an.i 04.10.2009 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Mam Was znowu rozbawić. Już wiedziałam, że muszę na drugą stronę. :lol: Szybko zniknęła moja wystraszona twarzyczka ale ja dalej czytam. Po kilku komentarzach wracam do początku aby sprawdzić czy aby na pewno jestem u siebie, tyle dziewczyn aka z Ina - nie chcę sprowadzać Cię na ziemię. Biegaj dziewczyno z głową w chmurach bo tam znajdziesz inne szczęśliwe głowy. Czasami tylko usiądź, poczytaj i wracaj do swoich chmur. Po ziemi niech uczą się chodzić -od nowa- takie Panie jak ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 04.10.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 No taaaak.My tu ducha Anny próbujemy podnieść a "duch czołgał się obleczony w byle co po dywanie". Czy mogłabym "uskubnąć" kawałeczek z jednego takiego wierszydła...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 04.10.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Jagna - Ty mnie nie opuszczaj - zbyt obcesowa prośba? Trudno brnę dalej. Zeljka - miała rację. TY po mistrzowsku - zawsze w dziesiątkę trafiasz, ze swoimi uwagami i porównaniami. Pryszcz - chyba będę się tego trzymała. Rzyganie - tak jest. Znoszę takie gadanie - słuchając swoich rodziców. Są starzy. Dyskusja z nimi na ten temat - jest bezprzedmiotowa. Ale uwag znajomych mam po kokardkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 04.10.2009 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 AgaJeżyk - cieszę się, że jesteś, skub kochana co chcesz - ale trudne słowo! nie kochana trudne ( jak napisałaby Jagna) tylko skub. Trochę mi głupio z tymi wierszydłami - zamiast o budowie, to wpakowałam się z tymi wierszydłami, ale jeżeli daje Wam to chwilę radości lub zadumy - to rozgrzeszam się. Mam maleńkiego pieska, kiedy na podłodze leżały jakieś ... dywano szmaty ona miała kłopoty ze ślipkami. Wszystko wyrzuciliśmy - więc mój duch czołgał się po parkiecie. Ale już grzeją - nie było źle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 04.10.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 Uskubłam ... dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 05.10.2009 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Nie tylko z powodu pogody, zrobiłam sobie dziś dzień ZATOPKA Zatapiasz się w piernatach i nic nie robisz. Nie gotujesz, nie kupujesz, nie sprzątasz. Łazisz jak i w czym chcesz. Wyjadacie z lodówki wszystko co nadaje się do jedzenia. Oglądasz stare filmy, czytasz kochane książki, lub gapisz się w sufit obmyślając .... co chcesz Nauczyłam się tego od Kanadyjczyków. Całe rodziny robią sobie raz w miesiącu taki dzień. I nikt nie waży się zakłócać im tego spokojnego leniuchowania. ...Raz w miesiącu??? Ja mam taki co tydzień, w niedzielę..... Moi znajomi już wiedzą, że na propozycję kina, kolacji czy też innej rozrywki w niedzielę, napotykają na moje spojrzenie mówiące "No chyba cię.... " - i tu dowolne zakończenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 05.10.2009 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 jakoś tak karnie wychowało mnie życie, że raz w miesiącu - czasami też wydawało się zbyt frywolnym podejściem do życia Ale pracuję nad sobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 05.10.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 aka z Ina - nie chcę sprowadzać Cię na ziemię. Biegaj dziewczyno z głową w chmurach bo tam znajdziesz inne szczęśliwe głowy. Czasami tylko usiądź, poczytaj i wracaj do swoich chmur. Po ziemi niech uczą się chodzić -od nowa- takie Panie jak ja. nie, nie nie o to chodzi! ja czytajac Twe wiersze zrozumiałam na ile rzeczy przestałam zwracać uwagę...życie codzienne tak mnie przytłoczyło, ze przestałam zauważać to co mnie kiedyś bardzo cieszyło...i to jest te twoje sprowadzenie na ziemię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 05.10.2009 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 to super mamo trójeczki. Moja "3" wyrosła " już" i na moje szczęście na wspaniałych ludzi :lol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 05.10.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Moja "3" wyrosła " już" i na moje szczęście na wspaniałych ludzi :lol ja mam tez taką nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.10.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Natrafilam na cos takiego, moze cos znajdzies tam dla siebie.http://www.pozaschematy.pl/2007/08/11/jak-poradzic-sobie-z-rozstaniem-1/http://www.pozaschematy.pl/2007/08/13/jak-poradzic-sobie-z-rozstaniem-2/comment-page-12/#comment-12887 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 05.10.2009 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Zeljka - czy Twoja doba ma 48 godzin - jak Ty to robisz??????????????? zanim na dobre będę mogła tu zasiąść minie jeszcze chwila ale bardzo dziękuję za troskę i pamięć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 05.10.2009 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Ona wogóle nie sypia !Potrafi płodzić posty o 4 nad ranem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.10.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 ani.i ja w domu siedze caly czas, nie pracuje. Do swiata to tutaj wychodze. Kcesz przyjechac? To zapraszam. A spac bym chciala, oj chciala bym.., ale mi nie dadza czasami. Bo moje zycie to zycia dwa, nie jedno. No i to bogactwo daje mi sile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 05.10.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Oj ...sorki.Chyba spłodziło się coś więcej ...No nic tylko - będę miała myszy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 05.10.2009 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 kobiety same sobie robią krzywdę Siedzisz w domu i nie pracujesz Zeljka czy masz lokaja, służącą, nianię, kucharkę, gosposię - jeżeli tak TO rzeczywiście siedzisz w domu i nic nie pracujesz ale gdybyś nie miała tej całej służby - nie wolno mówić - siedzę w domu i nie pracuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubinowa 06.10.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 witam, chyba gdzieś zapodziało się moje pytanie, tak więc jeszcze raz: chciałabym się dowiedzieć jakie formalności są potrzebne do budowy takiego dużego stawu. Ja 2 lata zmagam się z tym problemem i wójt odpowiada: nie bo nie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.10.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 prawie wszyscy budowlańcy traktują kobietę jako łącznik między sobą a facetem. a u mnie wręcz przeciwnie wszyscy ze mną gadali jako inwestorem mąż mało co brał udział w rozmowach czy w rozliczeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.10.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 dziewczyny pięknie napisały swego czasu przeczytałam coś takiego: Marzyć przestałam, bo za bardzo chciałam. Czas już zapomnieć o tym, co boli, znaleźć lekarstwo, co ból ukoi. Wierzyć, że szczęście jeszcze mnie znajdzie, kochającą miłość sama odnajdę. Będę szczęśliwa, ludziom na przekór i rozpaczy zburzę gruby mur. i Los odbiera nam to, co dobre, abyśmy mogli to docenić. Doceniając i nie tracąc wiary, dostaniemy z powrotem wszystko i to z nawiązką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an.i 06.10.2009 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 anetina ten etap też chyba mam za sobą. Mąż nie musi brać udziału, wystarczy, że jest w tle a staw................. u mnie nie było z tym problemu - bo w naturalnie obniżonym terenie wykopałam dół - który uwolnił mnie i okoliczne działki od zalewania na wiosnę. Potem tylko zgłosiłam w - Gminie - Ochrona środowiska - nanieśli na mapy - już bez mojej wiedzy. Dlaczego wójt ? - chyba bardziej Ochrona środowiska - przy Gminie lub Gospodarka Zasobami Wodnymi ????????????? popytam u siebie bo już zapomniałam ale tam jeszcze istotny był rozmiar - tak to jakoś pamiętam... spytam przy następnej wizycie w Gminie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.