Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

Budowlane jest do czasu:D Toż zycia całego ściany budowac nie budziem, a życie to zycie. Długie posty może i nie są wskazane, ale czasami wychodzą same długie. Weźmy na to takie moje posty - piszę, piszę i piszę a tutaj.... cosik tych zdań się naklepało....

A tak w ogóle to Rudolfem nie miałbyć renifer? :o Oj to chyba taką kiedyś bajkę reklamowali w kinach, hmmm...

 

No był Rudolf z czerwonym nosem... renifer, ale te stare daniele to mają rogi właśnie bardziej jak renifery czy łosie niż jak jelenie... łopatacze się nawet nazywają...

Ale to nie z bajki mi przyszło... jakoś tak mi pasowało na rogacza:D... ciekawe czy jutro je zobaczę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Arctico, napisz jak Wam się mieszka, jak sobie radziliście w zimie z odśnieżaniem, jak tam ogrzewanie w pierwszym sezonie? Przerażają mnie nieco te sprawy, zwłaszcza, że na podjeździe nie mamy kamienia i długo mieć nie będziemy :(

 

Moniu... nie będę oryginalna, mieszka się cudownie:D... męczy tylko troszeczkę dowożenie synka do autobusu, bo gimbusem musi przejechać na drugi koniec miasta i jeszcze trochę dalej... nigdy nie lubiłam rano wstawać, a teraz muszę...

Z odśnieżaniem nie mieliśmy większego problemu, mamy ciągnik z dużą łychą z przodu, robił za spych... do garażu spokojnie udało nam się wjeżdżać... od garażu to już ścieżka do domku... gorzej z drogami na naszej wsi. Niby mieszkamy przy asfalcie, ale nie jest to droga pierwszej kategorii odśnieżania i o 6 rano dwa razy się zdarzyło, że drogi nie było:lol2:

Bez utwardzenia dojazdu to bynajmniej u nas by się nie dało, kilka razy wspominaliśmy, że gdyby nie te kamienie to byśmy nawet nie doszli do domu, a co dopiero dojechać... jak masz błotko to może chociaż jakąś kamienną posypkę, tam u Was trochę tańszy tłuczeń...

Muszę przyznać, że bruk... szczególnie nasz bruk nie odśnieża się rewelacyjnie, to jednak nie kostka:no:

 

Za ogrzewanie się wzięliśmy troszkę za późno... przy pierwszych chłodach próbowaliśmy ratować się kominkiem, ale o ile w salonie było ciepło to w sypialniach już zimno... nie było to fajne, szczególnie jak się rano wstawało... Piec mamy duży, 29kw na drewno... wiadomo nie jest on bezobsługowy, ale cały czas jesteśmy w domu i nie jest to dla nas problemem dołożyć parę szczap... ja jestem zmarźluch, więc mi zawsze zimno, jak np. szydełkuję to okrywam się kocem, chłopakom zawsze gorąco... temperatura w domu 18-20 stopni... i jeszcze Ci napiszę, że odkąd podłączyliśmy CO ani razu nie rozpaliłam w kominku... wolę ten bałagan zostawić za drzwiami kotłowni:D

 

Moniu, nie ma się co przerażać, zima wiadomo troszkę mniej przyjemna, ale poza nią to cały czas jak na wakacjach:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas nie ma szans na ogrzewanie drewnem, bo nikt nie miaby na to czasu ani chęci, więc jest piec z podajnikiem na ekogroszek. Mimo wszystko to nieciekawe rozwiązanie w porównaniu do ogrzewania gazem, jakie mamy teraz w domu. Podjazd chyba faktycznie trzeba będzie czymś wysypać. Chyba, że się zrujnujemy na kamień.

Czy kominek już macie obudowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctico ale inwentarz Ci się powiększył ,jestem zdumiona ,skąd Ty siłę czerpiesz ,by to wszystko ogarnąć .Masz jakieś solary wmontowane w "coś" ,czy co?:D A w nawiązaniu do odśnieżania ,to my się specjalnie nie przejmowaliśmy .Odśnieżaliśmy ,tak "dla zdrowotności "tylko kawałek podjazdu przed garażem .Reszta jakoś tak sama się utwardziła..Trza było tylko trzymać sie kolein...:D Natomiast gorzej jest ,gdy to wszystko stopniało .Drogę dojazdową mamy gruntową i brodzenie w błocie nie należało do przyjemnych.Będę walczyć w gminie o drogę ...latarnię wywalczyłam to może z tym też się uda...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgoś... na razie mieszkają w lesie... co prawda już za naszym ogrodzeniem dziś chodziły jak je widziałam, ale trzymają się tego terenu... gorzej jak myśliwi przyjadą:(

 

jak to ?? Przeciez one sa TWOJE !! Zrób zakaz polowań do prywatnych danieli !! :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas nie ma szans na ogrzewanie drewnem, bo nikt nie miaby na to czasu ani chęci, więc jest piec z podajnikiem na ekogroszek. Mimo wszystko to nieciekawe rozwiązanie w porównaniu do ogrzewania gazem, jakie mamy teraz w domu. Podjazd chyba faktycznie trzeba będzie czymś wysypać. Chyba, że się zrujnujemy na kamień.

Czy kominek już macie obudowany?

 

Faktycznie ogrzewanie gazem jest przyjemne, ale niekoniecznie ekonomiczne, szczególnie gdy nie ma rurki z gazem. Butla jest naprawdę nietania przy większych gabarytach do ogrzania... a drewna mamy na najbliższe kilka lat za free... a na później już rośnie wierzba energetyczna... no i ten zapach palonego drewna :rolleyes:... mogła bym też węglem... ale feeee....:p

 

Kominek obudowany, tak jak planowałam zwykłą cegłą, pomalowany na niekoniecznie podobający mi się kolor... wersja mężowska, niech mu się opatrzy to będę coś kombinować :yes:... jak znajdę chwilę czasu to pstryknę zdjęcie... w ogóle przymierzam się, ale komórką nie za bardzo wychodzą wewnątrz... a aparat padł... chyba:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctico ale inwentarz Ci się powiększył ,jestem zdumiona ,skąd Ty siłę czerpiesz ,by to wszystko ogarnąć .Masz jakieś solary wmontowane w "coś" ,czy co?:D A w nawiązaniu do odśnieżania ,to my się specjalnie nie przejmowaliśmy .Odśnieżaliśmy ,tak "dla zdrowotności "tylko kawałek podjazdu przed garażem .Reszta jakoś tak sama się utwardziła..Trza było tylko trzymać sie kolein...:D Natomiast gorzej jest ,gdy to wszystko stopniało .Drogę dojazdową mamy gruntową i brodzenie w błocie nie należało do przyjemnych.Będę walczyć w gminie o drogę ...latarnię wywalczyłam to może z tym też się uda...

 

Beatko w zeszłym roku wstawałam na budowę, a teraz musiałam sobie znaleźć jakiś powód:lol2:...

Solarów w cosiu nie mam... chociaż lepiej działam jak świeci słońce:yes:

 

My tam też nie bardzo przykładaliśmy się do odśnieżania... tyle aby do garażu wjechać bo cholernie niski ten nasz samochód... ukręcam chłopa na coś terenowego, ale chiba się nie da:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...