Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz wymarzony dom z bali


Recommended Posts

Nasz kocur korzysta, że jesteśmy w domu i wyszukuje miejsc najbardziej nasłonecznionych:

P2254634.JPG

 

Udaje grzecznego:p

P2254636.JPG

 

A teraz na prośbę Kali nasze schody. Najpierw bieg dolny:

P2254626.JPG

 

Następnie widok z półpiętra w dół:

P2254623.JPG

 

No i jeszcze rzut oczkiem z półpiętra na górę:

P2254621.JPG

 

To może jeszcze szersza perspektywa naszego salonu, a właściwie tej części wypoczynkowo-leżankowej:

P2254607.JPG

 

Z oddalenia:

P2254618.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
  • 3 months później...

Witamy po półrocznej przerwie! Żyjemy i mamy się całkiem dobrze:), ale zamiast pracować w ogrodzie czy robić niezbędne prace wykończeniowe to obijamy się ostro i włóczęgujemy po różnych zakątkach globu:D

Poniżej wklejamy świeżą (właściwie to lekko przeterminowaną) porcję fotek, bo mimo wszystko coś się jednak działo.

Po skończeniu sezonu grzewczego przyjechała do nas skrzynia, która docelowo będzie służyła do przechowywania drewna do naszej kozy (aby się drewno nie walało po kątach):

20110729_P4194733.JPG

 

Skrzynia została pomalowana w ludowe wzory:

20110729_P5264876.JPG

 

Inwestorka Aga nie jest zbytnią miłośniczką firanek i zasłaniania okien, ale dość ostre słońce w maju skłoniło ją do zrobienia małego wyjątku na okno tarasowe, pojawiły się ludowo- skandynawskie zasłonko- firanki?

20110729_P4304810.JPG

 

20110729_P4304811.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejną sprawą nie cierpiącą zwłoki w naszej chałupie było zrobinienie tarasu-werandy, na którą wychodzi się z salonu. Najpierw jednak trzeba było zrobić coś ze słupami podporowymi: wymyśliliśmy, że obkleimy je otoczakami, bo to w końcu chałupa na wsi, więc musi być swojsko:D

 

Marcin nakładał klej, Aga układała mozaikę z kamyków, a kot jak zwykle pomagał:

20110729_IMG_0326.jpg

 

Tak wyszła całość:

20110729_IMG_0325.jpg

 

1-go czerwca przyjechali stolarze (ci sami, co "popełnili" drzwi w naszym domu) i ochoczo zabrali się do roboty.

Najpierw były oględziny i wymierzanie:

20110729_P6014903.JPG

 

Następnie montaż konstrukcji i przykręcanie desek (zdecydowaliśmy się na ryflowany modrzew, w całkiem rozsądnej cenie, który wcześniej oczywiście musieliśmy pomalować):

20110729_P6014909.JPG

 

Na koniec sam Mistrz ceremonii docinał deski:

20110729_P6014916.JPG

 

Wyszedł taki efekt po 12-sto godzinnym montażu:

20110729_P6024921.JPG

 

Oczywiście trzeba było zaraz zrobić imprezkę inaugurującą sezon letnio- piknikowo- tarasowy (meble ogrodowe inne niż zwykle wybrane przez inwestorkę. Po długich wycieczkach po róznych marketach budowlanych wybór padł na małą pracownię wikliniarską w Cieślach pod Oleśnicą- mają tam naprawdę różne cudeńka):

20110729_P6034928.JPG

 

A tu kawałek domu i tarasu od strony północno- zachodniej:

20110729_IMG_0376_tyl_domu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na targu staroci udało się wynaleźć bujany fotel z dębowego drewna, którego inwestorka trochę "pobrudziła" woskiem, a stolarz od mebli na życzenie wykonał regał na książki:

20110729_P5264873.JPG

 

I widok z drzwi wejściowych do salonu (lub pokoju paradnego jak kto woli:D):

20110729_P5264881.JPG

 

W międzyczasie była wiosna i kwitły bzy...

