Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Basi i Tomka krakowska przebudowa - komentarze do dziennika


Basia_KRK

Recommended Posts

Basiu kolor trawy rzeczywiście piękny,jak Ci się użytkowało podjazd podgrzewany?

Co do płyt,to może rzeczywiście jak błota będzie mniej to będa się mniej brudzić.Ale wydaje mi się ,że Ty już podjazd masz ścieżki masz to skąd błoto?

U mnie kostka do wymycia i impregnacji.straciła swój kolor i jest brzydka.My nie wjeżdzamy z drogi asfaltowej ,więc w deszczowe dni dużo błota.Jak ja się cieszę ,że już wiosna.

Witaj Basiu!!! :D Kolor rzeczywiście jest super i taki właśnie mi się podobał i dlatego koniecznie chciałam tą mieszankę traw. Jak to kiedyś pisała Saly o swojej trawie - jak pod McDonaldem :yes:

Podjazd podgrzewany - niestety chyba ani razu się nie uruchomił - taka zima... nie było potrzeby... a szkoda, bo chciałam sprawdzić jak działa :(

 

Wiesz Basiu, to błoto to na pewno z trawnika - on jeszcze nie jest tak mocno ukorzeniony i jak jest deszcz, to jest i błotko, zwłaszcza, że mamy teraz 5-cio miesięcznego szczeniaka... Nasza kostka też jest brudna i brzydka po zimie, zaczęłam ją myć Karcherem i ładnie puszcza, ale wypłukuje mi cały piasek ze szczelin i nie wiem co robić?... Zaprzestałam na razie czyszczenie, bo całą jesień walczyłam z tym piachem, żeby go w domu nie było... Nie wyobrażam sobie, żeby znowu go rozsypywać po kostce.. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Świetny dom! Gratulacje! Jeżeli dobrze przeczytałem , to macie w całym domu ogrzewanie podłogowe? Co ile cm macie rozstaw rurek? Jak sprawdza się Wasza podłogówka w salonie przy tak dużych oknach? Czy przy oknach jest w zimne dni odczuwalnie zimniej? Nie macie problemów z utrzymaniem zadanej temp. w salonie?

 

 

Darku, tak potwierdzam, w całym domu mamy podłogówkę, ale co ile cm rozstaw rurek tego Ci nie powiem, ale może z tego zdjęcia mniej więcej ocenisz:

 

http://img708.imageshack.us/img708/8103/dsc05702d.jpg

 

Osobiście jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego typu ogrzewania, nie mamy żadnego problemu z utrzymaniem zadanej temperatury w salonie, ale w zimie często też korzystaliśmy rekreacyjnie z kominka (bez DGP). Czy jest zimniej przy oknach?... hmm... w zimie, jak jest śnieg na pewno trochę tak, a w innych porach roku nie zauważyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, a co będzie na tej zaktytej rabacie po prawej stronie ogrodu (patrząc z tarasu)?

 

ditomasso właśnie jestem na etapie rozmyślania na ten temat ;)

 

Kiedyś pomysł projektantki był taki, ale zrezygnowaliśmy z jej usług, więc temat jest otwarty... Jedno jest pewne "sosny górskie" już mam w innych miejscach, więc tam ich już na pewno nie będzie...

 

Zrzut%2Bekranu%2B2015-03-25%2Bo%2B18.12.28.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sharlotka, jazzy - dzięki za odwiedziny! Przepis na trawnik? :D :yes: Sama nie wiem, bo to nasz pierwszy :p

 

A tak serio, w naszym przypadku sprzyjało kilka faktów:

 

- późny wrzesień, jesień - piękna, słoneczna z lekkim deszczykiem, który trwał dosłownie godzinę max i tak co kilka dni. Jak nie było deszczu, to stosowaliśmy nasz system nawadniający dwa razy dziennie: rano i wieczorem, czasami gdy było gorąco, to także w południe w zacienionych częściach trawnika. Regularnie.

 

- jak już pojawiła się pierwsza trawa, to co dwa/trzy dni delikatnie grabiłam (grabie wachlarzowe) ziemię z liści (bo już zaczęły spadać z drzew), Myślę, że to także miało znaczenie. Podczas tego grabienia odkrywały się nasiona traw zakopane gdzieś w ziemi...

 

- na pewno miał też znaczenie gatunek trawy i to, że była ona świeża (tzn. nasiona) - bardzo mi na to zwracali uwagę w szkółkach, aby kupić trawę z dobrą datą produkcji.

 

- kolor tej trawy to na pewno też kwestia jej gatunku. Ja chciałam taką jaskrawą, soczystą i mam :D

 

- na jesieni nie używaliśmy żadnej odżywki do trawy, ani też przed sianiem nie wzbogacaliśmy gleby, ale nie wiem czy to dobrze czy źle?

I to chyba tyle.

 

A teraz na wiosnę widzę, że na pewno jeszcze będzie potrzeba dosiewka, bo łysawo jest ;) To młoda trawa i widać, że jeszcze dobrze się nie zagęściła.

