Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Guliwer 2G c.d. - wnętrza i takie tam ....


Recommended Posts

Celinko na innym guliwerowskim wątku czytałem, że Wasze okna w kuchni i salonie zostały obnizone o 20 cm oraz są wieksze od projektowanych. Czy dzięki obniżeniu tych okien uzyskaliście, że blat kuchenny jest równy z parapetami. Przeglądajać tez Wasz watek dotyczacy kuchni tj okna oraz zlewu przy oknie nie udało mi sie trafic na sposób rozwiązania otwierania okna przy zlewie kuchennym. Czy mogłabyś podpowiedzieć jak to zrobić

 

Druga rzecz czy faktycznie należałoby troszeczkę przesunąć drzwi od gabinetu ze wzgledu na schody.

Czy w pomieszczeniach poddasza wychodzą jakieś słupy.

 

Majac juz doświadczenie z tym guliwerowskim projektem oraz mieszkając juz w nim :) może masz jakies sugestie oprócz tych wprowadzonych na polepszenie funkcjonalności Guliwera, które może wyszły " w praniu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 684
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Celinko na innym guliwerowskim wątku czytałem, że Wasze okna w kuchni i salonie zostały obnizone o 20 cm oraz są wieksze od projektowanych. Przeglądajać tez Wasz watek dotyczacy kuchni tj okna oraz zlewu przy oknie nie udało mi sie trafic na sposób rozwiązania otwierania okna przy zlewie kuchennym. Czy mogłabyś podpowiedzieć jak to zrobić

 

Druga rzecz czy faktycznie należałoby troszeczkę przesunąć drzwi od gabinetu ze wzgledu na schody.

Czy w pomieszczeniach poddasza wychodzą jakieś słupy.

 

Co do okien: powiekszone okno jest tylko w salonie w kuchni jest takie jak w planie. w salonie zaczyna sie na wysokosci ok 55-60cm (1150 szer na 170 wys)W kuchni jest normalne okno tyle ze tylko jedna połowka sie otwiera (prawa jesli sie stoi przodem do zlewozmywaka) druga częśc to stałe szklenie. w duzym pokoju tez okna narozne to stale szklenie tyle ze bezposrednio w ramie (moze inaczej to opisze ;-) w kuchni połówka okna to ktore sie nie otwiera wyglada identycznie jak pozostale w salonie mamy o jedna futryne mniej, normalnie szyba jest w futrynie ktora sie otwiera i do tego jest jeszcze rama -furtyna ktora trzyma okno na zawiasach - w salonie mamy szybe bezposrednio w ramie - dzieki temu okno wyglada na wieksze i lzejsze )

W kuchni jak wspomnialam prawa strona sie otwiera i uchyla.... jak dla mnie musze stanac lekko na palcach zeby dosiegnac klamki mój mąz robi to bez wielkiego wysilku ;-)

Co do drzwi w gabinecie: my nic z nimi nie zrobilismy ale faktycznie mozna 15 cm przesunac w lewo i wtedy schody nie wejdą w drzwi, nam sie udalo i schody nie sa w drzwiach ale zachaczyly o listwy w kolo drzwi. Od innych Guliwerow wiem ze mieli ten sam problem i niektorym schody lekko zachodza na drzwi.

 

Pytasz jeszcze o inne sugestie... wneka w wiatrolapie - jesli jej nie zrobisz masz wiecej miejsca na schody a to sie przydaje ;-) Jesli ma to byc guliwer 2g to w zaleznosci jak usytuowany masz dom mozna dorobic okno dachowe w pokoju nad garazem U nas jest tak ze okno balkonowe w tym pokoju wychodzi na półn-wsch i gdyby nie okno od frontu garazu byloby tam ciemno. Pokoj jest duzy i ze sloncem tylko rano byloby tam bardzo markotnie.

Co jeszce w sumie na razie nic mi nie przeszkadza..... moglabym pisac o zmianach ale tylko ze wzgledu ze mam teraz inne nowe pomysly - ktore chyba kazdy ma jak wykancza dom czy mieszkanie. Jesli sie cos zrobi pozniej i tak wymysla sie cos innego...

 

A ha i "odchudzalismy" komin przy kominku....pisalam gdzies chyba o tym. Nie wiem czy Cie to interesuje.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ łazienka jest już zafugowana na ciemno :lol: i wygląda tak jakby zawsze tak było...

