PORADY GEODEZYJNE

[z-big]

Witam Serdecznie,

 

Nie wiem czy ktoś już o to pytam - ale prosze mi wytłumaczyć - jaki czynności powinien wykonać geodeta podczas budowy domu. Dodam, że jestem na etapie zakupu działki.

Jeżeli jest to mozliwe to prosze o podanie stawek za poszczególne etapy.

 

z góry dziekuje za pomoc.

[Martinezio]

biikej: te 25% to nie powierzchnia domu, ale pow. zagospodarowania, czyli domu, wraz z bud. gospodarczymi oraz terenem utwardzonym. 450m2 to zamek, a nie dom, IMO

 

z-big: geodeta powinien wykonać następujące czynności:

 

1). jeśli nie masz zastabilizowanych granic, lub nie można ich odnależć w terenie, to powinien zrobić wznowienie granic i przynajmniej zapalikować granice (optymalnym rozwiązaniem jest zakopanie kamieni granicznych).

2). wyznaczyć obrys ław fundamentowych lub osie tych ław - musisz dowiedzieć się u swojego PM-a, co on preferuje.

3). po zakończonej budowie wykonać inwentaryzację powykonawczą, czyli pomierzyć budynek i wszystkie przyłącza i obiekty i nanieść je na mapę zasadniczą.

 

To chyba cała jego rola.

[janaro]

i jeszcze jedno, zanim zaczniesz budowę to geodeta musi zrobić mapę do celów projektowych, na której będzie później pracował projektant

[rencia]

Witam Serdecznie,

 

Nie wiem czy ktoś już o to pytam - ale prosze mi wytłumaczyć - jaki czynności powinien wykonać geodeta podczas budowy domu. Dodam, że jestem na etapie zakupu działki.

Jeżeli jest to mozliwe to prosze o podanie stawek za poszczególne etapy.

 

z góry dziekuje za pomoc.

 

 

Tak jak wyżej pisali współautorzy:

 

1. Mapa do celów projektowych

2. Tyczenie budynku w terenie

3. Inwentaryzacja powykonawcza do odbioru domu.

 

Rozsądnie i taniej jest trzymać się jednego geodety , który wykona wszystkie trzy etapy.

 

Pozdrawiam

[fmarek]

Witam,

niestety ale własciciel nie ma dostepu do protokołu znajdujacego się w zasobie geodezyjnym. Dokumnet ten stanowi element zasobu bazowego, do którego dostęp mają tylko geodeci na podstawie zgłoszenia prac, albo zamówienia. Jako właściciel możesz jedynie złożyc zamówienie na mapy i informacje w zakresie zasobu uzytkowego (np mapy).

 

Witam,

może ktoś poda, jakie podstawy prawne regulują (uniemożliwiają) wgląd WŁAŚCICIELA do dokumentów dot. JEGO nieruchomości? Nie natknąłem się nigdzie na info z podaniem źródła prawnego- za to często uzasadnienie, że "nie udostępnia się, bo źle interpretują niezawodowcy" Czyżby jedynym sposobem poznania treści protokołu z rozgraniczenia była droga sądowa, bo wtedy sąd uzyska dokument (znam sygnaturę protokołu) a ja jako strona poznam treść protokołu?

Jakoś nie chce mi się wierzyć, by takie regulacje mogły obowiązywać w państwie, gdzie własność znów ma być świętością A jeśli, to sprawa dla Rzecznika Praw Obywatelskich.

Edytowane 29 Czerwca 2010 przez fmarek

[biikej]

dzieki Martinezio

 

A pytanie nr 2 - tak jak granica terenu MR czy tez 4 metry od tej linii ?

[Martinezio]

IMO to możesz stawiać budynek przylegając do granicy terenu MR. Obowiązujące 4m to od granicy działki. Teren określony jako MR to dopuszczalne miejsce zabudowy, więc możesz w dowolnym jego miejscu postawić (z zachowaniem oczywiście ogólnych warunków budowy, czyli min. 4m od granicy działki dla ścian z oknami, lub 3m dla ścian bez okien, a także innych obowiązujących przepisów budowlanych.

[z-big]

Dziękuje za pomoc i informacje

 

Zbyszek

[Kasia_Artur]

Witam,

może ktoś poda, jakie podstawy prawne regulują (uniemożliwiają) wgląd WŁAŚCICIELA do dokumentów dot. JEGO nieruchomości? Nie natknąłem się nigdzie na info z podaniem źródła prawnego- za to często uzasadnienie, że "nie udostępnia się, bo źle interpretują niezawodowcy" Czyżby jedynym sposobem poznania treści protokołu z rozgraniczenia była droga sądowa, bo wtedy sąd uzyska dokument (znam sygnaturę protokołu) a ja jako strona poznam treść protokołu?

