freetask 09.09.2009 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 bez utarczek słownych panowie wydaje mi sie ze zbliżamy sie do wniosku że kluczem do bedymnego/bezwonnego - dobrego spalania są warunki spalania a nie to co sie pali. to ja bym tylko prosił o wyszczególnienie toksycznych substancji uwalnianych przy spalaniu węgla w byle jakim piecu (najlepiej zbliżony do tego co dla tworzyw zaprezentował mariankossy) - bo coś tu chyba umknęło, przecież nie chodzi o spalanie bezwonne i bezdymne, tylko o emisję trujących substancji - tak mi się przynajmniej wydawało Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3537500 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 09.09.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Problem spalania wegla / miału i ekogroszku polega na oszczednym dozowaniu powietrza. Gdyby nie to wszystko spalało by sie extra Podawane marketingowo sprawnosci kotłów ( ok. 80 %) uzyskuje sie jedynie przy dobrym dopowietrzeniu komory spalania i gdy odbiór ciepła spalania jest "wysoki" ( duże zapotrzebowanie na ciepło) Praktyka jednak pokazuje , że 90% czasu pracy kotłów odbywa sie na "zduszanym " palenisku. ( zwiazane jest to z zapotrzebowaniem na ciepło domu i przewymiarowaniem paleniska/ kotła). Efektem tego jest spalanie przy zubożonym dostepie powietrza ( efekt fora- zwiazki stałe + czad) domniemana oszczednosc " paliwa" w ogrzewaniu domu Smog nad miastami ( szczególnie w kotlinach : Kraków , Jelenia Góra ) to nic innego jak stałe związki produktów spalana wegla/ eko-groszku. To czeka wszystkich co wierzą w " czyste spalanie węgla" O zwiazkach chemicznych ze spalania węgla dowiesz sie na internecie, wystarczy poszukac. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3537618 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 09.09.2009 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 O zwiazkach chemicznych ze spalania węgla dowiesz sie na internecie, wystarczy poszukac. echh, wiem, no ale skoro tworzywa podałeś na tacy... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3537961 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 10.09.2009 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 To powinien być aforyzm mariankossy napisał: Ale nie popieram tych , którzy wiedzą o zagrożeniach i stać ich na bardziej przyjazne dla środowiska paliwa a jednak decydują się na spalanie śmieci . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3538340 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
starykot 02.11.2009 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 Wątek trochę odlecial od tematu, a temat mnie interesuje. Sam zastanawiam się nad zainstalowaniem pieca na wszystko (tzw. śmieciuch) acz kolwiek z zamiarem palenia w nim drewnem i weglem. Chce to połączyc z kotłem gazowym. Powody proste. Na poczatku zamontuje tylko smieciucha, bo nowo wybudowany dom trzeba będzie ogrzac żeby wszystko schło. Jednocześnie jest to tani piec (myslałem o turbokominkach i td ale to dodatkowe 10 tys i kotłownia w salonie). Potem chce dodac piec gazowy. W ciagu kilku lat powinien u mnie dojś gazociąg, wiec dla wygody. Do tego czasu chce uzywac pieca gazowego do c.w.u. zasilając go duzymi butlami. Awaryjnie jak bedzie trzeba to tez gazem z butli ogrzeje dom. Mechanizm bedzie prosty, jak bede miał czas, zdrowie i paliwo to bede palił drewnem/węglem, ale jak okaze sie że zaspałem rano i nie mam czasu napalic w piecu to włącze gaz żeby mi dzieci z tesciowa nie pomarzły.Pozostaje pytanie jak sprytnie połączyc te dwa systemy. Fajnie by bylo gdyby w sytuacji kiedy napale juz w piecu drewnem, to żeby podgrzał mi tez wode do c.w.u. . Zastanawiam się te nad