 

Grabić, grabić, grabić? :-D

To straszne co teraz powiem, ale tak - wg mnie to podstawa, dobrze wygrabiona ziemia :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, ja wczoraj czyściłam kostkę w jednej części podjazdu,w tym roku ją zaimpregnuję ,szkoda,że tego nie zrobiłam wcześniej.Wykonawca niestety nie zaproponował.

Też wczoraj własnie myślałam jak to jest z tym wypłukiwaniem piachu.

Ja nie mam Karchera ,myłam wodą z węża ogrodowego, pomagając sobie miotłą.To było oczywiście takie mało dokładne mycie.Starałam się strumień wody kierować pod małym kątem,z góry silny strumień wypłukuje.Muszę poszukać ,na ppewno jest jakaś rada na właściwe mycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

IrysLiliowce mogą rosnąć wszędzie praktycznie. To pancerniacy ogrodowi, bezprobleowi. Tylko co jakieś 3 lata trzeba wykopać i podzielić karpy, bo ogromnie się rozrastają. To http://daylilies.pl/index.html strona maniaka liliowcowego i chyba największego hodowcy w PL. Kupowałam od niego kłącza, zdrowe i bardzo duże. Wybrać można i za duże pieniące i całkiem niedrogie roślinki, ale też piękne. Liliowce cudownie się komponują z trawami ozdobnymi i znakomicie je wczesną wiosną uzupełniają, bo (przynajmniej u mnie) ich liście nie całkiem nikną na zimę i wcześnie i szybko rosną w górę. Liliowce są różnej wysokości - od 50 cm do 120 cm razem z kwiatami. Kwiaty też mają różnej wielkości. Niektóre bardzo duże, inne drobniutkie. Niektóre odmiany wypuszczają po kilka pędów kwiatowych, inne tylko jeden z paroma kwiatami, które rozkwitają pojedynczo. Anglicy nazywają je dlatego daylilies, ale jeśli posadzisz dużo, to kwitną nieprzerwanie przez miesiąc a nawet dłużej.

 

U mnie pod orzechem rośnie barwinek, fiołek i funkie, chcę dosadzić jeszcze paprocie. Przez większość dnia mam tam cień i barwinki kwitną.

http://majawogrodzie.tvn.pl/1,6398,r...hem,forum.html

 

 

Parę linków do dobrych miejsc, bo widzę, że Ci się przydadzą. Wklejam strony, gdzie oprócz zakupów znajdziesz dobre informacje o roślinach:

http://www.clematis.com.pl/pl/clematis

http://www.plantacjalawendy.pl/

http://funkia.pl/

http://www.cieplucha.com.pl/pl/

http://grabczewscy.com/

http://kurowski.pl/pl/o-firmie

http://sklep.cebulekwiatowe.pl/

https://www.bilscy.info/

http://byliny-olsztyn.pl/

http://www.floramarket.pl/Oferta.html (to Kraków, ale trzeba uważać na ceny, bo ich wycena nie zgadza się z tym co obliczysz zgodnie z info na stronie!))

 

RÓŻE:

http://rosacwik-sklep.pl/pl/i/RosaCwik/1

http://www.rozarium.org/roze/

http://www.szkolka-roslin.pl/prd_one/833-roza-drift.html

 

i jeszcze

http://gardenserwis.com/85-kiepenkerl-nasiona-trawa-laka-kwietna/85-kiepenkerl-nasiona.html

http://www.plantpol.com.pl/stronaGlowna-2.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu dziekuje za informacje:-) Wyczyscilam skrzynke ;)

Wysłałam :yes:

 

Basiu, ja wczoraj czyściłam kostkę w jednej części podjazdu,w tym roku ją zaimpregnuję ,szkoda,że tego nie zrobiłam wcześniej.Wykonawca niestety nie zaproponował.

Też wczoraj własnie myślałam jak to jest z tym wypłukiwaniem piachu.

Ja nie mam Karchera ,myłam wodą z węża ogrodowego, pomagając sobie miotłą.To było oczywiście takie mało dokładne mycie.Starałam się strumień wody kierować pod małym kątem,z góry silny strumień wypłukuje.Muszę poszukać ,na ppewno jest jakaś rada na właściwe mycie.

Basiu, muszę ponownie zabrać się za cyszczenie kostki - ta biała strasznie się brudzi :( a mam ją na chodnikach - nawet nie będę robiła zdjęcia... Wiem jedno, myłam też samym wężem i wydawało się, że jest czysta, ale jak wysła to zonk... :( Jeżeli chodzi o impregnacje, nam powiedzieli, że nie można, bo stracimy gwarancję :( Nie sprawdziłam tego, ale coś czuję, że to nie jest prawda (mamy kostkę Libet). Żałuję - jak się zaimpregnuje, to piach się tak nie wymywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, napisz prosze, gdzie kupujesz roslinki. Tez jestem z Krakowa i w przyszlym roku czeka mnie obsadzanie.

pozdrawiam

 

Basiu napisz proszę gdzie w Krakowie (lub okolicach) kupujesz roślinki, drzewka?

