Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jutro postaram się wstawić skrót zdjęciowy potwierdzający, że jednak DALIŚMY RADĘ!!!:lol2::lol2::lol2:

 

Słowo się rzekło... nie będę przeszkadzać słowami...

 

http://images43.fotosik.pl/594/676bfd2e67da7ccfmed.jpg

http://images43.fotosik.pl/594/17ce48364bf571aemed.jpg

http://images45.fotosik.pl/595/04d27767d270e142med.jpg

http://images50.fotosik.pl/594/0ee7982d8dc3cfd8med.jpg

http://images40.fotosik.pl/576/07d21a201575a1eemed.jpg

http://images41.fotosik.pl/588/6789d8cceffd64abmed.jpg

http://images45.fotosik.pl/595/86026892e72e8b31med.jpg

http://images41.fotosik.pl/588/a99e7bbaafaf1905med.jpg

http://images49.fotosik.pl/593/1fe3fd4e110dc50emed.jpg

http://images46.fotosik.pl/555/6fdbd244d4124beamed.jpg

http://images38.fotosik.pl/586/9f47992d3f750b6emed.jpg

http://images43.fotosik.pl/594/39e44009988c4d40med.jpg

http://images43.fotosik.pl/346/d8c0afb9290b6cfbmed.jpg

http://images46.fotosik.pl/555/0fc0947e6bcd9252med.jpg

http://images49.fotosik.pl/593/543d0b16c6decd1bmed.jpg

http://images43.fotosik.pl/345/80a1bce94199399emed.jpg

http://images49.fotosik.pl/346/71bca2ac83dc0141med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podpuszczaj... nie mam nic więcej... chociaż jak patrzę na ostatnie zdjęcie to jeszcze podjazd dalej wysypany... rugosa po jednej stronie wzdłuż wsadzona...

ciut, ciuteczek nawet w środku się zmienił, pochwalę się niebawem... ale rewelacji nie ma...

 

bordiura może wiosną, albo i do jesieni będzie czekać bo wiosną to koniecznie chcę listwy przypodłogowe. Dosyć mam odkurzania dziur przy ścianach... no dobra... dosyć mam kazania mężowi tam odkurzać, bo to jego sprzęt :D...

może boazerię angielską też wiosną damy radę bo psice po ścianach łażą i brudzą...

 

Póki co mamy inne sprawy na łepetynie... zwierzowe:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przyszłam z kijem, coby doopę sprać Tobie za tę nieobecność:rotfl:

 

Albo lepiej wywalę, bo znowu nam uciekniesz w Kazamaty i co? I będziemy pisać a tutaj tylko echo echo echo....:D

 

Nu fajnie powspominać, jak budowało się domek... a wydaje się to takie odległe, a przeciez było tak niedawno:yes:.

 

Wiesz co, zrobiłabyś zdjątko tych swoich zagrodek, jak zimą teraz u WAS na zewnątrz wygląda dworek? Nu i tak wychodzisz do zwierzaków, to aparacik do rączki i strzel nam tu kilka fotek.

 

Co do soboty to domyślam się, że to czworonogi :p, a jak dwunożne zwierzaki to też będzie nispodzianka:D.

Wiesz co, naśmiałam się z przeróbki kogutów na rosół, tym bardziej, że ostatnio jadłam kogutka, nie swojego, ale kupionego od Pana -już gotowego.

Poza tym ja też ostatnio nie mogę jakoś zapiąć portek, ale to wina mojego szaleństwa w kuchni, ciągle sobie tłumaczę, że piekarnik testuję, za każdym razem jak piekę.

 

Dzisiaj u mnie słonko zaświeciło, ale wczoraj jak przeczytałam u Ciebie, że padał śnieg, to byłam zdziwiona, dopóty u mnie nie sypnęło. A wcześniej pomyslałam, Misiek oszalał, poszedł ciąć piłą wielgachne kolce drewna, do momentu, kiedy u sąsiada nie usłyszałam też piły. Wrócił do domu, a pod wieczór śnieg zasypał mu pocięte klocki, przygotowane do rąbania.

 

O! Jeszcze o jedno poproszę o zdjątko piesssssssskówwwwwwwwwwwwwwwwwwww:D

Nu to trzymaj się kobietko cieplutko.... Kurczę wypiłam już kawę? :o Hmmmm... a myslałam, że jeszcze mam na 3 łyczki... Kot dziwnie na mnie patrzy, chyba mi niepodchlipuje, hmmm... wystarczy, że zjadł mi moja wątróbkę z talerza, którą zostawiłam wieczorem. Dzisiaj rano wstaję, maszeruję do kuchni, a tutaj tylko cebulka... dwa kawałki zniknęły a mój kot jeszcze wbiega za mną do kuchni i patrzy niewinnie ślepiami. Pytam go - coś zrobił? Zjadłeś mi wątróbkę, tak? A on miauczy... nie wiem co to oznacza -może daj jeszcze,a może, dziękuję, była dobra, bądź daj sopkój kobieto, nie marudź od rana. Cóż tylko wzdychać... Raz odmrażałam kurczaka w worku w zlewie i siedze w pokoju z Miskiem -słyszę że cos spadło, zachodzę po cichu do kuchni, a tam kurczak w worku na podłodze a Kubuś tylko zniknął na zakręcie. Kurczak zamrożony był, ale kto wie, gdzie by go wyciągnął drań i łobiaduuuu by nie było. W dzień grzeczny, ani nie włazi na stół, a w nocy proszę... buszuje po kuchni widocznie.

 

Ok uciekam, bo siem rozpisała trochę:p

Edytowane przez taka_ja & taki_on:)
W 4 zdaniu od góry zjadłam literkę, w 5 dwa znaki, w 7 ś, w 9 zdaniu literówka, więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Arctica,

Ale fajnie, że wróciłaś :)

Póki co krążę pomiędzy domem a szpitalem z moim młodszym dzieckiem, ale jak już będziemy na dobre w domu odezwę się bardziej wylewnie ;)

 

taka_ja & taki_on - całe szczęście, że edytowałaś tego posta ;):rotfl:

Edytowane przez aniahubi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...