Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

Będę miała kropeczki, będę miała kropeczki:wiggle:!!!

 

 

Zawsze babcia miała... albo ciocia... a te będą pierwsze moje i tylko moje!!!... takie własne!!!

 

KROPECZKI ???????:eek::jawdrop:

 

A na czym będą te kropeczki ??????

 

My z córcią mamy kropeczki ale raczej tylko latem od słońca, na buzi.... a Twoje to gdzie będą, że się tak cieszysz ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hahahaaaa!!!

 

No nie mogę, jak babcię kocham:rotfl::lol2:

 

Powinniście już wiedzieć, że żadne kiecki, niechby nawet i w kropeczki (bleeee!!!:sick:), niechby nawet i na zadku (:confused:)... nie wywołują u mnie takiego zachwytu co..................................................... nowe stworki:lol:

 

 

 

Tak, tak...

piegusów ni mom

ospy też nie złapałam:rolleyes:

 

 

 

a klopecki bendem miała od kurecki:wiggle:

 

 

kura mi się zkwoczyła i zrobi mi kropeczki:lol2:... moje własne zielononóżkie kropeczki:)... o takie będą:rolleyes:

 

 

http://sprzedambyka.pl/repo/pics/000/016/030/jz14_view.jpg

 

 

...jeszcze tylko, niech policzę ...... 17 dni:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby tylko kura dobrą matką była i twardo na jajcach siedziała, bo jak nie, to pewnie Arctica na pomoc poleci i już jej tu przez te 17 dni nie uświadczymy.

A jak się pasiate kropeczki wyklują, to może i dłużej, bo będzie jeszcze musiała po podwyrku je prowadzać i, grzebiąc nogą, uczyć glizdy łapać :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby tylko kura dobrą matką była i twardo na jajcach siedziała, bo jak nie, to pewnie Arctica na pomoc poleci i już jej tu przez te 17 dni nie uświadczymy.

A jak się pasiate kropeczki wyklują, to może i dłużej, bo będzie jeszcze musiała po podwyrku je prowadzać i, grzebiąc nogą, uczyć glizdy łapać :rolleyes:

 

baaaaaaardzo śmiszne... ha... ha....... haaaa!!!:p:P:P:P:P

 

a cooo??? reflekcisz na jedną.... glizdę??? jak się już nauczę nogą grzebać:rolleyes:

 

 

 

Znaczy co??? Nie zjadłaś jajek i się wyklują pisklaki :jawdrop:

 

:lol::yes::lol::yes::lol::yes::lol::yes::lol::yes:

 

...mam nadzieję:wiggle:

Edytowane przez Arctica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)a wiecie czym zajmuje się sexsekra, yeti może ty cuś skrobniesz - jakieś pomysły

No i wywołali mnie do tablicy :rolleyes:

Uwaga, będę strzelał:

sexsekra - kobieta o wysokich kwalifikacjach zawodowych, umie obsługiwać urządzenia biurowe trzeciej generacji, w tym również telefon, fax, czajnik bezprzewodowy oraz ekspres ciśnieniowy, zna kilka języków obcych (obowiązkowo francuski). Pracuje na stanowisku bezpośrednio podległym szefowi firmy. Czas pracy nienormowany, w wielu przypadkach zajęcia w godzinach późno wieczornych.

Proces rekrutacji na stanowisko sexsekry obejmuje również subiektywną ocenę szefa w zakresie przydatności kandydatki do wizualnej reprezentacji firmy przed kontrahentami oraz w zakresie umiejętności rozładowywania stresu podczas wyjazdów służbowych i wielogodzinnych spotkań biznesowych.

Słowo sexsekra używane jest w mowie potocznej i pochodzi od wyrażenia "sex sekretarka".

 

Trafiłem???

 

 

 

 

...no chyba, że chodziło ci o sekserkę...(?) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NARESZCIE!!!!!!!!

A spróbuj znów zniknąć... to ja już Ci te kose ze łba wybije:rolleyes:

 

Cm nie gubię... kieckę poszerzam;)

 

Hahahah... Kurczę tej kosy chyba nikt mi nie wybije, ostatnio wzięłam się za koszenie niezłego zielicha, wczoraj skończyłabym, ale sąsiadka na grilllllaaaa mnie zaprosiła, to postanowiłam odpocząć. Pewnie sąsiedzi to dumają - co za kobita, kosi, kosi i kosi... upał, nikogo na polu, tylko ja i warkot kosy;):)

Z tymi cm, my kobiety zawsze mamy ten problem:)

 

bo to Yetuś tak pisze żeby wszystkie zepsute do szpiku były:rolleyes:;)...

 

...a mi chodziło o zwykły różowy co to podobno "jasno czerwony" dla co po niektórych mężczyznów jest:rolleyes:

 

Yeti... nie długość, a czyny po mojemu męskość wyznaczają:wiggle:

 

Miśka... ten drugi wariant to w Twojej sytuacji chyba niedziwny, nieee????;)

 

 

Chiba, że łone juz są zepsute do szpiku kości;)

Tyz tak uważam, że nie ilość a jakość :)

Ten drugi wariant.... nu nie dziwny...;)

Za kilka dni jadę w siną dal, mam Komunię i juz dylemat, co ja na siebie włożę...:bash: Zresztą często tak mam...

 

Te Twoje kropeczki to i mnie zbiły z tropu, myslałam, że kropeczki będziesz miała w pokoju na ścianie, czy kwiaty o nazwie kropeczki przed domem. A tutaj... takie maluchi fajniuchi...:)

 

Dobrego dzionka, ja potem idę na grilka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...