 

Dziewczyny, ja w Krakowie kupuję tutaj (bo najbliżej mojego miejsca zamieszkania i łatwo nam dowieźć roślinki czy też załatwić transport):

 

- Swoszowice: www.urbanikowie.pl

- Opatkowice i Bieżanów: www.fabrykaroslin.pl

- Kliny: www.twoj-ogrod.com.pl

- Wola Duchacka: www.marekgurgul.pl

 

Odwiedzałam także:

- Szkółkę Drzew i Krzewów na ul. Kolnej (ale tam mały wybór, głównie sosny, choiny i tuje)

- Na Błoniach: studiobonsai.pl

 

Jeżeli znacie jeszcze jakieś inne polecane szkółki w Krakowie to dajcie znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irysy i Liliowce krakowskie Ci podesłałam w linkach – Floramarket jest też stacjonarnie.

 

Inne podałam do skorzystania internetowo, ale za to 7 pierwszych jest godne zaufania i, jakby tu powiedzieć, „źródłowe” bo wyspecjalizowane. Tak samo RosaĆwik.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałam :yes:

 

 

Basiu, muszę ponownie zabrać się za cyszczenie kostki - ta biała strasznie się brudzi :( a mam ją na chodnikach - nawet nie będę robiła zdjęcia... Wiem jedno, myłam też samym wężem i wydawało się, że jest czysta, ale jak wysła to zonk... :( Jeżeli chodzi o impregnacje, nam powiedzieli, że nie można, bo stracimy gwarancję :( Nie sprawdziłam tego, ale coś czuję, że to nie jest prawda (mamy kostkę Libet). Żałuję - jak się zaimpregnuje, to piach się tak nie wymywa...

 

Myślę, że mycie strumieniem wody zawsze będzie wyplukiwać. Karczer ma myjkę do płaskich powierzchi. Nie oglądałam z bliska, bo takiej nie potrzebuję, ale wydaje mi się, że ona działa na takiej zasadzie jak uliczne samochodowe myjki. Ta pewnie nie wypłukuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sharlotka, jazzy - dzięki za odwiedziny! Przepis na trawnik? :D :yes: Sama nie wiem, bo to nasz pierwszy :p

 

A tak serio, w naszym przypadku sprzyjało kilka faktów:

 

- późny wrzesień, jesień - piękna, słoneczna z lekkim deszczykiem, który trwał dosłownie godzinę max i tak co kilka dni. Jak nie było deszczu, to stosowaliśmy nasz system nawadniający dwa razy dziennie: rano i wieczorem, czasami gdy było gorąco, to także w południe w zacienionych częściach trawnika. Regularnie.

 

- jak już pojawiła się pierwsza trawa, to co dwa/trzy dni delikatnie grabiłam (grabie wachlarzowe) ziemię z liści (bo już zaczęły spadać z drzew), Myślę, że to także miało znaczenie. Podczas tego grabienia odkrywały się nasiona traw zakopane gdzieś w ziemi...

 

- na pewno miał też znaczenie gatunek trawy i to, że była ona świeża (tzn. nasiona) - bardzo mi na to zwracali uwagę w szkółkach, aby kupić trawę z dobrą datą produkcji.

 

- kolor tej trawy to na pewno też kwestia jej gatunku. Ja chciałam taką jaskrawą, soczystą i mam :D

 

- na jesieni nie używaliśmy żadnej odżywki do trawy, ani też przed sianiem nie wzbogacaliśmy gleby, ale nie wiem czy to dobrze czy źle?

I to chyba tyle.

 

A teraz na wiosnę widzę, że na pewno jeszcze będzie potrzeba dosiewka, bo łysawo jest ;) To młoda trawa i widać, że jeszcze dobrze się nie zagęściła.

 

 

To straszne co teraz powiem, ale tak - wg mnie to podstawa, dobrze wygrabiona ziemia :yes:

 

Basia, czy przed założeniem trawnika randapowaliście teren po całości, co by chwasty nie wyrastały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Myślę, że mycie strumieniem wody zawsze będzie wyplukiwać. Karczer ma myjkę do płaskich powierzchi. Nie oglądałam z bliska, bo takiej nie potrzebuję, ale wydaje mi się, że ona działa na takiej zasadzie jak uliczne samochodowe myjki. Ta pewnie nie wypłukuje.

Korzystam z tej myjki Karcher T-Racer T 400 plus i niestety muszę potwierdzić, że wypłukuje piach, nawet przy mniejszym ciśnieniu.

 

http://s1emagst.akamaized.net/products/610/609787/images/res_7569eff7ab0f3010ad7887bd82381db6_350x350c_5h20.jpg

Wg mnie, aby nie wypłukiwało, kostka wraz z piachem muszą być zaimpregnowane - zwłaszcza takie świeżo robione jak nasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu mam pytanie o ten system do podlewania, używałas go już ?? Mocno się zastanawiam nad takim rozwiązaniem :rolleyes:

 

ivy - tak, oczywiście. System jest po prostu super! Nie wyobrażam sobie ręcznie podlewać trawnika :yes: Polecam! :yes:

 

Basia, czy przed założeniem trawnika randapowaliście teren po całości, co by chwasty nie wyrastały?

Tak, była nawieziona nowa ziemia i randapowane wszystko :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...