesz się podłaczyć jeśli Cię to interesuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Tomku, prosiłam o wypowiedzi w komentarzach. Kosztochłonność Legalettu poznam, jak wreszcie minie miesiąc bez żadnych prac budowlanych (bo ostatnio betoniarka chodziła często i inne spore sprzęty). Podejrzewam jednak, że niewiele mniej zapłacę - bo główny prądożerca to bojler elektryczny. Póki co mamy kostkę położoną, dziewczynki szleją, my łatamy dziurę budżetową (szkoda, że nie możemy być tak sprytni jak obecna koalicja , bach bach i zmiana przepisów - obcinamy, niech się biedaki martwią jak związać koniec z końcem... Jak tak dalej pójdzie to Niemcy, Grecy i inni będą korzystać z naszych funduszy strukturalnych, bo przecież u nas jest dobrobyt )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Tak jakoś długo mi się zeszło z niepisaniem.... A wokół domku kostka się rozpanoszyła. Mój ślubny zaszalał, wyszło prawie 420 m2 (tak tir może spokojnie zaparkować). dziewczynki za to mają gdzie jeździć na rowerach, wokół domu maja 90 cm szerokości chodniczek i mogą spokojnie objechać. Nie zdecydowaliśmy się na wymyślne wzorki i koło na środku... Drzewa naokoło dają cień a nie są jeszcze "dorosłe" i rosną cały czas, więc trzeba będzie przypilnować żeby pięknie sie rozrosły nasze brzozy klony, czereśnie, jabłonie i krzaczki.

Swoją droga muszę przyznać, że bardzo denerwujące było dla mnie zakładanie po 3 razy w tym roku grządek. wrócę wieczorem małe powstawały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witajcie po jak zwykle dłuższej przerwie :)

Grządki uporządkowane, ale muszę przyznać, że na piaseczki to niewiele się "udaje" - no może poza dziko rosnącą w tym roku trawą. Szparagówka była ekstra, nawet pod koniec września jedliśmy ostatni raz, a zagapiliśmy się bo okazało się, że do przymrozków jeszcze jej trochę narosło.... no niestety była już zmrożona jak to odkryłam, nie zawsze sprawdza się powiedzenie mojej szefowej: Rolnik śpi, a w polu mu rośnie" :)

Teraz czekamy na przypływ gotówki, bo jednak ten rok pociągnął nas szczodrze po kieszeni, a i ja zaczęłam się kształcić, a co w końcu nie tylko marzyłam o zostaniu kurą domową. Intensywnie szkolę w zakresie coachingu, a ponieważ z wykształcenia jestem nauczycielem - z pasji też, ale tylko poza instytucją, bo tam mnie nie chcieli hahaha - idealnie synchronizuję się z zagadnieniami poruszanymi na kursie. Przy odrobinie wolnego czasu podzielę z Wami moimi refleksjami. Ale tak na gorąco - cudownie jest mieć kolo siebie człowieka, który wierząc bezgranicznie w Twoje możliwości da Ci poczucie pewności siebie, możliwości spełnienia każdego marzenia i celu jaki sobie postawisz. Tak - chcę być coachem. Mam świadomość, że czasem moje własne doświadczenia mogą przysłonić przejrzystość spojrzenia, ale to nie jest problem, bo mój klient zawsze będzie o tym wiedział, bo zaufanie i szczerość to podstawa udanego coachingu, zaś udany coaching to trwale wprowadzona zmiana w zachowaniu, emocjach, wartościowaniu. Pracując nad sobą dużo łatwiej jest być z kimś, kto cały czas widzi Twój cel i Tobie o nim przypomni, bo my sami owszem potrafimy powziąć decyzję, ale czas i wydarzenia czasem ją odsuwają, sprawiają, że jest gdzieś obok, nieostra, zamglona. Coachujmy się więc kochani, bo dzięki temu nasz świat i my sami będziemy nie tylko lepsi, ale i piękniejsi. Dobranoc wszystkim Nocnym Markom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No i znowu zawitała do nas zima.

Jak miło być w ciepłym domeczku, przy domowym ognisku prosto z kominka.... Patrzeć na zasypane śniegiem sosny, brzozy... krzaczki posadzone w tym roku - nawet miały nasze porzeczki owoce (nie wiem tylko jak przeżyją obgryzanie przez naszego szczeniaczka).

Tak mi jest cudownie miło i bezpiecznie, że nawet trollowe wyzwiska od tych durnych "idiotek" co tyle wydały na swój wymarzony domek, a mogły go mieć za pól darmo z byle czego - mi nie przeszkadzają. A co tam niech sobie chłopak ulży - widać nie prędko będzie go stać na dom, bo tak gada od póltora roku, a jego dziennika nie widać.

W sumie to szkoda, że w myślach nie da się czytać, bo to ułatwiłoby wiele trudnych sytuacji i na pewno oszczędziłoby przykrości spowodowanej odkryciem kłamstwa u partnera (zwłaszcza jeśli chodzi o szefa firmy budowlanej i jego pracowników).

Jak tylko ściągnę zdjęcia to wkleję nasze cudowne bajkowe widoki (domek w lekkiej poświacie ledowych światełek tonący w śnieżnej bieli - to jest to - co Tygryski lubią najbardziej :)

Pozdrowienia dla wszystkich zmarźlaków i domatorów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Witam w piękną wrześniową niedzielę. Dziś obudziły nas cudne widoki za oknem: prześwitujące promienie słoneczne przez leśne drzewa wyglądały jak ze zdjęć z nationalgeografic. Przy mojej obecnej sytuacji, kiedy jeszcze trzy miesiące powinnam leżakować (dzidziuś musi podrosnąć :) takie ranki napawają głęboką radością i nadzieją na dobry dzień.

Nasz domek nabiera kolorów, nareszcie zdecydowaliśmy się na położenie tynku i cokołu. Jak całość będzie gotowa, to zamieszczę zdjęcia.

Szkoda tylko, że przy okazji wyszły niekompetencje wszystkich ekip po kolei. Tak to pewnie już jest, że jeśli chcesz mieć coś porządnie zrobione to musisz sam wiedzieć jak należy to zrobić. Szkoda, że nasi fachowcy potrafią pracować za granicą perfekcyjnie a u nas niestety polot i chęci im odpływają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...