Jakoś nie chce mi się wierzyć, by takie regulacje mogły obowiązywać w państwie, gdzie własność znów ma być świętością A jeśli, to sprawa dla Rzecznika Praw Obywatelskich.

 

 

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 17 maja 1999 r.

w sprawie określenie rodzajów materiałów stanowiących państwowy zasób geodezyjny

i kartograficzny, sposobu i trybu ich gromadzenia i wyłączania z zasobu oraz udostępniania zasobu

[kosse]

Witam,

przeklejam tekst z oddzielnego wątku. Może tu znajdę pomoc

 

chciałbym zasięgnąć Waszej opinii w temacie podziału nieruchomości na cel publiczny.

Historia jest taka:

w sierpniu 2005 został uchwalony MPZP, który przewidywał budowę drogi publicznej częściowo przebiegającej przez moją działkę. W tej sprawie napisaliśmy do urzędu, że nie zgadzamy się na taki przebieg drogi i na zabranie części działki pod nią. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, aż do teraz - burmistrz przesłał postanowienie o pozytywnym zaopiniowaniu wstępnego projektu podziału nieruchomości oraz zawiadomienie o wszczęściu postępowania w sprawie podziału. W uzasadnieniu powołuje się na cel publiczny.

Obecnie wspomniana droga jest drogą gruntową i z jednej strony graniczy z moją działką z drugiej z lasem gminnym. Już w tej chwili przebiega ona częściowo w granicach mojej działki (jesteśmy odsunięci z ogrodzeniem), a po planowanym poszerzeniu musielibyśmy odsunąć ogrodzenie o kolejny metr, dwa. Co gorsze, po takiej operacji granica po podziale przebiegać będzie w odległości metra od zabudowania mieszkalnego.

Nie mogę zrozumieć, dlaczego planowane jest podzielenie kilku nieruchomości i poszerzenie drogi w kierunku prywatnych własności, a nie w kierunku lasu. Burmistrz twierdzi, że ze względów ekologicznych. Ale z drugiej strony ustawa o gospodarce nieruchmościami mówi, chyba, że podział nieruchomości na cel publiczny jest możliwy tylko wtedy, kiedy ten cel nie może zostać zrealizowany w inny sposób (tu wymagałby wycinki drzew).

Co możemy zrobić, jak obronić się przed podziałem? Dodam, że wspomniana droga żadnemu z mieszkańców przyległych posiadłości (kilka domów) nie jest potrzebna.

A może spróbować zmienić MPZP? Jak?

 

z góry dziękuję za pomoc

Tomasz

[Martinezio]

Mieszkańcom może ta droga i nie jest potrzebna, ale widać burmistrz ma w tym jakiś interes, by ta droga powstała

Zmiany do MPZP są możliwe w trakcie jego opracowywania. Po jego zatwierdzeniu droga do zmiany jest b. trudna i długotrwała, oraz bez gwarancji sukcesu.

 

Osobiście też uważam, że takie rozwiązanie podziału pod drogę jest szkodliwe społecznie, skoro można wyciąć kilka metrów brzegu lasu - nie będzie w tym szkody dla środowiska. Burmistrz mógłby też rozważyć rekompensatę środowisku wyciętych drzew w spostaci zalesienia jakiegoś innego kawałka gruntu Skarbu Państwa, który jest nieużytkowy i leży odłogiem.

 

W drodze prawnej niestety nie pomogę, bo nie mam żadnego doświadczenia w tym.

Ew. spróbuj poczytać ten artykuł i wykoncypować swoją drogę do "zmęczenia" materiału urzędniczego

 

Powodzenia!

[liduszka]

Witam, mam pytanie ,jaki urząd moze mi udzielić informacji na temat szerokości drogi dojazdowej do posesji w latach 1989 czy w ogóle jest taka mozliwośc uzyskania tej bardzo ważnej informacji

[Martinezio]

Chyba tylko Wydział Geodezji, Kartografii i Katastru Twojego Starostwa Powiatowego ma takie informacje. Tylko nie wiem, czy dane z tych lat nie zostały już przekazane do archiwum państwowego (ale raczej nie - tak na 90%). Edytowane 16 Lipca 2010 przez Martinezio

[Renetka]

Czy geodeta moze wskazac granice mojej dzialki jezeli najblizej polozone punkty osnowy geodezyjnej poznikaly a dalsze znajduja sie naprawde bardzo daleko (przypuszczam ze ok kilometra )? Wszystkie te punkty osnowy widzialam na mapie a wiec maja okreslone wspolrzedne. Czy mozna ustalic granice na podstawie wspolrzednych z mapy i ewentualnie innych map? Geodeta ma mozliwosc dokonania pomiarow tylko metoda klasyczna.

