Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Neron III dołączył do stada:lol:...

 

Najpierw mamusia, bo maluch zakitrał się gdzieś na odległej kwaterce wypasowej. Może to i dobrze bo Nely dosyć długo była odseparowana od stada i musiała sobie od nową hierarchię ustalić. Najbardziej z Nike się dymiła... albo Nike z nią... no i Nelsio bardzo zainteresowany odzyskaną żoną:D

Małe wstało... pomogliśmy mu znaleźć drogę powrotną do mamy, tatuś obejrzał, obwąchał... nawet po łebku łozorem przejechał...

niestety nie miałam aparatu ale szczerze się wzruszyłam:p

Tylko nie wiem czy głowa stada nie żałuje tej chwili słabości bo później osesek bardzo wyraźnie domagał się od taty cyca... zdecydowanie bardziej niż poprzednik:rotfl:

aż się trochę o niego obawiałam:sick:

 

w końcu dał radę... trafił do cysterny... odpowiedniej:yes:

 

trudne to cielacze życie;):rolleyes:

 

Jutro może uda mi się złapać całe przedszkole:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doobre...

O zdjęcia poprosimy..

Nooo Arctica... zabieraj no w pole i do zagrody aparat... bo umykają takie chwile, że młode chce wycyckać tatusia...

 

W sumie to mu się nie dziwię... potomstwa zazwyczaj wycyckuje tatusiów.. z kasy... noo i czasami mamusie też...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak sobie pomyślę, ile siana Wy musicie zrobić... :o

We dwójkę to siano robicie, sami...?

Jakieś maszyny macie, bele rolują...?

U nas jak były 2 - 3 krowy to siano było koszmarem, a co dopiero takie stado!

I na dodatek nijak nie ma suchego siana, mokro i mokro.

I poprawy nie widać... :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KAPITALNE zwierza (jak zwykle:cool:)

 

Ta grzyw(k)a u Vita, ten ruch głową i spojrzenie..........!

 

Niezły cyrk z Salma pilnująca cnoty Sodomki - uśmiałam się!!!

Jak widzę START Bazylki do obcych kotów, to zaczynam być spokojna o wyżej wspomnianą..

 

Ale ...nie do końca... (będzie to w zasadzie cud mniemamy jeśli kota z rują hasająca poza domem... uchowa się..)

Najwyżej będą kotusie w większej liczbie :D:D I dużo nowych fotek:yes::yes::yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa - co do zdjęć - niebieskie lub żółte to może być kwestia balansu bieli, innymi słowy - w dzień (światło dzienne) jest tzw. "dominanta" niebieska a przy sztucznym - "dominanta żółta". Jeśli sa ustawienia w aparacie - można ustawić, pokombinowac. Kiedyś w tradycyjnej fotografii "pokazywało" się aparatowi białą kartkę (albo coś), żeby wiedział co to biel i wtedy dobrze ustawiał.

 

A - jeszcze może być kwestia "przewagi" jakiegoś koloru na "planie zdjęciowym" - wtedy też ten kolor "narzuca się" całemu zdjęciu...

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brazulka, Arnika... kilka stron wcześniej była próba wycyckania tatusia przez o trzy tygodnie młodszego braciszka:lol:

 

"tata daj cyca'":lol2:

 

P1000600.JPG

 

 

Depsinko nam w tym roku odało się pierwszy pokos wysuszyć:yes::cool:

Wszyscy się jak na idiotów patrzyli, pierwsi w całej okolicy skosiliśmy... wysuszyliśmy, zebraliśmy (po raz pierwszy facio nam sprasował)... i śmialiśmy się do rozpuku z całej reszty:p Sąsiad już chyba ze cztery tygodnie siano suszy. Nie dość, że do niczego się już to siano nie nadaje to jeszcze nowa trawa nie ma jak rosnąć.

Wiesz... namy internet... a tam czasami prognozy pogody można znaleźć... sprawdzające się (!!!) bo ten Kret to tylko tańczyć przed kamerą potrafi;)

niby co mu napiszą to musi powiedzieć ale pajac jest to też fakt:D

 

Siano robimy sami, we dwoje...mamy ciapka, kosiarkę rotacyjną i słoneczko do miąchania i zgarniania na wałki... pierwszy raz zwałkowaliśmy ale nie ma to jak luzem w sąsieku, to dopiero jest zapach... zobaczymy jeszcze czy będziemy drugi pokos prasować:p

 

 

Gagaciu... dziękuję za pochwałki zwierzowe:)

Na przetrwanie Sodomiej cnoty to oczywiście nie liczę:no: , tutaj niestety sterylka będzie konieczna.

