Gosiek33 06.10.2012 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Malinówki mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGP 06.10.2012 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Aniu, nowe krowinki cudniaste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.10.2012 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2012 Nooo, kochana - to ja chyba jednak zacznę szukać tej ziemi u nas! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 06.10.2012 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2012 a gdzie cię niesie BABO??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 07.10.2012 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 Eeeee... na razie nigdzie:rolleyes:... moooooże kieeeeeedyś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 07.10.2012 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 Chociaż jak mi poprzednim razem coś zaświtało to za dwa miesiące mieliśmy ziemię, a po 1,5 roku... nie! mniej! w czerwcu kupiliśmy, a od 1 lipca następnego roku mieszkaliśmy:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.10.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 50 ha w jednym kawałku to ciężko będzie, ale jakieś takie położone blisko siebie to chyba mogą być, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 07.10.2012 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 Pewnie, że mogą! Byle by jakiś spory kawał, tak koło 30 ha w jednym było, żeby krówki mogły na nim brykać Sianko możemy gdzieś indziej hodować Znalazłam równiutko 50 ha gdzieś przy A2 od nas patrząc to za Poznaniem... nawet w jednym kawałku wyobraź sobie ale przecież górki miały być... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 07.10.2012 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 a co rodzinka na to??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 07.10.2012 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 No właśnie mamy zamiar poczekać, aż pisklak wyfrunie:D a J. to naprawdę moja druga połówka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 07.10.2012 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2012 to było widać rzadko sie zdarza, że dwie osoby AŻ tak do siebie pasują....pod każdym względem. Mozna sie dogadywać, iść na kompromisy, ale tak pasujace dwie połówki? Jak wszystko u was C U D !!!:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 08.10.2012 04:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Ojej:oops::oops: Ale posłodziłaś ...szkoda tylko, że pisklak jakby z innego gniazda:( a może to tylko etap buntu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.10.2012 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 To na pewno etap buntu. A iloletni pisklak jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 08.10.2012 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 15... On się nawet nie buntuje, to naprawdę cudowne dziecko, tylko wychowany w dużym mieście na wsi nie potrafi się odnaleźć, nie czerpie z tego przyjemności. Cztery ściany pokoju i netowe okno na świat to wszystko co mu potrzebne do życia:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 08.10.2012 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Arctica , u Ciebie jak zwykle cudownie sielskie klimaty...patrząc na te zdjęcia można się naprawdę zrelaksować ..Ja tam bardzo wieś lubię ,ale jeżeli chodzi o dzieciory to jestem zdania ,ze póki chodzą do szkół powinno się mieszkać w mieście...:yes:zdałam sobie z tego sprawę odkąd mam studenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 08.10.2012 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 jeszcze trochę a wyfrunie...nacieszy sie wolnością i wróci! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.10.2012 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Niech zaprosi kolegów na grilla w ogrodzie, jak jest ładna pogoda, niech zostaną w namiocie albo w gościnym na noc, potem na grzyby - niech na kolegach zrobi wrażenie siedzibą i jej możliwościami. Zyska na znaczeniu wśród rówieśników i bardziej doceni zalety takiego miejsca zamieszkania. Można mu urządzić sylwestra tematycznego (np. szlacheckiego, w dworku będzie cudnie pasował), przebieranki chłopaków i dziewczyn, wypożyczane stroje szlacheckie, opracowane pomysły zabaw tematycznych. Warto włozyć trochę wysiłku, to sie opłaci, bo Młody będzie miał sznasę dostrzec, że jest uprzywilejowany, a nie ciemiężony miejscem zamieszkania. Jak coś, to mogę podrzucić pomysły takiej imprezy, czy to jednodniowej, czy takiej z noclegiem, mam trochę wprawy. To jak organizacja małego festynu, trzeba się nastawić na dwa dni pracy, ale pożytku może być naprawdę wiele, zwłaszcza po kilku dniach, kiedy zachwycona grupa rówieśnicza będzie mu namolnie gratulować udanej imprezy i zazdrościć takich możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 08.10.2012 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Beauty... najpierw były takie plany, że młody skończy gimnazjum w starej szkole... ale ja w gorącej przecież kąpana, wzięliśmy sobie na kark dowożenie do gimbusa. Niby niedaleko, 12 kilosów... ale dwa razy dziennie o spore obciążenie. No i dla młodego też dojazd to jednak spore utrudnienie. W starej szkole wychodził 10 min przed lekcjami, tutaj 1,5 godziny. Ale na to jakoś nie narzeka, lubi tą szkołę.Przecież nie mogłam czekać trzech lat gimnazjum, trzech liceum i studiów! Myślę, że na studia już wyfrunie, albo do dziadków do miasta, albo dostanie jakąś kawalerkę... Mam tylko nadzieję, że będzie lubił do nas wracać... Meg... mam nadzieję... Depsia... kiedy on ma naprawdę dobre stosunki z kolegami, jest tolerowany, a nawet lubiany. Na GG wciąż się ktoś do niego dobija, a wieczorami potrafi rozmawiać z dwudziestoma osobami jednocześnie:o...Ale ja odnoszę wrażenie, że on się wstydzi wsi. Jeszcze konie mogą być, ale hodowla krów to już mega obciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.10.2012 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Ale ja odnoszę wrażenie, że on się wstydzi wsi. Jeszcze konie mogą być, ale hodowla krów to już mega obciach. no, w sumie tak może niech idzie w unikatowiść tych krów? Że to krowie mercedesy? I nie hodowla ale hobby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 08.10.2012 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Krowa jest krowa... już sama nazwa przekreśla ją jako pupila:p Poza tym rogi ma?, ma:yes: Kopyta ma?, ma:yes: Muczy? muczy:yes: Placki zostawia? no zostawia:rolleyes: Czy ona szlachetna i rodowodowa (pochodzenie udokumentowane od ładnych nastu pokoleń) czy zwykła czarno-biała mlekodajka to nie ma większego znaczenia, wszak trza przyznać, że to KROWA!!! No i jak na hobby to nam się trochę stado ciut zanadto rozrosło:p:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.