 

Nastepne pytanie: wskazano granice mojej dzialki. Jest malenkim trojkatem roznobocznym o powierzchni 1 ara (akt notarialny i podatek tez placony od 1 ara). W obliczeniach geodety brakuje 3 matrow. Czy to duzo czy malo? To znaczy czy jest to w granicach bledu?

[mpudlo]

Czy geodeta moze wskazac granice mojej dzialki jezeli najblizej polozone punkty osnowy geodezyjnej poznikaly a dalsze znajduja sie naprawde bardzo daleko (przypuszczam ze ok kilometra )? Wszystkie te punkty osnowy widzialam na mapie a wiec maja okreslone wspolrzedne. Czy mozna ustalic granice na podstawie wspolrzednych z mapy i ewentualnie innych map? Geodeta ma mozliwosc dokonania pomiarow tylko metoda klasyczna.

 

A to nie lepiej zapytac o to geodete?

 

pozdro,

mp

[Renetka]

No wlasnie w tym rzecz ze nie lepiej.

[mnowak355]

Witam

Czy ktoś zna przepisy mówiące o tym że koszty geodety przy wznowieniu granicy między sąsiadami pokrywaną oni po połowie. Bardzo proszę o informacje. Pozdrawiam

[Renetka]

Art. 152 k.c wiem, ze dotyczy kosztow rozgraniczenia oraz urzadzenia i utrzymywania znakow granicznych. Nie wiem, czy mozna go rowniez zastosowac przy wznowieniu granic. Mozliwe, ze to kwestia interpretacji tego art. Mozna zapytac w gminie. Nie wolno im udzielic Ci falszywej informacji.

[honefoss]

Mam pytanie do geodety a wiem że takowi na tym wątku przebywają

Jakiś czas temu odwiedziłam moją działke (bywam tam raz na parę miesięcy, to du za działka przeznaczona do podziału na działki budowlane za jakis czas). Na działce zastałam panów z przyrzadami mierniczymi. Grzecznie zapytałam co robia na moim terenie bez pozwolenia... Panowie nieco się zmieszali ale równie grzecznie wyjaśnili, ze to co robią nie ma żadnego związku z moją nieruchomości a oni jedynie ustalają punkty orientacyjne w związku z pomiarami do celów ciągnięcia gazu na działce sąsiedniej. Faktycznie, wbijali w moją działkę jakies paliki. Przyjełam ich wyjasnienia i zapomniałam o całej sprawie. Wczoraj ponownie byłam na działce i ku mojemu zdziwieniu znalazłam wykoszony pas gruntu w poprzek działki na całej jej długosci, dokładnie tam gdzie wcześniej panowie wbijali paliki. Wygląda to jak przygotowania do jakiejs inwestycji w rodzaju wkopywania rury czy wytyczania drogi... Wiem, ze w obecnym stanie prawnym takie samowole są praktycznie niemozliwe, ale jednak zaniepokoiłam się. A pytanie do geodety jest takie:

Czy wyjasnienia panów z kijkami miały jakiś sens i czy faktycznie konieczne jest wbijanie palików na działce sąsiedniej po to, żeby doprowadzić gaz - przy czym przyłącze ma byc gdzie indziej, nie na działce na której wbijają paliki (czyli mojej).

I pytanie ogólne, niekoniecznie do geodety:

Co powinnam robić z tym fantem? Czy jest jakakolwiek możliwość, że ktos wpakuje mi się bez mojego pozwoleniaz rurą czy drogą na działkę a ja potem bedę miałą problem z ich usunięciem? Wiem, ze kiedyś takie rzeczy się zdarzały, ale teraz to chyba juz niemozliwe???

[mirek1812]

Witam,

mam pytanie do geodety. Należy mi się połowa stodoły. Sąsiad zamierza się grodzić. Czy dojazd do stodoły może sobie zagrodzić czy powinien mi zostawić? Jeśli zagrodzi się braknie mi jednego ara gruntu.