Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no to zdjęcie wianka na czarnym łbie wymiata .

ale ten koguto to konkutent dla franka

 

Teodor (dla niewtajemniczonych kogut;)) jest całkowicie obojętny Frankowi... i vice versa...

W ogóle Franciszek mało agresywny jest na szczęście. Czytałam o pawiach co to eliminują wszystko dwunogie ze swojej woliery, a mój Franek ustępuje wszystkim:)... nawet kury potrafią go pogonić:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach Arctica !!!!

Jak u ciebie pięęęęęknie.

U mnie wredna trawka, którą siałam tak gęsto, że biało było od nasionek - wyrosła - mizernymi kępkami :cry:. Okropnie to wygląda. I nie wiem co teraz z tym zrobić bo jak dosiać to trzeba ziemię wzruszyć a jak tu wzruszać jak ta co wyrosła ledwo się trzyma???? Echhhhh koszmarnie mi ten "wyjściowy" trawnik wyszedł.

Na dodatek hortensje co to mi już pąki kwiatowe zawiązały zamarzły totalnie - galareta się z nich zrobiła. A myślałam żeby je do gruntu wsadzić po ogrdnikach ale NIE NIE - musiałam już natychmiast no to mam :bash:.

Winogrona przemarzły a już tak pięknie poodbijały po zimie, i na dodatek budleja też - co odbiło po zimie to zamarzło przez ten mróz :cry::cry::cry:. Tak mi żal tych roślinek.....

 

Ale ci się wyżaliłam.

A to jeszcze dodam, że Twój obrus jest przepiękny. I gdybym ja taki miała to nikomu nie pozwoliłabym się do stołu zbliżać żeby przypadkiem nie zaplamił takiego obrusa.;)

Swoją drogą piszesz że to Twoja upartość a nie talent. Powiedz mi dlaczego ja nie jestem tak uparta???? Hę?????

 

 

Ja to Cię babo chyba myślami ściągnęłam... pół dnia mi po łepetynie łaziłaś:rolleyes:

 

nie rycz mała nie rycz... moja trawa też wychodzi jakby chciała, a nie mogła:mad:, a Wy może zbyt zlewnie podlewaliście skoro kępiasto wyłazi:rolleyes:... aby dosiać wystarczy przegrabkować, albo posiać i przypruszyć ziemią... albo wcale nie dosiewać, to co jest się rozlezie:)

 

Ja już lałam żale u Gosiek... u mnie też trochę zmarzło... kokornak i jesion acubifolia to na amen chyba:(... a bucek trochę...

 

a dlaczego nie jesteś TAK uparta???

... kto by z ludziskami wytrzymał jakby wszyscy byli tak uparci;)... wystarczy, że moja chłopina się męczy:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to Cię babo chyba myślami ściągnęłam... pół dnia mi po łepetynie łaziłaś:rolleyes:

 

nie rycz mała nie rycz... moja trawa też wychodzi jakby chciała, a nie mogła:mad:, a Wy może zbyt zlewnie podlewaliście skoro kępiasto wyłazi:rolleyes:... aby dosiać wystarczy przegrabkować, albo posiać i przypruszyć ziemią... albo wcale nie dosiewać, to co jest się rozlezie:)

 

Ja już lałam żale u Gosiek... u mnie też trochę zmarzło... kokornak i jesion acubifolia to na amen chyba:(... a bucek trochę...

 

a dlaczego nie jesteś TAK uparta???

... kto by z ludziskami wytrzymał jakby wszyscy byli tak uparci;)... wystarczy, że moja chłopina się męczy:lol2:

 

Oooo mój ze mną też ma nielekko. Złośnica ze mnie, że heeeejjjjjj

 

Całuski przesyłam i mam nadzieję, że może te roślinki zarówno Twoje jak i moje odbiją po tych mrozach i jeszcze nas będą cieszyły swoim widokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko ostatnio zaglądam, jeszcze rzadziej coś piszę, ale teraz to muszę :)

Psiak w wianku jest GENIALNY - cudny, uroczy, no i na obronnego to w takim stroju nie wygląda ;)

 

Mi też poprzemarzało: agrest opadł, truskawki i poziomki mają przemrożone kwiatki, ale może jakaś druga tura się trafi i jakieś owoce będą...Reszta chyba przeżyła, choć jest nieco odmrożona...