zainstalowaniem bufora ciepła. Generalnie szukam ciekawych pomysłów jak optymalnie wykorzystac obydwa kotły. Teraz mieszkam w domu gdzie jest gaz, i oprócz kotła gazowego dwufunkcyjnego mam kominek z rozprowadzeniem powietrza. jesienia i na wiosne przepalam raz dziennie w kominku i w domu jest 20 stopni, a kiedy zaczynaja sie mrozy to grzeje gazem. Gdyby nie małe dziecko w obecności którego nie chce pali w kominku to pewnie i w zimniejsze dni regularnie pali bym w kominku. Kolejny powód by miec smieciucha w kotłowni a nie kotłownie w salonie.jeśli ktoś ma podobne rozwiązanie to zachęcam do podzielenia się refleksjami i rozwiązaniami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3665090 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sir_Zbyniu 07.02.2010 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Chciałbym odświeżyć temat na wstępie zaznaczam, ze jestem zupełnym laikiem, więc z góry przepraszam za głupoty techniczne, które mogę tutaj wygadywać Jestem na etapie modernizacji CO dla domu jednorodzinnego. Do tej pory miałem gaz z butli zewnętrznej, ale zdecydowałem się do niego dołożyć piec na paliwo stałe (drzewo, węgiel). Chodzi o wykorzystanie darmowego paliwa (własny las) i zmiejszenie kosztów zakupu gazu. To nie jest gaz z sieci, więc wychodzi coraz drożej w każdym sezonie. Nie podnoszę tutaj zasadności tego pomysłu, ponieważ piec już stoi i jest spięty z istniejącą instalacją. Chodzi mi o porady od szanownych forumowiczów w sprawie usprawnienia działania połączonego obiegu. Istalator modernizując instalację utrzymywał, że system powinien działać w miarę automatycznie, tj. jak wygaśnie piec węglowy, to powinien się załączać gazowy. Istalacja opiera się teraz na kotle na paliwo stałe (KRA 20 kW) z pompą Wilo, z uwagi na wąski przekrój instalacji i konieczność wymuszenia obiegu (pompę załącza sterownik, który ma wyznaczoną temperaturę, w której ma działać), naczyniu zbiorczym z zaworem bezpiecześtwa, którym płyn z instalacji będzie "rzygał" w razie wzrostu ciśnienia. Do tego jest piec gazowy, który wyłącznie podgrzewa CWU. Chodzi jednak o to, żeby odpalał również gdy wygaśnie śmieciuch i tutaj właśnie się gubię. Istalator zabezpieczył specjalnym zaworem (nie pamiętam nazwy) ewentualność, że gdy działa gazowy, to pompuje jeszcze płyn przez śmieciuch, w którym jest 50l płynu. Ale jak kończył robotę, stwierdził, że jeszcze się musi zastanowić z tą automatyką i najlepiej gazowego na CO nie przełączać, żeby nie było tak, że grzały bądą oba piece. Po oczach widać bnyło, że nie ma z tym komfortu i jak tak powiedział i się zmył skasowawszy 600 peelenów (to dużo za podłączenie pieca i przeróbkę instalacji ?) to nabrałem podejrzeń. Będę robił teraz testy, zeby sprawdzić co się dzieje, czy gazowy nie załącza jak węgłowy działa. Z testami mam problem, ze nie mieszkam na stałe w domu gdzie to ustrojstwo zainstalowałem, tylko moi rodzice 60 - 70 lat, ale wygospodarowałem trochę czasu. Z uwagi na to, że obsługiwać system mają moi rodzice, nie może być on też zbytnio skomplikowany (stąd prosty piec). No i pytanie - co o tym myslicie ? będzie to działało ? czy potrzebna do tego jeszcze jakaś automatyka ? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi. Sir Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3913226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 08.02.2010 04:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 jak zwykle życzę łaski Bożej przy eksploatacji kotłana paliwo stałe w układzie zamkniętym... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/129407-piec-gazowy-i-quot%C5%9Bmieciuchquot/page/3/#findComment-3913271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.