Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa bez hydroforu - problem z ciśnieniem


arcos2000

Recommended Posts

Witam,

Mam wywierconą studnię, która ma służyć jedynie do podlewania ogrodu (automatyczny system nawadniania). - ujęcie wody na ok. 9 metrach. Gość, który mi to robił polecił mi, żebym nie montował hydroforu (całość instalacji jest na zewnątrz i zależało mi na miejscu), a jedynie podłączył pompę (Omnigena MH 1800 INOX) i włącznik ciśnieniowy BRIO-SK.

 

Koleś od nawadniania (inna osoba) powiedział, że to jest OK jeżeli będę miał ciśnienie 3-4 bar i wydatek wody 60 l/min.

Ww. pompa ma wydatek 170 l/min i ciśnienie 3-4 bar.

Problem polega na tym, że jak do pompy podłączony jest jedynie wąż 1/2 cala z wolnym wylotem, pompa cały czas daje ciśnienie 3,5 bar. Jak zakładam reduktor (np. końcówkę zraszjącą) pompa po chwili zaczyna wariować i ciśnienie zaczyna skakać pomiędzy 0 a 2 bar, potem jeszcze mniej 0-1.

Mam wrażenie, że przy małym poborze wody coś się zapowietrza. Jak zdejmę końcówkę zraszającą wszystko wraca do normy, ale słyszę przez chwilę jak jest wyrzucane powietrze wraz z wodą.

Co może być przyczyną takiego zachowania przy małym poborze wody?

 

Przy włączonej instalacji nawodnieniowej też nie jest konsumowane te 170 l/min i ciśnienie też szaleje do tego stopnia, że zraszacze podnoszą się i opuszczają w trakcie podlewania.

 

Czy miał ktoś podobny przypadek ???

 

Pozdrawiam,

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...
Witam,

Mam wywierconą studnię, która ma służyć jedynie do podlewania ogrodu (automatyczny system nawadniania). - ujęcie wody na ok. 9 metrach. Gość, który mi to robił polecił mi, żebym nie montował hydroforu (całość instalacji jest na zewnątrz i zależało mi na miejscu), a jedynie podłączył pompę (Omnigena MH 1800 INOX) i włącznik ciśnieniowy BRIO-SK.

 

Koleś od nawadniania (inna osoba) powiedział, że to jest OK jeżeli będę miał ciśnienie 3-4 bar i wydatek wody 60 l/min.

Ww. pompa ma wydatek 170 l/min i ciśnienie 3-4 bar.

Problem polega na tym, że jak do pompy podłączony jest jedynie wąż 1/2 cala z wolnym wylotem, pompa cały czas daje ciśnienie 3,5 bar. Jak zakładam reduktor (np. końcówkę zraszjącą) pompa po chwili zaczyna wariować i ciśnienie zaczyna skakać pomiędzy 0 a 2 bar, potem jeszcze mniej 0-1.

Mam wrażenie, że przy małym poborze wody coś się zapowietrza. Jak zdejmę końcówkę zraszającą wszystko wraca do normy, ale słyszę przez chwilę jak jest wyrzucane powietrze wraz z wodą.

Co może być przyczyną takiego zachowania przy małym poborze wody?

 

Przy włączonej instalacji nawodnieniowej też nie jest konsumowane te 170 l/min i ciśnienie też szaleje do tego stopnia, że zraszacze podnoszą się i opuszczają w trakcie podlewania.

 

Czy miał ktoś podobny przypadek ???

 

Pozdrawiam,

Arek

 

A to jest pompa ssąca czy głębinowa bo ssące to z tego co słyszłem to max. z 8m moga zassac tez mam taka studnie własnymi rękami wywiercona na 10m lustro na ok.8m i najchetniej to bym dał ssacą zaraz nad studnią schowaną w kręgu betonowym ale nie wiem czy da rade jakas pompa pociągnąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...