sipatka 21.06.2010 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Ale mi miło. Dopieszczasz mnie tymi pochwałami jak nikt do tej pory. No czuję Twoją dłoń jak mnie gładzi po plecach. Takie pochwały to niesamowicie miłe uczucie............ jeszcze trochę to mruczeć jak kot zacznę A nasi rodzice zawsze widzą te najczarniejsze scenariusze. Niedawno zapytałam moją mamę czy musi mnie tak dołować a ona na to że mnie hartuje - dobre sobie jakby mi nie wystarczyło własnej wybujałej fantazji..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 21.06.2010 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2010 Aniu Czy mogę pożyczyć sobie dziś Twój wiersz z 18 czerwca? Dokładnie oddaje mój nastrój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 22.06.2010 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 wczoraj łaziłam prawie cały dzień na czworakach...... jak Ty - atija ( możesz zawsze - jeśli pomaga lub usprawiedliwia) mimo, że poniedziałek i że dowiedziałam się że mam zgodę na oczyszczalnię to nijak nie wskrzesiło to we mnie radości ani nawet zadowolenia. jestem rybą i charakterologicznie w połowie realistką mocno stojącą na nogach a w połowie marzycielką - w ogóle nie używającą rozumu. Tylko serce. Gdyby to chciało iść równolegle - byłoby dobrze, ale u mnie tak dobrze nie ma. Jak sipatka sama wiem co w realnym świecie mnie czeka a jednocześnie wymyślam coraz trudniejsze rzeczy czy cele - w stanie marzeniowym - fajne słowo. Potem słyszę - po co ty to robisz , dziewczyno zamęczysz się - no fajnie myślę tylko takiego wsparcia mi jeszcze potrzeba .... Więc w realu jestem przerażona - swoimi pomysłami ale najczęściej one są już w fazie trwania i realizacji i to mnie przeraża - koszmar jakiś i kwadratura koła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.06.2010 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 Anno! Marzenia są zawsze różowsze niż rzeczywistość i całe szczęście bo inaczej ludzkość do tej pory nawet koła by nie wymyśliła. A zdrowy rozsądek jest od tego żeby te rozpoczęte marzenia doprowadzić do szczęśliwego finału:yes:. Więc ja bym się na Twoim miejscu nie martwiła tym, że serce osobno a rozsądek osobno. Ważne że w odpowiedniej kolejności. Jest jeszcze jednen etap po zdrowym rozsądku - mianowicie panika wybujałej wyobraźni:eek:, która dostarcza nam niekoniecznie wspaniałych wizji:cool:, ale po niej znowu przychodzi kolej na marzenia :lol2:i wszystko układa się tak jak powinno:wiggle:. Ojojojojojjjjj mam dzisiaj wspaniały dzień. małż twierdzi, że on się zaczął już wczoraj wieczorem, kiedy odnalazłam jego portfel. No chyba ma rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 22.06.2010 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 znowu masz rację - lepiej bym tego nie ujęła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 22.06.2010 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 Szkoda, że moja córka uważa totalnie odwrotnie niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 22.06.2010 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 ONE - tak mają do pewnego wieku lub zdarzenia - potem w 99 % przechodzą na naszą stronę ten jeden procent - to te niereformowalne. Ja te doświadczenia mam już za sobą. Teraz jesteśmy nie tylko matką i córką. Jesteśmy dwiema kobietami które potrafią rozmawiać i dogadać się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 23.06.2010 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2010 tak jak an.i pisze wszystko jest do pewnego wieku....ja zaczęłam rozumieć swoja matkę i wiele jej postepowań w moich ocenach błednych, gdy sama się znalazłam w podobnych..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 28.06.2010 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 Nie wiem co powiedzieć - dobry wieczór czy dobranoc:) Wszystkie chyba jesteśmy pomęczone tym rozpędzonym latem i na gwałt wykorzystujemy pogodę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 29.06.2010 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Jaki to ważny moment w budowie domu - OKNA od razu robi się tak domowo i przytulnie gratulacje kolejnego etapu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 29.06.2010 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Aniu, z tą pomyłką nie Ty pierwsza...u mojej mamy też była totalna pomyłka, więc znam ten ból. Tyle, że ona mieszkała podczas wymiany. więc widzisz, że u Ciebie luzik:cool: - trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 29.06.2010 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Wiem - chociaż to nie pociesza a teraz jeszcze te zadrapania a właściwie to nie wiem co to jest. Ale jest i nie wiem jak okno z takim czymś - zachowa się po 5-10 latach. Czy w tym miejscu nie zacznie odłazić okleina - bo to na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 29.06.