Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale on ich nie widział! Zamknięte były w domu i wkurzone, że nie mogły wyjść więc szczekały:D

Chociaż są bardzo wrażliwe na krzywdy stada swojego ciut przerośniętego to może by i zadziałały... jak kowal kunie werkuje to też muszę je zamykać... jakby co to jeszcze synusia miałam w zanadrzu całego najeżonego jak zobaczył, że facio kijka podnosi... no i mężuś gdzieś tam się po sadzie błąkał:lol:...

 

Zresztą kupiec jakiś wyjątkowo wielki nie był... sama bym se poradziła:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie wrażenie, że jakbyś wzięła się za niego, to marny byłby jego los. :cool:

A jeszcze jakby Noe zobaczył, że mu zwierzaki uszkodzić chcą i Noe'ową wkurzyli...

Wiedział facet o tym i dlatego szybko odjechał. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak po Pinkusia pojechałam, to po chyba 20 telefonach do hodowczyni miałam powiedziane..., że przyjechać mogę, zobaczyć psa mogę, ale ona niekoniecznie nam sprzeda... no i tak było...

Pojechaliśmy, zobaczyliśmy, Pinki skradł nasze serca... a hodowczyni po długiej rozmowie zgodziła się nam sprzedać.... z umową kupna-sprzedaży z zaznaczeniem, że jakby co.. to ona ma prawo odebrać nam psa... Inkę jak braliśmy, to już nie podpisywaliśmy żadnej umowy... ona nas znała, a i psy mają chyba u nas dobrze...

 

Dobrze, że nie sprzedałaś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, małe sprostowanie: jakikolwiek bat lub coś przypominającego bata to NIE MUSI byc nic złego. Jeśli bierzemy to coś do ręki tylko w celu zadziałania psychologicznego!!! Nasza Brazunia ani ode mnie, ani przez nikogo z naszej rodziny nie była palcatem czy batem potraktowana, nigdy!!! Odkąd jest z nami - a i wcześniej, gdy tylko na niej jeździłam w szkółce - nikt nie ośmieliłby się jej tak potraktować w mojej obecności!! Jednakże, gdy chcemy, aby koń zrobił coś, czego ona za bardzo nie ma ochoty zrobić, to wystarczy tylko po prostu pokazać mu, że mamy w ręku jakieś wspomaganie. Sama brałam do ręki palcat gdy miałam do czynienia z opornym egzemplarzem i wierzcie mi, NIGDY go nie musiałam używać!!Nie twierdzę, że facet nie miał złych zamiarów, bo niestety większość tzw. koniarzy uważa, że potraktowanie konia batem lub palcatem to normalka, też bym sprawdziła komu sprzedaję zwierzaka do piątego pokolenia wstecz i bardziej polegałabym na instynkcie niż rozsądku!!

Moje zwierzaki też nie muszą pracować na swoje utrzymanie!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chyba tu jest pies pogrzebany. Inaczej traktuje się zwierze, które ma być tylko rozrywką a inaczej, gdy w jakiś sposób ma na siebie zarabiać. Zwierze zarobkowe może być traktowane dobrze, ale do pełni szczęścia zawsze daleko :) Ludziom pracującym podobnie :cool: I zawsze jest ryzyko, że się zwierzaka (i człowieka) zamęczy dla zysku, nawet jak pierwotnie nie było zamiaru, lecz interes się rozrośnie..... Więc nie dziwie się, że nie sprzedałaś. Też bym nie sprzedała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelsio niestety nie zawsze jest na podorędziu... pożarł by mi krzaczki czy inne kfiotki więc zapastuchowany jest:D

 

A facio skoro się deklarował, że nie uderzy to widocznie zdarza mu się inaczej... nawet jak nie... to i tak go nie lubię:p

Karolci nie sprzedam do pracy i kropka!

 

 

Dopiero po południu nam prund oddali, mam nadzieję, że już będzie bo nadal piździ jak... wiecie gdzie;)... chałupa się wychłodziła, niedawno dopiero w piecu napaliłam bo tak ostrożnie dawkowali ten prąd:sick:... dupa, dupa, dupa!!!

 

 

Nie wiem co się ze mną dzieje. Wieczorami mam taaaaaaaaaakie plany... co to ja jutro nie zrobię, tu posprzątam, to poprasuję, tamto popiorę... podłogi umyję...

 

a rano...

 

nieeee chceeee miiii sięęęęęę:oops:....

 

wieczorem znów plaaaaaanyyyyy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...