Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Uzupełniłam zaległości;)

 

Nu Kochana wiem, ja wiem to z własnej autopsji jak to jest budować samemu i nieraz powiedzieć brzydko pod nosem, zamieszkać na betonie i targać łóże, cieżkie szafy itp.

Dzisiaj przywiózł Misiek piecyk - taki wiekszy jak kózka, ale grzeje jak szalony. Pyta -dasz radę go dźwignąć ze mną? Spojrzałam jak na szalonego, hm... tyle człek dźwigał, to wiązary, to inne pierduły a on takie pytanie. Więc odpowiadam -dam, nie dam, nie ważne, niesiemy i już, nie ma Misiek, że nie ma siły... ot tyle. Nu i wniesliśmy. Zaraz próba i cyk cieplutko.

 

Ja osobiście jestem zmaźluchem, od września palimy. Jak tak cieplutko na zenątrz było, to nie paliliśmy. Muszę stwierdzić, że taka kózka to jest niezły żarłacz drewna.

 

Arctica nic dodać, nic ująć, kuchnia wygląda tak, jaką bym chciała mieć posiadając dworek... Taki styl uwielbiam.

Mam nadzieję, że pieski już nie ruszają inwentarza, bo tak to jest w ich instynkcie, zwłaszcza tych piesiorów.

 

Taras... faktycznie, tylko biały stoliczek i te białe krzesełka... Ty haftująca w długiej sukni, a mąż na drugim krzesełku popala fajkę i poprawia okular obserwując psiory biegające po podwórku...

Scena istna z dawnych lat... Bogumił itp. ;)

 

Ok czas na rzeczywistość...

 

Arctico w salonie piękna ta firana. Ja zawiesiłam abodaj na zazdroskach, bo inaczej jest w chałupce...

 

Piknie tam u WAS.... pracusie, piknie!

 

Mam nadzieję, że choroba przegoniona, ja w ubiegłą sobotę lezałam, potem Misiek legł.

 

Życzę zdrówka WAM Arctico...;)

Buziakiiiiiiiiiiii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ robisz promocję tej szkole :)

Myślę, że z tą otwartą drogą do każdego LO w Polsce to tak nie do końca...

Są dwa licea np. w Krakowie, gdzie baaaardzo ciężko się dostać nawet uczniom z paskowymi świadectwami i średnią 5,5 lub więcej ;) Mimo wszystko, dobrze zrobiłaś dokonując wtboru dobrego gimnazjum - to najtrudniejszy wiek u młodzieży i lepiej jeśli mają w tym czasie dobrą szkołę i otoczenie, a sądzę, że skoro wyniki wysokie, to i młodzież 'dobra' :)

 

Nie wiem czy od razu promocję... co mi się podoba to chwalę:rolleyes:... niestety większość nauczycieli z jakimi przyszło nam się spotkać odwala pańszczyznę i tyle. Tam widać, że nauczyciele chcą, a nie muszą pracować z młodzieżą...

wiek jak zauważyłaś trudny... owszem Konrad bardzo się zmienia i nie mam na myśli fizyczności bo to oczywiste (to już młody mężczyzna:rolleyes:)... widać u niego humory i humorki... stał się bardziej zamknięty, oddala się... ale przez ten miesiąc stał się bardziej wyciszony, próbuje rozładowywać nasze (moje i męża) sprzeczki... zauważam dobry wpływ szkoły na niego...

 

Przykład... był baaardzo zdziwiony, że każdy zaczepiony przez niego pytaniem uczeń z uśmiechem na twarzy odpowiadał mu gdzie np. jest jakaś pracownia, bo szkoła dosyć rozległa i pierwszaki się motają... był zaskoczony przychylnością kolegów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :)

Tarasik super! :)

Firaneczki też ładniusie i bardzo dobrze pasują do Waszego dworku :rolleyes::wiggle:

Pozdrawiam

 

Dzięki:)

 

Szkoda tylko, że ciepełko się już kończy:(... muszę z kawusią natarasową do wiosny czekać...