20110729_P5014818.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pora na namiastkę ogrodu- jakoś nie możemy się za niego zabrać, ale postanowiliśmy, że mimo wszystko fajnie byłoby mieć trochę własnych warzyw z ogródka, toteż na początku maja inwestorka wrzuciła trochę nasion w glebę, nie wierząc zbytnio, że cokolwiek wyrośnie w miejscu nie przekopanym zbytnio, nie nawożonym i wogóle słabo zaplanowanym. Efekt po kilku dniach był taki:

20110729_P5294900_0529.JPG

 

Dziś to samo miejsce wygląda tak:

P7305667.JPG

 

Są poziomki, cukinie, dynia, sałata, kalarepa, fasola, kwiatki, słonecznik, ogóry i już sama nie pamiętam co jeszcze:

20110729_P7085077.JPG

 

Zbiór plonów:

20110729_P7035073_plody_ogrodowe.JPG

 

A młode ptaki uczą się latać, o zgrozo- rozbijają się ciągle o szyby. A tego tu próbowałam uratować- ogłuszonego po upadku posadziłam na orzechu, ale niestety chwilę później kot się z nim rozprawił:( Zostało tylko zdjęcie i parę piórek:

P7265659_ptaszek.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wokół domu, a właściwie w okolicach fundamentu w bólach powstaje mała architektura. Murek stawiamy z otoczaków, w środku będzie ziemia no i oczywiście roślinki (fundament też obłożyliśmy otoczakami, jak słupy tarasowe):

20110729_P6255008.JPG

 

Pod tarasem też wysypaliśmy otoczakami:

20110729_P6255013.JPG

 

Widok z oddalenia:

20110729_IMG_0375_taras.jpg

 

Z południowego boku tarasu stworzyliśmy (chyba) nietypową pergolę:

Widok w trakcie robót:

P8015674.JPG

 

I po zakończeniu, co Wy na to?

P8015680.JPG

 

To by było na tyle z nowości;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witamy wszystkich!

Poniżej troszkę drobiazgów, które udało się wyłowić obiektywem.

Od niedawna zamieszkała z nami jamniczka Pola, która ma ważne zadanie użytkowe w naszej chałupie :yes:

P8206173.JPG

 

Na ganku zawisła skrzynka na listy oczywiście wyszperana na targu staroci:

P8206181.JPG

 

A tutaj nasz ganek z innej perspektywy:

P8206175.JPG

 

Na krześle może przycupnąć zdrożony wędrowiec (krzesło też z... targu staroci, a jakże:), tylko mu krawcowa sztruksowe czerwone wdzianko uszyła):

P8206179.JPG

 

I jeszcze widok z płodami ogrodowymi:

P8206176.JPG

 

A tutaj nasz zakątek wypoczynkowy na werandzie, najprzyjemniejsze miejsce w taką słoneczną pogodę:

P8206182.JPG

 

I jeszcze nowość w oknie sypialnianym: pojawiła się zasłonko- firanka z takiego samego powodu jak w salonie (patrz wyżej):

P8206164.JPG

 

Nasz sypialniany widok...

P8206162.JPG

 

I jeszcze kącik marynistyczny w łazience:

P8206166.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witamy ponownie!

Od ostatniej naszej wizyty na forum minęło 3 miesiące, w tym czasie we wnętrzu domu nic specjalnego się nie działo, za to działo się i nadal dzieje na zewnątrz. Do tej pory sprzyja nam piękna pogoda, więc zaraz po powrocie z pracy, tudzież w sobotę po śniadaniu hop w robocze ciuchy i do ogródka. A tam: kształtowanie małej architektury, sadzenie krzewów, roślinek, gryzienie gleby, grabienie, przekopywanie, noszenie kamieni w różne miejsca i inne czynności wysmuklające sylwetkę:p

Na początku, zanim wbiliśmy pierwszą łopatę w ogród było tak:

PA136444.JPG

 

Następnie któregoś pięknego dnia wypożyczyliśmy na całe popołudnie glebogryzarkę, którą przegryźliśmy całą działkę. Marcin orał, Aga grabiła i wynosiła tony chwastów i korzeni z ogrodu.

Tak wygląda południwo- zachodni kawałek działki po przejechaniu glebogryzarą:

PA156454.JPG

 

Po zaoraniu działki widać już conieco zarys ogrodu, tzn gdzie będą biegły ścieżki:

PA166463.JPG

 

A tu to samo miejsce z już rozgarniętą i zagrabioną lepszą glebą pod roślinki:

PB066585.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie dostaliśmy w prezencie 100 jałowców:o Nie było więc innego wyjścia, jak zasadzić je gdzieś. Jałowce owe są różnej wysokości- najniższe mają metr, najwyższe nawet ponad dwa. Sadziliśmy je przez dwa tygodnie, a te jałowce śnią nam się jeszcze po nocach:rolleyes:

PB056575.JPG

 

Sto jałowców starczyło do obsadzenia zachodniej i południowej ściany ogrodu. Sadziliśmy "na oko" bez specjalnego bawienia się w odległości, jak się przyjmą to się przyjmą, jak nie, to straty nie będzie:

PA226489.JPG

 

Z innego rogu...

