Arctica 27.07.2010 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Kuchnia już nawet piekarnik ma, więc teraz już mozesz nawet ciasta piec na niedzielę Na fotce ze schodami zauważyłam, że i kinkieciki zawisły (b.ładne zresztą) Maaaa.... obiadek już upiekł się, z moją ulubioną cukinią Dzięki za kinkieciki... wybrałam z jajem... żeby do jaja w drzwiach pasowały:rolleyes:... takie są http://image.ceneo.pl/data/products/1700223/product.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 27.07.2010 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Taka to sprawiedliwość: Ty masz boćki, my mamy gniazdo. Złap, powiąż i przywieź Pogrillujemy z tej okazji A kuchnia będzie miooodzio!! Hmmm... a nie łatwiej by Twoje gniazdo do mnie przytachać??? Co rok będziesz mogła przyjeżdżać pogrilować i swoje gniazdo podziwiać... i przychówek liczyć Słup już nawet mam, teraz tylko czasu i spawacza poszukuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 27.07.2010 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Cześć Boćki są super! "Nasze" mają 2 gniazda kilka działek dalej ale regularnie nas odwiedzają! Kiedyś 4 siedzialy u nas w ogrodzie ... to u Was spełniły swą powinność... podrzuciły co trzeba:wiggle:...a myślałam, że to podróż poślubna:rolleyes: Schodki nie z mojej bajki, ale myśle,że w calości z waszym dworkiem i całym zamysłem, będą ślicznie się komponować! A pracy mężuś miał przy tym chyba nie mało , więc wyrazy szacunku Buziaki :*** Mężuś, mężuś... a kto mu kamienie dowoził??? no kto???? Pozdrawiam Was serdecznie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 27.07.2010 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Arctico, nie pisalam ci chyba by nie zapeszac. Znalezlismy na wiosne zajączka i to samo przeszlismy. Wyadaje mi sie ze by po niego wrocila zajęczyca, ale jak nas zobaczyla, to koniec. A co ja poradze ze u nas na posesji te zajace chowala, snieg zszedl i zaczela je wynosic do lasu. mamy nauczke by nie ruszac. Ja mysle ze by po niego wrocila bo ja pozniej widzialam jak kicala nam przez ogrod. Nie mielismy jeszcze bramy, dlatego Zajęczyca i tak wraca po małe, nawet jak je dotkniemy... tak było u nas to dlaczego u Was miało by być inaczej:) U nas tyle tego biega, że aż się boję pomyśleć co będzie zimą z drzewkami... chyba krucho:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 27.07.2010 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Dorka, Anam, Amtluś... dzięki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 27.07.2010 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Dzisiaj trochę mniej budowlanie... schody zaczynają żyć swoim życiem:) http://images40.fotosik.pl/315/ad345276e095af22med.jpg http://images41.fotosik.pl/315/54828907dec8443amed.jpg http://images43.fotosik.pl/319/10532db9efffcfb0med.jpg http://images40.fotosik.pl/315/2fee4c27d19e517fmed.jpg ... i maki mi zakwitły, muszem się pochwalić http://images39.fotosik.pl/315/4cd55a29e0a6ba58med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 27.07.2010 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Kuchnią, czy schodami??? I jednym i drugim...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 27.07.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Ja karmiłam Bebikiem początkowym, ale widać coś nie tak z nim było... Myślę, że mamusia wróci... my kosząc pierwszy raz też o mały włos nie rozjechaliśmy dwóch przestraszonych stworów. Po koszeniu położyłam je pod drzewkiem, tam gdzie je znaleźliśmy i mama je zabrała... kilka dni później widzieliśmy kicającą czwórkę i mam nadzieję, że to właśnie one:)... Tylko nie dotykajcie i zwierzyniec trzymajcie zdala i będzie ok... musi być Wróciła Przeniosła maluchy głębiej w lawendę I dziś wieczorem widziałam ją na naszej ulicy, więc szybko zgarnęłam dzieci do domu, żeby nie bała się podejść do swoich maluszków. Zwierzyńca nie mamy, więc myślę że wszystko będzie ok A na zimę trzeba pnie drzewek obłożyć tekturą albo jakąś specjalną siatką to nie będą poobgryzane. Roślinki na schodach urocze, maki też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 28.07.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Cze i czołem!:)Choć bym bardzo chciała "pisaniny" nie nadrobię .Wpadłam tylko na chwilę więc zdążyłam tylko obejrzeć fotki z postępów budowlanych.Powtórzę za koleżankami -jest cudnie!!Pomysł z zasłonkami uważam za pierwszorzędny .:)Pomyśl jednak nad wykończeniem okapu jakąś belą drewnianą ,nada swojskości .I jak lubisz krzywizny to najlepiej krzywą:)aaaa, i taras fantastyczny(,podobny do mojego ,hi hi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 29.07.2010 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 I jednym i drugim...... Małgoniu, mogę Ci zdradzić przepisy... Schody z tarasem kosztowały cztery worki cementu... kamienie z pola:)... Kuchnia: 12 pustaków połówek, jedna płyta osb, jedna KG, dwie betoniarki betonu, 12,5 m2 glazury i fuga:D... a i jeszcze klej do glazury... