komentarze do domu anny

[Gosiek33]

To bardzo dobra myśl an.i tak draniowi odpowiedz

[sipatka]

Ja w trudnych chwilach zwątpienia co znowu mój były - gad jeden - wymyślił dzwoniłam do mojej pani mecenas. Ona miała zbawienny wpływ na moje nerwy. Zawsze mnie uspokajała i dawała wiarę w naszą siłę. Mówiła zwyczajnie ale taka siłą własną emitowała, że po rozmowie czułam się że góry mogę przenosić. Spróbuj i Ty jeśli twój adwokat działa na ciebie podobnie. Wiedza i pewność dalszego postępowania daje nam wewnętrzny spokój - niezbędny wrażliwym, uczciwym ludziom.

[an.i]

Mój adwokat - bardzo dobry fachowiec, w życiu prywatnym taka sama szuja.

Ponad pięćdziesięcioletni facet ma dwudziestoparoletnią panienkę za żonę, pospisywane intercyzy czy inne diabły. Wykołowaną byłą żonę.

O czym raczył był mi opowiadać już pod salą sądową.

Nie pójdę do niego na rozmowę ani nie zadzwonię.

 

Byłam zniesmaczona tym co opowiadał do granic możliwości.

 

Nic to. Zaczyna się weekend.

 

Powodzenia kochane - jednym w pracy - oby była owocna, innym w odpoczynku. Bo pogodę zapowiadają dobrą.

 

My rozbabraliśmy rodzinnie - ja z synami ogromną ilość terenu, po czym oni wyjechali odpocząć a ja zostałam z dziadkami.

Niewiele zrobię sama ale będę próbowała.

A od poniedziałku znowu na chwilę będę miała jednego - więc może doprowadzimy teren do stanu w którym już coś będę mogła sama.

 

Póki co koszmarek...

[Gosiek33]

Aniu po dachach biegałaś tyle zdjęć napstrykałaś staw piękny będzie, a ten zakątek z tyłu to Twój tajemniczy ogród, tylko dla Ciebie

 

ogrodzenie... jeśli przed nim ,,szosa" to wybrałabym płot murowany - tyle że koszty większe, jeśli droga polna może być ażurowy obrośnięty gęstą roślinnością - pnączami, wysokimi krzewami. Ale to ogrodzenie ze zdjęcia z przęsłami metalowymi też najtańsze nie jest, tu koszty bardzo podrażają słupy betonowe obłożone kamieniem

[an.i]

Nie Gosiek - nie ja biegałam.

 

Na dachu był kolejny dekarz, żeby sprawdzić jak zostały zrobione poprawki - z przykrością muszę powiedzieć, że tak jak przewidywałam - po najmniejszych kosztach dla firmy.

A z nim mój syn. Miał wiele zadań, starał się zapisać wszystkie uwagi dekarza i musiał robić zdjęcia dla mnie . i było strasznie gorąco....

Ale cieszę się, bo mam zdjęcia

[an.i]

A co do płotu - to nie będę robiła żadnego z nich:( bo masz rację oba - każdy z innego powodu są drogie.

Byłam przez chwilę na takim osiedlu i stałam po środku tej wewnętrznej drogi.

I zastanawiałam się, który lepszy, chyba bardziej myślałam o roślinności. Dopiero jak zwróciłaś moją uwagę tym wpisem pomyślałam o samych płotach.

Ja wolę chyba spokój tui, niż różnorodność tego drugiego. Może nie powinny być takie wysokie ale to już kwestia upodobania.

A same ogrodzenia - ładne i to murowane i metalowe.

Moje ogrodzenie z siatki przy wjeździe i brama są kompletnie rozwalone, słupek od bramy ścięty, jak wjeżdżają ciężarówki zdejmuje się ją i odstawia daleko. Będę musiała coś wymyślać, bo sama nie jestem w stanie jej ruszyć - zresztą to na dziś ruina.

Ale co ?

Chyba chciałabym uciec od siatki, elewacja z drewna nie udała się, może więc ogrodzenie?? Tylko jakie?

[sure]

An.i, może takie ogrodzenie, jak ma Majki, tylko zamiast elementów metalowych - drewniane? Jest to ostatnio moje ulubione, chętnie zrobiłabym sobie właśnie coś w tym stylu, zamiast drewnianego, które mam!

na tej stronie jest inspiracja i wykonanie, może Ci się spodoba? http://forum.muratordom.pl/showthread.php?16760-Dziennik-Majkiego/page8

 

a jeśli chodzi o ew. alimenty dla byłego, to może o nie występować, jeśli nie ma orzeczenia o winie, albo nie jest jego. Jest o tym trochę tutaj:

http://alimenty.wieszjak.pl/alimenty-miedzy-malzonkami/77295,Czy-mozna-domagac-sie-alimentow-od-bylego-malzonka.html

mam nadzieję, że to nie o to mu chodzi?

 

masz fajnego wnuka, na zdjęciach ma poważną minkę!

[meg60]

Witam......ja nie bardzo wiem co mam napisać, ale czytam i jestem zbulwersowana !!! STRASZNIE !!!!

 

A na dzis - to dla ciebie Aniu...

 

http://obrazki.joe.pl/sub_images/filizanka-kawy-milutkiego-dnia.gif

 

Pozdrawiam !

[an.i]

serducho moje lekko niespokojne ale jest trochę nadinterpretacji w tym wszystkim.

orzeczono jego winę, ma na panienkę, na setki kilometrów jazdy do niej w tą i z powrotem - niech daje sobie radę.

