Martinezio 07.10.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Witam. Na Twoim miejscu i jeśli miałbym trochę wolnego grosza na tę sprawę, to wystąpił bym sam do geodety o wznowienie granic wraz ze stabilizacją ich w terenie. Najlepiej wystąpić do jakiejś większej i renomowanej firmy geodezyjnej, co da gwarancję wykonania prac, choć nie ukrywam, że będzie to może trochę więcej kosztować. Czy sąsiad ma jakąś podstawę do swoich roszczeń? Jakąś mapkę, która pozwala mu tak stwierdzać? Jeśli przyjmuje to na "oko", to możesz mu śmiało w twarz powiedzieć, że "na oko, to chłop w szpitalu zmarł" i niech się buja Dla świętego spokoju zrób wznowienie granic i to będzie Twoja podstawa do wszelkich sporów granicznych z sąsiadami. Odnośnie inwentaryzacji, to tu zapewne wypowie się PINB. Wydaje mi się, że jeśli budynek spełnia większość kryteriów WZ, a zwłaszcza tych dot. linii zabudowy, a także został wybudowany zgodnie ze sztuką murarską i nie zagraża życiu i zdrowiu, to PINB może zatwierdzić budowę. Oczywiście może też nakazać rozbiórkę jako samowolę budowlaną (mało prawdopodobne), albo ograniczy się do nałożenia jakiejś kary finansowej na zalegalizowanie tego stanu (najbardziej prawdopodobne). Koronnym dowodem przebiegu granic są dane w zasobie geodezyjnym uzyskane z innych pomiarów, lub z obliczeń podziałowych. Nawet na mapach mogą być błędnie wrysowane krechy, oraz trzeba pamiętać, że na tradycyjnej mapie ewidencyjnej granice naniesione są w skali 1:5000, czyli 1mm na mapie to 5m w terenie. Teraz spróbuj jak najdokładniej zmierzyć długość działki z mapy ewidencyjnej Zwłaszcza dysponując przeskalowaną kopią ksero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwerson 08.10.2011 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2011 Dzięki. Wiesz - my mamy jeszcze coś, czego nie umiem nazwać - notatki, dość sformalizowane i opieczętowane, robione przez owego zmarłego geodetę, które zawierają odległości między graniczniakami w centymetrach rozpisane. Sąsiad zaś ocenia, oczywiście "dobrosąsiedzkim spojrzeniem" swoje włości Dysponuje zapewne laserem w oku i suwmiarką w palcach A tak serio, to nie wiem jeszcze, bo go nie ma do poniedziałku. Sama bym tego geodetę wezwała dla rozwiania wątpliwości, ale własnie wolelibyśmy uniknąć płacenia za udowadnianie, że wielbłądami nie jesteśmy. No, poczekamy, pożyjemy. Dzięki jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swistak81 09.10.2011 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2011 Pytanie zasadnicze na jakiej podstawie prawnej emeryt - architekt wytyczył budynek ? I to jest właśnie durne stwierdzenie o którym już mówiłem. Do "niedawna" tyczyć mógł i majster, i kierownik budowy, i architekt. Mieli do tego uprawnienia. Od jakiegoś czasu (nie wiem od kiedy) może to zrobić wyłącznie geodeta. A gwoli wyjaśnienia - ojeciec projektował i adaptował inwestycje całe życie. Tyczył setki razy - chodziło mi o to że wie jak to się robi. A geodeta? Skoro potrzebna jest pieczątka - taką musieliśmy "zdobyć" i nie było z tym problemu. Taka rzeczywistość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 09.10.2011 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2011 Sylwerson: no to śpij spokojnie. Te papierki powinny wystarczyć, a jak sąsiadowi będzie zależało, to niech sam udowadnia, byle w zgodzie z prawem. W naszym kraju istnieje domniemanie niewinności, więc dopóki się komuś czegoś nie udowodni, to jest on niewinny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotologia 17.11.2011 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 pytanie z jakiegoś forum prawniczego. Bardzo mnie ciekawi. Geodeta źle wytyczył osie ław fundamentowych. Zorientowano się na etapie ścian, że dom jest za krótki. Rozbiórka itp. rzeczy. Geodeta przyznaje się do błędu. Czy jest to jego ewidentna wina i powinien ze swojego OC ponieść konsekwencje strat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 18.11.2011 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2011 Jeśli przyznał się do błędu, to jak najbardziej są podstawy do obciążenia go kosztami. Oczywiście wszystko najlepiej na piśmie, bo inaczej ubezpieczyciel nie będzie miał podstaw do ruszenia OC Oczywiście o ile OC obejmuje tego typu przypadki, ale to już chyba sam geo powinien wiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotologia 19.11.