 

Zdjęcia mówisz balansem bieli kombinować??? Muszę instrukcję poczytać :p

Jeśli miała by się narzucać przewżająca barwa to wszystko bym zielone miała:lol:, więc tym balansem muszę kombinować:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee, no to superaśnie, że tak fajnie z sianem się udało! :wave:

A skąd tę prognozę bierzecie, że się Wam sprawdza?

Rzucisz jakąś linkę?

Ja korzystam z TEJ, ale też czasem krewią, choć rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kilka godzin to z dokładnością do kropli deszczu można podejrzeć w pogodynce, o tu

 

http://www.pogodynka.pl/polska/radary

 

burze na blidsie

 

http://www.industry.siemens.com/services/global/de/blids/service/spion/seiten/spion_pl.aspx

 

na kilka dni to twoja pogoda często prawdę mówi, TVN24 też... jak skompilujesz z kilku to można coś wydedukować... no a poza tym to Główny Meteorolog Kraju powiedziała, że prognozę można podać na 24 godziny, później to już jest wróżenie z fusów:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goździki zaczynają kwitnąć:wave:

 

uwielbiam je bo długo kwitną, długo w wazonie stoją...

i mają mnóstwo kolorów, ciężko znaleźć dwa takie same:D

 

P1000953.JPG

 

P1000976.JPG

 

P1000975.JPG

 

P1000969.JPG

 

P1000960.JPG

 

P1000959.JPG

 

P1000954.JPG

 

P1000955.JPG

 

P1000958.JPG

 

rozkwitła też pierwsza różyczka:D

 

P1000964.JPG

 

niebawem ostróżki zniebieścieją, a wybujały w tym roku... są wyższe ode mnie:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hooo, Twoje goździki i u nas rosną, jeszcze nie kwitną, ale na pewno będą! :D

Róża ma przepiekny kolor, taka ciemna, śliczna!

Nasza pnąca czerwona też już wypuściła się, duuuużo kwiatów ma!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super!!!

Fajnie, że będzie coś mojego u Ciebie;):lol:

 

Nasza pnąca jeszcze w mocnych pąkach, ale ogromna się zrobiła, w tym roku łaskawa zima dla róż była. No i niestety owa pnąca zamszycona jest, już dwa razy pryskałam ale za wielka jest żeby wszystkie ścignąć:sick:

 

 

Mmmm... właśnie wciągnęłam poranną owsiankę z łychą konfitur różanych... nie zmieściły mi się wczoraj do słoiczka... mrau... idę na płatkobranie:lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B

 

Zdjęcia mówisz balansem bieli kombinować??? Muszę instrukcję poczytać :p

Jeśli miała by się narzucać przewżająca barwa to wszystko bym zielone miała:lol:, więc tym balansem muszę kombinować:yes:

 

Zawsze jadnakoż ta zieleń jest w JAKIMŚ świetle (zwykle dziennym ;-)) i to juz daje jakiś wspólny efekt.. I teraz zalezy jakie to jest to światło... poczytaj, poczytaj, czasem rozwiązanie jest banalnie proste i pod ręką tylko ....KTO CZYTA INSTRUKCJE????:p:P

 

...ja nie...:D:D:D

 

No chyba, że już mus i wiem gdzie położyłam...

 

 

Ależ piękne kwiaty....!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez nie czytam, wszystko na czuja. uwielbiam rozpracowywac sama nowy sprzecik, a najlepiej na czas - niezle sie umysl cwiczy :D do instrukcji zagladam w razie problemu/bledu.

mojej mamie z kolei nawet instrukcja by nic nie dala, ona musi miec wielka kartke z pismem obrazkowym - lecz niz wiecej jak 4 obrazki :D, techniczny ckm (jak sama o sobie mowi:lol2:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

Ze mną też coś nie tak... czytam instrukcje... zachwycam się wielofunkcyjnością urządzenia, po czym zaczynam użytkować... wykorzytuję jedną lub dwie funkcje i całkowicie zapominam, że jest ich xxx, a tym bardziej zapominam jak je zaprogramować:rotfl:

Dobrze, że w pralce mam ściągę nad szufladką od proszku:p

 

Qrcze byliśmy w sobotę na ognisku... długo przed wyjazdem pamiętałam o czym przeciw krwiożerczym latajcom... zapomniałam:sick:

Zadrapię się chyba na śmierć! Do wszystkiego mogę mieć silną wolę - do niedrapania NIE:no::oops:... słaba jezdem:p

 

Płatków nazbierałam, zdecydowanie nie jest to robota dla uczulonych na pszczółki, osy... bączki... trzmiele... i inne fruwajce:no:

Z dzisiejszej porcji będzie różany cukier... do zimowej herbatki. A jak się nie uda bo padało i trochę mokre płatki były to zmiksuję na konfiturkę:p

Same płatki mi się szybko zbierają tylko później to odrywanie koncówek, wrrrr...

Teraz w domciu hojowy zapach walczy z różanym:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...