tola 29.07.2013 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Spóźnione, ale serdeczne i szczere życzenia wszelkiej pomyślności Aniu.Niech Ci będzie kwitnąco w życiu przez wszystkie miesiące roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 29.07.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Depsia 3maj się... jest szansa, że i do nas troszkę tego Twojego deszczu dojdzie... a później może i do Tarci... chyba, że zniknie;) ale jest i plus, nasza praca z Bialym przynosi efekty, mój maluszek już tylko szczeka na blyskawice, nie ładuje się panicznie na kolana gdy grzmi, biega normalnie, bawi się. tylko jeszcze blyski go draznia. Dzis nawet w czasie burzy wyszliśmy razem na zewnątrz "na siku" i nie uciekal z podkulonym ogonem ani nie prosil o wzięcie na rąsie. sik był ekspresem ale to i tak duzy postep, jeszcze niedawno każdy grzmot powotowal panike, trzesiawke i zrzucanie wszystkiego z mych kolan (łącznie z lapkiem) byleby się tylko na nie dostać madry piesek, pojętny. jestem z niego dumna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.07.2013 04:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Mam nadzieję, że popadało i u Was, bez wielkich burz. Nam się udało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 30.07.2013 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 u nas bylo strasznie, w nocy nadeszla kumulacja burz, popadalo i deszczu i sporo gradu, zalalo nam jeden pokoj (madralinska ja, nie zamknelam okna) wichura prawie wyrwala okno, na szczescie w pore mezus zauwazyl. balam sie o kolektory czy ten grad im nie zaszkodzi ale sa na szczescie cale. wialo tak przeokropnie, ze wyrwalo nam furtke z elektrozaczepu i jest niewielka kaluza wody w garazu - wiatr. poza tym bez wiekszych strat pomijajac moje zdrowie, jestem przeokrutnie niewyspana i zestresowana, boje sie burz. dzis w nocy wspieral mnie psychicznie Okrus, przytulkal sie, spojrzal w oczy "nie martw sie" rozwalil sie na plecki w pozycji "miziac prosze" i tak sobie zasnelismy ok. 4 nad ranem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.07.2013 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Współczuję tych burzowych atrakcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 30.07.2013 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 A u nas tylko wiało. Ani jedna kropelka deszczu do rana nie spadła Suchooooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 30.07.2013 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 U mnie teraz jedna spadła :-x (...)boje sie burz. dzis w nocy wspieral mnie psychicznie Okrus, przytulkal sie, spojrzal w oczy "nie martw sie" rozwalil sie na plecki w pozycji "miziac prosze"(...) No widzisz - ucz się od białego - też przyjmij pozycję "miziać proszę" i od razu będzie Ci lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.07.2013 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Tarciu - współczuję wątpliwych atrakcji, ja tam też boję się burzy. Dobrze, że nie ma poważnych strat, miejmy nadzieję, że więcej się tak nie trafi, oby nie, choć upały jeszcze zapowiadają. No i same widzicie, te upały to tylko potem zmartwień przyczyniają. Najlepiej to tak jak dzisiaj u nas, 23-24*C, trochę chmurek na niebie i rześkie powietrze + wilgotna ziemia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 30.07.2013 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 U mnie teraz jedna spadła :-x No widzisz - ucz się od białego - też przyjmij pozycję "miziać proszę" i od razu będzie Ci lepiej i zalozymy klub miziakow ja lubie miec plecki miziane a bialy lubi brzuszek tylko temu najwiekszemu rąk braknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.07.2013 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Tolu... dziękuję Tarciu... jak na mój domorosło-psychologiczno-psi móżdżek to Kastor odziedziczył po pańci strach przed burzą, Ty się boisz, a on to bardzo dobrze czuje. Cudownie, że już się mniej boi... mądry piesek... a pan nie maczał w tym rączek, znaczy mąż nie tłumaczył psince, że nie