Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PORADY GEODEZYJNE


rencia

Recommended Posts

honefoss: jeśli nie dostałaś żadnego pisma/decyzji w sprawie budowy przyłącza/sieci gazowej na Twoim terenie, to chyba nie ma co się martwić. Wykoszenie tego pasa może się wiązać z poprawieniem wizualności ustalonych w terenie punktów orientacyjnych. Jeśli ktoś natomiast samowolnie wejdzie Ci z inwestycją w działkę, to będzie musiał tę inwestycję przerwać, usunąć wszelkie szkody, a i może skapnie Ci coś tytułem odszkodowania ;) Natomiast ja na Twoim miejscu bym starał się monitorować na bierząco postępy prac tej inwestycji, czy przypadkiem z Twojej działki nie zrobili sobie np. parku maszyn, czy też latryny. No i czy przypadkiem nie zamierzają "skrócić" sobie drogi - tak od razu przeca nie położą wszystkiego i nie przywrócą terenu do stanu, gdy nie będzie można stwierdzić, czy przypadkiem czegoś nie robili - zawsze po świerzym wykopie zostanie jakiś ślad, a jak inwestycja nie odebrana, to najłatwiej wyegzekwować wszelkie niedoróbki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 669
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam ja z taka dziwną sprawa..

 

otoz męża babcia ma pole zakwalifikowane jako rola. My chcialismy postawic na tym polu garaz blaszany ale jak sie okazalo trzeba miec normlane pozwolenie na budowe.. rece nam opadly i stwierdzilismy ze ów garaz stanie sie pom. gospodarczym majacym mniej niz 25mkw.

ale okazuje sie ze trzeba wyciagac mapki ze trzeba z tym do geodety isci w ogole zagospodaroac ten 'garaz' na mapie..

pomyslelismy ze skoro juz takie rzeczy maja miejsce to w koncu przepiszemy - tzn babcia przepisze nam to pole

no i teraz tak

pole to rola wiadomo na roli budowac nie mozna..

zapewne nie warto calego pola odralniac tylko wylaczyc pewna czesc z uzytku rolnego jesli sie nie myle to mozna to wtedy za darmo zrobic.. no i w przyszlosci podatek bedzie mniejszy..

 

a druga sprawa czy jesli zajdziemy do geodety i bedziemy mieli mapki mozemy na jednej mapce miec od razu projekt tego 'garazu' i naszego przyszlego domu??

 

no i jesli tak to czy pozniej jesli bedziemy mieli projekt na mapie to czy musimy do jakiegos czasu zaczac sie budowac?

 

please, help

zielona jestem w tych sprawach a wiadomo jak to w urzędach bywa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam szybkie pytanie o mapę do celów projektowych - dostałem od geodety 3 sztuki papierowe (trochę moja wina - nie wiedziałem ile będzie potrzebne). Jedną sztukę z oryginałów wziął architekt - z tym że na razie nie załatwialiśmy żadnych przyłączy (we wniosku o PNB napisane, że przyłącza oraz projekt zjazdu w 2 etapie; do stanu surowego wodę i prąd pożyczę z sąsiedniej działki). Coś zaczyna mi świtać, że tych map pozostało mi zbyt mało, licząc media do zrealizowania - w jaki sposób najprościej dokonać ich rozmnożenia?).

 

Czy każdy branżysta potrzebuje oryginału mapy? (zamierzam zlecić projektowanie przyłączy gazu i prądu, a nie zostawiać tego w gestii ZE czy gazowni). Czy jeśli ta sama osoba będzie robić projekt przyłączy wod, kan i gaz - wystarczy jej 1 mapa? Wiem, że to może zależeć od lokalnych uwarunkowań, ale w jaki sposób zminimalizować koszta.

 

W sumie drugie może naiwne pytanie - czy jest jakaś optymalna kolejność projektowania/realizacji przyłączy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, każda branża potrzebuje odrębnej mapy, niezależnie od tego, czy wszystkie projekty będzie robił 1 projektant, czy 10-ciu. Każde przyłącze składa się do uzgodnień w odrębnym opracowaniu i to jest istotne. Ile przyłączy, tyle mapek i tego nie przeskoczysz.

