DPS 10.06.2013 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 No - cieszę się, że różana linka okazała się przydatna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.06.2013 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 można jeszcze Liotonem a nawet zwykłym fenistilem, choć on krótko działa znowu pada, błeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.06.2013 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Ale że Lioton na ukąszenia? Ja mam taki specyfik genialny, ale nie polecę, bo on u nas nie do dostania, synowa z Chin mi przywiozła. Mocno miętowe toto, smaruje się, takie jakieś glicerynowo - wazelinowe jest w konsystencji, a potem zapomina się, że się miało jakieś bąble i swędziały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.06.2013 05:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 kupiłam sobie Mosbito i okazał się nad wyraz skuteczny, choć czasem miejsce po ukąszeniu zaczyna swędzieć po dwóch, trzech dniach, ale posmarowane ponownie uspokaja się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.06.2013 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 lioton to heparyna - działa przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo.Tylko, ze nie wystarczy posmarować tylko raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.06.2013 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 CEBULA. Polecona zresztą kiedys przez DPSię. Jedynie ważne jest, żeby posmarować (świeżo rozkrojoną lub .. nadgryzioną) ZARAZ po ugryzieniu. Tak więc ja w sezonie mam zawsze cebule przy sobie ( a w każdym razie staram się... ) i w razie czego - nadgryzam, smaruję i NIC, nie mam żadnych efektów, nie swędzi, zapominam, że cos było! A jest to dla mnie wciąz szokujące, bo kiedyś miałam babel i swędzenie przez dobry tydzień! Może byc tez cytryna (ale z cebulą łatwiej) a ostatnio jak pogryzły mnie na łące (przy szkoleniu psa) a cebule zostawiłam inteligentnie w samochodzie to na owej łące znalazłam szczaw i nadgryzionym smarowałam. Też nie miałam śladu na drugi dzień....! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 11.06.2013 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Dobre rady zawsze w cenie:D O cebuli słyszałam, ale nie wiedziałam, że to natentychmiast po dziabnięciu trzeba, na bąbel smarowałam i na chwileńkę przestawało swędzieć. Na tak krótką chwileńkę, że smród był nie warty świeczki. Zazwyczaj jakieś smarowidła mam ale jakoś mi wyszły... kiedy ja się do miasta wybiorę to nie wiem:sick: no i jeszcze nie zapomnieć... bo na złość to na pewno akurat właśnie swędzieć nie będzie:D A ta cebula na tzw. ślepaki vel końskie muchy też działa??? Bo właśnie się zaczynają najgorsza z latających choler!!! nawet szerszenie nie są tak agresywne! najczęściej nie atakują, a tamto dziadostwo:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.06.2013 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Zdaje się, że na ślepaki też. W razie czego (oczywiście nie życzę...) - przetestuj . Po prostu w miarę możliwości jak najszybciej po ugryzieniu. Kawałek cebuli możesz mieć przy sobie i tylko pamietaj, żeby ją nadgryźć przed posmarowaniem (świezy sok!). Ja tam lubię cebulę No i po co kupować i mazać się jakimiś dziwnymi produktami z farbyki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 11.06.2013 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Nie musisz życzyć... to nieuniknione:bash: przy zwierzakach zawsze całe roje:( Kupowałam kiedyś specjały dla bydła, smarowałam grzbiety... zamiast 100 milionów było 99... milionów nie sztuk:p... o kant zada to potłuc. Depsinkowe geranium z goździkiem też na zwierzach nie działa... taki los... tylko po cholerę ktoś takie latające coś wymyślił??? Przetestuję cebulę... ciekawe czy Nelson będzie chciał mi ją odebrać jak jabłko:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.06.2013 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Na zwierze to nie wiem, co może być takie skuteczne, przy zwierzach faktycznie zawsze całe mnóstwo tego świństwa. To Mosbito - bardzo dobry środek, jest też odstraszacz tej marki, polecam bo bez toksycznego DEET. Polecam też jako odstraszacz 'Pożegnanie z komarem" z firmy Zielony Dom, też skuteczne, pięknie pachnie, bo robione także bez DEET, na olejku geraniowym. Boją się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.06.2013 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Ja juz zamówiłam ten Zielony Ogród - spróbuję prysnąć na dworze..dam znać. A cebula to PO ugryzieniu, żeby nie było bąbla, swędzenia itp. PRZED to ona nie uchroni.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.06.2013 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Ale co na dworze będziesz pryskać - się czy ten dwór...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.06.2013 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 No ten NADWÓR będę pryskać (bo on tego celu wyczytałam, ten co zamówiłam).W sensie, że np. żeby posiedzieć na tarasie bez kopcidełek-śmierdziuchów.OBACZYM. ...Ale jakoś niespecjalnie sobie robię nadzieję.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.06.2013 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Ja SIĘ pryskałam - pomogło, a zapach narawdę bardzo przyjemny.Oby i NADWÓR sie poddał, to też zamówię, a co! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 11.06.2013 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Qrcze jak o tej cebuli pamiętać??? znów mnie wszamały... zdjęcia robiłam:)... muszę popróbować ten Zielony bo niecierpię smrodu tych tradycyjnych, gdzie go można kupić? NADWORU mam za dużo:sick: pryskać nie będę, skoro siebie spryskam, psice spryskam to niech se latają wisi mi to;) Troszkę nadworu (fajna nazwa:lol2:) mojego przyniosłam:lol: Róże zaczynają kwitnąć... zaczynały by ale coś mi pąki zżera:bash:... może to być skoczek różany bo był i on chyba mógł uszkodzić te pierwsze pąki, następne już lepiej wyglądają... no i mozaika na liściach została:( ta jest naprawdę piękna, niestety kupowana jako bezimienna:rolleyes: o tutaj widać poskoczkową mozaikę zdecydowanie najsmaczniejsze owocki właściwie to kwiatki przedowockowe, owocki są tutaj:D Jeszcze takie owocki mam... ale co to to nie wiem:no: gdzieś w krzaczorach takie cuś znalazłam:lol:... nawet wiem jak się toto nazywa, znaczy się kartkę ma jeszcze;) Zwiastun maków... dwa kwietne pejzarze... Na koniec główny składnik mojego trawnika:rotfl: z tym, że mój trawnik nie musi być ładny (chociaż wcale mu to nie ujmuje uroku:rolleyes:) musi być SMACZNY:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.06.2013 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 ta borówka, to, o ile się nie mylę, jakaś kalifornijska czy coś takiego. Wcześniejsza jest i bardziej cierpka ale mój wujo ją bardzo lubi. Ja niekoniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 11.06.2013 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 a to też borówka??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.06.2013 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 w tym zbliżeniu wygląda, że tak, ale nie widziałam całego krzaczka? Bo czasem te trujące też mają takie owoce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frelka 11.06.2013 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Jagoda kamczacka? Tak znienacka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.06.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 OCZYWIŚCIE, że jagoda kamczacka, przepyszna, bardzo wartościowa! Posadzić warto jak najwięcej, bardzo smaczna, mało wymagająca, zawierająca wiele cennych składników. Też mam. I nie potrzebuje kwaśnej ziemi, jak borówka. O ciemnej róży już pisałam, śliczna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.