perm 09.09.2009 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Beata, wszystko już wiesz. Można to wciągnąć bez dzwigu. Jak bardzo ciężkie to zwykły wyciąg budowlany; parę belek, wielokrążek i lina. Każdy majster zrobi takie coś w pół godziny. Jak Twój będzie miał wątpliwości to zapytaj go jak on chce to montować, przecież będzie to też musiał podnieść. Jeżeli sobie poradzi ze składaniem bez dzwigu to z wciągnąć na strop też da radę chyba że to 10 piętro . Inna kwestia jak bardzo zależy ci na majstrze i ekipie. Może są warci tego dzwigu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
11beata 09.09.2009 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 dzieki za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 09.09.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 O jakich niespodziewanych wydatkach mówisz? Czyżby Twój majster wszystko tak sobie ułatwiał. Ja miałem w więźbie metalową konstrukcję o wadze 2 x 350 kg . Sami targaliśmy z majstrami. No ale moje majstry to Złote chłopaki są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BlackZaba 09.09.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 moi "mistrzowie" bez dźwigu wciągneli i umocowali w szczycie dachu, cutyję z projektu: płatew stalowa IN 200 L=1050cm jak się spytałem widząc ją na ziemi czy dźwig już umówili to tylko się wszyscy trzej roześmiali... dźwigu na pewno nie było na placu, a jak bloczkami operowli by ten ciężar podnieść, niestety nie zdążyłem zauważyć, musiałem "wyskoczyć" na chwilę (równe 2h) z budowy, po powrocie z tym samym śmiechem lekko zasapani pokazali swoje dzieło, pudziana nie zatrudniałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 09.09.2009 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Wykonawcy dachów mają jakieś swoje sposoby wyciągania tych wszytskich belek bez dźwigu. Najbardziej zaskoczył mnie pewien stary góral który wykonuje mi domek letniskowy. Zapytałem go ilu ludzi potrzebuje do złożenia tego domku - powiedział że zrobi to sam. Dodam, że domek zbudowany z naprawdę dość sporych płazów no i do tego oczywiście więźba dachowa. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetabo 09.09.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 U mnie był dźwig potrzebny... ale do belek ze stali HEB160.Drewno przeciętnie sprawny umysłowo cieśla wtarga na górę przy użyciu 3 osób plus (np. jeden inwestor).Chyba ma jakieś rusztowanie warszawskie i trochę liny? Przypomnij mu do czego to służy zazwyczaj, tak na dzień dobry, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.09.2009 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 u mnie sami wnosili na dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 10.09.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Byłam obecna przy montażu więźby. Moi fachowcy mieli pewnie wcześniej wypracowane sposoby aby się nie namęczyć, a standardową ilość drewna na dach pod dachówkę, wytransportować na strop. Był to system lin, przy pomocy których drewno bez wielkich wysiłków wędrowało na górę. Na dole pracował jeden człowiek, na górze dwóch.Gdyby potrzebowali dźwigu pewnie bym się zastanowiła nad ich zatrudnieniem. Chyba, że cena za usługę byłaby konkurencyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.