 

Kolejności w zasadzie nie ma, ale dobrze jest sobie przemyśleć tę sprawę - najlepiej właśnie, gdy 1 projektant ma to w garści, bo on znając uwarunkowania przebiegów przyłączy (odległości niezbędnych pomiędzy nimi) może postarać się o przemyślane ich rozłożenie w terenie: tam, gdzie mniej miejsca puści np. elektrykę + telefon, a gdzie więcej upchnie kanalizę i wodę, tudzież gaz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dniach mam mieć wstępne warunki zabudowy, kobieta w gminie raz mi powiedziała że już po wstępnych warunkach zabudowy mogę iść do geodety żeby wytyczył i naniósł na mapki dom, a jak byłem dziś to mi powiedziała że nie może :)

Ciężko się z nią dogadać :( więc pytam tutaj, może mi pomożecie bo mam już taki mętlik w głowie, a tu dopiero załatwiam papiery o warunki zabudowy, co będzie potem to wole nie myśleć :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Trochę chyba nie rozumiem. Zadaniem geodety jest wytyczyć dom w terenie na podstawie tego, co zrobi projektant (projekt zagospodarowania terenu to sprawa dla projektanta, nie dla geodety), a po skończonej budowie geo odwzorowuje rzeczywistą lokalizację budynku na mapie zasadniczej. Geo nie ma prawa wrysować w mapę zasadniczą niczego, co nie istnieje w terenie! A tyczyć też musi z jakiegoś opracowania, a nie z głowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli powinienem domówić te kopie u geodety- to musi zostać oklauzurowane itp- czyli znowu czas i koszty?

Ano dokładnie - niestety, takie jest prawo. Na pocieszenie powiem, że jak zrobisz to u tego samego geo, to powinien on zrobić tylko odbitkę z gotowej mapy i uzyskać pieczątki. To nie potrwa już tyle, co poprzednio, gdy był w zasadzie zobligowany do aktualizacji mapy zasadniczej, co trwa sporo dłużej od zrobienia zwykłej odbitki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam, mój problem polega na tym, że sąsiedzi sobie odgrodzili siatką działkę równo z moją komórką. Tym samy zabrali mi kawałek terenu, ponieważ wujek twierdzi że za komórką był jeszcze kawałek naszego terenu. Na załączonej mapce widzę że komórka sięga granicy co by przeczyło że za komórką kawałek terenu jest jeszcze nasz.

 

Czy możliwe jest ażeby komórka na załączonych mapkach kończyła się wcześniej, a nie zaznaczono tego na mapce ?

Co oznacza kropka na mapce.

 

Jeśli chodzi o komórkę to kończy się ona prawie równo z domem. sąsiadów tak z 20 cm przed ich dom. Mi wychodzi po skali, że tam jest minimum z metr do przodu od samego domu sąsiadów licząc 2 milimetry x 500, ale pewnie źle liczę, poza tym nie znam się na wymierzaniu granic.

 

Chciałem po prostu postawić płot tak z 20 cm od komórki i nie wiem czy dobrze myślę z tą odległością.

Nie mam kasy na geodetę, pytam z ciekawości.

Sąsiad sobie nie rości żadnych praw, nawet powiedział że jak chce to mogę w przód stawiać kilka metrów, ale ja chcę żeby to było uczciwie zrobione, a kasy nie posiadam na wymierzenie.

 

Pozdrawiam

 

 

http://img138.imageshack.us/img138/5559/geodeta1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Twoich pytań:

 

- czy możliwe? teoretycznie wszystko jest możliwe, problem w tym, kto tę mapę rysował i kiedy ;) Obecnie, aby to zweryfikować, należało by niestety wezwać geodetę i zrobić aktualizację mapy zasadniczej.

 

- kropka na mapie (rozumiem, że ta wewnątrz budynku gospodarczego na dz. 1510/2?) nie oznacza chyba niczego (a przynajmniej nie z punktu widzenia geodezyjnego. Mogła to być kropka pomocnicza przy wrysowywaniu (środek budynku - zauważ, że wypada dokładnie w środku prostokąta obu części tego budynku), albo stara rzędna wysokościowa, która nie została dobrze wyskrobana z nośnika mapy (dawniej mapy były robione na papierze kalkowym, nieco później na specjalnych foliach matowych, z których niepotrzebne rzeczy się wydrapywało żyletką), lub jakiś paproch, który przeniósł się na odbitkę ;)

 

- jeśli sąsiad zgadza się na odsunięcie płotu o te 20 cm, to w czym problem? Taka odległość na mapie praktycznie nie będzie zauważalna - jak sam zauważyłeś przy skali 1:500 rozdzielczość 1mm daje 50cm w terenie, więc nie widzę problemu. Aczkolwiek z mapy wynika, że budynek stoi na granicy i jeśli chcesz zrobić to uczciwie, to wypada się tego trzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pewien problemi czytając tego posta postanowiłem zapytać. Moja sytuacja jest następująca.

Moja mama w latach 70-tych od swoich rodziców otrzymała działkę 36a. Wybudowała na niej dom. Teraz przekazując umową darowizny tę samą działkę dzieciom okazało się że powierzchni jest o 2a mniej. Zacząłem zgłębiać temat i okazało się że przy zamianie ewidencji gruntów z katastru na nową ewidencję "pomierzono" naszą działkę po płocie z sąsiadem. W archiwum w geodezji widziałem dokument ( nazywa się to chyba równoważnik zmian gruntowych) którym pomniejsza się nieruchomość mojej mamy a dołącza do działki sąsiada. Nie ruszałbym tematu ale ostatnio właśnie ci sąsiedzi narobili mi strasznego bałaganu przy decyzji WZ.