PA226487.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła złota polska jesień, poniżej widok z salonu, na północną stronę:

PA286504.JPG

 

Prze domem, w klombie zostały posadzone różne roślinki, m.in. wrzosy, ognik, pięciornik, trzmielina, berberysy, bez, forsycja, bukszpan:rolleyes:

PA226478.JPG

 

Jak ruszą na wiosnę to na pewno będą się lepiej prezentować, niż teraz w jesiennej szacie:

PA226480.JPG

 

W międzyczasie szorowaliśmy bale (to był pierwszy raz po postawieniu domu), więc wymagały, aby je pomalować prze zimą:

PA156456.JPG

 

Zebraliśmy ostatnie jesienne plony z ogródka warzywnego:

IMG_0467_dzialka_plony.jpg

 

Teraz ogródek został przygotowany na odpoczynek zimowy, zdążyliśmy jeszcze wsadzić truskawki:

PA226492.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za domem zaczęliśmy przygotowywać rów do wsadzenia żywopłotu, który będzie nas odgradzał od pola:

PA296510.JPG

 

Zdecydowaliśmy się na wiąz turkiestanu. Podobno ma 1,5 metra przyrostu rocznie:o Jak na razie to z ziemi wystają jedynie chude, 50-cio centymetrowe badylki, zobaczymy, jak zaczną rosnąć na wiosnę:

PA296520.JPG

 

W ogród zostały także wsadzone sadzonki malin i porzeczek (biała i czerwona), na razie to też tylko badyle:p

PA226477.JPG

 

Akcja: popołudnie z grabiami (po drzech tygodniach straciliśmy rachubę ile to już dni grabimy:sick:):

PA296507.JPG

 

Przed klombem własnymi ręcyma robimy sobie ścieżkę z podkładów, która docelowo będzie wysypana drobnym otoczakiem, tutaj początek roboty:

PB056577.JPG

 

Podkłady pachną pociągiem, czarnym mazidłem i nie wiadomo czym jeszcze:P, ale jak na nasz gust prezentują się bardzo fajnie:

PB056578.JPG

PA296510.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przed zimą zabraliśmy się za gruby temat, jakim jest podjazd. Znaleźli się chętni panowie, którzy za "drobną" :lol2: opłatą zdecydowali się spełnić nasze marzenie o otoczakowym podjeździe, poniżej początkowe prace. Ech! Człowiek w jednym miejscu ogrodu posprząta, to w drugim robią mu bałagan:mad:

PA276501.JPG

 

To na razie na tyle, ale jeszcze przed zimą nie zawieszamy łopat i grabi na kołku. Na jutrzejszą sobotę zapowiadają całkiem niezłą pogodę, więc idziemy w ogród, to może uda się popstrykać znowu świeże fotki:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy ponownie!

Zgodnie z przewidywaniem pogoda dzisiaj była wyśmienita, co pozwoliło na prac ogrodowych ciąg dalszy. W ruch znowu poszły grabie, łopaty, taczka, miotła, itp. :)

Najpierw zdjęcia z akcji podjazd: tutaj zagęszczanie tłucznia:

PB076598.JPG

 

Raz, dwa, trzy i podjazd zrobiony:cool:, ale jeszcze czekamy, aby popadał na niego deszcz, wypłukał resztki piachu i umył kamienie:

PB126610.JPG

 

Za domem też WRESZCIE zrobiliśmy porządek, trwało to dość długo, ale udało się wyrównać góry i doliny, wyrwać stare chwasty, przekopać glebę. Teraz ziemia czeka na trawkę wiosną no i na żywopłot od strony pola:

PC036627.JPG

 

Jak wprawne oko odwiedzającego nasz dziennik zauważyło: u nas w ogrodzie i wokół domu można spotkać otoczaki w różnych rozmiarach (na dzień dzisiejszy będzie tego chyba z 50 ton wszystkiego:o) Część kamieni oczywiście zebranych jest z pól po żniwach własnymi ręcyma:)

Edytowane przez mypink
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzdłuż klombu przed domem nastąpiło dokończenie alejki spacerowej. Poniżej kolejny etap prac po ułożeniu podkładów: wypełnienie przestrzeni między podkładami potłuczoną cegłą i zrobienie krawężnika:

PB076601.JPG

 

Na koniec zasypanie drobnym otoczakiem i po alejce można juz spacerować:wiggle:

PC036641.JPG

 

A tak wygląda z innej strony:p:

PC036638.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna część prac to alejka prowadząca wprost na ganek, równolegle do podjazdu: Marcin wozi materiał, Aga układa:)

PC036635.JPG

 

Wyszło tak, można się teraz suchą stopą dostać do domu nie nanosząc błota ni piachu na butach:p

A tam w oddali, po prawej, między alejką a podjazdem wyszedł nam mały klombik na jakąś drobną roślinność (może lawendy???)