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 A to już gorsza sprawa, bo wydaje mi się że pod to może chociażby kropla wody wejść i potem zamarzać...itd. Aniu, popytaj na Forum w Wymianie Doświadczeń, tam coś konkretnego Tobie powiedzą...bo ja tylko tak gdybam. Forumowy Jareko zna się na oknach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 02.07.2010 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 No i kicha ......niestety ja jestem i przeczytałam. !!! Powiem jedno.......chamstwo i drobnomieszczaństwo !!!!!! Aniu, nie daj się!! Puki nie zapłacisz, masz karty w ręku. Licytuj i trwaj przy swoim. Dowiedz się szczegółów, jak napisała Amtla, napisz do forumowych specjalistów. Będziesz miała pewność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 02.07.2010 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 Nie rycz mała, nie rycz - ja znam te ich numery..... Aniu, nie ten to inny - świat się nie zawali, kichać dogranie terminów. Nie jesteś dzieckiem. Daruj sobie nerwy kobieto.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 03.07.2010 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 chyba powinnam sobie odpuścić na jakiś czas - z jednej strony zbyt dużo mnie to kosztuje - cały wieczór wczoraj i dziś od świtu wydzwaniam - bez efektów. Ale z drugiej ta ciężka praca i kontakt z tymi ludźmi - pozwala zapomnieć ..... Jak nie załatwię tego tynkarza, to mój posadzkarz też będzie miał wolny termin ..... liczę, że może gdzieś jest podobnie .... Jestem zmęczona - nie fizycznie albo fizycznie też - jestem zmęczona walką z sobą... jak głupia katarynka tysiąc razy dziennie, powtarzam sobie zgodnie z zaleceniem.....będzie dobrze, musi byc dobrze, won ode mnie złe myśli...nie chcę myśleć że będzie źle, że nie dam rady....będzie dobrze... jakoś funkcjonuję.... ale zdarza się jak teraz - bo przecież główny problem to nie budowa, ta jest raczej terapią, zajęciem wypełniającym po brzegi mój dzień i umysł, główny problem to moje życie osobiste ... którego nie ma .... więc zdarza się jak teraz ,.. że coś w człowieku siada..... pęka i już nic się nie chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 03.07.2010 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 an.i nie przejmuj się tak choć to strasznie frustrujące. A dom piękny masz i powoli go doprowadzisz do stanu mieszkalnego Natomiast możesz podać namiary na firmę robiącą okna - przy tak wielkim zamówieniu jak u Ciebie zdecydowanie się nie popisali. Z kolei ja czekam na wymianę pękniętej zimą szyby już ponad pół roku Natomiast zamazywanie korektorem to nagminna sprawa. Jeśli nie masz skazy tuż przed oczami to zaraz o niej zapomnisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 03.07.2010 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 A może powiedz otwarcie, że owszem zapłacisz resztę za okna, ale oczekujesz ,że w ramach dbałości o klienta ( dobrego przecież, bo te Twoje okna kupę kasy musiały kosztować) oraz dobre imię firmy, te blokady na drzwi dostaniesz gratis. Wspomnij o polecaniu ich firmy, lub wpisaniu na czarną listę muratora w przypadku braku elastyczności z ich strony. Może zadziała. Przecież to forum jest skarbnica wiedzy. Sama biorę firmy tylko polecane na naszej lokalnej białej liście. Trzymaj się dzielnie i już nie rycz, choć czasami tak ciężko się powstrzymać. Przytulam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.07.2010 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 an.i Trzymaj sie, pozdrawiam i przytulam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 04.07.2010 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 an.i nie wiem czy dostałaś mojego priva - wysyłałam Ci jakiś czas temu .Był tam i namiar na tynkarza - on też nie ma terminu szybko? Trzymaj się ,dasz radę przejechać te wyboje bo stacja docelowa wygląda coraz fajniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.