Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja za czerwonym nie przepadam bo mamusia mnie uwielbiała ubierać na czerwono. A już najgorszą rzeczą na świecie było jak przychodziła wiosna (nie do wiary prawda? a jednak). Mamusia ubierała mnie wtedy w czerwony płaszczyk i apaszkę a na głowę zakładała czerwony berecik - KOSZMAR. Do tej pory nie noszę beretów :evil: i nie przepadam za czerwienią :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam czerwony płaszczyk, ale ja go bardzo lubiłam. Pamiętam, mama kupiła mi go na bazarze. Tam można było kiedyś dostać ubrania z zagranicy, np z USA ( lata 60 :oops: :oops: :oops: ) zresztą, naprawdę był śliczny. A jeśli chodzi o dzień dzisiejszy, to rzadko noszę, a na pazurkach i owszem - właśnie sobie maluję :wink: :wink: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie lubię czerwonego, choć nie mam złych wspomnień, bo tylko raz w życiu jako nastolatka miałam czerwoną spódnicę :lol: Moja garderoba to głównie czernie i biele (lubię je w połączeniu, a jeśli nie łączone, to lubię sam czarny), granaty (lub granat z bielą), ecru (uwielbiam, zwłaszcza latem)i "brudne" pudrowe róże.

Ponoć kolory też mówią o człowieku :roll: Ciekawe co mówią moje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Arcticuś :wink:

Przeczytałam,że dzisiaj okienka wybierasz.Ja jestem już po..........i nie uwierzysz zamówiłam bez szprosów :o za cholere nie podobają mi się wewnątrzszybowe.Wiedeńskie bardzo,ale mój mąż popukał się w głowę i stwierdził:kto Ci,to kobieto będzie mył :roll:

Zostaje ładne przyozdobienie okienka i będzie gitttttttt :lol: :wink:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny :D

Melduję, że u mnie wiosna pełną gębą :lol:

Słoneczko świeci, +13 stopni w cieniu, śniegu to już nawet w najciemniejszym zakątku nie ma 8) (tylko nie bijcie z zazdrości)

Powsadzałam krzewy, które kupiłam przed powrotem zimy, wypieliłam rabatę lawendową, przycięłam wrzosy :D

Został tylko trawnik do wygrabienia i założenie warzywnika - to chyba jutro :roll:

 

A kolor czerwony lubię bardzo, kiedyś miałam śliczny płaszczyk w tym kolorze, niestety zużył się :wink: Teraz ograniczam się do bluzeczek i paznokci...

 

Arctica, myślę że jutro spokojnie wiosna dotrze i do ciebie i oranie przebiegnie bezproblemowo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie lubię czerwonego, choć nie mam złych wspomnień, bo tylko raz w życiu jako nastolatka miałam czerwoną spódnicę :lol: Moja garderoba to głównie czernie i biele (lubię je w połączeniu, a jeśli nie łączone, to lubię sam czarny), granaty (lub granat z bielą), ecru (uwielbiam, zwłaszcza latem)i "brudne" pudrowe róże.

Ponoć kolory też mówią o człowieku :roll: Ciekawe co mówią moje :lol:

 

proszę bardzo :D

 

Czerwony - mówi o potrzebie aktywności emocjonalnej i fizycznej. Może informować o słabym krążeniu krwi i niskim ciśnieniu.

 

Pomarańczowy - symbolizuje dążenie do osiągnięcia celu, który odpowiada za nasze szczęście (“zobacz, jak świetnie sobie radzę”).

 

Żółty - informuje o potrzebie kontaktu z innymi i dążeniu do rozładowania problemów psychicznych. Symbolizuje lęk przed samotnością.

Może wskazywać na kłopoty z przewodem pokarmowym na tle nerwowym.

 

Zielony - symbolizuje kłopoty emocjonalne, potrzebę skupienia się na sobie i tęsknotę za równowagą wewnętrzną.

 

Niebieski - mówi o potrzebie dokonań, tworzenia czegoś oryginalnego i docenianego, wyraża pragnienie, by inni dostrzegli naszą mądrość i kreatywność.

 

Granatowy - podkreśla naszą odpowiedzialność i chęć kontrolowania świata zewnętrznego (“nadaję się na przełożonego”).

 

Fioletowy - symbolizuje zainteresowanie sferą duchową, religią, poszukiwanie odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Może świadczyć o dewocji.

 

Złoty - oznacza umiłowanie materii, marzenia i cele związane z wymiernymi wartościami. Mówi o pragnieniu znaczenia i podatności na pochwały.

 

Srebrny - wyraża tęsknotę za uczuciami, potrzebę podpory duchowej, osamotnienie i skłonność do romantyzmu.

 

Brązowy - symbolizuje zagrożone poczucie bezpieczeństwa, niepewność jutra, brak wiary w siebie i potrzebę stabilizacji; także osłabienie i niskie ciśnienie.

 

Czarny - oznacza koncentrację na sobie, poszukiwanie energii do działania, a także myśli egzystencjalne i tęsknotę za miłością. Jest to też kolor smutku i izolacji (“nie wtrącajcie się w moje sprawy”).

