braza 23.02.2014 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Arctica, a jakby tak szary z beżowym ... da się?? No to sweterkowe ponczo świetne, tylko musiałabym już na nie powoli odkładać .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.02.2014 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 ale wbrew pozorom zbyt jest rowniez, po prostu nas na nie nie stac ale sa tez tacy, ktorzy kupuja i to niemalo, nawet znam takich jednych:cool: owszem są... znasz jednych, ja nikogo... ciekawe jak ich dużo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 24.02.2014 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Spokojna głowa. To że my ich nie znamy to nie znaczy że ich nie ma wielu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 24.02.2014 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 znaczy barwienie to zaleta.. no, ten fioletowy kolorek ładny był Nie wiem, jak wygląda wełna rustykalna, nie macałam nigdy, ale chyba znacznie grubiej przędziona będzie? Muszę popatrzeć w sklepach z włóczkami. Ja bardzo lubię robić na drutach, tylko czasu nie mam na przyjemności. Ostatni sweter sobie chyba z 5 lat temu zrobiłam, ale przynajmniej był dokładnie taki, jak sobie wymyśliłam No, do dziś go noszę i nadal lubię A wiesz, taki szal też byłby ładny, nawet pomysł mi zaświtał. Tylko nie masz szarej alpaki ? Wełny rustical nie pomacasz w pasmanterii... tam tylko maszynowo przędzione. Rustical jest mniej skręcona, często singiel... z jednej nitki znaczy, bo wszystkie maszynówki mają dwie albo trzy skręcone do kupy, no i ta ręczna nie jest taka równa, cały urok w tym, że jest raz cieńsza raz grubsza, i to, że nie jest tak mocno skręcona powoduje to, że w wyrobie jest znacznie miększa. No i po mojemu najważniejsze, przędę taką grubość jaka mi potrzebna, a nie robię z dwóch... trzech nitek. Szarą z delikatnym nalotem indygo prawdopodobnie z siostry Hugo kupię Ha. Nie będzie mnie stać. Trudno, zadowolę się jakimś tańszym sweterkiem. Ale mam nadzieję mimo wszystko zobaczyć je kiedyś na zywo! Jeżeli "je" to alpasie to nie pozostaje Ci nic innego jak wsadzać zadek w auto:p... bo jak same cuda z ich fiutra to może kiedyś do Cię przyjadą ale wbrew pozorom zbyt jest rowniez, po prostu nas na nie nie stac ale sa tez tacy, ktorzy kupuja i to niemalo, nawet znam takich jednych:cool: to jednych potencjalnych klientów już mam;) no i tu jest pogrzebany pies alpaczego biznesu... wiemy, że miękkie, ciepłe ale... tańszy sweterek też dobry... bo niestety, mało kogo stać na luksus To że mnie/nas (???) nie stać na nowego mercedesa czy innego porsche to nie znaczy, że się takie nie sprzedają A obie ww. firmy mają się całkiem nieźle;) Arctica, a jakby tak szary z beżowym ... da się?? No to sweterkowe ponczo świetne, tylko musiałabym już na nie powoli odkładać .... Dać to się wszystko da... po to właśnie coś się robi tymi rąsiami, żeby zrobić takie jakie się chce:yes:... tylko tak myślę... ja Ty widzisz to połączenie??? Pasy??? Chyba nie będzie ładnie... jakby te mankiety i sam obrąbek u dołu dać??? to może wyglądać jakby zabrakło włóczki... jak to widzisz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.02.2014 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 "Je" to alpasie i sweterki też. Najlepiej, jakbym pojechała kiedyś. I potem żeby sweterki przyjechały. Ale z twórczynią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 24.02.2014 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 niechciałbym być Hugiem Goździk, ja tam nie wiem, ale Ty może jednak głupio gadasz..... Wziąwszy pod uwagę jak Arctica MIZIA, SMYRA i GŁASZCZE swoje zwierza to Ty się zastanów i zawczasu może wypluj te słowa......:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 24.02.2014 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 ... Arctica MIZIA, SMYRA i GŁASZCZE swoje zwierza to Ty się zastanów .....:sick: ... bo doi czasami też ( no dobra ... byczków i inszych chłopców nie ...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.02.2014 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 nie doi... nie byków też nie doi:P Jeżowa co Ty w sobie masz, że tak często muszę Ci pokazywać??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.02.2014 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Idż w końcu doktorowi go pokaż!!! :mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.02.2014 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Masz rację Arctika, to może wyglądac jakby wełny zabrakło. Pozostałabym przy szarym, a właściwie popielatym ... tylko ile by to kosztowałao??? A może nie mów .