AgaJeżyk 06.04.2010 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Nooo kciałam ci w odnajdywaniu rzeczywistości pomagać hi hi ... ale jesteś - to ok ! Subskrypcje sobie włącz od razu - powiadomienia będziesz miała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaj 06.04.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 (edytowane) Podobno zapychają skrzynkę ) Ale co tam - dla Jeża wszystko Mypinki jaką posadzkę robicie na parterze?? My na pewno wszędzie płytki, bo podłogówka, dzieci, psy... Ale nie mamy pojęcia którędy iść... Wydaje nam się, że b. jasny (a nawet biały) gładki gres wyglądałby fajnie. Też macie trochę cegły i drewno oczywiście My dodatkowo mamy murowane białe ściany z cegły. Nie chcę zamieszkać na mopie, ale gotowa jestem zaszaleć. Annnja nasza bardzo sobie chwali taki gres w swoim drewniaku. Chcę być praktyczna, ale bez przesady Napiszcie coś o swoich planach podłogowych, bo ja znowu będę 2 miesiące płytki wybierała, a już powinny być położone.. A Ty Jeżyku?? Edytowane 6 Kwietnia 2010 przez agagaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mypink 09.04.2010 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2010 (edytowane) Witojcie Zbłąkana Owieczko! Dawno Cię tu nie było Cieszymy się, żeś wśród żywych A u nas też na całym dole będą płytki, no i już są wybrane i czekają w garażu na jakiegoś sprytnego i niedrogiego kafelkarza. Już jeden niestety zdezerterował z budowy. Z wyborem płytek poszłam na łatwiznę i trochę z sentymentu wybrałam takie same jakie mamy aktualnie w mieszkaniu:oops: Nie bardzo je widać, ale to są te, widoczne w naszym dzienniku, na zdjęciu z moimi gumowcami lub z tymi "skorupkami" z pelargonią Piszesz, że myślisz o białym gresie: chyba będzie ładnie, ino będzie każdy paproszek widać Ja poszłam w nieco ciemniejszy kulorek bo i brudu nie widać i urzekły mnie te niebieskie dekorki. PS. No i bezustannie wypatrujemy Was na naszej wichurze. I tylko uważajcie na wszędobylskie, wiosenne błoto, jeśli już się wybierzecie. Edytowane 9 Kwietnia 2010 przez mypink Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akselek 15.04.2010 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2010 (edytowane) Nie no, trochę mnie u was nie było, a tu takie zmieny. Ale podgoniliscie robotę..... My jeszcze w lesie ( na szczescie w lesie pozostanę,a własciwie tylna elewacja , hehehehe) nic tu nie chce krakac ale ten bocian to wiecie co wiosna robi? Lokal prawie gotowy wiec...... uważajcie na bociany oj mocno odjechaliscie od peletonu, czy jest jakis termin przeprowadzki? Nasz najciemniejszy pokój zdecydowalismy się zabejcować na biało, a ogladajac wasze fotki tylko się w tym upweniłam. jakiej bejcy / wosku czy czego tam jeszcze uzywaliscie? Projekt kuchni bardzo fajny, widzę talenta plastyczne, skrywane przez inwestorkę. U nas temat kuchni niebawem przed nami, jakie to sa kwoty? Czy jak górale z Zakopanego, to meble w stylu zakopiańskim? słońca , rozety, wycinanki? a i zapomniałam zapytac co to za piękna ceramika w pelargonie??????? Nie no, jestm pod wrażeniem waszych postępów Edytowane 15 Kwietnia 2010 przez akselek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artmach 16.04.2010 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Osobiście mam satysfakcję, że nie tylko ja zdecydowałem się na boazerie na całym poddaszu łącznie z łazienką, gratuluje odwagi. Czy ta jasna prawie biała farba na deskach to może olej wybielający czy coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mypink 17.04.2010 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2010 (edytowane) Witaj Renia vel akselek! Inwestorka Aga została czule połechtana miłymi słówkami A tak w ogóle to ten las tam w tle Waszego domku rzeczywiście super!!! A można by jakoś więcej zdjątek tej Waszej chałupki zobaczyć? I gdzie? Jeśli chodzi o bociana to mocno opierać się nie będziemy jeśli cosik przelotem wrzuci w zagon kapusty Jeśli chodzi o farbę (to także odpowiedź dla Ciebie artmach) to zdecydowaliśmy się na Tikkurilę valtti akvacolor. To jest wodorozcieńczalny impregnat do drewna, jest dużo kolorów do wyboru (z mieszalnika), maluje się bardzo przyjemnie, nie śmierdzi no i po dwóch malowaniach zostawia leciutko nabłyszczoną powierzchnię (teoretycznie powinien być mat). No i co najważniejsze: widać pod nią strukturę drewna! Z terminem przeprowadzki jeszcze nic nie wiadomo napewno, jak to zwykle bywa będzie pewnie obsuwa Może pod koniec wakacji...??? Jeśli chodzi o meble kuchenne to nie będą zakopiańskie (chociaż stolarz z gór), ale w takim wiejskim stylu, raczej dość proste, lekko postarzane, zawoskowane na... biało (chyba jakiś sentyment mam do tego koloru farby:D). No i na koniec nasze "skorupki" w pelargonie...ach!!! Znalazłam na necie taką stronę, że lojalnie ostrzegam, że jak się tam wejdzie, to człowiek przepadł z kretesem http://www.lawendowyzakatek.pl. Jest to ceramika "Ter Steege", gdzie projektowane przedmioty są w sielsko- wiejskiej nucie, takiej akurat do chałupy drewnianej (tak to sobie tłumaczę, a mężuś do tej pory ma napady czkawki na samo wspomnienie o rachunku ). Pozdrawiam! Edytowane 17 Kwietnia 2010 przez mypink Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chomicki 26.04.2010 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Witajcie. Domek pnie się super. Mój niestety dopiero w maju zacznie się "kopać". Ale tak sobie popatrzyłem na zdjęcia i mam pytanko odnośnie "zerowych" posadzek. Jak