sipatka 22.08.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Ha, An.i po tych projektach wnioskuję, że podobają Ci się zupełnie inne ogrodzenia! No i dlatego właśnie jest na świecie ciekawie, ja np. całkowicie akceptuję, że mój dom nie wszystkim się musi podobać, ba, z wierzchu to on nawet mnie samej się nie podoba! Sipatka, mój kot poluje na Twój avatar!! ZARĄBIŚCIE !!!!!!!!!!!!!!!! a mój w telewizji zwierzaki ogląda i jak znikają z ekranu to ich szuka za telewizorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 22.08.2010 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 (edytowane) Piękne tynki Aniu !!!! miodzio! Chyba warto było troche poczekać! A wogóle zapowiadają się cholernie ( ups....ale nie znalazłam innego słowa, hi, hi ) fajne wnętrza! A starszego pana i jego .......@##$%$#@ niech koń kopnie i spada na drzewo!! Aniu trzymaj sie ! Dziś pierwszy raz od dawna byłyśmy na działce same - ja i mama. Ma niedowład lewej strony ciała po udarze - i kiedy na budowie było pełno Panów, ona nie zaglądała tam. Taka kokietka. Tyle żartów Jakoś ją tam wdrapałam, bo schodów nigdzie i łaziłyśmy po tych pustych pomieszczeniach. Zadawała pytania, a ja chętnie opowiadałam jej - co ! gdzie i jak! Kiedy doszłyśmy do końca opowiadania - obie parsknęłyśmy śmiechem. Moje możliwości finansowe - skończą się mniej więcej na może ? położeniu podłogi w salonie i kuchni - bo jakąś kuchnię muszę mieć, a jak kuchnia to i podłoga, może uda mi się zrobić jedną łazienkę i może położymy jakąś wykładzinę w pokoju Agnieszki..... mniej - więcej tyle. Obie o tym wiemy a dziś dowiedziała się i mama - stąd ten śmiech. A chodząc, opowiadałam jej - tu będzie stał maleńki stolik, tak aby odłożyć rękawiczki i może kluczyki, tu będzie piękne lustro a pod nim kolejny stolik i fotel - koniecznie fotel stylizowany na .... a tu powinna stać sofa i lampa, wiesz wieczorem kiedy jeszcze nie idziesz spać, można poleżeć chwilę i przeczytać gazetę, lub książki kawałek, a tu ? Tu ta moja ogromna tuja- która teraz męczy się na słońcu, deszczu bo od maja stoi na działce a obok ......obok ściana z kamieni, chciałabym aby wyglądało tak jakby one osunęły się , więc na górze mniej a na dole całe osuwisko......i kilka na podłodze...... a w kuchni koniecznie przeszklona szafka na moją kolekcję filiżanek - stoją spakowane u mamy na balkonie. Mam ich ponad 40 sztuk w cenie od 5 do 500 a może i więcej złotych. Chciałabym kiedyś zrobić spotkanie i żeby każdy gość mógł sobie wybrać sam filiżankę .... I tak sobie łaziłyśmy po tych pustych pomieszczeniach a ja opowiadałam i końca nie było.... ale był nastrój, kolory, atmosfera aż wyjść się nie chciało.... i lekko ruszające się bardzo delikatne firanki ....wszystko otwieram bo suszymy tynki... ha ha Edytowane 22 Sierpnia 2010 przez an.i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 22.08.2010 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 mmmmmmmmmmmmmmmmm rozmarzyłam się..........................Moja mama to raczej z tych bojących - " dziecko, jak wy dacie radę ??? skąd na to weźmiecie? Boże, ile jeszcze roboty...itp, itd " no nie mam w niej podpory :no: nie lubię z nia o tym rozmawiać, bo mnie dołuje. Choć wiem, że jak była na budowie, ( rzadko bo też ma klopoty z poruszaniem - Perkinson ) to jej się podobalo.................chyba ?? Wizyta skńczyla się - " a jak.......? " ciag dalszy znamy. No i wlasnie taka jest. Aniu, powiem ci szczerze, strrrrrraaaaaaaaaaaaaszniiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeee mi sie twój dom podoba - GRATULUJĘ!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 22.08.2010 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Bardzo piękny dom się wyłania. Za jasny nie jest - teraz masz porównanie po szarym kleju, więc wszystko jest jaśniejsze mnie też to za chwilę czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 27.08.2010 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 Mnie z włókniny na skarpie wszystko spływa, a kora najłatwiej. Z drugiej strony schodów nie dawałam włókniny, tylko samą korę. Muszę podpatrzeć to Twoje "utykanie", może się zainspiruję - co robisz, żeby wszystko z tego nie zjeżdżało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 28.08.2010 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 pewnie, że spłynie, masz rację - dlatego nie myślałam o korze. Planuję iglaki płożące - w innym miejscu zarosły skarpę szybko i ładnie. Ale tam pod włókniną była dobra ziemia.Tu myślałam, żeby wkładać duże donice z dobrą ziemią i dopiero w to iglaki???sama nie wiem:(na efekty trzeba będzie poczekać ze 2-3 lata - niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 28.08.2010 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Do iglaków można wymienić część ziemi, niekoniecznie w donicach, można zrobić dołek i wsypać. Trzeba poczytać, jakiej ziemi potrzebują, bo thuje często bardziej kwaśną, a niektóre jałowce, czy cisy niekoniecznie. Kiedyś w ogrodzie cioci widziałam też taki sposób, że dół był większy, na spodzie ziemia z nawozem do iglaków, potem zwykła ziemia i w to roślinka. Ogrodnik tłumaczył, że jak rośliny podrosną, potrzebują więcej składników, wtedy ich korzenie sięgną tej żyznej ziemi. Ale nawozem można też podsypać z wierzchu. A te rurki u mnie kładli inaczej. Styropianem osłaniane były te w warstwie dolnej, tzn. kable