 

Również pozdrawiam Was cieplutko:hug:

mam nadzieję, że już nie chorujecie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarasik razem z tymi oknami balkonowymi (?) wzbudził mój zachwyt i zawołałam małża żeby zobaczył jak to pięknie wygląda. I tak sobie myślę, dlaczego, no dlaczego ja nie mam takich? A no bo ja kocham tradycyjne szprosy takie do których są malutkie szybki tylko, że .................... kto by to wszystko potem mył?:confused: I poszłam. Na łatwiznę poszłam. Lenistwo mym doradcą było. ale.............. mój domek też się robi coraz śliczniejszy. Jeszcz dostanie balustradki i biały kolorek na ścianki zewnętrzne i firaneczki i parapeciki tu i tam i kwiatuszki i będzie piiiknieeee że hejjjjjj

 

:rotfl:Izuś... ale to są szprosy wewnątrzszybowe:lol2:

przy myciu nie ma żadnej różnicy:wiggle:... tylko szersze, przy zamawianiu okien facet kilka razy się dopytywał, czy napewno takie szerokie mają być:rolleyes:... a ja wiedziałam czego chcę... i jestem baaaaardzo zadowolona po pierwsze z tego, że są białe, po drugie z tych grubych szprosów, co nawet Ciebie oszukały:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarasik piękny......................prawie taki jak mój ;) a firaneczki - no co tu dużo gadać - tyż pikne !!

 

zgadza się.............wszystko PIKNE MASZ !!!!!!!!! :)

....zazdroszcze Ci , że już TYLE masz.......taras, firanki ........szczęściara jesteś!!:)

 

Dzięki dziewczynki za pochwałki...

 

Kaluś... co stoi na przeszkodzie powieszenia u Ciebie firanek:rolleyes:... też będziesz mieć;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzupełniłam zaległości;)

 

Nu Kochana wiem, ja wiem to z własnej autopsji jak to jest budować samemu i nieraz powiedzieć brzydko pod nosem, zamieszkać na betonie i targać łóże, cieżkie szafy itp.

Dzisiaj przywiózł Misiek piecyk - taki wiekszy jak kózka, ale grzeje jak szalony. Pyta -dasz radę go dźwignąć ze mną? Spojrzałam jak na szalonego, hm... tyle człek dźwigał, to wiązary, to inne pierduły a on takie pytanie. Więc odpowiadam -dam, nie dam, nie ważne, niesiemy i już, nie ma Misiek, że nie ma siły... ot tyle. Nu i wniesliśmy. Zaraz próba i cyk cieplutko.

 

Ja osobiście jestem zmaźluchem, od września palimy. Jak tak cieplutko na zenątrz było, to nie paliliśmy. Muszę stwierdzić, że taka kózka to jest niezły żarłacz drewna.

 

Arctica nic dodać, nic ująć, kuchnia wygląda tak, jaką bym chciała mieć posiadając dworek... Taki styl uwielbiam.

Mam nadzieję, że pieski już nie ruszają inwentarza, bo tak to jest w ich instynkcie, zwłaszcza tych piesiorów.

 

Taras... faktycznie, tylko biały stoliczek i te białe krzesełka... Ty haftująca w długiej sukni, a mąż na drugim krzesełku popala fajkę i poprawia okular obserwując psiory biegające po podwórku...

Scena istna z dawnych lat... Bogumił itp. ;)

 

Ok czas na rzeczywistość...

 

Arctico w salonie piękna ta firana. Ja zawiesiłam abodaj na zazdroskach, bo inaczej jest w chałupce...

 

Piknie tam u WAS.... pracusie, piknie!

 

Mam nadzieję, że choroba przegoniona, ja w ubiegłą sobotę lezałam, potem Misiek legł.

 

Życzę zdrówka WAM Arctico...;)

Buziakiiiiiiiiiiii

 

Wiesz co... może się kto pogniewa... ale tak naprawdę to niewiele osób tutaj wie co to jest budowa... takie patrzenie na ręce fachofcom to chyba nie to...

To wszystko dla 99,99 % ludziów wydaje się nierealne... nie ma człeka oprócz tych naocznych świadków, który by uwierzył, że my wszystko sami... jak komuś o tym mówię, to odnoszę wrażenie, że patrzy na mnie jak na ufoka, a myśli, że samemu to znaczy samemu doglądaliśmy majstrów, a nie jedną firmą do stanu pod klucz...