Chcę zapytać czy można pozbawić właściciela nieruchomości jej części bez jakiejkolwiek rekompensaty, czy można jeszcze ubiegać się o jakąś płatność od sąsiada któremu powiększyła się działka.

Gdyby ktoś miał jakiś pomysł na rozwikłanie problemu chętnie wysłucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie ma możliwości już, bo dokument zmieniający powierzchnię jest już prawomocny (nikt nie zgłosił roszczeń w określonym czasie do decyzji zatwierdzającej zmiany gruntowe).

 

Ew. można spróbować drogą sądową, ale to kupa czasu, druga kupa szmalu (ekspertyzy, badania, nowe pomiary, itd) i wątpliwy efekt - przede wszystkim zakładam, że decyzja o zatwierdzeniu zmian gruntowych nie dotarła do wszystkich stron, co w dawniejszych czasach zdażało się nader często (w komuniźmie własność prywatna była raczej piętnowana, niż pielęgnowana). Jeśli natomiast ta aktualizacja nastąpiła stosunkowo niedawno, to raczej nie będzie szans przed sądem - obecnie urzędy bardzo pilnują zwrotek do decyzji (co też ma swoje minusy, bo czasami nie można się doczekać na decyzję, która uzależniona jest od jakiegoś tam wezwania do nieżyjącej już np. osoby).

 

Faktycznie, można narobić kichy wrednemu sąsiadowi, a to czasami jest droższe pieniędzy ;) Tylko czy na pewno warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ewidencję gruntów i budynków to jest ważne aby tam wprowadzać zmiany związane z adresem zamieszkania/korespondencji. Zmieniając np adres wymieniamy różne swoje dokumenty - dowody osobiste, prawo jazdy a zapominamy o ewidecji a co później może stwarzać problemy z przepływem informacji. Inną sprawą są informacje np o zmianach w EGiB publikowane w sposób zwyczajowo przyjęty. Nie należy lekceważyć operatów które są wykładane do wglądu w urzędach - wówczas jest właściwy czas na ewentualne nasze uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ewidencję gruntów i budynków to jest ważne aby tam wprowadzać zmiany związane z adresem zamieszkania/korespondencji. Zmieniając np adres wymieniamy różne swoje dokumenty - dowody osobiste, prawo jazdy a zapominamy o ewidecji a co później może stwarzać problemy z przepływem informacji. Inną sprawą są informacje np o zmianach w EGiB publikowane w sposób zwyczajowo przyjęty. Nie należy lekceważyć operatów które są wykładane do wglądu w urzędach - wówczas jest właściwy czas na ewentualne nasze uwagi.

 

 

Zgadzam się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pewien problem z wytyczeniem powierzchni zabudowy mojego budynku.

Budynek to pawilon handlowy drewniany. Całość stoi na betonowym fundamencie, który wystaje kilka centymetrów ponad grunt i po obwodzie kilka centymetrów poza obrys ścian.

I teraz: Chcę rozbudować (przedłużyć) ten obiekt ale jako murowany. Wszystko znajduje się na terenie, który ma kilku właścicieli. Współwłaściciele zgadzają się na tą rozbudowę, ale nie szerzej niż wynosi powierzchnia zabudowy.

Zastanawiam się czy muszę trzymać się obrysu ścian, czy mogę dostosować się do obrysu fundamentu?

Definicję powierzchni zabudowy znam, ale nie jestem pewny jak w tym przypadku można to interpretować:

 

Powierzchnia zabudowy jest wyznaczona przez rzut pionowy zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu, ale do powierzchni zabudowy nie wlicza się : * powierzchni obiektów budowlanych ani ich części nie wystających ponad powierzchnię terenu; * powierzchni elementów drugorzędnych, np. schodów zewnętrznych, daszków, markiz, występów dachowych, oświetlenia zewnętrznego; * powierzchni zajmowanej przez wydzielone obiekty pomocnicze (np. szklarnie, altany).

 

Fundament wystaje ponad powierzchnię terenu, ale może zalicza się do powierzchni elementów drugorzędnych? Fundament to też ważna część podbudowy budynku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

Mam pytani .. czy inwentaryzacja powykonawcza na koniec budowy to sa : mapa inwenataryzacyjna i szkic inwentaryzacyjny? i oba te dokumenty sa potrzebne do odbioru domu czy tylko mapa inwentaryzacyjna?

 

Witam!

 

Zależy gdzie ten odbiór. Normalnie robi się tylko mapę z inwentaryzacji powykonawczej. Jeśli chodzi o Kraków to jeszcze czasami MPWiK wymaga szkicu z inwentaryzacji

odnośnie przyłączy wod-kan.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...