Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Działka rekreacyjna - plan zabudowy: dom jednorodzinny


Venacus

Recommended Posts

Witam,

Nie znalazłam wątku odpowiadającego na moje pytanie, więc zakładam nowy, może komuś z podobnymi problemami się przyda. Jeśli istnieje gdzieś wątek z zebranymi info na ten temat - uwzględniający zmiany w prawie budowlanym z 2009r. - byłabym wdzięczna.

 

Trochę sprzecznych informacji w necie znalazłam, więc proszę o krótkie usystematyzowanie.

 

Działka rekreacyjna, plan zabudowy: dom jednorodzinny (studium zagosp. przestrzennego przyjęte przez gminę).

- jakie są ograniczenia prawne wobec działki oraz stojącego na niej domu w porównaniu do działki budowlanej i domu na niej wzniesionym?

- czy jest możliwy meldunek?

- jak się ma sprawa zbywalności, dziedziczenia, ustanowienia hipoteki/własności, swobody byudowlanej na takiej działce w porównaniu do działki budowlanej?

 

Wiem, że opłaty za taką działkę są wyższe od tych, które odprowadza się od działki budowlanej. Nie wiem natomiast, czy posiadając taką działkę i budując się na niej - zgodnie z pozwoleniem - nie ryzykuję utratą/ograniczeniem jakichkolwiek praw do posesji w przyszłości (gdyby uchwalono nowe studium zagospodarowania przestrzennego). Czy warto się obawiać? Czy jest to taka sama własność jak działki budowlanej z podobnym planem zabudowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Działka rekreacyjna, plan zabudowy: dom jednorodzinny (studium zagosp. przestrzennego przyjęte przez gminę).

- jakie są ograniczenia prawne wobec działki oraz stojącego na niej domu w porównaniu do działki budowlanej i domu na niej wzniesionym?

 

Ograniczenia takie, jakie przewiduje MPZP (jeśli jest) lub WZ (jeśli planu nie ma, a chcesz coś budować lub rozbudowywać, trzeba o nie wystąpić). Ustalenia studium nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia (tzn. nie możesz z powodu jego zapisów domniemywać, że masz jakiekolwiek prawa np. do zabudowy) są aktem wewnętrzenego planowania (dla wójta i rady gminy).

 

- czy jest możliwy meldunek?

 

To musisz sama przetestować (praktyki są różne).

 

- jak się ma sprawa zbywalności, dziedziczenia, ustanowienia hipoteki/własności, swobody byudowlanej na takiej działce w porównaniu do działki budowlanej?

 

Wszystko o czym piszesz wynika z posiadania prawa własności do nieruchomości a nie jej przeznaczenia w jakimś akcie planistycznym (czyli nie ma co porównywać).

 

Wiem, że opłaty za taką działkę są wyższe od tych, które odprowadza się od działki budowlanej. Nie wiem natomiast, czy posiadając taką działkę i budując się na niej - zgodnie z pozwoleniem - nie ryzykuję utratą/ograniczeniem jakichkolwiek praw do posesji w przyszłości (gdyby uchwalono nowe studium zagospodarowania przestrzennego).

 

Nie. Plan (przestań już z tym studium - dlaczego - patrz powyżej) miejscowy będzie dotyczył przyszłości. Co będzie na działce, będzie mogło pozostać, utrudnione albo niemożliwe będą zmiany sprzeczne z planem (czyli np. rozbudowy, jesli plan będzie jej zakazywał).

 

Czy warto się obawiać? Czy jest to taka sama własność jak działki budowlanej z podobnym planem zabudowy?

 

Patrz wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Sprzedawca przedstawił nam dziś kolejną uchwałę gminy na ww. problem. Ale, zgodnie z Twoimi odpowiedziami, nie o uchwały powinno tu chodzić.

 

Dla mnie wniosek jest jeden. Jeśli mam do wyboru działkę rekreacyjną lub działkę budowlaną - każda z pozwoleniem na zabudowę domem jednorodzinnym - wybieram tę drugą.

 

Rozumiem, że tylko WZ lub MPZP (dostępne po złożeniu odpowiedniego wniosku w gminie?), w którym zaplanowano/istnieje pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego na działce rekreacyjnej, gwarantuje mi wszelkie wynikające z tego planu prawa?

