Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wnętrza kiczem podszyte ;-)


Recommended Posts

Ojej, Mymyk, a w jakiej odległości od fundamentu te drenarskie idą? Ja właśnie jestem na etapie robienia tego odprowadzenia i mamy zrobione tak, że metr od budynku jest rura pełna, a do niej jest już przyłączona drenarska i idzie równolegle do domu - odległość od fundamentu ok.2 m.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ekipa remontowa (w jednej osobie;) ) jutro kończy malowanie w części mieszkalnej - przemalowaliśmy hole, wiatrołap i jadalnię (totalna zmiana, zobaczycie wkrótce) oraz wyremontowaliśmy pokój Młodego (kolejna poprawa jaskółki + malowanie) Już skaczę z radości, choć wizja zapłaty rachunku nieco osłabia mój entuzjazm, ale mam serdecznie dość totalnego rozgardiaszu w domu. Przynajmniej częściowo sobie rzeczy poukładam...

 

Część "gospodarcza" jeszcze się suszy po ostatnim zalaniu, więc wszystko nieczynne (podłóg nie ma!) ale mam nadzieję, że w ciągu miesiąca się tam pozbieramy.

 

Natomiast odnośnie drenażu i wody z rynien - nie mamy szans by dopaść ekipę i zmusić do poprawek - w umowie jest dokładny zakres prac, prócz... wyprowadzenia wody z rynien! Musiało to dojść w trakcie prac i nie zrobiliśmy aneksu do umowy - więc teraz wykonawca może nam zagrać na nosie. Kolejny raz okazuje się, że nic na gębę - na wszystko trzeba mieć papier! Ale i tak nie chciałabym żeby mi tacy partacze próbowali poprawiać... Szkoda tylko, że ich "ścignąć" nie mogę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Oglądam zdjęcia naszej "starej" jadalni i mi żal, że przemalowaliśmy... Wszyscy (w tym Moja Lepsza Połowa) chwalą i twierdzą, że jest lepiej, ale jak dla mnie - ochyyyyda! Żółtawa wanilia jest teraz i wg mnie zrobiło się tak... drobnomieszczańsko... a był taki fajny knajpiany klimat!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadalnia jest niestety przemalowana... Faktycznie - jest jaśniejsza i optycznie większa (wrzucę foty wieczorem), ale jak dla mnie straciła klimat. Spróbuję uratować sprawę niebieskimi dodatkami.. Decyzję o zmianie koloru podjęłam "pod naciskiem" ;) mój Mąż twierdził, że przy tak ciemnym niebieskim czuje lekką klaustrofobię gdy tam jada. Co prawda gdy zobaczył efekt po przemalowaniu to minę miał nietęgą, ale teraz nadrabia uśmiechem, chyba nie chce mi powiedzieć, ze dobrze byłoby przemalować to jeszcze raz (na każde wspomnienie o dodatkowych pracach remontowych zgrzytam zębami).

 

Z innych niebieskości absolutnie nie rezygnujemy. Zmieniliśmy tylko kolor w holu - z beżowego na kremowy, który z niebieskim lepiej mi "leży". Chcielibyśmy też zmienić kolor gabinetu - w tej chwili jest liliowo-szary i wydaje się nam nieco zbyt smutny. Niby sprzyja koncentracji, ale ponieważ meble są czarno-brązowe to efekt jest trochę przyciężkawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę niestety wrzucić zdjęć nowej jadalni, bo jakiś Tajemniczy Krasnoludek gwizdnął mi kartę do aparatu! :mad:

 

Za to wrzucę coś innego... Co mi się będzie post marnować!

 

 

Nasze jesionowe schody, które wywołały kiedyś na FM zaciętą dyskusję o gustach ;)

 

http://lh6.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S_usn6l_8qI/AAAAAAAAAVw/XftKznRXtfQ/s640/Picture%20057.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S_usqIJUaQI/AAAAAAAAAV0/sXEvppszqzg/s640/Picture%20059.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć rasiu! Wreszcie Cię widze u siebie "namacalnie" że tak powiem ;) Uprzejmie donoszę, że fototapeta już zniknęła przy okazji bieżącego remontu. Wydawało nam się, że piękne (na małym zdjęciu...) kamienne dubrownickie schody dadzą rewelacyjny efekt przedłużenia schodow drewnianych. Wyszedł taki koszmar, że aż słabo mi sie robiło, gdy wchodziłam na piętro!!! Jakość powiększenia pozostawiała sporo do życzenia, poza tym "jakoś" nie wzieliśmy pod uwagę, że mamy schody zabiegowe i cały zamierzony efekt diabli wzięli! :D

 

Aga - schodki sa fajne, zwłaszcza że kurzu na nich nie widać ;) A co do tej dyskusji - nie był to atak na moje schody bezpośrednio, bardziej na nie jako na przykład konkretnego stylu. Wyszło tak śmiesznie, bo wrzuciłam zdjęcia mojej "prostoty" zaraz po takich eleganckich, nieco frymuśnych schodach z elementami secesyjnymi. Chwilę później zwolennicy i przeciwnicy obu estetycznych rozwiązań się uaktywnili i zaczęli ostro wzajemnie zwalczać, przy czym zarówno właścicielka tych innych schodów jak i ja praktycznie nie brałyśmy udziału w słownych przepychankach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 1 year później...

Dziękuję :)

 

a czy dobrze widzę że bateria jest stojąca i wyprowadzona z szafki? jakoś to specjalnie załatwiane było ze stolarzem?

 

Dokładnie tak jest wyprowadzona. Stolarz oglądnął baterię i wyciął odpowiedni otwór - o dziwo pasuje ;)

 

Jeszcze co do szafki - gdyby ktoś był zainteresowany - blat jest z litego olejowanego merbau, boki fornirowane (też merbau). Szafkę użytkujemy 4 lata, olejujemy raz w miesiącu (a bywa, że i rzadziej) i wygląda rewelacyjnie. Czyli drewna w łazience nie trzeba się bać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...