Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Stał w gruszce ok. 5 godzin i się mieszał.

 

Tak jak pisałem wyżej, beton do wyrzucenia.

Jutro na betoniarnię składać reklamację i na koszt betoniarni skuć beton, wymienić zbrojenie i zalać jeszcze raz.

Beton z opóźniaczami można lać do max 2-2.5 godz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3530819
Udostępnij na innych stronach

Tego się obawiałam. A jak mojego murarza i ekipy która przyjechała z betonem pytałam się czy lac to oczywiście powiedzieli ze wszystko jest ok. Człowiek głupi to wierzy. Daliśmy się wyrolowac. A czy przy laniu powinien byc obecny kierownik budowy? Kto powinien zadecydowac że takiego betonu się nie leje?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3530946
Udostępnij na innych stronach

Kierbud być powienien.

Faktura PO wykonaniu usługi, do 7 dni - więc może jednak nie katastrofa ?

A z reklamacją tak czy inaczej łatwo nie będzie - to fakt. Skucie, zbrojenie i zalanie będzie kosztować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3530968
Udostępnij na innych stronach

Kierbud być powienien.

Faktura PO wykonaniu usługi, do 7 dni - więc może jednak nie katastrofa ?

A z reklamacją tak czy inaczej łatwo nie będzie - to fakt. Skucie, zbrojenie i zalanie będzie kosztować.

 

Nie musi być kierownika przy laniu, odebrał zbrojenie i zrobił wpis do dziennika że można lać - przynajmniej tak powinno być, a w razie problemów powinno się go powiadomić.

Przecież wiemy wszyscy na jakich warunkach są oni zatrudniani.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3530980
Udostępnij na innych stronach

Kierbud być powienien.

Faktura PO wykonaniu usługi, do 7 dni - więc może jednak nie katastrofa ?

A z reklamacją tak czy inaczej łatwo nie będzie - to fakt. Skucie, zbrojenie i zalanie będzie kosztować.

 

Nie musi być kierownika przy laniu, odebrał zbrojenie i zrobił wpis do dziennika że można lać - przynajmniej tak powinno być, a w razie problemów powinno się go powiadomić.

Przecież wiemy wszyscy na jakich warunkach są oni zatrudniani.

Przy laniu nie .

Przy awarii- tak.

 

nie wiem jak są zatrudniani - mój był przy każdym poważnym etapie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3531003
Udostępnij na innych stronach

najlepiej kuć od razu , puki jeszcze świeże ,masakra jakaś , przecież betoniarnia powinna sama nie dopuścić do betonowania

myślę ze gdybyś o tym nie wiedziała, to byś spała spokojnie a i strop by się nie zawalił

spotkałem sie na budowie z taką sytuacją , wylali strop, wylewali ręcznie wiec ostatnia taczka wylała sie z 8 godzin po pierwszej :D , po robocie poszli sparawdzić jak szalunek , czy co nie siadło , a tu zonk ,jeden pokój z 15 cm ugięcia , stemple polazły do ziemi , bo to piwnica była , beton z szalunku nad tym pokojem zebrali w miarę możliwości (dodam że już wiązało,z pare godzin po wylaniu) beton odłożyli na folie , wyprostowali szalunek po czy uruchomili betoniarkę i ten beton z tej foli ,przemieszali dodając wodę i na strop ,

no i co ? nic , własciciel od 10lat mieszka, chodzi postropie i nic sie nie zawaliło,

 

wiec twoja sytuacje jest lajtowa, i tak sie mieszało bez przerwy , wiec jako tako wiązanie nie doszło do skutku ,beton mieszany nie zwiąże,takie jest moje zdanie, może stroci troche na wartości ale nie zwiąże ,

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3531012
Udostępnij na innych stronach

najlepiej kuć od razu , puki jeszcze świeże ,masakra jakaś , przecież betoniarnia powinna sama nie dopuścić do betonowania

myślę ze gdybyś o tym nie wiedziała, to byś spała spokojnie a i strop by się nie zawalił

spotkałem sie na budowie z taką sytuacją , wylali strop, wylewali ręcznie wiec ostatnia taczka wylała sie z 8 godzin po pierwszej :D , po robocie poszli sparawdzić jak szalunek , czy co nie siadło , a tu zonk ,jeden pokój z 15 cm ugięcia , stemple polazły do ziemi , bo to piwnica była , beton z szalunku nad tym pokojem zebrali w miarę możliwości (dodam że już wiązało,z pare godzin po wylaniu) beton odłożyli na folie , wyprostowali szalunek po czy uruchomili betoniarkę i ten beton z tej foli ,przemieszali dodając wodę i na strop ,

no i co ? nic , własciciel od 10lat mieszka, chodzi postropie i nic sie nie zawaliło,

 

wiec twoja sytuacje jest lajtowa, i tak sie mieszało bez przerwy , wiec jako tako wiązanie nie doszło do skutku ,beton mieszany nie zwiąże,takie jest moje zdanie, może stroci troche na wartości ale nie zwiąże ,

 

Wiem że nie spadnie strop, ale jego wytrzymałość będzie dużo słabsza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/129370-awaria-pompy-przy-wylewaniu-stropu/#findComment-3531038
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...