cieszynianka 18.09.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 dzięki za info ... a na ile max. chroni podana szczepionka? Nefka pisała , ze rok ... a dekada? aż 10 lat? to drugie biorąc pod uwagę skutki jakie u mnie wystąpiły - zdecydowanie bardziej mi się podoba dziś guzek jest już naprawdę zdecydowanie mniejszy... ale boli mimo wszystko natomiast jak se przypomnę wtorkowy ból to mi skóra cierpnie ... faktycznie bardziej się wycierpiałam przy tej ręce niż przy nodze no bo paluch bolał tak naprawdę mocno tylko 2-3 dni , pierwszą dobę - tak, ze szok .... a ręka boli do dziś z czego wtorkowy ból był masakryczny Nic się nie martw, jutro znieczulenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 18.09.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Zakładam,że miałaś szczepienia wg kalendarza,teraz dostałaś dawkę przypominającą, a anatoksyna (nie mylić z antytoksyną) działa wiele lat (lekarze twierdzą,że ok 8 ),więc masz narazie luzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.09.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 daggulka, pytałąś, czy jest sens szczepiać? widziałam 3 osoby umierające na tężec. Wszystkie umarły. choroba na tyle rzadka, że nie rozpoznawana wcześnie, jeden z pacjentów tułał się po neurologiach do czasu zajęcia mięśni oddechowych. A miał malutkie skaleczenie... Jestem szczepiona i doszczepiam się i rodzinę regularnie co ok 10 lat. Szczególnie, że jeżdzimy konno a tam gdzie konie tam tężec... Na pogotowiu podają gównie antytoksynę (czyli surowicę z gotowymi przeciwciałami), rzadko szczepienie, bo ono potrzebuje czasu na zadziałanie. Antytoksyna nie daje żadnej dalszej ochrony, tylko doraźną. A i nigdy nie miałam odczynów poszczepiennych akurat po tężcu. Powiem więcej - nie spotkałam u nikogo. Miałaś pecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trivium 03.07.2016 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2016 W świetle badań jakie są dostępne na PUBMED wątpliwą kwestią jest to czy szczepionka anatoksyną chroni przed rozwojem tężca i jest bardzie myślenie życzeniowe niż twarde fakty. Na przykład najbardziej jaskrawym tego przypadkiem czy Szczepionka przeciwko tężcowi działa jest badanie opisane przez badaczy: Crone'a & Redera w 1992 roku, udokumentowali ciekawy przypadek ciężkiego tężca u 29-letniego mężczyzny bez historii narkomanii, typowego delikwenta wśród współczesnych ofiar tężca w USA. Oprócz regularnego cyklu szczepień przeciwko tężcowi i dawek przypominających dziesięć lat wcześniej podczas swojej służby wojskowej, ten pacjent był poddany hiper immunizacji (uodpornienie anatoksyną tężcową i osiągnięcie ekstremalnie wysokiego poziomu antytoksyny surowicy) jako ochotnik w celu komercyjnej produkcji TIG. Monitorowano jego poziom antytoksyny w jego surowicy i zgodnie z oczekiwaniami, rozwinięto ekstremalnie wysoki poziom antytoksyny po zabiegu hiper immunizacji. Niemniej jednak rozwinął się u niego poważny tężec 51 dni po zabiegu, pomimo wyraźnie udokumentowanej obecności antytoksyny surowicy przed chorobą. W rzeczywistości po przyjęciu do szpitala na leczenie jego poziom antytoksyny w surowicy wynosił około 2500 razy więcej niż poziom uznawany za ochronny. Jego tężec był tak ciężki, że wymagał ponad pięciotygodniowej hospitalizacji ze środkami ratującymi życie. Przypadek ten zademonstrował, że antytoksyna surowicy poległa w zapobiegnięciu poważnego tężca, nawet w ilościach 2500 razy większych niż to, co jest uznawane za wystarczające do zapobiegania tężcowi u dorosłych. Żeby prątki tężca stały się aktywne potrzebują środowiska beztlenowego. W krajach rozwiniętych, śmierć zazwyczaj wynika z wtórnych powikłań poprzez przeprowadzenie intubacji, tracheotomii lub w wyniku innych czynników jatrogennych (pochodzących od personelu medycznego). Śmiertelność jest tam całkowicie zależna od jakości opieki medycznej, leczenia i żywienia w okresie zakażenia tężcem. Natomiast wtórne infekcje bakteryjne mogą stać się znacznie większym problemem, ponieważ wciąż praktykowane nadużywanie antybiotyków przez system medyczny coraz częściej doprowadza do rozwoju superbakterii. Okazuje się, że antybiotyki nie mają żadnego wpływu na przebieg choroby tężcowej – ale mimo to używa się je. Nigdy też nie zostały przeprowadzone badania z randomizacją, z prostego powodu, iż lekarska profesja ma to do siebie, że gdy już uwierzy w daną procedurę, uważa randomizowane badania z nieszczepioną grupą kontrolną za nieetyczne (nota bene ta sama zasada odnosi się dziś do chemioterapii, antybiotykoterapii, terapii antywirusowej, itp.). Natomiast nawet po uprzednim zaszczepieniu, bez dokładnego oczyszczenia i opatrzenia rany celem pozbycia się produktów gnilnych, będących medium dla przyszłego namnażania się beztlenowej laseczki tężca, nie da się w 100% uniknąć zakażenia. To samo tyczy się chronicznego niedotlenienia i martwicy tkanek, umożliwiającego rozwój tężca u cukrzyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.