Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no i teraz mnie zazdroscia trzepnelo, jak ja kocham taki busz:cool:

 

ale jak nudno w takim ogrodzie:rolleyes:... nic!!! tylko sekator i 20m2 (chyba już nawet nie) trawnika raz w tygodniu chlasnąć... to można i nożyczkami od paznokci z nudów;)...

 

mimo wszystko jestem dumna z tego ogrodu bo mój pomysł, moje wykonanie... no mój troszkę pomagał:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście piękny zielony busz, aż przyjemnie spojrzeć.

Wspaniały! :yes:

Ale ten teraźniejszy LEPSZY.

O srylion procent. ;)

 

No na pewno INNY:D

 

Na 1000 metrów nie było wielkiego pola do popisu, tutaj jest inaczej głównie ze względu na powierzchnię... w takim wiejskim-sielskim to i pokrzywy się wpiszą jak trzeba;)... i trawnik koszony na raty, bo całej zielonki na raz krowy nie zjedzą...

 

 

Właśnie mężuś łąkę kosi na sianko, drugi pokos... prawie godzinę wybieraliśmy przecinki z trawy:rotfl:

Odmówił koszenia jak bażantową zobaczył, zatrzymał się, a jak "pi-pi" usłyszał w trawie to całkiem się zaparł...za to go kocham:oops:

Mam nadzieję, że wszystkie z mamą do lasu trafiły...

 

Teraz tylko 4 dni bezdeszczwoego upału poproszę:rolleyes::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ogród :o :D i masz moje chciejstwo z przed lat - kokornaka. Nigdzie nie mogłam go zdobyć, aż gdzie zobaczyłam taaakie liście, Wykopałam sobie ciut, posadziłam... a potem chwasta wytępić nie mogłam :bash: okazał się nim rdest japoński - skądinąd okazały i ładny chwast ;)

 

 

Arctica, ale ktoś ,,mieszka" w Twoim starym ogrodzie i nie pielęgnuje go. Sama będziesz ciąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może praecoxa posadzisz - mój się niestety utopił :( ale przedtem oczy cieszy

 

albo Pamela Jackman' - tego mam, bardzo wczesny, powtarza kwitnienie, a po kwiatach zostają mu przecudne, duże koty :D

 

I tym sposobem bedą i roslinki i koty na fundamentach:) Dzięki Gosiek!

 

Wrzucę zdjatko tych fundamentów później, mam je na drugim komputerze. Tam jest praktycznie cały czas słońce, troche półcienia. Wolałabym opcje "posadzić i zapomnieć". Na razie musiałam tam przesadzić róże - jak dotąd maja sie świetnie nawet kwitną!

 

A ten stary busz - cuuuudooooo!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak posadzić i zapomnieć to proponuję rugosę (będzie na dżemik płatkowy jak dorośniesz;)) albo derenie jakieś może... elegantisimę na ten przykład... albo może pęcherznicę... nie wiem jakie duże ma toto być:)

 

 

Mieszaj Depsia, mieszaj... dwie się prześlizgnęly bockiem, że burze... może nie trafi:rolleyes:, ładnie schnie:)

 

Synuś odmówił dziś przekręcania siana... bociany mu pod koła właziły:rotfl:

 

o moje Wojtki:D

 

P1010329.JPG

 

P1010331.JPG

 

bezpośrednio za ciapkiem 7 sztuk łaziło:cool:, ale wtedy aparatu nie miałam:(

 

Makiem się pochwalę zanim przekwitną

 

P1010326.JPG

 

P1010328.JPG

 

 

I jeszcze coś pokażę... pasażer na gapę, w bagażniku (nie patrzymy na wątpliwy porządeczek:oops:)

od razu dodam, nie kopnęłam, nie przetrąciłam... samochodem też nie rozjechałam... ten typ tak ma:rolleyes:

 

P1010338.JPG

 

P1010341.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotecek czadowy;), ale najbardziej to Ci boćków zazdroszczę... moje z gniazda nieopodal przyleciały w śnieżycę... łaziły po polu w śniegu po pióra... dokarmiałam je sercami drobiowymi, ale i tak nagle zniknęły i pozostało po nich puste gniazdo, w tej chwili zarośnięte już na co najmniej metr:cry:. Mam tylko nadzieję, że nic złego im się nie stało i po prostu wróciły się na południe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te boćki to mało nasze som niestety, na sąsiedniej wsi gniazdo mają. Ustawiliśmy im słup z platformą ale jakoś im nie przypadła do gustu:rolleyes:. Za to co roku w sierpniu całe gniazdo nocuje na moich topolach, po 6-7 sztuk:lol:... wieczorami kołują nad tarasem... tylko zawsze jakoś mi szkoda... koniec lata... znów odlatują...

 

ehhh... sentymenty mnie złapały, a tymczasem same powody do radości:p

 

po uno to Depsia możesz już przestać mieszać... wysuszone i sprzątnięte:lol:

 

i due, a właściwie to najważniejsze!!!

 

Synuś dostał się do wymarzonej szkoły i wymarzonej klasy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...