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 29.07.2010 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Wróciła Przeniosła maluchy głębiej w lawendę I dziś wieczorem widziałam ją na naszej ulicy, więc szybko zgarnęłam dzieci do domu, żeby nie bała się podejść do swoich maluszków. Zwierzyńca nie mamy, więc myślę że wszystko będzie ok A na zimę trzeba pnie drzewek obłożyć tekturą albo jakąś specjalną siatką to nie będą poobgryzane. Roślinki na schodach urocze, maki też Aniu... tych drzewek to do zimy będzie z pół tysiąca:rolleyes:... ogrodzić musimy cały młody sadek i winnicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 29.07.2010 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Cze i czołem!:)Choć bym bardzo chciała "pisaniny" nie nadrobię .Wpadłam tylko na chwilę więc zdążyłam tylko obejrzeć fotki z postępów budowlanych.Powtórzę za koleżankami -jest cudnie!!Pomysł z zasłonkami uważam za pierwszorzędny .:)Pomyśl jednak nad wykończeniem okapu jakąś belą drewnianą ,nada swojskości .I jak lubisz krzywizny to najlepiej krzywą:)aaaa, i taras fantastyczny(,podobny do mojego ,hi hi) Nooo... usprawiedliwiona przecie jesteś:yes: Naprawdę uważasz, że zsałonki będą ok??? A okap... już myślałam, myślę dalej... pomyślę jeszcze troszkę... chciała bym taki surowy, ciosany bal... tylko stolarz weźmie ode mnie tyle co zapłaciłam za całą kuchnię... muszę jeszcze pokombinować Twój tarasik... prościusi, mój... mniej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 29.07.2010 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 A na budowie... OGŁASZAM DWU TYGODNIOWY MARATON PODŁOGOWY:D Wczoraj po południu zaczęliśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 29.07.2010 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Winnic nie powinny ruszyć - przynajmniej u nas nie tknęły, za to sad niemal cały oskubany i trzeba było maści stosować, a co się nie udało uratować, to wymieniliśmy na nowe drzewka. Jakie kładziecie podłogi? Deski, czy parkiet? A może jeszcze coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 29.07.2010 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Małgoniu, mogę Ci zdradzić przepisy... Schody z tarasem kosztowały cztery worki cementu... kamienie z pola:)... Kuchnia: 12 pustaków połówek, jedna płyta osb, jedna KG, dwie betoniarki betonu, 12,5 m2 glazury i fuga:D... a i jeszcze klej do glazury... Superrrrrrrrrr!!!! Pomysł wspaniały, jak na moją, obecnie, kieszeń A powiedz mi jak zagospodarowane będzie wnętrze? Bo, że chcesz na razie zasłonki zamiast frontów to wiem, a co w środku? Pustaki sa jakoś wykończone- płytą gk? czy jakoś inaczej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaK 29.07.2010 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Witanko Arctico:) Przepisy super .....może i mnie się kiedyś przydadzą Ja również przyłączam się do pytania MONI i MARKA o podłogi....co zamierzacie położyć???? Twoje roślinki fajnie wyglądają wkomponowane w schody a w ogóle to ślicznie u Ciebie....:) Powodzenia w układaniu podłóg .....pozdrowionka pa pa!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.07.2010 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Podłogi???... wszędzie gres:D Przy planowanej ilości potworów w domu nie wyobrażam sobie niczego innego. W poprzednim domku mieliśmy w sypialniach panele, porządne panele i "ślady rysich pazurów" były widoczne... a użytkowaliśmy 2 lata... Nasza sunia jak tylko usłyszy nasze pierwsze, poranne szepty przybiega się przywitać. Za chwilkę będą trzy sunie:rolleyes: ... a później prosiak... a przez całe lato drzwi non stop otwarte, i Zośka po jabło/bułkę też wpadnie... Małgosiu... pustaki są wytynkowane, pomalowane farbą lateksową. Za zasłonkami będą półki. Tylko w tej wąskiej wnęce nie będzie zasłonek tylko taka gruba na jedną płytkę półka otwarta:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.07.2010 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Po 1,5 dnia układania mamy: -pół kuchni -spiżarkę -9/8 sypialni (docinki boczne już idę ciąć) -9/8 gabinetu -1/2 korytarza (był bazą wyjściową do całości) Jeżeli komuś kiedykolwiek przyjdzie układać podłogi w pomieszczeniach pełnych bambeli to już szczerze współczuję... Pozdrawiam i idę walczyć ze szlifierką kątową, papa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.07.2010 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Po 1,5 dnia układania mamy: -pół kuchni -spiżarkę -9/8 sypialni (docinki boczne już idę ciąć) -9/8 gabinetu -1/2 korytarza (był bazą wyjściową do całości) Jeżeli komuś kiedykolwiek przyjdzie układać podłogi w pomieszczeniach pełnych bambeli to już szczerze współczuję... Pozdrawiam i idę walczyć ze szlifierką kątową, papa Jesteś niemożliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 30.07.2010 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Ale extra schody wejściowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.