Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

dziewczyny to KROWA O IMIENIU - LEJDI !!!!!!

 

to ostatni nabytek Arcticki, dlatego trochę mniejsza od innych.......... sorry Arcytico, pozwoliłam sobie dziewczyną wyjaśnić...dobrze ???? jak co, to mnie popraw...:)

 

 

a mam pytanie.....to dziewczyny zaciążyły z Nelsonem "pierdułą"???? Jak on to zrobił??? Pomagałaś??? Wiedział jak to się robi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No odpalił, jak się połapał, że "chyba go oszukali ci sprzedawcy", nie powiedzieli mu, łobuzy, że jeszcze jeden taki kabelek trzeba podłączyć... :rotfl:

Zbiór orkiszu to kombajnem, gorzej potem z obłuskaniem ziarna, łuska orkiszowa bardzo mocno przylega do ziarna, trzeba specjalne maszynki - samoróbki kombinować.

No i myślimy nad młynkiem, takim niewielkim, ale żeby porządnie zmielił ziarno na mąkę, zobaczymy, może w tym, jak nie to w przyszłym roku kupimy. :yes:

Chlebuś piekę od dawna, Sołtys innego ani ruszyć nie chce, te sklepowe to taka wata nadmuchana, że aż żal bierze patrzeć na to, a co dopiero jeść.

 

Jak my jeszcze robiliśmy siano dla krów, to w pierwszym roku, kiedy nie było przy nas Dziadków na polu tez omal nie spadłam z fury, bo Sołtys niewprawny był, nie umiał porządnie wozu załadować sianem, żeby równo było, ja tym bardziej i strasznie krzywa nam ta fura wyszła, ledwie mnie do domu dowiózł. :lol2:

Mam nadzieję, że nic poważnego nie stało Ci się w zeszłym roku...?

Teraz ze zwierząt gospodarskich tylko kury zostały...

 

Nie znam się na orkiszach... ba! wcale się na rolnikowaniu nie znam:rotfl:

Kocham co robię i jakoś wystarcza, jeszcze wszystko żyje:p

 

Do agro to by się przydały jakieś zwierze, kucyk jakaś koza może, nieee????

A dużym areałem dysponujecie???

 

Chleb też piekłam ,ale odkąd montignaca próbowaliśmy uskuteczniać to oduczyliśmy się w ogóle chleb jeść.

 

Lądowanie z fury mientkie nie było, ale na zadek spadłam, a doopa nie szklanka przecież:rolleyes:. Prześwietlili, ztomografowali, stwierdzili że nic się nie złamało i do domu wygonili:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny to KROWA O IMIENIU - LEJDI !!!!!!

 

to ostatni nabytek Arcticki, dlatego trochę mniejsza od innych.......... sorry Arcytico, pozwoliłam sobie dziewczyną wyjaśnić...dobrze ???? jak co, to mnie popraw...:)

 

 

a mam pytanie.....to dziewczyny zaciążyły z Nelsonem "pierdułą"???? Jak on to zrobił??? Pomagałaś??? Wiedział jak to się robi?

 

No widać moja pierdoła nie we wszystkim pierdolasta jest:D

ale!!!! nie mówmy hop!:sick:

 

Jak się urodzi to będziemy opijać! Qrna chyba po raz pierwszy w życiu się upiję!!! Tak na prawdę!!!:lol2:

 

chyba wyskoczyłam przed szereg............:sick: ale mi głupio!!!

 

a Cię zaraz kopnę:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierze odpadają w naszym przypadku.

Jestesmy nastawieni nie tyle na rodziny z dziećmi, ile na dorosłe pary np. ludzi lubiących zwiedzać, spacerować, aktywnie spędzać czas, jeżdżących ze swoimi rowerami, albo na emerytów, pokoje mamy nie rodzinne ale wyłącznie dwuosobowe.

Poza tym - nie chcemy być uwiązani, w sezonie tyle czasu nie ruszam zadka poza naszą wieś, że jak sezon się kończy to MUSIMY mieć możliwość wyjechania z domu na dłużej niż jeden dzień.

Gdyby były zwierzęta to sama wiesz - nie ma szans, same o siebie nie zadbają.

Poza tym - chlewik i obórka same się juz pare lat temu zawaliły, jaki sens cały budynek stawiać i grube tysiące inwestować żeby 8 osób (tyle mamy miejsc dla gości) miało na co przez chwilę popatrzeć?

Toż one by w życiu na siebie nie zarobiły, a do miziania to jakoś mam nieco skromniejsze preferencje... :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak...

My mamy możliwość pozostawienia kogoś na zastępstwie, a latem to moje krowy są całkowicie bezobsługowe, więc tylko psice trzeba karmić, no i kury, ale to nie problem.

Ale ja nie mam najmniejszej ochoty gdziekolwiek wyjeżdżać! Nienormalne??? Tak mam... tu mi najlepiej na świecie:wiggle:!

Po co mam jechać na urlop jak byczę się przez cały rok:cool:

 

 

Preferencje przemilczę:lol2:... chociaż lubię mieć się do czego psitulić:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No.

Teraz to widać, że to jest krowa... :yes:

Wcześniej pisałaś, że to zwierzątko ubrudziło się.. więc nawet nie zastanawiałam się za bardzo....

A co ona taka biała i ma takie czarne uszy? Ten typ tak ma czy to jest specjalna rasa?

Kuźwa... wcale a wcale na krowach się nie znam.. Już pisałam, jak mój pierworodny na głos krowy uciekał...

Jego mama mając ze 3 lata zapytała wujka o świnki.. czemu one wujku są takie brudne? Kiedy je umyjesz... one są takie fuuujjjj....

Do dziś rodzinka ze mnie się pokłada...

A takich anegdot krąży po rodzinie jeszcze kilkanaście z moim udziałem r roli głównej...

 

No nie.. wychodzi ze mnie blondynka i to miastowa jak nic... żeby krowy od owcy nie odróżnić...

 

I gdzie my mamy dzieciom pokazać krowę .. i to taką kudłatą.. gdzie kaczkę, indyka, świnki.. no gdzie?? Ja się pytam...

I potem dzieci wiedzą , że mleko jest z marketu z kartonika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika... Lejdi to krówsko rasy galloway. Maleńki szczep tej rasy ma właśnie takie ubarwienie... i nie mogłam się mu oprzeć, no musiałam mieć myszkę Miki i koniec. Dla tych cziornych oczu, dla tych ciornych uszu, dla dłuuuugich rzęs, dla czarnych kopytek i całej reszty tak białej, że przy czesaniu w słoneczną pogodę aż trzeba oczy mrużyć... a jeszcze łozór ma ciorny:p

 

Depsiu... no właśnie chcę świnkę (do domu) i chłop veto stawia:mad:... takie słodziaste są... i mogła bym ją kąpać:rotfl:...

do zagrody nie chcę bo nie widzę zastosowania:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś Ty!!! To nie wiedziałaś???? Są takie mini, co do 35 cm podobno rosną, trzy razy mniejsze od wietnamek. O zobacz jakie słodziaki:lol2:

 

 

http://img03.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/07/41/36/2207413691_3

 

 

Podobno załatwiają się do kuwety, tylko tu mam problem bo świńskie g... to chyba smierdzi. Zresztą kocie też śmierdzi i ludzie w domach trzymają:sick:... a może by się nauczyła na dwór wychodzić????:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...