Mieszkanie w kamienicy

[Ika48]

mieszkam w kamienicy 4 pietrowej.Nie mamy żadnego ogrzewania-kiedyś były piece węglowe.Mury sa grube-mieszkanie środkowe.Powierzchnia 38m2-dwa pokoje,kuchnia,przedpokój.Drzwi mamy tyklko do łazienki-tam mamy grzejnik elektryczny.Chcemy zainstalować kominek-ale przeczytałam o ogrzewaniu akumulacyjnym z dynamicznym i statycznym rozładowaniem.Mamy licznik dwutaryfowy i nową instalację elektryczna.Chodzi nam oczywiście o najtańszą instalację grzewczą w montażu ale szczególnie potem w użytkowaniu.Co radzicie?

[MARTINA1]

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

[zbigmor]

mieszkam w kamienicy 4 pietrowej.Nie mamy żadnego ogrzewania-kiedyś były piece węglowe.Mury sa grube-mieszkanie środkowe.Powierzchnia 38m2-dwa pokoje,kuchnia,przedpokój.Drzwi mamy tyklko do łazienki-tam mamy grzejnik elektryczny.Chcemy zainstalować kominek-ale przeczytałam o ogrzewaniu akumulacyjnym z dynamicznym i statycznym rozładowaniem.Mamy licznik dwutaryfowy i nową instalację elektryczna.Chodzi nam oczywiście o najtańszą instalację grzewczą w montażu ale szczególnie potem w użytkowaniu.Co radzicie?

 

 

Przy małym mieszkanku kominek to nie najlepsze rozwiązanie. Zajmuje miejsce, kosztuje i na dodatek trzeba się nanosić opału, który wcześniej trzeba gdzieś zgromadzić.

Sam fakt posiadania nowej instalacji elektrycznej też nie przesądza o możliwości ogrzewania elektrycznego. Musicie określić zapotrzebowanie na moc grzewczą mieszkania i pewnie wyjdzie nie mniej niż 5kW + zapotrzebowanie na ciepłą wodę i pozostałe potrzeby. Sprawdźcie, czy macie możliwość odbioru 10kW. Jeśli tak to można pomyśleć o piecach akumulacyjnych, które gromadzą energię cieplną w tańszej taryfie. Najtańsze i najmniejsze one nie są, ale jest to jedna z opcji jakie można rozważyć.

[Ika48]

nie chodzi nam o miejsce na kominek bo mamy,opał też mamy gdzie przechowywać,palenia się nie boimy.Z kosztami się liczymy.Chodzi o pózniejsze koszty eksploatacji.Wolimy raz wydać kase a potem miec tanią eksploatację w sezonie grzewczym.Co do ciepłej wody-mamy junkers na gaz centralny więc ta kwestia odpada.Ogrzewanie gazowe piecem dwufunkcyjnym odpada.Gaz i prąd ciągle idą w górę i nie kontroluje się na codzień ich zużycia.Opał do kominka mozna przy niedużym czy nawet dużym wysiłku kupić tanio i po pierwszym sezonie grzewczym obliczyć jego zużycie i koszty.

[zbigmor]

nie chodzi nam o miejsce na kominek bo mamy,opał też mamy gdzie przechowywać,palenia się nie boimy.Z kosztami się liczymy.Chodzi o pózniejsze koszty eksploatacji.Wolimy raz wydać kase a potem miec tanią eksploatację w sezonie grzewczym.Co do ciepłej wody-mamy junkers na gaz centralny więc ta kwestia odpada.Ogrzewanie gazowe piecem dwufunkcyjnym odpada.Gaz i prąd ciągle idą w górę i nie kontroluje się na codzień ich zużycia.Opał do kominka mozna przy niedużym czy nawet dużym wysiłku kupić tanio i po pierwszym sezonie grzewczym obliczyć jego zużycie i koszty.

 

Akurat jeśli idzie o kontrolę zużycia to gaz i prąd są sporo łatwiejsze do kontrolowania zużycia na codzień.

Jeśli zaś idzie o koszty eksploatacji to dla porównywalnych parametrów cieplnych i uśrednionych cen paliwa koszt jest porównywalny przy czym komfort obsługi jest kompletnie nieporównywalny. Jedyny plus dla kosztów eksploatacji kominka to szansa na znalezienie tańszego opału i przy udziale pracy własnej można te koszty obniżyć.

Jeśli jednak macie miejsce na kominek i opał, macie możliwości i chęci na noszenie, przygotowywanie opału, malowanie co jakiś czas mieszkania i nie boicie się pożaru to kominek ma też istotny walor estetyczny.