Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

Oj mało budowlany ten mój dziennik:rolleyes:...

 

Potwory moje Wam przyniosłam:wiggle::lol:

 

dawno ich nie było... tak dla przypomnienia;)

 

Nadia

 

http://images39.fotosik.pl/1189/3d35a1fe2e5c9d55med.jpg

 

Ninka

 

http://images49.fotosik.pl/1196/a6406487a2d07772med.jpg

 

Lejdi... zbliżenia nie będzie bo się cholera usmarowała o zwęglony konar, to se drapaka znalazła, noooo:eek:... całe karczycho czarniawe:sick:

 

http://images43.fotosik.pl/1222/091a204302fa61ddmed.jpg

 

a na deser mam oczywiście mojego Nelsonka!!!

 

kto ja????

 

http://images39.fotosik.pl/1189/8ee7e1615c8fc129med.jpg

 

już idę

 

http://images41.fotosik.pl/1188/0dcd15e5137f887cmed.jpg

 

cmokkkkkk...

 

http://images40.fotosik.pl/1213/fe5ac120e6c24180med.jpg

 

do usług

 

http://images43.fotosik.pl/1222/ae9e958dabe371a3med.jpg

 

 

:lol::rotfl::lol2::rotfl::cool::cool::cool:

Edytowane przez Arctica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No nie mogę :rotfl: ale artysta!!!!!!!!! Jaki milusiński, taki do zjedzenia!!!! Ucmokaj go w ten mokry nochal!!!! Ale rzęsów to mu tylko pozazdrościć....... Wogóle te twoje potworki to całe do zamiziania.....koniecznie muszę je osobiście i namacalnie! Mam nadzieje, że do wiosny wytrzymam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Nu Nina, Nadia to pikne dziołchy są, ale Nelson, z tym buziakiem to.... wymiekam ahahha... na koniec ukłon... ahhha...

 

Jak tak luzem chodzą to niczego Wam tam nie niszczą? Nie wyrywają?

Szczerze, to gdybym tak miała podjechac pod dom i nie znała tych krówek, to bałabym się, ze mnie taki byczek pogoni:rotfl: Te Twoje śliczności, to lepsze na odstraszanie jak psice:) Kto by pomyslał, że takie przytulaki...:).

Na doope uważam jush:)

U nas dzisiaj ciut mrzawka i taki jak drobny styropian śnieżek był z rana, który szybko zniknął i słabo pokropiło. W dzień ciepło, a w nocy było -5.

Mam nadzieje, ze swięta będą białe, bo to tak slicznie wyglada....:)

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry - zajrzałam się przywitać, jeszcze nie ogarnęłam całości dziennika - bo to lektura na ładnych kilka wieczorów, ale wyłapałam zwierzyniec chyba w całości ;) i muszę Ci przyznać że jestem pod ogromnym wrażeniem. Gdybym pokazała te wszystkie kuraki mojej córce to chyba by ;

1. oszalała - z radości, i już by planowała jak odwiedzić ciocie - która też kurki kocha

2. pewnie bym się nie wybroniła - i oprócz Czuprynka i tego drugiego wariata - zamieszkały by jeszcze z 5 innych odmian, a już waciki na bank - nawet mnie urzekły ;)

serdecznie pozdrawiam i nie zapadaj w sen zimowy - pisz- bo zyskałaś nowego wiernego czytelnika . A co do suszy tej jesieni - to jak to bywa są i tacy co to się z tego po cichu cieszą (bardzo egoistycznie - patrz - ja ) w przyszłym tygodniu mam nadzieję iż wejdą nam dach robić i bardzo mi zależy by pogoda jeszcze chwilkę wytrzymała . Ale biorąc pod uwagę rolników i inne osoby - to życzę by po 10 grudnia zrobiło się bardziej wilgotno , ale się rozpisałam sorry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica powiedz one tak sobie luzem po całym ogrodzie chodzą?

 

Jak tak luzem chodzą to niczego Wam tam nie niszczą? Nie wyrywają?

 

 

Moim największym marzeniem jest aby wszystkie moje potwory... ale tak naprawdę wszystkie... i potwory i potworki... psice, kury, krowy... a kiedyś i owieczki i Zośki i prosiaczki i moje największe marzenie alpaki chodziły luzem po całej naszej działce. Pamiętacie? Keine grenzen mówiłam:yes:...

Niestety kury musiały dostać zagrodę bo po pierwsze lis, a po drugie psice moje wredne co to kuraki zabawiały na śmierć. No i dostały kury zagrodę:(...

Krowy to już nawet nie śmiałam marzyć, że mogą tak sobie wszędzie łazić. Mężowski ogród (no mój też trochę) został by zjedzony:lol2:, no i niewątpliwa gigantyczność krowich placków... na moim bruku zwłaszcza niekoniecznie dobrze by wyglądały;).

 

Ale tak sobie czasami robię radochę i wypuszczam je z zagrody:wiggle:...

 

Nie niszczą i nie wyrywają bo czuwam;).

 

 

Tylko do cyrku go nie wydawaj !!!!

 

 

No coś ty!!!!:eek: Mój ci on!!!:lol:

 

 

 

Czy dziewczyny to tak mają rogi nieco do góry a Nelson proste na boki?

 

Do domu nie próbują wchodzić?

 

Krowy mają rogi do góry, rożyska właściwie bo do 1,5 metra rozpiętości dorastają, a byki mają rogi do przodu, o tak.