 

Można wnosić o zmianę rekreacyjnej na budowlaną, czekać na uchwalenie nowego MPZP i... się nigdy nie doczekać. Pomijam już inne kwestie, wynikające z posiadania/użytkowania i swobody budowy na działce rekreacyjnej.

 

Jeszcze raz dzięki. Temat dla niezdecydowanych i szukających odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Sprzedawca przedstawił nam dziś kolejną uchwałę gminy na ww. problem. Ale, zgodnie z Twoimi odpowiedziami, nie o uchwały powinno tu chodzić.

 

W sprawie czego jest ta uchwała? Jeśli jest to uchwała zatwierdzająca MPZP - to jest właśnie ta uchwała! Teraz trzba tyko zajrzeć do jej załączników.

 

Dla mnie wniosek jest jeden. Jeśli mam do wyboru działkę rekreacyjną lub działkę budowlaną - każda z pozwoleniem na zabudowę domem jednorodzinnym - wybieram tę drugą.

 

Jeśli każda ma, jak rozumiem, pozwolenie na budowę albo przynajmniej warunki zabudowy umożliwiające budowę domu jednorodzinnego to są to oferty równoważne.

 

Rozumiem, że tylko WZ lub MPZP (dostępne po złożeniu odpowiedniego wniosku w gminie?), w którym zaplanowano/istnieje pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego na działce rekreacyjnej, gwarantuje mi wszelkie wynikające z tego planu prawa?

 

Jeśli jest ważne pozwolenie na budowę wg określonego projektu - nie ma problemu. Jeśli je tylko "zaplanowano" (co to znaczy?) to wszystko zależy od odpowiedzi na pytanie z nawiasu. Obowiązywanie MPZP daje pewność realizacji inwestycji w nim zapisanej. Uzyskanie decyzji o WZ daje podobną pewność, ale decyzja ta powinna być w chwili transakcji, a nie dopiero do uzyskania w przyszłości.

Stwierdzam, że nie rozumiem do końca Twojego pytania, np. o prawa wynikające z zaplanowania budowy domu jednorodzinnego na działce rekreacyjnej. Albo teren (działka) jest przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne, albo rekreacyjne. Można wyobrazić sobie budynek rekreacyjny "całoroczny", ale to powinno wynikać z jakichś zapisów - MPZP lub WZ. Od nich może zależeć możliwość zameldowania się.

 

Można wnosić o zmianę rekreacyjnej na budowlaną, czekać na uchwalenie nowego MPZP i... się nigdy nie doczekać. Pomijam już inne kwestie, wynikające z posiadania/użytkowania i swobody budowy na działce rekreacyjnej.

 

Można czekać i nie doczekać się. Można też doczekać się. Lubisz rosyjska ruletkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie lubię rosyjskiej ruletki. :wink:

Tym bardziej, że okazałaby się całkowitym szaleństwem w tej sytuacji, jako że MPZP przewiduje tu zwartą zabudowę osiedla, podzielonego na kompleks działek rekreacyjnych i kompleks działek budowlanych. Nie "odrekreacyjniliby" jednej czy dwóch z ZR na życzenie. Nie leży to nijak w ich interesie.

 

Uchwała, którą wreszcie dostałam do ręki, to Uchwała '01 w sprawie zmiany MPZP gminy dla tej miejscowości.

ZR - tereny zabudowy letniskowej (owa działka rekreacyjna)

M - tereny zabudowy mieszkalnej (działki budowlane)

Dalej jest zapis: "Na terenach zabudowy mieszkaniowej (M) mogą być realizowane domy letniskowe, a na t. zabudowy letniskowej (ZR) - domy mieszkalne, z zachowaniem przeważającej dla danego terenu formy Użytkowania oraz określonych w rozdziale X gabarytów budynku."

oraz: "Jako domy mieszkalne rozumie się domy spełniające warunki ochrony cieplnej budynków, przeznaczone do stałego zamieszkania"

"Jako domy letniskowe rozumie się budynki przeznaczone do okresowego użytkowania"

Wszystko jasne.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...