Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KUCHNIA KAFLOWA . Pomóżmy sobie znaleźć inspiracje


katarzyna kulpinska

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 174
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja ciągle pamiętam, jak to codziennie wyglądało

uciążliwe okropnie

jak tylko pojawiła się możliwość gazu, to natychmiast w domu rodzinnym pojawiła się kuchenka gazowa

nie chciałabym tak teraz, bo to by oznaczało wstawanie najpóźniej o 4 rano

koszmar

ale dla przyjemności, jak kominek, to dałoby się :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ciągle pamiętam, jak to codziennie wyglądało

uciążliwe okropnie.

No cóż. Ja również pamiętam ;) I nadal uważam, że ma to swój urok. Pod jednym warunkiem, że nie jest konieczne ;) Tak jak palenie w kominku jak się ma zautomatyzowane ogrzewanie centralne. Jak raz się nie napali to nie ma tragedii :)

 

nie chciałabym tak teraz, bo to by oznaczało wstawanie najpóźniej o 4 rano koszmar

Nie bardzo rozumiem dlaczego :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ja z sów jestem

i dla mnie 4 rano, to środek nocy

a zbudzona w środku nocy jestem nieprzytomna przez cały prawie dzień

i wredna

i zła ;)

 

Ja to rozumiem, bo ja tez sowa. Nie rozumiem tylko dlaczego kuchnia węglowa zmuszałaby Cię do wstawania o takiej pogańskiej porze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma to swój urok. Pod jednym warunkiem, że nie jest konieczne ;) Tak jak palenie w kominku jak się ma zautomatyzowane ogrzewanie centralne. Jak raz się nie napali to nie ma tragedii :)

 

nie chciałabym tak teraz, bo to by oznaczało wstawanie najpóźniej o 4 rano koszmar

Nie bardzo rozumiem dlaczego :o

 

Oczywiście że jak wstajesz na siódmą do pracy, to nie rozpalasz pod fajerą, od tego jest czajnik elektryczny, indukcja czy gaz. To chyba oczywiste. Dokładnie jak napisała Ewa, kominek tez rozpalasz dla przyjemności a jak (tak jak wielu teraz ma ) kominek jest glownym lub jedynym źródłem ogrzewania domu, i robi sie kotłownie z salonu, bo MUSISZ w kominku napalić a nie CHCESZ to przestaje to byc przyjemne.

Taka kuchnia to nie konieczność tylko dodatkowa atrakcja, a pieczony chleb czy bułki drożdżowe z pieca chclebowego napalonego prawdziwym drewnem smakuja zupełnie inaczej. Ale skoro nie każdy to wie to jego strata.

Penie że mikrofala jest szybciej, a najszybciej pojść do MC Donalds, ale mnie nie o to chodzi, i wole inaczej.

Poza tym szybko, szybko, teraz taka moda ze kazdy goni, a ja dziękuję, wysiadam z tego ekspresu

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akselku, ta Twoja ulubiona (i moja zresztą też) kuchnia kaflowa należy do Bolda:

http://forum.muratordom.pl/szkieletor-pod-lasem,t136506.htm

 

http://img13.imageshack.us/img13/6307/sv403873.jpg

 

Wszystko byłoby w porządku (prawnie też...) gdybyś napisała skąd masz zdjęcia :roll:

Jakim cudem mają inne adresy niż te na stronie Autora? Znalazłaś je gdzie indziej, nie na FM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ja z sów jestem

i dla mnie 4 rano, to środek nocy

a zbudzona w środku nocy jestem nieprzytomna przez cały prawie dzień

i wredna

i zła ;)

 

Ja to rozumiem, bo ja tez sowa. Nie rozumiem tylko dlaczego kuchnia węglowa zmuszałaby Cię do wstawania o takiej pogańskiej porze ;)

no, żeby ją używać

śniadanie na ciepło na przykład zrobić

no, chyba że ma się ją do celów ozdobnych

a używa bardziej cywilizowanych wynalazków ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, żeby ją używać

śniadanie na ciepło na przykład zrobić

no, chyba że ma się ją do celów ozdobnych

a używa bardziej cywilizowanych wynalazków ;)

 

Śniadanie na ciepło? W dzień powszedni? Rozpusta panie, rozpusta. Poza tym jak napisałam, przyjemność jest wtedy gdy nie musisz, ale możesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka kuchnia to nie konieczność tylko dodatkowa atrakcja, a pieczony chleb czy bułki drożdżowe z pieca chclebowego napalonego prawdziwym drewnem smakuja zupełnie inaczej. Ale skoro nie każdy to wie to jego strata.

Penie że mikrofala jest szybciej, a najszybciej pojść do MC Donalds, ale mnie nie o to chodzi, i wole inaczej.