Pozdrawiam słonecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednym słowem Franek to gentelmen i arystokrata.

no i nie lać mi się tutaj bo nie ładnie !!

 

Franek taaaa... gorzej z Teodorem:rolleyes:... panoszy się straszliwie... małego leje, aż interweniować czasem muszę. Ale ostatnio mi zaimponował, coś kopałam i dżdżowniczkę znalazłam to dałam kurakom... pierwszy właśnie Teodor ją dopadł i... nie zjadł, kurkę zwoją zawołał... też gentelmen;)

 

My się nie lejemy... ino dżepamy... a że zasłużyłam to i po łbie oberwałam:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo mój ze mną też ma nielekko. Złośnica ze mnie, że heeeejjjjjj

 

Całuski przesyłam i mam nadzieję, że może te roślinki zarówno Twoje jak i moje odbiją po tych mrozach i jeszcze nas będą cieszyły swoim widokiem.

 

no ja też potrafię się wkurzyć... tylko mnie później pikawa boli i za często nie mogę;)

 

Roślinki już odbijają, właśnie za chłopem bramę zamykałam i jak wracałam to kokornaka oblukałam... bedzie żył:lol:... już nowe listki ma:wiggle:... platan też zaczyna coś tam wypuszczać... i bucek też. Nawet sad za mocno chyba nie ucierpiał:rolleyes:... pachnie i bzyczy:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko ostatnio zaglądam, jeszcze rzadziej coś piszę, ale teraz to muszę :)

Psiak w wianku jest GENIALNY - cudny, uroczy, no i na obronnego to w takim stroju nie wygląda ;)

 

Mi też poprzemarzało: agrest opadł, truskawki i poziomki mają przemrożone kwiatki, ale może jakaś druga tura się trafi i jakieś owoce będą...Reszta chyba przeżyła, choć jest nieco odmrożona...

Pozdrawiam słonecznie :)

 

Jak nie obronny??? Wianka musi bronić... a to akurat temat na czasie bo sunia pierwszą cieczkę właśnie ma;)

 

Najbardziej to mi chyba szkoda poziomek właśnie... już takie malusie zawiązeczki były:(... truskawki chyba jakieś późne mam bo dopiero zaczynają kwitnąć, to i nie zmarzły:)... reszta odbija...

 

Również pozdrawiam serdecznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku o tej porze zaczynaliśmy robić więźbę...

Jakbyśmy wówczas takie morowe podejście do pracy mieli jak teraz, to byśmy nadal na tym dachu siedzieli... jeszcze chyba w życiu całym moim takiego lenia nie miałam... normalnie machać nogą mi się nawet nie chce...

Rozumiała bym zmęczenie po pracy, ale my całą zimę odłogiem leżeliśmy!!!

Gdyby mi się TAK chciało jam mi się nie chce...

Niech mnie ktoś kopnie na rozpęd!!!!:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ale to zawsze do przodu... albo do góry :cool:

 

do przodu to już kiedyś z Monią dyskutowałam... za leniwa jestem... zostaje ino palma, do góry znaczy się będzie odbijać;)

 

nastaw się to cię pyrgnę !!!! a może ty tak co drugi rok? Jeden robisz, drugi leżysz.......w następnym zrobisz to co miałaś teraz!

 

coś w tym może jest... po poprzedniej budowie też przez rok odłogiem leżałam... aż mi się nudzić zaczęło i obecną działkę wynalazłam:rolleyes:... znaczy się dobrze, że jeszcze coś do zrobienia zostało... goopie myśli mi do łepetyny przychodzić nie będą;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...