widzę na murowane fundamenty laliście wieńce, a dopiero później "płytę" - czy jest ona jakoś połączona z fundamentem (zbrojenie, lanie na wieniec?) czy "pływa" na gruncie. A jeżeli to drugie - jak była zagęszczana podsypka? Nie boicie się że będzie siadać? Bo ja akurat mam dylematy na tym etapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mypink 12.05.2010 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Cześć chomicki, Przed murowaniem fundamentów murarze zrobili nam zbrojenia, które zalaliśmy betonem. To posłużyło jako fundament dla murowanych bloczków. Potem to już tak jak na zdjęciach: wieniec ze zbrojeniem, zagęszczona podsypka i na to wszystko chudziak - ot cały nasz fundament. A co do chudziaka to nie jest on połączony niczym z wieńcem, więc można uznać, że "pływa" na gruncie. Nigdy nie zastanawialiśmy się czy to może siadać - nasi murarze tak robią od zawsze, więc i nam tak zrobili bo my się nie odzywaliśmy pozdrawiamy i życzymy powodzenia w budowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 12.05.2010 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 (edytowane) Taaa ... no te mebelki w kuchni to ... hmmm baaardzo rustykalne wyszły Czeee mypinki ale pocinacie ! U mnie rąk do pracy mało ...to i tempo takie sobie ... Łyk-endami nadrabiamy ale to maaaało czasu jest Edytowane 12 Maja 2010 przez AgaJeżyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaj 13.05.2010 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Powiem (może brzydko trochę...), że ZAJEBIŚCIE Płytki rewelacyjne! A czy płytkarze trzymają się dylatacji w posadzkach, czy olewają? Pytam, bo nam wylewkarze pocięli dylatacjami chatę tak "na zapas" i nie ma teraz jak zacząć układania płytek, żeby miało to jakiś sens całościowo Trzymajcie się cieplutko i oby dalej takie tempo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mypink 16.05.2010 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Hej Dziewczyny!Ano u nas z tym tempem to też różnie bywa. Do tej pory tyko wujek w soboty przyjeżdżał, ale co do układania płytek, to powiedział, że mu to zajmie jakiś dobry miesiąc, więc odżałowaliśmy kaskę i zamówiliśmy kafelkarza. A propos dylatacji: Aga, na środku salonu też mamy przecięcie, ale tam kafelkarz zaproponował, że zrobi tam jakieś czary-mary z płynną żywicą i zepnie to specjalnymi kotwami, więc nie będzie trzeba przecinać płytek. Natomiast w innych miejscach dylatacji płytki są po prostu przecięte, a szpara będzie zasilikonowana w kolorze fugi. Przecięć też jest u nas trochę, ale nie szpeci to jakoś zbytnio.A tak w ogóle, to czekamy na NOWE zdjęcia zarówno u Ciebie jak i u Jeżyczki!!!Pozdrowionka:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaj 17.05.2010 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 My na środku salonu mamy aż 2 przecięcia na krzyż. O ile jedno miedzy dwoma pętlami podłogówki bym bezboleśnie przeżyła, te dwa nie dają mi żyć, bo nie są proste (ok. 1,5 do 2 cm różnicy od ścian na długości 5 m podłogi). Konrad namawia mnie gorąco, żeby to olać, ale jak sobie pomyślę o skuwaniu całej posadzki za rok to marne szanse ma żeby mnie przekonać Wolę pierdyknąć jakiegoś wzorka z mniejszych płytek 15x30 wzdłuż dylatacji i spać spokojnie... O takie płytki mamy: http://img29.imageshack.us/img29/8274/997214178.jpg Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 17.05.2010 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 O jo joj ! Super płytki !Co to jest ? Jeśli chodzi o dylatacje , to tak jak pisał mypink , można je zezbroić. Trzeba naciąć w poprzek dylatacji bruzdy ok 30 -40 cm długości w odstępach też 30-40 cm. W tych bruzdach zalewasz żywicą z piaskiem kwarcowym kotwy albo pręt żebrowany fi6.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaj 17.05.2010 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Taaaa.... A prościej się nie da?? Roboty pewnie na chwilę, ale zamin nabierze mocy urzędowej - lata świetlne hehheh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 17.05.2010 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 O takie płytki mamy: http://img29.imageshack.us/img29/8274/997214178.jpg Uploaded with ImageShack.us Aaaale w dzienniku to tych płytków ni ma ... a Jeżyk chce wiedzieć jak się zowią ... to se pójdzie gdzies pomacać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 17.05.2010 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 A wogóle to ... Jeżyczka cos tam naskrobała ... można czytać vel oglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.05.2010 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 To powitam "starych balowiczów", bo ja dopiero zamiaruję taki domek popełnić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 18.05.2010 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Taaaa.... A prościej się nie da?? Roboty pewnie na chwilę, ale zamin nabierze mocy urzędowej - lata świetlne hehheh A tam lata świetlne - na drugi dzień można kłaść płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 25.05.2010 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 poprostu szczęka mi opadła!!!!!!!!! .......zaje..fajne mebelki!!! ja chcę wiedzieć ile zapłaciliście za zrobienie tych białych krzesełek?? i poprosze o namiar na stolarza!!!!!!! KONIECZNIE!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagaj 25.05.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 I ja, i ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.