Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Taaa...krowy...opuść człowieku na chwilę to forum to potem pozbierać się trudno...kto za Wami nadąży...Szacuneczek Arctica. A kobyłka to kiedy się ziści?

 

No ja też miałam chwiluńkę przerwy od forum... ale jak potwory zaczęliśmy przywozić to muuuuuuuuusiałam się pochwalić :lol2: ...

takie... hmmm...niemałe:p a tak cieszy...

 

Iwuś... kobyłka??? najpierw musimy się troszkę nauczyć koni... nigdy nie mieliśmy z nimi do czynienia, nie chcę żeby im było u nas źle, a nie wiemy jak o nie dbać... ale mamy już na uwadze jedną stadninę i pewnie wiosną zaczniemy się dokształcać :yes:... chociaż kucyki już śledzę :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arcticzka ja jak zwykle zadam głupie pytanie co to jest to włochate??????? cokolwiek to nie jest podoba mi się :)

 

To włochate to krowy... trochę podrabiane bo nie dają mleka... właściwie to dają tylko się im tego mleka nie zabiera, a cielaczki sobie sysają:D

 

... i cieszę się, że się podobają :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo Magda zobaczyła twoje krowy i mówi: Ooooooo jakie fajne wyglądają jak bizony. Pojedźmy tam, chcę je pogłaskać.:lol2::lol2::lol2:

 

Dobre sobie ciekawe czy by je dogoniła...:rotfl:

 

Jakby goniła, to by nie dogoniła:D... a jak stanie z wyciągniętą ręką z marchewką w garści i ja będę to przyjdą... może obcym tam zaraz pomiziać się nie dadzą, ale pracuję nad tym :yes:...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica mówiła, ze wystarczy marchewka !!!!!

 

Ale ta marchewka do tej pory była podawana TĄ ręką - pańci ręką - i pańcia w oczach krówek = marchewka. Co do Magdy - z uwagi na kolor włosów za marchewkę uchodzić by mogła ale czy kórwki na to pójdą???

 

Gorzej jak będą próbowały spróbować :rotfl:

 

To wtedy Magda pokaże jak szybko biegać potrafi ze strachu :lol2:

 

Te moje krowy to dziwne są... zupełnie jak psy jednych obcych tolerują od innych nawet przy mnie uciekają :)

Synuś pierwszy raz poszedł ze mną i od razu jadły mu z ręki, a ze znajomymi weszliśmy do zagrody to baaaardzo szerokim łukiem omijały... otttt... gusta i guściki... i to krowie:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krowy, krowy... krowy...

 

a to przecież forum budowlane jest :p...

 

Coby mnie moderatorzy nie wypisali z partii pokażę co rzeźbimy w domku :D...

 

Ze względów praktycznych, chociaż efekt nawet miło mnie zaskakuje... w wiatrołapie i całym korytarzu robimy a'la lamperię, coś na wzór boazerii angielskiej...

 

Salon przeistoczył mi się w poletko doświadczalne domorosłych stolarzy:o

 

http://images35.fotosik.pl/453/d1b4bfba656a5c67med.jpg

 

pierwsze mocowanie do ścian...

 

http://images39.fotosik.pl/632/b92dc4da77b60064med.jpg

 

pierwszy narożnik gotowy... noooo prawie, bo pomalowane w elementach na raz, całość będzie malowana jeszcze raz do m.w. koloru drzwi :)

 

http://images38.fotosik.pl/630/2f49721ac1e0bbefmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super wyszło, bardzo zdolni jesteście :)

 

Dzięki...

 

Przypomniało mi się, że pytałaś czy Nadia, Nina i Nels dużo urosną :) ... mam tutaj takie poglądowe zdjęcie

 

http://images47.fotosik.pl/640/a4e5c0fe19b369b0med.jpg

 

Moja największa, Nadia, jest teraz wielkości tej drugiej od lewej... właśnie zaczynają jej się wyginać rogi...

Ta na zdjęciu z lewej strony ma tatusia, najbardziej po prawo dorosła krowa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uśmiała się i powiedziała, że one wyglądają na takie tylko do przytulania i jakoś nie wyobraża sobie żeby się ich bać.

 

Może na zdjęciach nie widać wielkości... przyznam się bez bicia, a żadnych zwierząt się nie umiem bać, aż czasami chłop na mnie krzyczy, że gdzie ty głupia do takiego wielkiego psiska włazisz??? no nie umiem i tyle, a w tych krowach rogi budziły mój respekt... nie to, żebym się bała, ale taka pewna doza nieśmiałości:lol2:... moje to jeszcze niewielkie te różki mają, ale ich mamusie ponad metrowe spoko miały... to weźcie sobie miarkę i wyobraźcie takie metrowe coś przy łubie:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica, od kilku dni nic innego nie robie po pracy jak ( no, czasami też w pracy :yes: ) szybko do kompa coby czytać dalej Twoje przygody z budowaniem. A żebym mogła czytać to codziennie musze zabierać laptopa z pracy do domku bo na innym net mi w ogóle nie działa a na tym to chociaż troszeczkę.

Bo ja mieszkam w takiej dziurze, gdzie nie ma w ogóle zasięgu oprócz słabego Orange....no ale las, pagórki i tepe i tede...:-)

Podziw, podziw i jeszcze raz podziw i gratulacje za .......wszystko....:yes::yes::yes:..... do tej pory dumna jestem z własnego męża, bo on budował z pomocnikiem a wykańczał sam.....no ale Wy a w szczególności Ty, to już mnie w ogóle powaliłaś...... niesamowite, kobieta, która własnymi i męża "ręcami" wybudowała sobie dom.....i to jeszcze tak szybko, niewiarygodne .... :no::no::no:

To ja cieszyłam się, że mój mąż dużo zarobił robiąc większość wykończeniówki sam .....i, że nasz 200 metrowy domek kosztował nas 420 tysięcy....a tu proszę......można większy domek wybudować za mniej...:yes:

Dzisiaj dobrnęłam do końca Twojego dziennika ( jak widać w porannych godzinach, więc jestem w pracy :-) :-) :-) ).....ale dalej będę tu zaglądać z ciekawością....pisz, pisz i opowiadaj nam ......

Pozdrawiam

Nina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki...

 

Przypomniało mi się, że pytałaś czy Nadia, Nina i Nels dużo urosną :) ... mam tutaj takie poglądowe zdjęcie

 

http://images47.fotosik.pl/640/a4e5c0fe19b369b0med.jpg

 

Moja największa, Nadia, jest teraz wielkości tej drugiej od lewej... właśnie zaczynają jej się wyginać rogi...

Ta na zdjęciu z lewej strony ma tatusia, najbardziej po prawo dorosła krowa:)

 

O ja piernicze, toż to OLBRZYMIE KROWY :jawdrop::jawdrop: a te rogi takie rozłożyste że można sznurek przeciągnąć i bieliznę normalnie suszyć :lol2:

Inaczej.... to znaczy że nie wygląda to dobrze:o

 

Eeee zaraz nie wygląda dobrze. Po prostu widziałam to inaczej. Listewki obok siebie (jak w takiej zwykłej boazerii) ale do wysokości lamperii. Twoja boazeria trochę mi się kojarzy z taką w mojej pracy na korytarzach. Tylko, że - no to że jest najważniejsze - inne materiały, inne wykończenie, bo cienkie listewki a pod płytą tynki co to lepiej tej boazerii nie ruszać bo sam piach bez cementu...... i sama boazeria już tak stara jak budynek pewnie.....

 

A że skojarzenia to przekleństwo........ to już nie moja wina :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...