Arctica 21.03.2012 05:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Meg... judaszowiec pokazywałam kiedyś, to takie fajne drzewko co ma kwiatki na pniu, zobacz http://www.sklep.dobrenasiona.pl/media/photos/image_45.jpeg chwaliłam się kiedyś, że kupiłam... no ale u mnie niestety nie zakwitnie bo był i wyszedł... na amen. Kaluś... część wsadzę w doniczki, może mi wcześniej zakwitną. Resztę ok. połowy kwietnia do gruntu, a te z doniczek po ogrodnikach wysadzę. Kiedy to niewielki problem, ale GDZIE???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 21.03.2012 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 a ja wczoraj kupilam w doniczkach lawende i powiedzieli, że moge juz ją sadzic do gruntu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 21.03.2012 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Ona niby zimuje w gruncie... nie wiem. Jak nie jest mocno podpędzona w szklarni to wsadź. Najwyżej jak jakieś ekstremalne mrozy będą nadawali to jej jakąś doniczkę na łeb rzucisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.03.2012 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Dobry wieczór, zajrzałam i chciałam się przywitać. Poszłam doczytać o tym zwierzyńcu Twoim - jestem pod wielkim wrażeniem, Kochana, masz zacięcie do opieki nad zwierzętami prawdziwe! Lekki szok jeszcze mnie nie opuścił, ale to pozytywny szok, więc wszystko OK. I dalie piękne zamówiłaś, tylko to nie dla mnie byłoby, za dużo roboty z zakopywaniem i wykopywaniem. Jestem zaprzysięgłą zwolenniczką liliowców, bardzo niekapryśne i efektownie kwitnące, choć nie przez całe lato. Ta lawenda jak ze szklarni to zanim pójdzie do grunto to trzeba zahartować, wystawiać na dwór najpierw na godzinkę, potem coraz dłużej, żeby sie przyzwyczaiła do zimna. I przyciąć teraz, skrócić, ale nie ciąć zdrewniałych łodyg, bo może uschnąć. O matko, ten Nelson... Masz jego fotkę? I masz jeszcze te daniele...? A wrzosówki kupiłaś...? Bo o zwierzakach czytałam wpisy z lutego zeszłęgo roku, nie dałam rady przeczytać z całej reszty zeszłego roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.03.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Arctica.. tyle razy rozmawiałyśmy.. a ja bladego pojęcia nie miałam, że Ty takie "maleństwa " masz...Ja to bym uciekała na drugi koniec miasta/wsi... jakbym takiego zwierza na wolności widziała.... Opowiem anegdotkę...Pojechaliśmy z naszym starszakiem , wówczas lat 3 do ciotki na wieś... Oglądał, świnki prosiątka.. a krowa zamuczała.. a on w nogi...Ciotka ubawiona widokiem dziecka z miasta.. pyta...- Damianku co się stało..?-" Ciocia klowa zamuciała, a ja śpieldalałem... "Ten sam dzieciak w tym samym czasie ( bardzo żywy i ciekawy wszystkiego) wszedł do obory do prosiąt... ciotka podobno zamarła.. Nas nie było... Zawsze oglądał o 7.00 rano w niedzielę rolniczy program.. jak zaspał to był płacz.. zaspałem na moje rolnictwo... I tak teraz moje dziecko wie, że mleko bierze się od krowy, a nie ze sklepu w kartoniku... Z młodszym gorzej, bo nie ma już krowy na wsi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 22.03.2012 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Ojej!!! Jakie miłe goście!!! Depsiu... Nelsia mojego to najlepiej na `132 stronce se obglądnij... tam rozsiewa swe uroki. Zresztą przyciągnę Ci tamten post Oj mało budowlany ten mój dziennik:rolleyes:... Potwory moje Wam przyniosłam:wiggle: dawno ich nie było... tak dla przypomnienia;) Nadia http://images39.fotosik.pl/1189/3d35a1fe2e5c9d55med.jpg Ninka http://images49.fotosik.pl/1196/a6406487a2d07772med.jpg Lejdi... zbliżenia nie będzie bo się cholera usmarowała o zwęglony konar, to se drapaka znalazła, noooo:eek:... całe karczycho czarniawe:sick: http://images43.fotosik.pl/1222/091a204302fa61ddmed.jpg a na deser mam oczywiście mojego Nelsonka!!! kto ja???? http://images39.fotosik.pl/1189/8ee7e1615c8fc129med.jpg już idę http://images41.fotosik.pl/1188/0dcd15e5137f887cmed.jpg cmokkkkkk... http://images40.fotosik.pl/1213/fe5ac120e6c24180med.jpg do usług http://images43.fotosik.pl/1222/ae9e958dabe371a3med.jpg :cool: Daniele spierdzieliły, jednego chyba myśliwi ustrzelili:eek:, trzy długo w lesie widywaliśmy:yes:. Kolejnym razem jak mordercy podjechali to ich psami poszczułam:lol2: Wrzosówki... hmmm... i chciała bym i boję się... bo jak daniele spierdzieliły to owce też się przecisną przez nasze "porządne" ogrodzenie;). Teraz mam chcicę na kucyka i alpaki... ups:sick:, chyba dobrze nie zabrzmiało, szczególnie ten kucyk:p Arnika... ale one baaaaaaaardzo przyjazne są, nie ma co uciekać!!! Nelson szczególnie!!! Na swoje imię przybiega szybciej niż piesek, czasami mam obawy czy zahamuje, fakt No i moje krowy mało szkoleniowe są... mleka nie dają... to znaczy dają, ale cielaczkom nie nam:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.03.