 

Powiem Wam w sekrecie, że w największym kłopocie jest to dziewczę. Zrujnowało dwie rodziny dla kariery. Chciała szybciutko przez ł..... starszego pana do stolicy - bo pracuje w innym mieście i do awansu zwykłą drogą ..... ho ho daleko.

Tymczasem straszy pan, raczył był stracić robotę.. No i co pocznie ta sierotka....

 

Jednak mam jakiegoś stracha. :(Bo po co mu ten adres i potwierdzenie odbioru korespondencji.... tylko dla jakiejś instytucji....

[aka z Ina]

od razu powiem, ze całe murowane mi osobiście nie podoba się, wole tańsze, obojętnie czy metal, czy drewno, aleaby zieleń choć troszku z ogrodu prześwitywała....

fajny ten wnuczek twój i jeszcze nie raz będzie miał powód do dumy z babci!!!

[atija]

Hejka Aniu

Ogrodzenie nr dwa podoba mi się bardziej od pierwszego. Tylko tuje wolałabym troszkę niższe.

 

A jeśli chodzi o męża byłego (całe szczęście, sądząc po opisie ...) to niech go żaba połknie i wypluje brrrr... a kysz a kysz maszkaro.

Panienka ma za swoje i czytając o tej karierze przez łóżko i rozbijaniu rodzin, poczułam wredną satysfakcję, kiedy okazało się, że starszy pan awansu nie załatwi. Dobrze jej i w ogóle nie jest mi jej żal. Mam na takie pewne określenie , ale nie wypada na publicznym forum.

 

Może starszy pan już porzucony przez młodą niewiastę?? Wszak nieprzydatny w wspinaczce po szczeblach kariery. ( rany , ale jestem złośliwa, ale zagotowałam się czytając o tym draniu i jego.... @#%$#$%$.... pani...Tfu...)

 

Może będzie chciał się z Tobą godzić.? Szuka może ciepłego kąta i pomocy w spłacie kredytów? Tfu.. na psa urok, niech spada na szczaw ...tfu.

 

Buziaki dla Ciebie kochaniutka .

 

Pomysł z wynajętym mieszkaniem i brakiem adresu bardzo mi się podoba

[an.i]

Też nie chciałabym murowanego, ale tam pasowało do stylu osiedla i do domów.

 

To tak jak na skraju lasu niedaleko linii wysokiego napięcia, w towarzystwie rowu i tak dalej i tym podobne postawiłabym - my to nazywamy "willę konstancińską' - gdzie pełno sztukaterii, ozdób, dach niezwykle skomplikowany ale piękny, jakieś niezwykłe okna w dachu, balustrady na tarasach z gipsu jakiegoś tam, lampy stylizowane na starocie - łe ale się wysiliłam.

Nie pasowałaby tam taka budowla.

Mam pomysł na ogrodzenie i ........ale

zrobiłam zdjęcie swojego cudacznego pomysłu i rysunku równie nie udanego - ale to trudne i chyba byłoby drogie, pozostanie w teczce niezrealizowanych pomysłów...http://img39.imageshack.us/img39/7558/zdjcie007j.jpg

Edytowane 16 Sierpnia 2010 przez an.i

[an.i]

część miałby być murowana a wolne przestrzenie wypełnione drewnem.......

 

ten na górze lepszy

 

ale

 

ten na dole ....substytut - chciałam dopasować do realiów i możliwości łatwego budowania - ale przestał mi się podobać

[an.i]

Jednak jak już kiedyś pisałam - przede wszystkim uwielbiam zielone pokoje. Tak nazywam działki obsadzone tujami. Szczelnie, równo i dystyngowanie.

Ale szanuję odmienność stylu i gustów. Byłoby nudno gdybyśmy wszyscy postrzegali piękno tak samo.

Ale się wymądrzyłam...

[sipatka]

Eeeee to ty spokojnie śpij i się tym byłym gadem nie przejmuj.

[sure]

Ha, An.i po tych projektach wnioskuję, że podobają Ci się zupełnie inne ogrodzenia!

No i dlatego właśnie jest na świecie ciekawie, ja np. całkowicie akceptuję, że mój dom nie wszystkim się musi podobać, ba, z wierzchu to on nawet mnie samej się nie podoba!

 

Sipatka, mój kot poluje na Twój avatar!!

[meg60]

Piękne tynki Aniu !!!! miodzio! Chyba warto było troche poczekać! A wogóle zapowiadają się cholernie ( ups....ale nie znalazłam innego słowa, hi, hi ) fajne wnętrza!

A starszego pana i jego .......@##$%$#@ niech koń kopnie i spada na drzewo!! Aniu trzymaj sie !

[AgaJeżyk]

http://img185.imageshack.us/img185/5451/20377818.jpg

 

To bardziej !

 

Cały czas podglądam jak szklany dom nabiera duszy ... i mile mnie zaskakujesz ...

 

...to tak na wściekłość przesyłam ...i buziole

[an.i]

Chciałabym być wściekła, że tak rzadko do mnie zaglądasz, ale ja tyż nie jestem lepsza.

Zaglądam - ale Wy żyjecie takim żywym ? życiem, ( nawet jeżeli są problemy - to na wesoło) nie bardzo wiem co mogłabym tam dodać a nie chcę kwasić

[an.i]

a mnie się podoba - i już

 

 

Ha, An.i po tych projektach wnioskuję, że podobają Ci się zupełnie inne ogrodzenia!

No i dlatego właśnie jest na świecie ciekawie, ja np. całkowicie akceptuję, że mój dom nie wszystkim się musi podobać, ba, z wierzchu to on nawet mnie samej się nie podoba!

 

Sipatka, mój kot poluje na Twój avatar!!