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2011 heh jak sie okazuje ubezpieczenie nie obejmuje szkód powstałych w budynkach i nie wypłaci żadnego odszkodowania... Szukaj wiatru w polu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 21.11.2011 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Pozew cywilny pozostaje i sąd zadecyduje. Jeśli uzna winę geo, to geo pokryje z własnej kieszonki szkody Najlepiej jakby geo wcześniej przyznał się na papierze do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotologia 21.11.2011 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Myslę, że sąd uzna winę geo w kwestii tylko tyczenia. Jego budowanie nie interesuje. KB powinien moim zdaniem po wykopaniu ław je zmierzyć - zgodnie z projektem. Geo mógłby ponieść konsekwencję, ale jesli wytyczyłby dom za blisko granicy itp. W tym przypadku KB buduje zgodnie z projektem, a czy tu czy tam to juz wina geodety :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 22.11.2011 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Sęk w tym, że KB nie jest od tyczenia. Owszem, powinien pomierzyć, ale nie może ponosić odpowiedzialności za błędne wytyczenie. Faktem natomiast, że wina zaczyna się rozpływać Z drugiej strony KB miał prawo oczekiwać od geo, że wytyczenie zostało wykonane zgodnie z projektem, bo takie jest zadanie geo i on ma za to odpowiadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niena1 28.11.2011 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2011 (edytowane) Mam taką sytuację, że kupuję działkę z pozwoleniem na budowę, jest już tam konkretny projekt. Ja chciałabym ten projekt podmienić, czy potrzebuję do tego zmiany pozwolenia na budowę, jeśli bryła budynku ulegnie jakiejś zmianie? Czy pozwolenie na budowę dotyczy konkretnego projektu, czy ogólnie? Wybaczcie głupawe pytania, ale jestem na początku drogi. Edytowane 28 Listopada 2011 przez niena1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
honefoss 01.12.2011 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Mam pytanie do geodety. Mam działkę nieco ponad 2 ha. Tzn, tak mi się do tej pory wydawało i tyle jest wpisane w ewidencji gruntów, za 2 ha płacę też podatek. Jednak po zmierzeniu działki w Geoportalu wychodzi tylko 1,75 ha. Co o tym myślicie? Wiem, ze Geoportal szczytem dokładności nie jest, już kiedyś o opinie na jego temat pytałam w innej sprawie. Jednak wtedy chodziło o kilka metrów, teraz rzecz dotyczy aż 2500 m.kw... Wiem, ze wznowienie granic rozwiąże problem jednak to wiąże się z kosztami, całkiem sporymi w przypadku tak dużej działki. Jak uważacie, czy tak duża różnica w powierzchni gruntu jest możliwa, czym to ewentualnie można tłumaczyć? Mam klienta na tę działkę i zastanawiam się co zrobić, czy najpierw wznawiać granice czy przyjąć, ze jest tak jak twierdzi klient? Działka "na oko" faktycznie wygląda na trochę mniejszą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ktosiek 01.12.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 to na oko nie mierzy się. Zmierz, policz i będziesz wiedział ile jest naprawdę Twojej ziemi. Matematyka wyższa to nie jest. Ale niech się wypowie geodeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 01.12.2011 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Mam taką sytuację, że kupuję działkę z pozwoleniem na budowę, jest już tam konkretny projekt. Ja chciałabym ten projekt podmienić, czy potrzebuję do tego zmiany pozwolenia na budowę, jeśli bryła budynku ulegnie jakiejś zmianie? Czy pozwolenie na budowę dotyczy konkretnego projektu, czy ogólnie? Wybaczcie głupawe pytania, ale jestem na początku drogi. Pozwolenie na budowę wydawane jest imiennie, a nie dla działki. To jest decyzja administracyjna z konkretnym adresatem. Niestety, czeka Cię cała, żmudna i długa papierologia: od warunków zabudowy, poprzez mapy, uzgodnienia, projekty, itd. Stara decyzja PNB wygasa z chwilą utraty praw do zarządzania nieruchomością, czyli sprzedaży działki. Jeśli projekt nie ulegałby zmianie, można by próbować dokonać cesji praw wynikających z tej decyzji, ale to trzeba by uzgodnić w starostwie, czy jest to możliwe wg nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 01.12.