Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

Arctico! Znalazłaś raj na ziemi!!!! Piękna posiadłość!!!! Ja nie szukałam nic takiego, bo nawet nigdy w ten sposób nie myślałam o działce :roll: i teraz trochę żałuje, bo są takie działki w pobliżu :( Może kiedyś jeszcze coś będę budować :lol: Wtedy już inaczej się zabiorę do wszystkiego :lol: Jeszcze raz Ci gratuluję niesamowitego miejsca :wink:

 

Iwonko... dzięki :p

Jak byłam w Twoim wieku (ło matko ale babciowato zabrzmiało :o ), też nie miałam pojęcia na co zwracać uwagę... brałam co mi los dawał, i byłam zachwycona tym co mam... to z wiekiem człowiek zaczyna robić się marudny i kręci nosem :x .

Gdybym nie znalazła TEGO miejsca................. nie było by mnie tu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przecież nie od razu Kraków zbudowali :wink:

Obecna działka dlatego nam się znudziła, że wszystko "pozamiatane", jak Skaba wspomniała 20m2 trawnika, reszta pod matą... po prostu nuda...

Tam mi to nie grozi, zawsze znajdę coś do zrobienia :wink: , powolutku, pomalutku i tak się zestarzeję... :D .

Może jestem nienormalna, ale jak mam jakieś wyznaczone cele na dany dzień, to pierwsze pianie koguta i mnie w łóżku nie ma...

a teraz aż wstyd się przyznać o której wstaję :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będziem razem pokazywać!!!! niech zobaczą!!!! niech im kopara o podłogę klapnie!!!! a coooo???? :D :D :D

 

A tak swoją drogą, to spryciula z Ciebie... Takie bale superowniście wyglądają, wykończenia ścian szukać nie trzeba, kolorów szukać nie trzeba, baaaa... nawet tynkarzy szukać nie trzeba... :roll:

 

"Jeśli Bóg chce kogoś ukarać to spełnia jego marzenia"....

to będzie musiał mnie jeszcze trochę pokarać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi jeszcze tak ładnie nie napisał...

O Ty cholerna babo !

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :-?

 

Danusiu... no przecież się na mnie nie gniewasz :roll: :roll: :roll: ....

Ty, kochana jesteś z moim dzienniczkiem od początku, na bieżąco... a Gosia dopiero teraz wpadła... i całe 12 ( :o :o :o ) stron przeczytała... tak na raz...

 

To co???? nie gniewasz się :( ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy nasi znajomi, rodzina......też uważa nas za dziwaków....

Bo do dziwactw to trzeba ludzi od małego przyzwyczajać. Moim pomysłom to już się nikt nie dziwi, bo ja od dziecka dziwna byłam, więc dla wszystkich jest to już norma :wink: . No i teraz bez problemów (i kompleksów) mogę być po prostu SOBĄ. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy nasi znajomi, rodzina......też uważa nas za dziwaków....

Bo do dziwactw to trzeba ludzi od małego przyzwyczajać. Moim pomysłom to już się nikt nie dziwi, bo ja od dziecka dziwna byłam, więc dla wszystkich jest to już norma :wink: . No i teraz bez problemów (i kompleksów) mogę być po prostu SOBĄ. :D

 

Moja rodzinka to wie, że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych... lepiej lub... jeszcze lepiej :roll: , ale zrobię niemal wszystko... nie dzielę prac na męskie i damskie, ... młotek, kelnia, wiertarka, igła, szydełko są dla mnie równorzędnymi narzędziami...

 

ale...

 

jakby nie patrzeć, to w rodzinie męża jestem nowa. Bliżsi już się chyba przyzwyczaili, ale jak spotykamy się z kimś raz w roku to niekoniecznie musi zastać mnie na dachu... i jak później opowiadamy, że we dwoje np. położyliśmy dachówkę, to staję się wymarłym gatunkiem (o ile kiedykolwiek takie dziwadła żyły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby nie patrzeć, to w rodzinie męża jestem nowa. Bliżsi już się chyba przyzwyczaili, ale jak spotykamy się z kimś raz w roku to niekoniecznie musi zastać mnie na dachu... i jak później opowiadamy, że we dwoje np. położyliśmy dachówkę, to staję się wymarłym gatunkiem (o ile kiedykolwiek takie dziwadła żyły).

i za to Cię lubię :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby nie patrzeć, to w rodzinie męża jestem nowa. Bliżsi już się chyba przyzwyczaili, ale jak spotykamy się z kimś raz w roku to niekoniecznie musi zastać mnie na dachu... i jak później opowiadamy, że we dwoje np. położyliśmy dachówkę, to staję się wymarłym gatunkiem (o ile kiedykolwiek takie dziwadła żyły).

i za to Cię lubię :wink:

 

Miło mi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj "zlazłam z dachu"... przez pół dnia szukam schematów do zrobienia bombek na szydełku...

Znalazłam... masę aniołków (ten temat wałkowałam rok temu), śnieżynek (takie małe płaskie serweteczki :x ), dzwoneczków (parę zrobię), ale bombek nie za wiele :-? .

Coś tam mam... idę robić, kiedyś się pochwalę...

 

 

 

 

 

już porobiłam :evil: , chłopy jeść wołają :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...