 

http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/19/41/13/35/1941133570

Mój Nelsio to jeszcze ścieniak, 17 kwietnia skończył roczek więc jego rogi są jaszcze w fazie wzrostu na boki... ale już mu się zaczynają kierować do przodu:).

 

Do domu nie wchodzą bo dojście do drzwi mają tylko pod moim nadzorem. To po co mają do chałupy iść jak jabłkodajka na zewnątrz?:lol2:

 

 

 

Szczerze, to gdybym tak miała podjechac pod dom i nie znała tych krówek, to bałabym się, ze mnie taki byczek pogoni:rotfl: Te Twoje śliczności, to lepsze na odstraszanie jak psice:)

 

 

Raz się zdarzyło, że wracając do domu zastaliśmy nasze stado na podjeździe. Chłopina moja sklerotyczna zapomniała bramki do ich zagrody zamknąć:rolleyes:. No i nie powiem... poza tym, że cudny widok ścisnął mi krtań, zobaczyłam spełnienie mych marzeń... same rogi budzą respekt, nie mówąc już o tym ,że jakby nie patrzeć to Nels to w końcu BYK! :lol2::lol2::lol2:

To tak jak z tymi moimi psami... one mają wyglądać groźnie i działać na wyobraźnię, więc byk też niech działa:cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry - zajrzałam się przywitać, jeszcze nie ogarnęłam całości dziennika - bo to lektura na ładnych kilka wieczorów, ale wyłapałam zwierzyniec chyba w całości ;) i muszę Ci przyznać że jestem pod ogromnym wrażeniem. Gdybym pokazała te wszystkie kuraki mojej córce to chyba by ;

1. oszalała - z radości, i już by planowała jak odwiedzić ciocie - która też kurki kocha

2. pewnie bym się nie wybroniła - i oprócz Czuprynka i tego drugiego wariata - zamieszkały by jeszcze z 5 innych odmian, a już waciki na bank - nawet mnie urzekły ;)

serdecznie pozdrawiam i nie zapadaj w sen zimowy - pisz- bo zyskałaś nowego wiernego czytelnika . A co do suszy tej jesieni - to jak to bywa są i tacy co to się z tego po cichu cieszą (bardzo egoistycznie - patrz - ja ) w przyszłym tygodniu mam nadzieję iż wejdą nam dach robić i bardzo mi zależy by pogoda jeszcze chwilkę wytrzymała . Ale biorąc pod uwagę rolników i inne osoby - to życzę by po 10 grudnia zrobiło się bardziej wilgotno , ale się rozpisałam sorry

 

Miło witać w moich progach:).

Dziennik troszkę się rozrósł bo i budowa skończyła się w zeszłym roku... ale jakoś ciężko się rozstać:rolleyes:.

No to pokazuję moje radości:wiggle:...

 

Waciki koniecznie sobie sprawcie. One są naprawdę zachwycające. A wiesz, że one mają fioletową skórę, niesamowicie śmieszne fioletowe podpachy... tam najlepiej widać intensywność koloru:lol::lol2:.

 

Z suszy to nie tylko Ty się cieszysz, zapewniam. Na pewno jeszcze wszyscy właściciele sklepów ogrodniczych zacierają ręce:yes:

 

Zapraszam i tulgam się na rewizytę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krowy mają rogi do góry, rożyska właściwie bo do 1,5 metra rozpiętości dorastają, a byki mają rogi do przodu, o tak.

 

http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/19/41/13/35/1941133570

Mój Nelsio to jeszcze ścieniak, 17 kwietnia skończył roczek więc jego rogi są jaszcze w fazie wzrostu na boki... ale już mu się zaczynają kierować do przodu:).

 

 

:eek::jawdrop: to Nelsonek będzie duuuuuuuuuuuuuuuuży!!!! Powiedziałabym baaaaaaaaaaardzooooooooooooooooo duuuuuuuuuuuuuuuuuuzyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:eek::jawdrop: to Nelsonek będzie duuuuuuuuuuuuuuuuży!!!! Powiedziałabym baaaaaaaaaaardzooooooooooooooooo duuuuuuuuuuuuuuuuuuzyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!

 

Gocha ciośty... tyci tyci:rotfl:

 

Jak byliśmy oglądać te potworki co to niebawem do na sprzyjadą to był tam ich tatuś. Miał trzy lata i był chyba jeszcze większy niż ten na zdjęciu. I wiesz co??? Tak samo miziasty jak Nels!!!:lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te loczki które Nelsonek ma na czółku po prostu rozczulają :) a po pokazaniu kuraków córcia piszczy o te waciki :) normalnie jakiś jasnowidz ze mnie jest :)

 

Loczki to łajza wytarła o pniak jakiś chyba:mad:. Zfilcowane siano zostało:sick:.

A taką miał ładną czuprynkę jak do nas przyjechał...

widziałaś???

 

http://images43.fotosik.pl/624/d16a26431817c9fbmed.jpg

 

ojej!!! jaki on był mały:eek:

 

Hihihiii to się Wam powiększy rodzina:lol2::lol2::lol2:...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hihihiii to się Wam powiększy rodzina:lol2::lol2::lol2:...

 

śmieszne śmieszne mąż kochany jak zobaczył waciki i usłyszał o naszych planach (córci i moich) to się śmiał, ale jak mu pokazałam Nelsona to powiedział , że nie wie czy kiedykolwiek ukończy tą budowę :bash: takim mi się tu poczuciem humoru wykazuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...