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Mam pytanie do geodety. Mam działkę nieco ponad 2 ha. Tzn, tak mi się do tej pory wydawało i tyle jest wpisane w ewidencji gruntów, za 2 ha płacę też podatek. Jednak po zmierzeniu działki w Geoportalu wychodzi tylko 1,75 ha. Co o tym myślicie? Wiem, ze Geoportal szczytem dokładności nie jest, już kiedyś o opinie na jego temat pytałam w innej sprawie. Jednak wtedy chodziło o kilka metrów, teraz rzecz dotyczy aż 2500 m.kw... Wiem, ze wznowienie granic rozwiąże problem jednak to wiąże się z kosztami, całkiem sporymi w przypadku tak dużej działki. Jak uważacie, czy tak duża różnica w powierzchni gruntu jest możliwa, czym to ewentualnie można tłumaczyć? Mam klienta na tę działkę i zastanawiam się co zrobić, czy najpierw wznawiać granice czy przyjąć, ze jest tak jak twierdzi klient? Działka "na oko" faktycznie wygląda na trochę mniejszą... to na oko nie mierzy się. Zmierz, policz i będziesz wiedział ile jest naprawdę Twojej ziemi. Matematyka wyższa to nie jest. Ale niech się wypowie geodeta. Co prawda geodetą nie jestem, ale mniej więcej wiem, jak to się odbywa. Otóż - pomierzenie działki to nie jest taka banalna sprawa. Zawód geodety wymaga kilkuletniej edukacji w tej dziedzinie. Gdyby działki były prostymi i podstawowymi figurami geometrycznymi, to nie było by problemów. Jednakże działki nawet przypominające kwadrat, czy prostokąt, w rzeczywistości mogą być bardzo skomplikowanymi figurami i policzenie ich powierzchni to już nieco wyższa matematyka. Dlatego właśnie geodeta musi się długo uczyć tego fachu, inwestować w drogie oprzyrządowanie i oprogramowanie. Natomiast co rzeknę - na potrzeby domowe, do zgrubnych (podkreślam to) obliczeń, można posłużyć się np. GPSem z komórki. Są aplikacje potrafiące magazynować współrzędne GPS, a później odwzorować to w przestrzeni i podać w miarę dokładne informacje. Dodam jeszcze to, że powierzchnie podane w EGiB odzwierciedlają także nachylenie terenu, pofałdowania, itd. czego na geoportalu nie uświadczysz. Wydaje mi się, że 0,25 ha różnicy to i tak całkiem niezły wynik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 25.12.2011 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 http://www.pbp-wieruszow.pl/wp-content/gallery/galeria-testowa/bg.jpg Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku życzy Zbigniew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justyna_g4 16.01.2012 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Witam. Mam taki problem, że razem z rodzeństwem chcemy podzielić jedną dużą działkę na 2 części. Wszystko było już załatwione parę lat temu. Wymierzone, mapki i tego typu rzeczy jedyny problem pojawił się jak sąsiadki musiały wyrazić zgodzę. Nie podpisały i teraz wszystko leży w szufladzie. Moje pytanie brzmi co ja mogę teraz zrobić aby podzielić tą działkę bo chcę dać cześć bratu? Musze występować sądownie? Jeśli tak to jakie są tego koszty i jak to wygląda? Może coś się zmieniło w prawie i da się to jakoś załatwić bo o dogadaniu się z sąsiadkami raczej nie ma mowy. Bardzo proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 17.01.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Hmm... A co ma sąsiadka do podziału Twojej działki? Bo nie rozumiem. Ona ma tylko podpisać, że się zapoznała (ew. może z tytułu przybycia jej jeszcze jednego granicznika, czy tam dwóch oraz nowego ew. sąsiada). Samego podziału ona nie akceptuje. To nie jej własność i nic do tego nie ma.Pchnij sprawę dalej (jeśli poszło zawiadomienie do sąsiadki, a ona nie odbiera, to trzeba zaczekać, aż upłynie czas po drugim awizo [2 tyg] i wówczas pismo uznaje się za doręczone). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justyna_g4 17.01.2012 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Geodeta to załatwiał i widocznie mają coś do gadania bo nie podpisały i sprawy nie dało się zakończyć. Żadne zawiadomienie do niech nie poszło bo one musiały podpisać mi dokumenty geodety, które się składa. Zawiadomienie przychodzi o tym, że ktoś się zamierza budować i wtedy można zgłosić sprzeciw albo nie. Dlatego chciałam, żeby jakiś geodeta się wypowiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 17.01.2012 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Zapewne chodzi o projekt podziału. Na prawdę nie wiem, co sąsiedzi mają w tym względzie do gadania... Chyba, że doszło jeszcze do wznowienia granic i geo musi uzyskać zgodę na jakąś tam korektę w EGiB... Aczkolwiek sprawa wówczas się wikła bardzo. Musisz dokładnie wypytać swojego geo, czego sąsiadka nie podpisała i w jaki sposób można by to ominąć, ew. jakie skutki prawne to pociąga (np. konieczność wniesienia sprawy do sądu). Myślę, że nie powinien robić kłopotu w wyjaśnieniu Ci zawiłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.