 

kamień spadł Ci z serca pewnie ;-) Dobrze wiedziec ze mozna cos takiego zrobic. Powiedz mi tylko t była jakaś farba??? Płyn czy co??? B moze cos takiego jest na jasne fugi??? zeby np. odswiezyc stare jak juz zrobia sie szare....zwlaszcza na podlodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celinko nie wiem co to było... ale dowiem się, od mojego fachowca. Wiem tylko tyle,że jest to firmy mapei... pewnie maja całą gamę kolorystyczną, bo skoro używali tego do "odświeżania" czy kolorowania fug... kiedy klient złożył reklamacje, to muszą mieć różne kolory. Bo wiesz... jak ktoś ma jasne fugi, które odbarwiają się i zgłaszają reklamacje, to oni je "naprawiają".... więc jeśli chcesz odświeżyć swoje, to pewnie się nada :)

napiszę Ci nazwę jak się dowiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celinko nie wiem co to było... ale dowiem się, od mojego fachowca. Wiem tylko tyle,że jest to firmy mapei... pewnie maja całą gamę kolorystyczną, bo skoro używali tego do "odświeżania" czy kolorowania fug... kiedy klient złożył reklamacje, to muszą mieć różne kolory. Bo wiesz... jak ktoś ma jasne fugi, które odbarwiają się i zgłaszają reklamacje, to oni je "naprawiają".... więc jeśli chcesz odświeżyć swoje, to pewnie się nada :)

napiszę Ci nazwę jak się dowiem :D

 

Fajnie ze sie udało i masz te fugi tak jak sobie je zaplanowałas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naszych przemyśleń dotyczących Guliwera po zapoznaniu sie z doświadczeniami innych i dopasowaniu go do naszych potrzeb planując jego budowe dokonalibyśmy takich zmian:

 

1. zgadzamy sie z Celinka odnońie zastąpienia dwoch okien dachowych jaskólkami

2. Komin również zostałby odchudzony ze względu ze planujemy, ze kominek słuzyc bedzie nie do ogrzewania a szyby wentylacyjne będą zbyteczne ze względu na wentylacje mechaniczna z odzyskiem ciepła

3. Ogrzewanie podłogowe z pompa cieplną

4. Doświetlenie pokoju nad garażem dwoma oknami w polaci dachu

5 Łazienka przy naszej sypialni powiększona kosztem większej łazienki ścianka przebiegać bedzie na wysokości komina

6. Duza łazienka zostanie połaczona z duza garderoba ( zostanie ona zlikwidowana) i stanie tam na scienie od strony garazu sauna. Na scianie dzialowej lazienki wstawiłbym pralke oraz zrobiłbym mebelek na reczniki i inne akcesoria lazienkowe

7. w/w łazienkę doświetliłbym dwoma położonymi obok siebie oknami dachowymi

8. powiększyłbym garaż do 1 metra aby moja szanowna małżonka nie obrysowała naszego większego rodzinnego samochodu

 

 

Reszta zmian to drobna kosmetyka majaca na celu poprawienie funkcjonalności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igor_Celina Co planujesz w tych ramkach? To nie są zwykłe antyramy?

Ja mam stare pieniądze papierowe z lat 80 , nawet sporo banknotów i pomyślałam żeby je zawiesić na korytarzu, lub przy schodach na górę (jak kiedyś będą), tylko czy to nie będzie wyglądać jak gazetka szkolna?. Ostatnio znalazłam też w necie sporo zdjęć miejscowości w której mieszkamy, zdjęcia są robione przed II wojną, też mi przeszło przez myśl żeby je dać w ramki gdzieś na korytarz.

 

kasiulakp No to super że sie udało :D . ciekawa jestem co to za preparat? kto wie, może się kiedyś przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do naszych przemyśleń dotyczących Guliwera po zapoznaniu sie z doświadczeniami innych i dopasowaniu go do naszych potrzeb planując jego budowe dokonalibyśmy takich zmian:

 

1. zgadzamy sie z Celinka odnońie zastąpienia dwoch okien dachowych jaskólkami

2. Komin również zostałby odchudzony ze względu ze planujemy, ze kominek słuzyc bedzie nie do ogrzewania a szyby wentylacyjne będą zbyteczne ze względu na wentylacje mechaniczna z odzyskiem ciepła

3. Ogrzewanie podłogowe z pompa cieplną

4. Doświetlenie pokoju nad garażem dwoma oknami w polaci dachu

5 Łazienka przy naszej sypialni powiększona kosztem większej łazienki ścianka przebiegać bedzie na wysokości komina