w peszlach, a samo ogrzewanie podłogowe leżało wprost na równej warstwie styropianu i zalane wylewką 1 grubości. Takiego sposobu jak u Ciebie nie widziałam, ale może też tak się robi? Czym są pokryte, czy to beton? I jak to będzie wyglądało dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 28.08.2010 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 (edytowane) "A na koniec wymurujesz bunkier i zaczniesz go drewnem okładać http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/wink-2.gif" Taki wyrwany z kontekstu ( chociaż nie do mnie. ) cytat ale ...... i tak właśnie czuję Moja "paskuda" to zwyczajny bunkier. Tylko lepiej jak nie mówię tego głośno, nie słyszę i nie czytam - bo chociaż po raz drugi zdecydowałabym o domu murowanym a nie drewnianym - to ! na pewno byłby mniejszym bunkrem - nie chodzi o rozmiar tylko znaczenie słowa..... ....smutaśnie mi:cry: no trudno - bunkry ludzie też budują..... I moja " paskuda" jest tego najlepszym przykładem.... Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez an.i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 28.08.2010 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 rurki w peszelach osłonięte są folią a na to piasek, żeby wyrównać wszelkie dołki, zagłębienia i dołeczki. Potem styropian i rurki z ogrzewaniem i wylewki. Tak w miejscach, gdzie nakładają się te warstwy.Tam - jak w pokoju Agnieszki - gdzie tylko ogrzewanie - zwyczajnie na styropianie - ogrzewanie podłogowe i wylewka.Czy tak dobrze ? mam nadzieję że tak też dobrze.! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 28.08.2010 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 http://img638.imageshack.us/img638/5654/22084.jpg to jest to miejsce - te rurki przykryte są folią a na to piasek a na to dopiero styropian ?zastanawiałam się po co ten piach i czy to dobrze .... ale jest tak ... właśniedopiero na tym styropianie podłogówka....i potem wylewka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 28.08.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Luzik An.i - ja też mam wszystkie nierówności podsypane piaskiem. Podobno tak sie robi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 28.08.2010 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Ja mam styropianem, ale piasek przecież nie jest mniej trwały od styro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 03.09.2010 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Musi byc izolacja p. wilgociowa od strony ściany, najlepiej zostawić wyżej folię, także, żeby można było łatwiej zrobić dylatację przy ścianach. Tzn. na styro kładziesz folię i rurki podłogówki, po wylaniu wylewek muszą być dookoła wzdłuż ścian szczeliny dylatacyjne, żeby nie było problemów z pękaniem płyty. Kładzie się dodatkowo taką opaskę z pianki (która też musi wystawać powyżej wylewki, oczywiście). Ma być na tyle szczelnie, zeby beton nie wlewał się na styropian, a później nie podsiąkała woda. Np. tak, jak tu pokazuje Kisan: http://www.budeco.org/images/articles/Podl1Rys5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 03.09.2010 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Dziękuję.. na tym rysunku jest tak jak czytałam folia - 8 sięga wylewki u mnie bywa różnie w różnych miejscach......jak starczyło lub jak wyszło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 05.09.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Spoko Ania.Te domy i tak nas przetrwają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 06.09.2010 22:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 To prawda:), żeby nie powiedzieć - znowu masz rację. W niedzielę coś rozwaliło wyświetlacz w moim telefonie. Połowę poniedziałku straciłam na szukaniu naprawy, potem czekanie.... potem odebrałam telefon .... i w domu okazało się, że nie działa klawiatura.. ch..........ra ......jutro miałam mieć wylewki:( ale problem z komórką spowodował, że nie załatwiłam piachu, nie zamówiłam folii, nie zadzwoniłam do wylewkarza i wiele innych...bo oczywiście 80 procent numerów telefonów miałam zapisanych tylko w komórce...człowiek całe życie się uczy i .... nic z tego nie wynika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 07.09.2010 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Odkąd świat odszedł od notowania numerów w notesikach, już nie ma rady - trzeba kontakty z komórki zrzucić na komputer, zrobić bazę w outlooku, zrzucić ją na cd lub dysk zewnętrzny (na wypadek awarii). Ale znajomy, który pamięć swoich telefonów i coś tam z komputera zsynchronizował z czymś tam w googlach,żeby w razie kradzieży owych za granicą odzyskać swoją "bazę i ustawienia" po prostu powalił mnie na łopatki. Po prostu "nie ogarniam tej kuwety"!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 07.09.2010 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 To ja chyba wole notesik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 07.09.2010 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 ponieważ też nie ogarniam..... wpisałam wszystko do notesu. Ło matko - teraz dopiero okazało się ile tego jest... A wylewki będą w czwartek...... też dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 07.09.2010 17:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 chociaż wolałam poniedziałek......jak to ja;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.