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Masz cudny dom Nie mam czasu czytać wszystkiego, ale jak będę miała kilka wolnych chwil to przelecę po zdjęciach... I może doczytam w którym rejonie mieszkacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 22.03.2012 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Ona niby zimuje w gruncie... nie wiem. Jak nie jest mocno podpędzona w szklarni to wsadź. Najwyżej jak jakieś ekstremalne mrozy będą nadawali to jej jakąś doniczkę na łeb rzucisz:) narazie ją hartuje na noc chowam do domu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.03.2012 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 No zwierzyniec jest szokowy, chyba pierwszy raz widzę, że ktoś ma krowy highlandery jako miziaki! Powiadasz, Nelson miziasty...? A do wszystkich czy tylko do Ciebie? Kurde, szkoda, że do Was tak daleko jest, zaraz bym na kawę jechała, zobaczyć! Jestem pełna uznania, naprawdę, Kochana! A kury...? Nadal masz te zielononóżki? A z wrzosówkami - daniele spierniczyły, bo skakać wysoko umieją, jak to płowe. Wrzosówki nie sa takie skoczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.03.2012 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Pojechaliśmy z naszym starszakiem , wówczas lat 3 do ciotki na wieś... Oglądał, świnki prosiątka.. a krowa zamuczała.. a on w nogi... Ciotka ubawiona widokiem dziecka z miasta.. pyta...- Damianku co się stało..? -" Ciocia klowa zamuciała, a ja śpieldalałem... " Zasmarkałam się... !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 23.03.2012 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 ... Nelson szczególnie!!! Na swoje imię przybiega szybciej niż piesek, czasami mam obawy czy zahamuje, fakt No i moje krowy mało szkoleniowe są... mleka nie dają... to znaczy dają, ale cielaczkom nie nam:yes: Nie wątpię... mojemu pieskowi zdarza się nie przybiegać wcale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 23.03.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 A ja w sprawie dalii. W zeszłym roku (moje pierwsze) wsadziłam sobie do doniczek na balkonie. Wcześniej je namoczyłam w ciepłej wodzie (tak było na załączniku). Fajnie wyrosły. Potem je przesadziłam do ogrodu. Zakwitły chyba jednak dopiero w lipcu. A jedna co wyglądała jakby nie żyła zakwitła w PAŹDZIERNIKU !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 23.03.2012 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 No zwierzyniec jest szokowy, chyba pierwszy raz widzę, że ktoś ma krowy highlandery jako miziaki! Powiadasz, Nelson miziasty...? A do wszystkich czy tylko do Ciebie? Kurde, szkoda, że do Was tak daleko jest, zaraz bym na kawę jechała, zobaczyć! Jestem pełna uznania, naprawdę, Kochana! A kury...? Nadal masz te zielononóżki? A z wrzosówkami - daniele spierniczyły, bo skakać wysoko umieją, jak to płowe. Wrzosówki nie sa takie skoczne... Nels miziasty do wszystkich których zna. Do obcych z rezerwą, ale pogłaskać się da jak podejdziesz z nami:yes:. On chyba nawet nie miziasty tylko raczej pierdolasty:lol2:, taka chodząca pierdoła, taką totalną zlewkę ma w oczach... i wszystkie krowy go gonią... jeszcze tylko cielakami dyryguje. Już chyba niedługo;). Zielononóżek mam całe pięć sztuk. Ze względu na jakość jajek. Reszta kur jest u nas ze względu na walory estetyczne, chociaż produktem ubocznym też są jajka jak by nie patrzeć. Zielononóżki są bardzo agresywne, nawet kury gonią wszystko co się da, włącznie z moim Djonizym (ogromniasty kogut kochin). A Teodora (zielononogi kogut) musiałam zrosolić bo bez przerwy rozpirducha w kurniku była:o. Teraz mam trzech