ma się czego bać??? Pamiętam pierwszego dorosłego sylwestra naszych panienek. Bo pierwszy to jeszcze całkiem szczylowate były, ale za drugim razem miały półtora roku, dorosłe panny... Jak się zaczęły wokół wystrzały to one na okno i na nas, na okno i na nas zerkały... porządnie poddenerwowane były... ale zobaczyły naszą obojętną reakcję i się uspokoiły:)... przecież to my jesteśmy przywódcami tego stada, a jak się szefu nie boi to i nam nie straszne;) Depsiu... NIE PADAŁO!!! wczoraj wcale w nocy wcale... dzisiaj ze dwa razy po 15 minut mżawka leciała, ale taka coby okulary tylko zapaskudzić bo nawet włosy suche były. To tyle w sprawie deszczu:mad: Tyle dobrego, że już nie praży, za to wieje jak wiecie gdzie i jeszcze bardziej wysusza. Nie licząc tej ostatniej burzki... bo burzą to tego nazwać się nie da to nie padało u nas od ponad miesiąca! A ja dzisiaj jestem trochę smutna i trochę bardziej szczęśliwa:lol: zrozumieć kibietę Już śpieszę z wyjaśnieniami... Dzisiaj opuściły nas moje dwa najstarsze bysiątka - dlatego jestem trochę smutna... ale!!! Przez najbliższe kilka (może kilkanaście:p) lat NIE STANĄ SIĘ BEFSZTYKAMI!!! będą wiodły szczęśliwy żywot samcy alfa:lol::lol:... nawet jak za parę lat będą musiały skończyć... no wiecie gdzie to JA ICH KILEROM SPRZEDAWAĆ NIE BĘDĘ!!! Chyba jednak jestem bardziej szczęśliwa niż smutna:p Idę oblać! O!!! Nalewkę z płatków zlałam... mmmmmm.... Ja tam taka bardzo trunkowa jestem, że wchodzi mi tylko w proporcji 1:10 z mineralką ale nawet w takim stężeniu NIESAMOWICIE pachnie różą! To chyba najlepszy alkohol jaki piłam, malibu z mlesiem nawet się chowa... i nawet gin z tonikiem:rolleyes: to już wiecie jaka dobra nieee??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.07.2013 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 To dobrze Ci się udało w dobre ręce je oddać, poszły w dwa miejsca i będą dwa alfiaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.07.2013 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 w jednym miejscu dwa stada... bo one były dwóch różnych ras:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.07.2013 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 To cieszę się bardzo, też mnie to męczyło. Za zdrowie bysiów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.07.2013 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Wiem jak to jest gdy oddaje się...szczeniaki, u mnie w domu tylko na mnie spoczywało to zadanie, reszta domowników wybywała Co dopiero bysiów się pozbyć i to tego co tak pod aparat się pchał mam nadzieję, że jakieś foty dostaniesz za jakiś czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 30.07.2013 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Ciesz się Zwłaszcza jeśli jako przewodniki stad poszli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 30.07.2013 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Ewa to chlup:lol: Gosiu celebryta jeszcze jest z nami! To Neron pierwszy, zeszłoroczny syn Ninki i Lansik wybyły:D Na celebrytę są plany ale jeszcze nic nie napiszę coby nie zapeszyć Osiu no cieszę się... nawet bardziej niż smutam:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 30.07.2013 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 tez się ciesze ze byski będą zyly cale i zdrowe a nie pojda na karme:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.07.2013 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 No pewnie, że cieszyć się trzeba, bysie mają przed sobą szczęśliwe lata! A zostaw trochę tej nalewki różanej, jak kiedyś przyjedziemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.07.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 To ja dołączam do grona cieszących się a celebrytom życzę miłego przodowania w stadach!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 31.07.2013 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 NO zawsze smutno jak dzieci opuszczaja rodzinne gniazdo Ale, ze im dobrze bedzie to radosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.