PC036647.JPG

 

Rozgrabialiśmy też dzisiaj kolejną porcję naszej czarnej ziemi. Z góry (tzn. z okien sypialni) prezentuje się to tak:

PC036653.JPG

 

A z dołu tak:

PC036650.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze kawałek ogródka z innej strony:)

PC036643.JPG

 

A w środku chałupki? Nad wejściem do kuchni zamocowaliśmy sobie dechę na różne gadżety:

PC036621.JPG

 

A w wolnym czasie między natłokiem zajęć wszelakich Aga zrobiła kolejne drobiazgi do domu (metodą decoupage):

Pudełko wynalezione oczywiście na targu staroci i aż się prosiło o pomalowanie i ozdobienie, wcześniej służyło chyba jako pojemnik na cebulę:

PC036619.JPG

 

Do kompletu uchwyt na ręczniki:

PC036615.JPG

 

To na tyle z nowości. Czekamy kolejnej pięknej soboty na przydomowe roboty:) Chociaż już teraz to będzie coraz trudniej, ale póki śnieg nie spadnie to jesteśmy zwarci i gotowi.:bye: A jeszcze trochę zostało do roboty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Puk, puk:)

Zagląda tu ktoś jeszcze czasami??? Spieszę donieść, że u nas małymi kroczkami zbliża się wiosna, a my już w blokach startowych czekamy, aby rzucić się w ogród z narzędziami, nasionkami (których mam już chyba z 30 paczek różności:jawdrop:), otoczakiem i kolejnymi architektonicznymi pomysłami. Trzeba między innymi zrobić miejsce na ognisko, domek na drewno, małą, prywatną plażę, rozbudować warzywniak, postawić kompostownik, wzbogacić kącik krzewów owocowych, uff!!!

Nowości przez tą zimę niewiele, pojawiło się trochę drobiazgów, poniżej zdjęcia niektórych:

P1236702_kotek_w_koszyku.JPG

Na targu staroci kupiłam sobie koszyk na zakupy, widać na załączonym obrazku, że nie tylko mi się spodobał:D

 

P2046713_kicia_na_nowym_fotelu.JPG

 

W sypialni pojawiło się nowe siedzonko...zgadnijcie, kto chciał najpierw wypróbować???

 

P2176725_kwiaty_od_Rolanda_w_ogrodzie.JPG

 

A spod śniegu czyżby żonkile wyszły???

 

P2176721_kwiaty_od_Rolanda_w_ogrodzie.JPG

 

Nieee, to tylko taka zmyłka, pozowały do zdjęcia:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witajcie wszyscy Oglądacze!

Śniegi już zeszły, w ogródku powoli wyłażą z ziemi jakieś zielonki:D Inwestorka sama nie pamięta co tam jesienią za cebule wcisnęła w glebę, tu chyba wyłażą tulipany:

P3176746_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

 

Na poniższym zdjęciu wiadomo co wylazło, tylko, że nie miało się przez co przebijać:yes:

W dodatku widać, jak po zimie ziemia opadła w klombie (wyszła folia kubełkowa), trzeba będzie dosypać gleby:

P3176745_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

 

Myśleliśmy, że floksa diabli wzięli po zimie, a on zaczął wypuszczać świeże odnóżki, mocny jest skubaniec:

P3176744_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

 

O! A tu wychynęło coś, czego nazwy doprawdy nie pamiętamy (być może ozdobny czosnek???), w każdym razie ładny:

P3176743_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

 

Na targu staroci zakupiliśmy starą skrzynię po zegarze (była brązowa). Została wyczyszczona, pomalowana podkładem, następnie farbą akrylową kolor: ecru, następnie została natarta brązowym woskiem no i jeszcze elementy decoupage i gałka do mebli:

P3166739_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

 

Teraz służy jako szafka na książki, miała być spiżarką na trunki:D

P3166740_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

 

No i wreszcie nadano nam numer posesji!!! Z tej radości wycięliśmy sobie numer, w deseczce:cool:

P3166741_ogrodowe_domowe_nowosci.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...