 

ja właściwie jak popatrzę na dzisiejszą pogodę, przy której nie chce mi się nocha za drzwi wystawić i pomyślę, że rok temu kończyliśmy fundamenty i zaczynaliśmy ściany... które jeszcze dźwignęliśmy do końca października... sama jestem z siebie dumna i dziwię się sobie skąd tyle powera miałam...

 

Jak pisałaś o piecu to od razu mi się przypomniało ja wkład kominkowy do chałupy wtaszczaliśmy... łojjj... ciężki był... a chłop ostatnio zasłania się badaniami naukowców, którzy to udowodnili, że jak się przeklnie w ciężkich sytuacjach to od razu się lżej robi... podobno coś się tam uwalnia i jest łatwiej... tylko czasem wstyd mi przed samą sobą jakie to chamstwo ze mnie wyłazi:oops:

 

Ja w długiej sukni:rotfl:to żeś mnie uśmiała... chłop tyż fajów nie kurzy;)... z nocy i dni to tylko błocko... chociaż też coraz mniej:p

Dziurgać (czyt. haftować) to ja tylko zimą mogę... w lato mnie nosi, nie usiedzę:rolleyes:... a teraz przy moim inwentarzu jest co robić... i już nie mogę się doczekać wiosny i nowych czworonogów:lol2:

 

U nas chwilowo choroby odpuściły, czego i Wam z całego serducha życzę

Pozdrawiam Was wszystkich dużych, mniejszych i czworołapych też:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam się jeszcze okienną firanką pochwalić:lol:

Jakoś mi kiepsko wychodzą te zdjęcia okien... tutaj światło w nos świeci i niewiele widać... ale troszkę...

 

http://images39.fotosik.pl/345/05cd99b0a457fdbcmed.jpg

 

jeszcze całość... muszę sobie porządny aparat kupić:rolleyes:...

 

http://images47.fotosik.pl/349/840dce7613578793med.jpg

 

 

W oknie balkonowym chodziło mi o to aby firana nie przeszkadzała przy wychodzeniu... wiadomo drzewa do kominka przynieś czy coś... no i psice:rolleyes:... myślę, że udało mi się wybrnąć... tu widać:wiggle:

 

http://images38.fotosik.pl/344/de7cfea1d9a6ede6med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co... może się kto pogniewa... ale tak naprawdę to niewiele osób tutaj wie co to jest budowa... takie patrzenie na ręce fachofcom to chyba nie to...

To wszystko dla 99,99 % ludziów wydaje się nierealne... nie ma człeka oprócz tych naocznych świadków, który by uwierzył, że my wszystko sami... jak komuś o tym mówię, to odnoszę wrażenie, że patrzy na mnie jak na ufoka, a myśli, że samemu to znaczy samemu doglądaliśmy majstrów, a nie jedną firmą do stanu pod klucz...

 

ja właściwie jak popatrzę na dzisiejszą pogodę, przy której nie chce mi się nocha za drzwi wystawić i pomyślę, że rok temu kończyliśmy fundamenty i zaczynaliśmy ściany... które jeszcze dźwignęliśmy do końca października... sama jestem z siebie dumna i dziwię się sobie skąd tyle powera miałam...

 

Jak pisałaś o piecu to od razu mi się przypomniało ja wkład kominkowy do chałupy wtaszczaliśmy... łojjj... ciężki był... a chłop ostatnio zasłania się badaniami naukowców, którzy to udowodnili, że jak się przeklnie w ciężkich sytuacjach to od razu się lżej robi... podobno coś się tam uwalnia i jest łatwiej... tylko czasem wstyd mi przed samą sobą jakie to chamstwo ze mnie wyłazi:oops:

 

Ja w długiej sukni:rotfl:to żeś mnie uśmiała... chłop tyż fajów nie kurzy;)... z nocy i dni to tylko błocko... chociaż też coraz mniej:p

Dziurgać (czyt. haftować) to ja tylko zimą mogę... w lato mnie nosi, nie usiedzę:rolleyes:... a teraz przy moim inwentarzu jest co robić... i już nie mogę się doczekać wiosny i nowych czworonogów:lol2:

 

U nas chwilowo choroby odpuściły, czego i Wam z całego serducha życzę

Pozdrawiam Was wszystkich dużych, mniejszych i czworołapych też:yes:

 

To święta prawda, oj święta.... z tym budowaniem SAMEMU... Ja jestem dumna, to nasz 1 dom, teraz już przy drugim człek byłby jeszcze bardziej obcykany. Przecież kiedyś musi być ten pierwszy raz;)

Wiesz raz przyjechała do nas koleżanka, która została nawet na noc. Odstapiliśmy nawet jej nasz materac, spalismy na 20 cm styropianie, wodę grzałam jej do umycia na kózce, bo wtedy jeścio bojlera elektrycznego nie przywieźliśmy. Kibelek był, ale wodę trzeba było jeszcze polewać, bo było to przed płytkami, wisiał tymczasowo.

Na drugi dzionek popołudniu kuleżanka mówi tak: - wiesz co, podziwiam Ciebie, że Ty w takich warunkach zamieszkałaś, ja nie dałabym rady... W ogóle odniosłam wrażenie, że My ciut jak nie z innego świata dla niektórych ( tak jak wspomniałaś ufole!).

Raz sąsiad widząc nas rozwieszających pranie na sznurach zaczepionych o dwa rusztowania krzyczał: - pomysły macie na pranie! A Misiek krzyknął -czekaj jeszcze to nie wszystko, bo auto ustawione jest tak abym zaraz sznur za nim ciągnął jak będę jechał.

Akurat ten sąsiad to jajcarz... A ja zawsze z ich dialogów płaczę. ;)

Co to przekleństwa, to mój tato zawsze mówił tak: -jak nie powiesz cholera itp. to nie wyjdzie! I faktycznie cos w tym jest.

 

Ja w długiej sukni:rotfl:to żeś mnie uśmiała... chłop tyż fajów nie kurzy;)... z nocy i dni to tylko błocko... chociaż też coraz mniej:p

Dziurgać (czyt. haftować) to ja tylko zimą mogę... w lato mnie nosi, nie usiedzę:rolleyes:... a teraz przy moim inwentarzu jest co robić... i już nie mogę się doczekać wiosny i nowych czworonogów:lol2:

oj tak se napisałam o tej sukni i fajeczce:p Ahhaaaaaaaaaaaa...

 

Pozdrawiam i buziakiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam o firankach namazać - Pikneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna pięknie udekorowane :) Dopiero te zdjęcia oddaja urok firan - super :)

 

Dziękuję... a zdjęcia nie oddają całego uroku... aparat mam starszy niż babcię:rolleyes:... telefonem musiałam robić coby było cuś widać:)

 

Mnie to już głupio tak w kółko powtarzać - pięknie, cudownie, wspaniale....mam wrażenie, że się powtarzam, ale potem łapię się, że przecież zachwycam się kolejną rzeczą.

Pięknie - powtórzę się, piękne te firamy i okna i taras i KUCHNIA CUDOWNA

 

Izuś... bo w samozachwyt wpadnę:rolleyes:;)

 

Chociaż ja nie jestem zwolennikiem firan ,ale Twoje podobają mi i się wyjątkowo .!!

 

Ha ja też nie byłam zwolennikiem. W poprzednim domu urządzonym raczej nowocześnie miało nie być nigdzie... najpierw pojawiły się w sypialni, bo przytulniej... po dwóch latach, jak się wyprowadzaliśmy były już wszędzie:p... tutaj się już nie wypierałam, że nie chcę:rolleyes:

 

No kochana, wszystko pasi, że hej !!!! Bardzo lubię takie klimaty..... sarmackich dworków . Moglabym z toba zamieszkać !!!!;)

 

Zapraszam... nie wiem tylko czy ze mną wytrzymasz... ja cholery kawał jezdem:wiggle:

 

Piękniste firaneczki !!!!

 

Dziękuję...

 

Zapomniałam o firankach namazać - Pikne

 

Pozwoliłam sobie zjeść "parę" e z cytatu:rolleyes:... dzięki:)

 

Oj pikne, pikne, że hej :p

U mnie firanki się pewnie pojawią dopiero na wiosnę. Jeszcze podłóg nie mamy.

 

Dzięki... u mnie w sypialni najpierw były firanki później podłoga:p

 

Arctica........karnisze masz drewniane???

 

:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...