 

Szary - określa potrzebę równowagi i wyciszenia bez manifestowania uczuć na zewnątrz. To kolor skrywanych emocji. Ciemnoszary (kolor polityków) poprawia komunikację i oznacza otwarcie na merytoryczną, pozbawioną emocji dyskusję.

 

Biały - symbolizuje zachłanność na życie, potrzebę przestrzeni i docenienia przez innych.

 

Hmmmm.... czarny, biały i czerwony :-? ... to już wiem przez co mam niskie ciśnienie :lol: ... bo lubię czerwony :lol: :lol: :lol:

 

O Tobie Moniu też sama prawda, nieeee???? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Arcticuś :wink:

Przeczytałam,że dzisiaj okienka wybierasz.Ja jestem już po..........i nie uwierzysz zamówiłam bez szprosów :o za cholere nie podobają mi się wewnątrzszybowe.Wiedeńskie bardzo,ale mój mąż popukał się w głowę i stwierdził:kto Ci,to kobieto będzie mył :roll:

Zostaje ładne przyozdobienie okienka i będzie gitttttttt :lol: :wink:

pozdrawiam

 

Witaj Danuś... dawno nie zaglądałaś :roll: . Okienka wybrałam już jakiś czas temu, i firmę też, tylko tak jakoś nie śpieszyło mi się z zamówieniem :-? . U Ciebie to można już wstawiać, ja jeszcze muszę se strop i dach zainstalować :D , więc jeszcze troszku :wink: .

 

Szprosy wewnątrz szybowe przy ciemnych oknach nie mają najmniejszego sensu, po prostu ich nie widać :) .

A mąż nie reflekcił na mycie :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:

 

Również pozdrawiam :p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny :D

Melduję, że u mnie wiosna pełną gębą :lol:

Słoneczko świeci, +13 stopni w cieniu, śniegu to już nawet w najciemniejszym zakątku nie ma 8) (tylko nie bijcie z zazdrości)

Powsadzałam krzewy, które kupiłam przed powrotem zimy, wypieliłam rabatę lawendową, przycięłam wrzosy :D

Został tylko trawnik do wygrabienia i założenie warzywnika - to chyba jutro :roll:

 

A kolor czerwony lubię bardzo, kiedyś miałam śliczny płaszczyk w tym kolorze, niestety zużył się :wink: Teraz ograniczam się do bluzeczek i paznokci...

 

Arctica, myślę że jutro spokojnie wiosna dotrze i do ciebie i oranie przebiegnie bezproblemowo :D

 

Anuś... no coś Ty :roll: ... kto by bił naszą jaskółeczkę... TAAAKIE wieści, toż to samą radość niesiesz :D

 

Już po południu i u nas było czuć wiosnę :D , nawet pięciorniki ogoliłam i trawnik zgrabiłam, całe 20m2 :roll: ... ale za to ze 30 krecich chałup na tych 20 metrach :evil: ...

Tak se myślę, że w przyszłym roku to kretom co najwyżej nagwiżdżę tymi grabkami :-? , nawet nie myślę zaczynać :roll:

 

Oranie na jutro ustawione :D i strop ma przyjechać :D dobrze, że wiosna zdążyła :D :D :D

 

pozdrawiam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie donoszę, że łokna zamówione :D

 

Tak jak wcześniej obmyślone, białe, pcv, szprosy białe 26 mm.

Cena taka jaką ustaliliśmy drogą mailową, a myślałam, że się będzie wykręcał :roll: , dostawa.... jak będą potrzebne :D ...

Też dobrze, bo myśleliśmy, że będziemy musieli teraz je do brata zawieźć, a później do nas przewozić, a tak mamy problem z głowy. A sporo tego 20 szt., bo od razu zamówiliśmy okienka do stajni, też ze szprosami :D , a coooo.... Zośka też będzie miała ładnie :roll: :D :D :D

 

Mam nadzieję, że idąc z zgodnie z założeniami będą potrzebne na początku czerwca, chyba, że wiosna nas nie zauważy i pójdzie dalej, a zimowy tren mrozy rozłoży... upssss... nie czuję jak mi się rymuje :oops: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie donoszę, że łokna zamówione :D

 

Tak jak wcześniej obmyślone, białe, pcv, szprosy białe 26 mm.

Cena taka jaką ustaliliśmy drogą mailową, a myślałam, że się będzie wykręcał :roll: , dostawa.... jak będą potrzebne :D ...

Też dobrze, bo myśleliśmy, że będziemy musieli teraz je do brata zawieźć, a później do nas przewozić, a tak mamy problem z głowy. A sporo tego 20 szt., bo od razu zamówiliśmy okienka do stajni, też ze szprosami :D , a coooo.... Zośka też będzie miała ładnie :roll: :D :D :D

 

Mam nadzieję, że idąc z zgodnie z założeniami będą potrzebne na początku czerwca, chyba, że wiosna nas nie zauważy i pójdzie dalej, a zimowy tren mrozy rozłoży... upssss... nie czuję jak mi się rymuje :oops: ...

