Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do domu anny


an.i

Recommended Posts

Ale mi miło. Dopieszczasz mnie tymi pochwałami jak nikt do tej pory. No czuję Twoją dłoń jak mnie gładzi po plecach. Takie pochwały to niesamowicie miłe uczucie............ jeszcze trochę to mruczeć jak kot zacznę :rolleyes:

 

A nasi rodzice zawsze widzą te najczarniejsze scenariusze. Niedawno zapytałam moją mamę czy musi mnie tak dołować a ona na to że mnie hartuje - dobre sobie :) jakby mi nie wystarczyło własnej wybujałej fantazji.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wczoraj łaziłam prawie cały dzień na czworakach...... :( jak Ty - atija ( możesz zawsze - jeśli pomaga lub usprawiedliwia)

 

mimo, że poniedziałek i że dowiedziałam się że mam zgodę na oczyszczalnię to nijak nie wskrzesiło to we mnie radości ani nawet zadowolenia.

 

jestem rybą i charakterologicznie w połowie realistką mocno stojącą na nogach a w połowie marzycielką - w ogóle nie używającą rozumu. Tylko serce.

Gdyby to chciało iść równolegle - byłoby dobrze, ale u mnie tak dobrze nie ma.:oops:

 

Jak sipatka sama wiem co w realnym świecie mnie czeka a jednocześnie wymyślam coraz trudniejsze rzeczy czy cele - w stanie marzeniowym - fajne słowo.

Potem słyszę - po co ty to robisz , dziewczyno zamęczysz się - no fajnie myślę tylko takiego wsparcia mi jeszcze potrzeba ....

Więc w realu jestem przerażona - swoimi pomysłami ale najczęściej one są już w fazie trwania i realizacji i to mnie przeraża - koszmar jakiś i kwadratura koła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anno! Marzenia są zawsze różowsze niż rzeczywistość i całe szczęście bo inaczej ludzkość do tej pory nawet koła by nie wymyśliła.:rolleyes: A zdrowy rozsądek jest od tego żeby te rozpoczęte marzenia doprowadzić do szczęśliwego finału:yes:. Więc ja bym się na Twoim miejscu nie martwiła tym, że serce osobno a rozsądek osobno. Ważne że w odpowiedniej kolejności.;)

 

Jest jeszcze jednen etap po zdrowym rozsądku - mianowicie panika wybujałej wyobraźni:eek:, która dostarcza nam niekoniecznie wspaniałych wizji:cool:, ale po niej znowu przychodzi kolej na marzenia :lol2:i wszystko układa się tak jak powinno:wiggle:.

Ojojojojojjjjj mam dzisiaj wspaniały dzień. małż twierdzi, że on się zaczął już wczoraj wieczorem, kiedy odnalazłam jego portfel. No chyba ma rację :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ONE - tak mają do pewnego wieku lub zdarzenia - potem w 99 % przechodzą na naszą stronę:) ten jeden procent - to te niereformowalne.

Ja te doświadczenia mam już za sobą. Teraz jesteśmy nie tylko matką i córką. Jesteśmy dwiema kobietami które potrafią rozmawiać i dogadać się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już gorsza sprawa, bo wydaje mi się że pod to może chociażby kropla wody wejść i potem zamarzać...itd.

 

Aniu, popytaj na Forum w Wymianie Doświadczeń, tam coś konkretnego Tobie powiedzą...bo ja tylko tak gdybam.

 

Forumowy Jareko zna się na oknach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kicha ......niestety ja jestem i przeczytałam. !!!

Powiem jedno.......chamstwo i drobnomieszczaństwo !!!!!!

Aniu, nie daj się!! Puki nie zapłacisz, masz karty w ręku. Licytuj i trwaj ;) przy swoim. Dowiedz się szczegółów, jak napisała Amtla, napisz do forumowych specjalistów. Będziesz miała pewność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba powinnam sobie odpuścić na jakiś czas - z jednej strony zbyt dużo mnie to kosztuje - cały wieczór wczoraj i dziś od świtu wydzwaniam - bez efektów. Ale z drugiej ta ciężka praca i kontakt z tymi ludźmi - pozwala zapomnieć .....

 

Jak nie załatwię tego tynkarza, to mój posadzkarz też będzie miał wolny termin ..... liczę, że może gdzieś jest podobnie ....:(

 

Jestem zmęczona - nie fizycznie albo fizycznie też - jestem zmęczona walką z sobą...

jak głupia katarynka tysiąc razy dziennie, powtarzam sobie zgodnie z zaleceniem.....będzie dobrze, musi byc dobrze, won ode mnie złe myśli...nie chcę myśleć że będzie źle, że nie dam rady....będzie dobrze...

jakoś funkcjonuję....

ale zdarza się jak teraz - bo przecież główny problem to nie budowa, ta jest raczej terapią, zajęciem wypełniającym po brzegi mój dzień i umysł, główny problem to moje życie osobiste ... którego nie ma ....

więc zdarza się jak teraz ,.. że coś w człowieku siada..... pęka i już nic się nie chce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

an.i nie przejmuj się tak choć to strasznie frustrujące. A dom piękny masz i powoli go doprowadzisz do stanu mieszkalnego :)

Natomiast możesz podać namiary na firmę robiącą okna - przy tak wielkim zamówieniu jak u Ciebie zdecydowanie się nie popisali.

 

Z kolei ja czekam na wymianę pękniętej zimą szyby już ponad pół roku :bash:

 

 

Natomiast zamazywanie korektorem to nagminna sprawa. Jeśli nie masz skazy tuż przed oczami to zaraz o niej zapomnisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może powiedz otwarcie, że owszem zapłacisz resztę za okna, ale oczekujesz ,że w ramach dbałości o klienta ( dobrego przecież, bo te Twoje okna kupę kasy musiały kosztować) oraz dobre imię firmy, te blokady na drzwi dostaniesz gratis.

Wspomnij o polecaniu ich firmy, lub wpisaniu na czarną listę muratora w przypadku braku elastyczności z ich strony. Może zadziała. Przecież to forum jest skarbnica wiedzy. Sama biorę firmy tylko polecane na naszej lokalnej białej liście.

 

Trzymaj się dzielnie i już nie rycz, choć czasami tak ciężko się powstrzymać. Przytulam :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...