Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziękuję Wszystkim za zachwyty... tylko jakoś nieswojo mi z tym, że twierdzicie iż szybko to idzie. Dla mnie blachowanie ciągnęło się jak flaki z olejem. Pogoda ciągle przeszkadzała...

 

Zresztą było to tak...

 

W środę wieczorem przywieźli nam blachę

W czwartek dało nam popracować 2, no może trzy godziny... i zaczęło padać

W piątek udało nam się ze dwie godzinki wyszperać pomiędzy deszczem, a ulewą

Sobota była ok... dopiero wieczorem, gdzieś tak po 18 zaczęło padać. Dojechaliśmy do kominów, tu przerwa technologiczna na obróbkę. Wiem, na razie te moje kominy trochu nie pasują, ale całość będzie lepsza... obiecuję:D

 

Poniedziałek i wtorek tak lało, że nawet nie myśleliśmy o włażeniu na dach... leliśmy chudziaka:). I tu temat na oddzielnego posta, bo przedobrzyłam obliczenia. Myślałam, że damy radę z chudziakiem w trzy dni, ale nic z tego. Conajmiej 5 -6 trzeba będzie lać. Jakoś nie dociera do mnie, że 220 m2 w parterze to jednak niemało:rolleyes:. Cóż... za prędka chciałam być:D

 

Dopiero od środy mogliśmy cuś podłubać na daszku. Przez te deszczowe epizody to wydaje mi się, że z miesiąc nam się zeszło.

 

Dziś kupiliśmy rurki kanalizy, zaraz wyruszamy. Dokończymy daszek i może troszku rur rozciągniemy... i... już się nie mogę doczekać działówek:D... będzie wiadomo co, gdzie i jak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem cos i ja o tym, jak to nieraz Misiek zapomina, że ja tylko kobietka jezdem i bicepsów nawet ni mom... Aj te chłopy...

 

Juz niedługo deszcze, burze nie będą takie straszne, bo wskoczycie lada dzień do wewnątrz z pracami:D

 

życzę dobrej pogody i pozdrawiam WAS.;)

 

Misiu... mam i bi i tri cepsy, babochłop raczej nie jestem, ale sztanga to moja ulubiona zabawka na siłowni:oops:. Od podstawówki żaden chłopak w klasie mi nie podskoczył na rękę:D... silna baba jezdem... tylko krzydeł ni mom;), a jak czegoś nie dam rady to mi zaraz nerwa wyłazi i z kiesierą nie podchodź:eek:. Aż mi czasami wstyd później...

 

A środeczek już tuż tuż...

 

Również pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARCTIKA Ja się tak nie bawię. Stale cię nie ma i nie ma. Czy żeby sobie z Tobą pogadać to trzeba do Ciebie jechać?

I co z tego że ułożyłaś dach hę? :cool: No przecież już mi bardziej szczęka opaść nie może po ostatnim opadnięciu na widok więźby:jawdrop:.

Ty to się lepiej przyznaj ile swoich klonów sobie porobiłaś ? :lol::lol::lol:

 

Izuś... chłop z jedną mną wytrzymać nie może...

 

A nad wieczornymi pogaduchami pracuję... może już niebawem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctisiu i Misiu, skąd Wy macie w sobie tyle siły? Murator powinien Wam poświęcić wydanie specjalne i uhonorować solidnymi tantiemami!!!

 

Polskie baby budują sobie domy http://img238.imageshack.us/img238/5819/wow0vj.gif Czy Guinness o tym wie?

 

Baby, ach te baby...

 

Jak się spełnia własne marzenia to i siły pod dostatkiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cóż mogę powiedzieć? Kopara opada i tyle :)

A za robienie dachu to już w ogóle Cię podziwiam, bo ja bym w życiu nie wlazła na górę ;) A jeszcze coś tam robić (poza pilnowaniem się żeby nie zlecieć)....

 

ooo, tak, potwierdzam w 100% :)

 

Eeee... głównym dachołazem to moja większa połowa jest... ja w nagrodę z milion razy po drabinie w te i we wte po każdy cuś musiałam złazić i włazić:)... teraz to mogę już powiedzieć, że nie było tak źle;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieści budowlane... (hihihi, zabrzmiało jak "ogłoszenia parafialne":lol2:)

 

Dach się skończył - na obróbki czołowe trzeba będzie poczekać... najpierw ścianki działowe tynkarzom trzeba przygotować

 

Tynkarze umówieni

 

Kanalizacja się zrobiła

 

Chudziak... jutro się skończy:D:yes: - cztery tatry żwiru i dwie palety cementu w cztery dni... krzepkiego mam chłopa, nieee??????

 

Od piątku zaczynamy działówki, hurrrrraaaaaa!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wszystko zgodnie z harmonogramem?

Super :)

A fotki będą?

 

Noooo... właściwie chyba taaaak:D, dwa tygodnie wyprzedzenia diabli wzięli przez tartak... przeżyłam i nadrobiłam jeszcze raz, może troszkę mniej, ale zawsze... do końca maja miał być wedle harmonogramu dokończony dach, a my już tydzień bawimy się w środku.

 

Zdjęcia będą... jutro:D... dopiero wróciłam po kolejnym tygodniu i marzę o prysznicu i wyrku... a poza tym jakieś mało fotogeniczne te chudziaki i ścianki... ale pokażę, a co mi tam;)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej :)

no widzę że sąsiadka znowu gości na forum troszkę częściej.....

hm....... i już mnie przegoniłaś :)

gratuluje .....dobra robota :)

 

Częściej to ja kochanieńka dopiero będę... chyba na nasze specjalne zamówienie mają na pobliskiej szkole antenę do radiowego netu zakładać. A już szukałam jakiś plusów, ery czy innych dziadostw bez zasięgu na mojej wsi:P

 

Żartujesz... przegoniłam????? Jutro oblukam:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj arctico! widzę ,że koniec budowy tuż tuż i niebawem i zaczniecie się wykańczać ! to się nazywa mieć tempo! jak tam ścianki działowe? Już wiadomo gdzie ustawisz swoje flamandy?

 

Hej!

To to akurat wiedziałam od zawsze:D, już w momencie kupowania... a teraz tylko realizuję własne wyobrażenia... kuchnię już mam... właściwie to większość dolnych części ścianek działowych już stoi... takie przegródki dla świnek, sąsieki babcia to nazywała, się porobiły... fajnie jest:D

 

Normalnie tremujecie mnie tym tempem... jakie tempo???? cztery ręce i trochę chęci, ot recepta na tempo:yes:

Z chudziakiem wyszło dłużej niż myślałam, ze ściankami już widzę, że też tak hop-siup to nie będzie...jakie tempo:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane zdjęcia... coś poprzestawiałam w aparacie, coby mi się szybciej ładowały i chyba ciut przegiełam:oops:

 

Nie wiem, czy tak będzie lepiej, jako załączniki, może się przyzwyczaję. Plusem jest to, że bezpośrednio z kompa się wkleja.

 

Na pierwszym widok (już niedługo) z naszej sypialni. Za ścianą sypialnia, coraz częściej zwana psim pokojem, dalej garderoba, przedpokój, kotłownia, z boku spiżarka, i na samym końcu kuchnia.

 

Drugie to pierwsze bloczki na ściankach działowych

 

Trzecie - sami widzicie... byłam na siusiu:)

 

I ogólny widok:D

DSCN4425.JPG

DSCN4404.JPG

DSCN4411.JPG

DSCN4419.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...