TAR 12.02.2013 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 hmm ja tez sadze, ze mnie latwiej przeskoczyc jak obejsc:oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2013 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 phi, odezwala sie ta wysokahttp://www.cosgan.de/images/midi/frech/a020.gifhttp://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gif Jakby nie było, mam 172 cm! http://www.cosgan.de/images/midi/frech/a020.gif Wzwyż, oczywiście. I się nie przezywaj, wiesz...? http://www.cosgan.de/images/midi/frech/a020.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.02.2013 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 hihi ja mam 160 w kapelutku. oszukanstwo w dowodzie, bo w rzeczywistosci to 158 :D:D, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2013 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Słyszę w myslach Kargula: "Ty konusie jeden, ty!!!" I duch też zdaje się jak u Pawlaka masz, nie tylko wzrost... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.02.2013 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 ,a moj papa louisa de funes'a mocno przypomina zarowno z wygladu jak i zachowania:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.02.2013 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 na szczescie z wygladu do mamy jestem podobna a z chrakterku do ojca i wzrost tez niestety po nim . moje rodzenstwo to juz wyzsze jakies tylko ja taki kurdupel. ale za to meza mam wysokiego gdybym np. doga miala to dla mnie prawie jak kucyk bylby:rotfl:i sanki moglby pociagnac, kulig za free:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.02.2013 05:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Mi na szczęście południkowo też ponad 170 przypadło w udziale, więc przeskoczyć nie łatwo... no i w drugą stronę jeszcze ciut mniej:D Niestety wolę być gruba jak głodna:rolleyes: Miałam kolegę ponad 2 m. po dziadku długość dostał. Dziadek też ponad 2, za to babcia, a żona tegoż dziadka trochę ponad 140 cm i 40 parę kilo żywej wagi... podobno wybrał "najmniejsze zło":rotfl: Tarciu... moja Kalina jest mniejsza od Ośkowego Greyusia:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.02.2013 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Kurde, koń kieszonkowy... Ja nawet nie miałam pojęcia, że nadmiar kilogramów tak bardzo wpływa na moje zdrowie. Niby się wie, że nadwaga źle wpływa i w ogóle, ale poprawa, którą odczułam po sporym schudnięciu jest tak radykalna, że sama jestem zdumiona. Miałam kłopoty z bólami nóg, myślałam, że to jakaś zakrzepica. Jak schudłam, wszystkie bóle nóg (a były naprawdę dokuczliwe i dotkliwe) zniknęły bezpowrotnie! O ruchliwości i niezależności większej to nawet nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.02.2013 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 A zdradzisz mi ile ważysz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.02.2013 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Nie!!! Ale powiem Ci, że teraz wg BMI moja waga jest na samiutkiej granicy między normą a nadwagą. Oczywiście wziąwszy pod uwagę płeć i wiek. Jak zrzucę te brakujące 10 kg, to wrócę do swojego rozmiaru, czyli 38. Teraz noszę 42. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 13.02.2013 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Pozwolę sobie do kompanii wzrostowo-wagowej dołączyć parę słów. Jak niektórzy wiedzą, to ja baaardzo wielka jestem. Całe 158 miałam. Miałam, bo przez nadwagę się nieco przykurczyłam. A czytając Tarcię, to mam wrażenie jakby o mnie i mojej rodzince pisała. Mój tato też jak Luis (tylko grubszy, ale mimika i zachowanie i łysinka identiko) a brat wyższy sporo ode mnie. Moja nadwaga mnie bardzo kocha i nie chce opuścić. Chyba sobie Ani hasło zastosuję - wolę być głodna niż chuda (ale tak na prawdę to bym chciała być nie głodna i szczupła ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.02.2013 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 BMI to mam 23,3:rolleyes: Rozmiarem to się nie ma co sugerować, bo szyją jak chcą. Noszę od 38 do 42, z tym ,że 42 zawsze jest za szerokie w pasie. Ale atrybuty kobiecości mam jakie mam i najczęsiej to co w pasie ok. to w owych atrybutach mocno ciasne:) Izuś... gruba niż głodna:rolleyes:... Co ja poradzę, że na samo hasło odchudzanie dostaję wilczego apetytu:(I nawet nie jakość jedzenia, a ilość mnie gubi:oops: Wczoraj na ten przykład penne z owocami morza żarłam... bo słowo jadłam tu nie pasuje. Niby zdrowiutkie, makaron oczywiście twardy co się ładnie al'dente zwie, do tego ośmiorniczki, kałamarnice i krewetki na olivie z oliwek (łyżka!), z prawdziwymi pomidorkami, czosnkiem i czarnymi oliwkami. No samo zdrowie... tylko te ilości:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.02.2013 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 (edytowane) ja lubie dobrze zjesc, dobrze nie jest rownoznaczne z duza iloscia. wbrew pozorom jem bardzo malo a waga mi skacze roznie. rozmiarowo mieszcze sie w 38 - 42 zalezy od marki ubran. mam na czym usiasc i czym oddychać, ale nie musze placic za podwojna miejscowke w transporcie publicznym. wcięcie w talii jeszcze jest Edytowane 13 Lutego 2013 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 13.02.2013 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 moje drobinki kochane......... cóz ja mam powiedzieć?? ale trzymam się Ani powiedzenia - lepiej być grubym niż głodnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 13.02.2013 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 ale trzymam się Ani powiedzenia - lepiej być grubym niż głodnym Się podpisuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.02.2013 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Wolę byc zdrowa niż gruba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg60 13.02.2013 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 DPS-ia ..."gruba", ale w granicach rozsądku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 14.02.2013 05:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Że przytoczę fragment tekstu z mojego ulubionego serialu U nas to jak chuda to albo ze złości albo z choroby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.02.2013 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Chuda - fe! Też jestem zdania, że co za dużo, to niezdrowo. Ale chcę to 38, takie stałe. Mam nadzieję, że w tym roku się uda. Jeszcze rok temu nosiłam 48-52. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 14.02.2013 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Dla mnie zawsze 38 było za ciasne w zadzie, nawet jak byłam panienką W ciąży przytyłam 30 kilo, ale też jakoś w miarę szybko się zgubiło, z tym, że 38 nadal było za ciasne:yes: pomimo 58 cm w talii. Nie będę więc dążyć do iluś tam... na dzień dzisiejszy tak ze 4 kilo mam za dużo. Poza tym faceci nie lubią wieszaków:no: Lepiej z krągłości zrobić atut;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.