6. Duza łazienka zostanie połaczona z duza garderoba ( zostanie ona zlikwidowana) i stanie tam na scienie od strony garazu sauna. Na scianie dzialowej lazienki wstawiłbym pralke oraz zrobiłbym mebelek na reczniki i inne akcesoria lazienkowe

7. w/w łazienkę doświetliłbym dwoma położonymi obok siebie oknami dachowymi

8. powiększyłbym garaż do 1 metra aby moja szanowna małżonka nie obrysowała naszego większego rodzinnego samochodu

Reszta zmian to drobna kosmetyka majaca na celu poprawienie funkcjonalności

 

To teraz pozostaje tylko czekać na Waszą budowę ;-) i dziennik na muratorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igor_Celina Co planujesz w tych ramkach? To nie są zwykłe antyramy?

 

Chodzi Ci o te w salonie????

jeszcze nie wiem bedą albo zdjęcia albo jakies rysunki albo beda tam wlozone kawalki materialu w odpowiednich kolorach i roznych motywac tak aby imitowaly obraz.... albo sama jeszce nie wiem co ;-)

 

A Twoj pomysl z pieniazkami wydaje mi sie fajny, zdjecia stare miasta tez. Ja jeszcze na gorze kolo schodow cos bym chciala na scianie powiesic i mysle ze np gdybym miala duzo starych pieniazkow (mam gdzies u mamy chyba tylko dwa papierowe) to z cos bym z nich zmontowala tak jak ty proponujesz. Ostatnio tez kolezanka miala bardzo ladne kartki pocztowe (takie wiekszych rozmiarow) z kopiami obrazow prezentujacych moje miasto.... tez przeszlo mi przez głowe zeby to powiesic.

 

Na starym mieszkaniu zawsze mialam pelno zdjec na scianach...a teraz jakos nie moge na nic sie zdecydowac - efekt puste ramki i antyramy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ten preparat na fugi nazywa się "fuga fresca" i jest to jakaś galaretka która nakłada się na tą niewłaściwą fugę. Mój fachowiec powiedział,że jakbym zmieniała ciemną fugę na jasną to mogłaby ta ciemna prześwitywać, ale że ja jasną "farbowałam" na ciemna to efekt jest taki,jakby była ciemna od początku :D

A jak ty chcesz swoje rozjaśnić bo zszarzały to może po prostu je umyj- najlepiej wybiela fugi soda oczyszczona. Musisz sodę wmieszać z odrobina wody (zrobić taka papkę) i nałożyć szczoteczką do zębów na fugi. A po chwili lekko tylko tą szczoteczką potrzeć. Nie musisz tracić energii na szorowanie :wink:

Ja swoje jasne fugi w małej łazience na dole też zmienię na ciemne :D bo te jasne mnie szczypią w oczy :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ty chcesz swoje rozjaśnić bo zszarzały to może po prostu je umyj- najlepiej wybiela fugi soda oczyszczona. Musisz sodę wmieszać z odrobina wody (zrobić taka papkę) i nałożyć szczoteczką do zębów na fugi. A po chwili lekko tylko tą szczoteczką potrzeć. Nie musisz tracić energii na szorowanie :wink:

 

na szcęście moje fugi na razie są ok... to tak na przyszłosc pytałam ;-) I dobrze ze o sodzie napisałaś bo nie wiedziałam ;-) Przyda sie pewnie za jakis czas ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja już dawno to wiedziałam,że nigdy na szczęście sama tego nie robiłam :D

Wiem też i to robię nawet dość często,że aby odkamienić czajnik trzeba zagotować wodę z octem w tym czajniku. Albo wyczyścić srebro... włożyć do garnka z wodą i proszkiem do prania i zagotować. Ale trzeba pilnować bo lubi kipieć jak mleko :roll:

A jak masz spódnicę i elektryzuje Ci się na rajstopach i jak robisz krok podnosi Ci się, to wystarczy zmoczyć lekko ręce w płynie do płukania i potrzeć rajstopy na udach :lol:

oj... mam dużo takich sprytnych sztuczek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja już dawno to wiedziałam,że nigdy na szczęście sama tego nie robiłam :D

Wiem też i to robię nawet dość często,że aby odkamienić czajnik trzeba zagotować wodę z octem w tym czajniku. Albo wyczyścić srebro... włożyć do garnka z wodą i proszkiem do prania i zagotować. Ale trzeba pilnować bo lubi kipieć jak mleko :roll:

A jak masz spódnicę i elektryzuje Ci się na rajstopach i jak robisz krok podnosi Ci się, to wystarczy zmoczyć lekko ręce w płynie do płukania i potrzeć rajstopy na udach :lol:

oj... mam dużo takich sprytnych sztuczek :D

 

To Ty jak Babcia Alina (chyba tak sie nazywala ta od porad w jakiejs gazecie dawno temu ;-) ) jestes.