Poza tym szybko, szybko, teraz taka moda ze kazdy goni, a ja dziękuję, wysiadam z tego ekspresu

:D

a żeś się tej mikrofali uczepiła :roll:

nie każdy może sobie pozwolić na powoli

taki lajf się zrobił :-?

ja akurat mikrofali ani McD nie używam, a smak pieca chlebowego, to jeszcze pamiętam

ale z używania takiej kuchni juz wyrosłam i jeszcze nie dorosłam

za dużo zachodu jak na moje lenistwo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No znalazłam na muratorze jakis czas dla siebie (niektóre z tych zdjęć),zapisałam u siebie a teraz pomyslałam, ze skoro mnie juz nie potrzebne to może ktos skorzysta i przecie napisałam że to szkieletora spod lasu. Czy kogos uraziłam?

 

Nie wiem, ale przecież mogłaś podać nicka Autora. Byłoby sympatyczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sloneczko // przyznam ze nie chciało mi sie szukac linku ( mam problem wieczny z wyszukiwarka na tym forum, chyba jeszcze nie doroslam by ja pojac i sprawnie sie poslugiwac) a wydawalo mi sieze nick to szkieletor :oops: a to byl tytuł budobloga szkieletor pod lasem. Mam nadzieje ze nie zrobilam zbytniego fo pass

 

 

Ewunia // uczepiłam sie mikrofali bo jestem do niej uprzedzona z kilku powodów, a jest przeciwieństwem uzytkowania do kuchni, wiec dlatego to mikrofalowe czepialstwo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to moja, wprawdzie teraz wygląda już nieco inaczej, bo ma kafle zamiast łysej ściany oraz zmolestowałam zduna, żeby mi zgodnie z obietnicą umożliwił pieczenie chleba i ciasta - musiał przerobić kuchnię tak, aby można było palić również pod piekarnikiem.

http://images32.fotosik.pl/375/fa4acb8f78cddfa7m.jpg

 

no i jeszcze chciałam się przyłączyć do dyskusji z paleniem pod kuchnią - z mojego doświadczenia wynika, że jak się jest cały czas w domu i podrzuca non stop to kuchenkę "odpala" się bezproblemowo - niestety norma jest taka, że rano wybiegamy z domu sprawdzając tylko, czy zamknęliśmy za sobą drzwi. Jak się komin wyziębi, to "bupa" i kopci się straszliwie :evil: Pomaga tylko otwieranie okien i drzwi kuchennych.

Jak mam podpalić pod nią po dłuższej przerwie, to zawsze się trochę zastanawiam, czy nie szybciej będzie na płycie 8) no ale na święta i dni wolne, rewelka - nie ma to jak rosołek pykający wesolutko na płycie ... mniam mniam ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i jeszcze chciałam się przyłączyć do dyskusji z paleniem pod kuchnią - z mojego doświadczenia wynika, że jak się jest cały czas w domu i podrzuca non stop to kuchenkę "odpala" się bezproblemowo - niestety norma jest taka, że rano wybiegamy z domu sprawdzając tylko, czy zamknęliśmy za sobą drzwi. Jak się komin wyziębi, to "bupa" i kopci się straszliwie :evil: Pomaga tylko otwieranie okien i drzwi kuchennych.

Jak mam podpalić pod nią po dłuższej przerwie, to zawsze się trochę zastanawiam, czy nie szybciej będzie na płycie 8) no ale na święta i dni wolne, rewelka - nie ma to jak rosołek pykający wesolutko na płycie ... mniam mniam ....

 

Znaczy się masz jakieś problemy z cyrkulacją powietrza w domu. A próbowałaś przed rozruchem włożyć w wyczystkę papier i podpalić? Może to pomorze przepchnąć "korek" i ułatwi rozpalenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi, coś musi być na rzeczy, ale najlepiej pomaga rozpalenie wcześniej gazetki w kominie :lol: z tym, że super się to robi w systemie dwójkowym - stary przy kominie, ja wewnątrz pod kuchnią 8)

Kolejna sprawa to komin zewnętrzny, niby ocieplony i specjalny -zbudowany z elementów - ale jednak zimny, co tu kryć.

Ale nie jest tak źle, ja tak zawsze dramatyzuję :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu i Magdo, macie piękne kafle :-) i piękne kuchnie. Takie akuratne, nie za wielkie. Mnie sie bardzo podobały właśnie zielone kwadratowe, ale jakoś za ciemno mi było i sama wybrałam kremowe kafle, tylko ze względu na cenę kuchenne (prostokątne) a nie te kwadratowe. Niebawem się pochwalę.

Dzieki za fotki, bo te kuchnie są takie, ze aż serce rośnie.

Cieszę się że nie tylko mnie sie to podoba, bo juz zaczełam wątpić w swoja normalność :lol:

Asia, u mnie pali sie od razu i to bardzo dobrze, ale moze jeszcze cos sie zmeni, bo w domu lodowato, na dworze lodowato ( dom jesczcze nie wykończony) i nie ma różnicy temperatur, i kuchnia nie była jeszcze użytkowana tak naprawde w codziennym gotowaniu. Będę podawać informacje jak już zamieszkam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...