 

Gratuluję zamówienia :D :D

Szpros tej szerokości, jaki zamówiłaś mam w lukarnowych okienkach - jest b.ładny, a w białych będzie dobrze widoczny :wink: :D

Zośka z pewnoscią będzie zadowolona ze szprosów :lol: :lol:

U nas w sumie będziemy mieli o 2 okna mniej niż Ty, choć gdybym się trzymała projektu, to byłoby 20 :wink: Strasznie dużo ... do mycia :-? To mnie troszkę przeraża :lol: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie lubię czerwonego, choć nie mam złych wspomnień, bo tylko raz w życiu jako nastolatka miałam czerwoną spódnicę :lol: Moja garderoba to głównie czernie i biele (lubię je w połączeniu, a jeśli nie łączone, to lubię sam czarny), granaty (lub granat z bielą), ecru (uwielbiam, zwłaszcza latem)i "brudne" pudrowe róże.

Ponoć kolory też mówią o człowieku :roll: Ciekawe co mówią moje :lol:

 

proszę bardzo :D

 

Czerwony - mówi o potrzebie aktywności emocjonalnej i fizycznej. Może informować o słabym krążeniu krwi i niskim ciśnieniu.

 

Pomarańczowy - symbolizuje dążenie do osiągnięcia celu, który odpowiada za nasze szczęście (“zobacz, jak świetnie sobie radzę”).

 

Żółty - informuje o potrzebie kontaktu z innymi i dążeniu do rozładowania problemów psychicznych. Symbolizuje lęk przed samotnością.

Może wskazywać na kłopoty z przewodem pokarmowym na tle nerwowym.

 

Zielony - symbolizuje kłopoty emocjonalne, potrzebę skupienia się na sobie i tęsknotę za równowagą wewnętrzną.

 

Niebieski - mówi o potrzebie dokonań, tworzenia czegoś oryginalnego i docenianego, wyraża pragnienie, by inni dostrzegli naszą mądrość i kreatywność.

 

Granatowy - podkreśla naszą odpowiedzialność i chęć kontrolowania świata zewnętrznego (“nadaję się na przełożonego”).

 

Fioletowy - symbolizuje zainteresowanie sferą duchową, religią, poszukiwanie odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Może świadczyć o dewocji.

 

Złoty - oznacza umiłowanie materii, marzenia i cele związane z wymiernymi wartościami. Mówi o pragnieniu znaczenia i podatności na pochwały.

 

Srebrny - wyraża tęsknotę za uczuciami, potrzebę podpory duchowej, osamotnienie i skłonność do romantyzmu.

 

Brązowy - symbolizuje zagrożone poczucie bezpieczeństwa, niepewność jutra, brak wiary w siebie i potrzebę stabilizacji; także osłabienie i niskie ciśnienie.

 

Czarny - oznacza koncentrację na sobie, poszukiwanie energii do działania, a także myśli egzystencjalne i tęsknotę za miłością. Jest to też kolor smutku i izolacji (“nie wtrącajcie się w moje sprawy”).

 

Szary - określa potrzebę równowagi i wyciszenia bez manifestowania uczuć na zewnątrz. To kolor skrywanych emocji. Ciemnoszary (kolor polityków) poprawia komunikację i oznacza otwarcie na merytoryczną, pozbawioną emocji dyskusję.

 

Biały - symbolizuje zachłanność na życie, potrzebę przestrzeni i docenienia przez innych.

 

Hmmmm.... czarny, biały i czerwony :-? ... to już wiem przez co mam niskie ciśnienie :lol: ... bo lubię czerwony :lol: :lol: :lol:

 

O Tobie Moniu też sama prawda, nieeee???? :roll:

 

Hmmm, chyba sporo prawdy :roll: :oops:

Tyle, że ja mam niskie ciśnienie, a czerwonego nie lubię :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zamówienia :D :D

Szpros tej szerokości, jaki zamówiłaś mam w lukarnowych okienkach - jest b.ładny, a w białych będzie dobrze widoczny :wink: :D

Zośka z pewnoscią będzie zadowolona ze szprosów :lol: :lol:

U nas w sumie będziemy mieli o 2 okna mniej niż Ty, choć gdybym się trzymała projektu, to byłoby 20 :wink: Strasznie dużo ... do mycia :-? To mnie troszkę przeraża :lol: :roll:

 

Dziękuję za gratulacje :oops:

 

Z myciem to planuję męża wtajemniczyć w ten sekretny rytuał :roll: ... teraz jak się biorę za mycie okien, to moja druga połóweczka wie, że wkurzona jestem i szybciutko się ulatnia :roll: :-? .

Tam muszę chyba w innym humorze brać się za robotę :wink: ...

Z ilością to u nas łatwo, bo 14 takich samych :lol: + duże balkonowe... reszta to u Zośki :roll:

 

w obórce - stajni też się okna myje :roll: :-?

 

 

A że wiosna to donosze

mam w kaloszach odrzutowce!!!

 

kiepski trochę rym :roll: ... ale cała prawda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...