Ja podam jedna rade co do kamienia w czajniuku...mniej śmierdzącą niz ocet: nalac pełno wody wsypac duuuzo kwasku cytrynowego (1 opakowanie minimum) zagotowac i kamien zniknie... tak samo jak po occie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie... kwasek cytrynowy też dobrze odkamienia :D

A co do ilości porad to znam ich dużo bo kiedyś czytałam taką książkę a raczej poradnik :lol: ale wiele z nich już zapomniałam.

A... i tak przy okazji, to plamy też dobrze schodzą od sody :wink: ale trzeba uważać bo czasami delikatne materiały mogą się odbarwić... ale to rzadko się to zdarza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

celnko zawiodłam się :cry: miałaś przylecieć porannym samolotem na kawę kilka dni temu i nic... a ja czekałam,aż kawa wystygła :wink:

 

a tak poważnie to co nowego u ciebie?? :D

miłego weekendu :lol:

 

A ja stałam pukałam do drzwi i nic.... :lol: chyba przed złymi drzwiami stałam ;-)

 

A u mnie.... nic nowego. Mialam okazje wczoraj lazic po wszytkich mozliwych sklepach meblowych w Łodzi i oczoplasu dostałam.... i wszystko bym zmienila bo juz mi sie inne rzeczy podobaja ;-) Juz wiecej nie pojde bo to tylko drazni oczy ;-) A jaka zla jestem ze u mnie nie ma az takiego wyboru grrrr :evil: ...choc moze i dobrze bo skad na to wszystko kase wziasc ;-)

 

Ha a najbardziej jestem zla na krzesla.... bo znalazlam tam po fakcie takie jak mi sie podobaly tylko u mnie byla zawrotna cena a tam.... 170 zl sztuka :evil:

 

Trudno. Ciesze sie tym co mam bo to i tak wiele ;-)

 

A Wy kiedy nastepny lot do PL planujecie??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę na początku lutego... chyba,że uda mi się pod koniec stycznia. Ale najpierw muszę pozałatwiać sprawy związane z zakończeniem pracy :x no wiesz... socjal i rozliczenie P45 :D

 

Już nie mogę się doczekać wyjazdu... zobaczę w końcu łazienkę z ciemnymi fugami, wybiorę farby, teściu zacznie kłaść podłogę drewnianą na górze... :D zresztą sama wiesz jakie to ekscytujące :wink: :wink:

 

I nie przejmuj się tym,że zobaczyłaś coś nowego, coś co ci się (chyba) bardziej podoba... pewnie jakbyś miała tamto a zobaczyłabyś w sklepie to co teraz masz też byś mówiła,że chętnie byś to zmieniła :roll: zawsze tak jest !!

A przecież u Ciebie tak pięknie,że normalnie GRZESZYSZ tym narzekaniem!!

STAWIAM CIĘ DO PIONU KOCHANA :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J

A przecież u Ciebie tak pięknie,że normalnie GRZESZYSZ tym narzekaniem!!

STAWIAM CIĘ DO PIONU KOCHANA :D

 

;) z mila checia jeszcze raz bym cos urządziła bo straszną frajde mi to sprawialo.... i chyba dlatego te rózne cudeńka tam wpływaja na moja wyobraźnię.

 

Końcówka urządzania jest najlepsza wiec wszystko przed Tobą... jak podłogi zaczna przybywać, kolorki na ścianach.... ja sama malowałam cały dom ;-) (prócz sufitów...znaczy w łazience na gorze tez sufity malowałam... skosy moga wykończyć ;-) ) siedziałam długo wieczorami bo zawsze chciałam to juz mieć zrobione na TERAZ a nie za dwa dni ;-)

Tak wiec moze to i dobrze ze bedziesz wczesniej... bo wykańczanie jest baaardzo ekscytujace ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...