Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

a ta sciana po lewej już stoi?

to ściana nośna, czy działowa?

 

Oho, będziemy burzyć http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/diabelek.gif :D

:lol: Ja u siebie w projekcie b.zwracałam uwagę na to, żeby mieć choć trochę ściany przy oknach - specjalnie na zasłonki.

Gdybym przegapiła, to wolałabym przesunąć ścianę, niż całe życie wkurzać się, że mogłam to zrobić na etapie stanu surowego :roll:

Jeśli u Arctiki ściana jest nośna, to "po ptokach" :-? Będziemy wówczas kombinować inaczej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:lol: :lol: :lol: działowa... i jeszcze jej nie ma... ale nie każcie mi negocjować z chłopem zmniejszenia i tak już okrojonej kotłowni :roll:

 

Jak na prawej ścianie stanie największa część z mebli a na tej nieszczęsnej pomocnik i na nim sporych rozmiarów kwiatek to może nie będzie bardzo brakowało tej zasłonki... coooo? :-?

 

Przepraszam, że pytam i znikam, ale ktoś wymyślił, że trzeba się dzielić :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: działowa... i jeszcze jej nie ma... ale nie każcie mi negocjować z chłopem zmniejszenia i tak już okrojonej kotłowni :roll:

 

Jak na prawej ścianie stanie największa część z mebli a na tej nieszczęsnej pomocnik i na nim sporych rozmiarów kwiatek to może nie będzie bardzo brakowało tej zasłonki... coooo? :-?

 

Przepraszam, że pytam i znikam, ale ktoś wymyślił, że trzeba się dzielić :x

Jeśli działowa, to przesunęłabym ją chociaż o 20- 30cm :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a jeszcze nie napisałam, że na środku tej ściany jest komin, który i tak już będzie wystawał do kuchni... a pod niego jest już fundament... i nie da się przesunąć :( :roll:

co tam komin...

ważne, żeby się ścianę dało choć trochę przesunąć :wink:

Jeśli się nie da, to wstawisz wielkiego filodendrona w kącie przy oknie, niedaleko komodę i będzie git - zamaskuje się :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a jeszcze nie napisałam, że na środku tej ściany jest komin, który i tak już będzie wystawał do kuchni... a pod niego jest już fundament... i nie da się przesunąć :( :roll:

 

No to super! Możesz wyczarować piękną wnękę z regałem na książki (i miejscem na zasłony, rzecz jasna), albo (pewnie nierealne) przenieść kotłownię w inne miejsce i kominek pozostałby na środku salonu, powiększonego o tę kotłownię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się da dojechać do chałupy :roll: ... chociaż ciapkiem. Najwyżej będziemy dowozić :wink: . Nie chcę za wcześnie zaczynać poważnych robót, bo ten mój główny majster to taki trochę delikatny z natury... jak się ochłodzi to będzie mi kwękał... i jeszcze się zniechęci :roll: :wink: :lol: .

 

W sobotę jedziemy sad chlastać, jak oczywiście nie będzie padać, bo coś przebąkują :roll: . W przyszłym tygodniu sadzimy wierzby co mają za słupki ogrodzeniowe robić.

Jak dalej wiosna będzie, to pewnie za ogrodzenie się weźmiemy...

 

A jak nadal wiosna będzie to ruszamy z podciągami i kolumnami :D

 

Zimy już nie przewidujesz tej wiosny??? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ten rok wszystko będzie w siatce leśnej. Tylko słupki mieszane... od frontu i na łące będą metalowe zabetonowane w dołkach... w lesie wykorzystam naturę i po moich ostatnich drzewach polecę, a wzdłuż strumyka mam zamiar wsadzić wierzby, takie najzwyklejsze, z ogłowienia przydrożnej, mazowieckiej wierzby brata, i na nich będzie przypięta siatka... a reszta słupków to rosnący już, bardzo duży żywopłot mieszany, z przewagą głogu.

 

W przyszłym roku, jak się już wygrzebiemy z budowy, zrobimy ogrodzenie z przodu. Murowane, tynkowane i bielone słupki i sztachety :D

 

Skoro "na chwilunię" to muszę tą chwilunię przeczekać przy pracach ogrodowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztachety (ale takie zwykłe) to i my będziemy robić prawdopodobnie, ponieważ zostało nam bardzo dużo 6m -wych łat i kontrłat, więc trzeba coś z tym zrobić :roll:

 

http://www.fototube.pl/pix/img5/org/d41d8b76d97c5acb5165c05e030c7fd1.jpg

 

a bramę to chciałabym taką :oops:

http://www.fototube.pl/pix/img5/org/d41d8e9508b30af0da375ea15969e489.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: skąd masz "moją" bramę :evil: :wink: .

 

Toć o takiej piszę... no może bez tych czap :roll: ... Mąż chciał się bawić w cegłę czerwoną rozbiórkową, ale powoli się łamie :roll: ... daje sobie przetłumaczyć, że za dużo pracy... bo ładne to i owszem... chyba, że cegła się trafi :wink:

 

 

a sztachety właśnie takie dziurawe chcę, rzadkie znaczy się... i nie wiem, czy nie półokrągłe, w przekroju nie na górze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: skąd masz "moją" bramę :evil: :wink: .

 

Toć o takiej piszę... no może bez tych czap :roll: ... Mąż chciał się bawić w cegłę czerwoną rozbiórkową, ale powoli się łamie :roll: ... daje sobie przetłumaczyć, że za dużo pracy... bo ładne to i owszem... chyba, że cegła się trafi :wink:

 

 

a sztachety właśnie takie dziurawe chcę, rzadkie znaczy się... i nie wiem, czy nie półokrągłe, w przekroju nie na górze :wink:

jaką Twoją :evil: :lol: Toć to moja :lol:

Widzisz ... u nas mamy trochę cegły rozbiórkowej sprzed kilkudziesięciu laty, w bdb stanie, ale ... ja nie chcę cegły :roll:

Chcę albo takie murowane, albo z wapienia :wink: Ged ma piękne ogrodzenie - widziałam na żywo, jak byłam u Niego w ub.roku, świetnie wygląda (ogrodzenie) :lol: :wink: Biorę jednak pod uwagę koszt... murowane wyjdzie za grosze :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My niestety z niepiaskowcowego rejonu... a może stety, bo polnego mamy pod dostatkiem :D ... nad nim też dumałam, ale chyba za ciężkie :roll:

 

a jak cegła niepotrzebna.... to rzuć trochę :wink: :lol:

 

Mąż wymyślił z cegły, ale nie takie normalne proste, tylko takie fikuśne... miałam gdzieś zdjęcia, tylko skleroza nie boli... może kiedyś wlezę to zapodam :roll: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a jeszcze nie napisałam, że na środku tej ściany jest komin, który i tak już będzie wystawał do kuchni... a pod niego jest już fundament... i nie da się przesunąć :( :roll:

 

No to super! Możesz wyczarować piękną wnękę z regałem na książki (i miejscem na zasłony, rzecz jasna), albo (pewnie nierealne) przenieść kotłownię w inne miejsce i kominek pozostałby na środku salonu, powiększonego o tę kotłownię :)

 

:oops: zapodziałoś mi się Słoneczko... przepraszam

 

salon z drugiej strony domu... za kotłownią jest przedpokój :-?

 

wnęka i tak jest :D , bo komin wystaje tak czy siak, bez przestawiania ściany...

 

pisałam już, najwyżej wolnostojący komin mi w kuchni zostanie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...