kogutów i żyją w zgodzie:D. Wstyd przyznać ,ale daniele nie spierdzieliły górą tylko przecisnęły się przez oczka siatki. Całość (prawie 6 ha) mamy ogrodzone siatką, ale najrzadszą leśną. Daniele wielkie nie były, zresztą własnoręcznie je na przyczepkę wkładałam:cool:, przelazły przez siatkę... to i owce przelezą. A nie jestem pewna czy się zestadzą z krowami i wrócą. Kucyk nie ucieknie;) Na kawkę oczywiście zapraszam, jak daleko to może kiedyś przejazdem będzie po drodze:)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 23.03.2012 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Masz cudny dom Nie mam czasu czytać wszystkiego, ale jak będę miała kilka wolnych chwil to przelecę po zdjęciach... I może doczytam w którym rejonie mieszkacie Arniczko... sam środeczek:wiggle: Dziękuję za pochwały, sami tymi rąsiami od fundamentów po dach:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.03.2012 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 O matko, to albo siatka jakaś ... nie wiem jaka... albo daniele takie mikre...? 6 ha to spora całkiem działka, spoooraaa... Nie dziwię się, że siatka rzadka, toż kilometry tego potrzebowaliście! Sołtysowi o Was opowiedziałam. Sołtys zdjęcia obejrzał, posty przeczytał i podrapawszy się po fryzurze tudzież namyśliwszy się długo i solidnie, zdołał wydobyć z siebie mocno zdumione: "Ot! " Nelson... pierdolasty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 23.03.2012 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Nie wątpię... mojemu pieskowi zdarza się nie przybiegać wcale... :rotfl:moim też... dlatego Nels bardziej posłuszny:) Ostatnio mąż nie zamknął bramki do nich i polazły aż w drugi koniec działki. Zamiast je zaganiać poszłam do ich zagrody z wiaderkiem papu, zawołałam "NEEEEELSSSSOOOOOONNNNN!!!!!" No bałam się, że kopytka połamią tak do mnie pędziły:cool::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.03.2012 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Czyli normalka, na michę szkolone! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 23.03.2012 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 O matko, to albo siatka jakaś ... nie wiem jaka... albo daniele takie mikre...? 6 ha to spora całkiem działka, spoooraaa... Nie dziwię się, że siatka rzadka, toż kilometry tego potrzebowaliście! Sołtysowi o Was opowiedziałam. Sołtys zdjęcia obejrzał, posty przeczytał i podrapawszy się po fryzurze tudzież namyśliwszy się długo i solidnie, zdołał wydobyć z siebie mocno zdumione: "Ot! " Nelson... pierdolasty... Depsiu... już myślałam, że chłopina Twoja akces na organoleptyczne zbadanie pierdolastego:p... szkoda:( Chociaż trzeba było cyknąć, pewnie bezcenne:rolleyes: Daniele małe były, dorosłych przecie bym nie dźwignęła na przyczepkę, ale siatka fakt - dziadowska:sick: 1,5 kilometra potrzebowaliśmy, więc wiadomo, kasa:rolleyes: Ważne, że ludziska wiedzą gdzie moje i nie włażą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.03.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Sam środeczek powiadasz.... To mi w trójkącie Płock/Łódź/Kalisz wychodzi... no może kiedyś.... to masz małą tą działkę.. tylko 6ha... To się teraz nie dziwię, że potrzebujesz takie security.. i też się nie dziwię, że masz takie sierściuchy... mają gdzie brykać.. bo na mojej serwetce tylko Inka się mieści.. no najwyżej dwie Inki... Nie miałam pojęcia, że Kobieta może od fundamentów po dach.. Pełen szacun.. ja niby też budowałam.. ale ja tylko paluszkiem ... Jak co to zapraszam do siebie u mnie na tapecie taras do zrobienia i chętnego brak.. mężowaty jakiś taki nie techniczny.. będę miała jeszcze przeboje z tym tarasem.. a tak bym chciała go już mieć.... Ja to raczej południe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 23.03.2012 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Nie tylko na michę, one są niesamowicie ciekawskie. Jak coś robimy u nich to stoją wkoło nas i obserwują. Czasami to trzeba nawet pogonić towarzycho bo piłę łańcuchową chętnie by powąchały, włażą i przeszkadzają. A jak zwoziliśmy drzewo, samochodem z przyczepką to Lejdi cały samochód wylizała... słony musiał być chyba, nie wiem nie próbowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.