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 26.02.2014 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Nie pytaj o cenę tylko zbieraj kasiorkę. Jak uzbierasz za dużo to zawsze możesz sobie jeszcze rękawiczki i czapkę dokupić do tego poncza. Albo skarpetki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 26.02.2014 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 A mnie się baaardzo tamto ponczo-sweter , co Arctica pokazała, podoba..... Piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.02.2014 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 (edytowane) Wełny rustical nie pomacasz w pasmanterii... tam tylko maszynowo przędzione. Rustical jest mniej skręcona, często singiel... z jednej nitki znaczy, bo wszystkie maszynówki mają dwie albo trzy skręcone do kupy, no i ta ręczna nie jest taka równa, cały urok w tym, że jest raz cieńsza raz grubsza, i to, że nie jest tak mocno skręcona powoduje to, że w wyrobie jest znacznie miększa. No i po mojemu najważniejsze, przędę taką grubość jaka mi potrzebna, a nie robię z dwóch... trzech nitek. to już chyba wiem, o co chodzi. Miałam kiedyś taki sweter z owczej wełny, byliśmy w górach i akurat strzygli owce, napaliłam się strasznie i mi gospodyni uprzędła na miejscu a wieczorami sobie robiłam sweter. Tamta nitka była własnie taka nierówna, niestety, również czasem pękała. Wiesz, zastanawiam się, czy mi się to podoba... Wtedy byłam zachwycona ale po pierwsze kupić wtedy niefałszowaną owczą wełnę to był cud, a ta była przy mnie przędziona, więc bez waty, a po drugie byłam młodsza i nosiłam się zlekka hipisowsko (jak się dało) i taki nierówny sweter to był cud miód. teraz bym już nie założyła takiego. No ale nie wiem, jak wygląda taki natural z alpaki. Może inaczej, niż z owcy? ... Nawiasem mówiąc ten mój sweter pachniał hmm owcą przez kilka lat, niezaleznie od prania. chyba przemysłowo piora inaczej, bo sklepowa nie śmierdzi Edytowane 26 Lutego 2014 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.02.2014 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Idż w końcu doktorowi go pokaż!!! :mad: Jakbym miała takiego dochtora jak Braza... to może bym i poszła:rolleyes:... ale gruba i niezbyt przyjemna baba u mnie... nie chce się chorować Masz rację Arctika, to może wyglądac jakby wełny zabrakło. Pozostałabym przy szarym, a właściwie popielatym ... tylko ile by to kosztowałao??? A może nie mów .... Zobaczymy czy uda mi się kupić upatrzone runo z grejkowej alpasi, w piątek Hugo przyjeżdża to się od razu zapytam... jak nie zapomnę Nie pytaj o cenę tylko zbieraj kasiorkę. Jak uzbierasz za dużo to zawsze możesz sobie jeszcze rękawiczki i czapkę dokupić do tego poncza. Albo skarpetki o to to:yes: to już chyba wiem, o co chodzi. Miałam kiedyś taki sweter z owczej wełny, byliśmy w górach i akurat strzygli owce, napaliłam się strasznie i mi gospodyni uprzędła na miejscu a wieczorami sobie robiłam sweter. Tamta nitka była własnie taka nierówna, niestety, również czasem pękała. Wiesz, zastanawiam się, czy mi się to podoba... Wtedy byłam zachwycona ale po pierwsze kupić wtedy niefałszowaną owczą wełnę to był cud, a ta była przy mnie przędziona, więc bez waty, a po drugie byłam młodsza i nosiłam się zlekka hipisowsko (jak się dało) i taki nierówny sweter to był cud miód. teraz bym już nie założyła takiego. No ale nie wiem, jak wygląda taki natural z alpaki. Może inaczej, niż z owcy? ... Nawiasem mówiąc ten mój sweter pachniał hmm owcą przez kilka lat, niezaleznie od prania. chyba przemysłowo piora inaczej, bo sklepowa nie śmierdzi Bo sklepowa często-gęsto ma niewiele wspólnego z tym co na metce napisali:rolleyes: Alpacza wełna nie śmierdzi i nie ma tłuszczu... lanoliny znaczy, jest suchutka. Rustical alpaczy tak wygląda http://www.losalpaqueros.com/img/onaspresent/picture8.jpg zresztą tutaj możesz pooglądać... gotowe wyroby z onej też http://www.losalpaqueros.com/onas.php nie jest strasznie nierówna, to zależy od wprawy prząśniczki:p... będę ćwiczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.02.2014 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 OK, obejrzałam dokładnie. Z mojego punktu widzenia (czyli rzeczy do pracy, bo do chodzenia po domu taka wełna za droga) nadaje się tylko ten szary szal. mniej więcej. Ale może tam akurat w takim przaśnym stylu robią rzeczy. ładne są, owszem, w stylu, który zachwycał mnie 20 lat temu. W sensie, że byłam 20 lat młodsza. Teraz już takie bezkształtne - nawet jakbym bardzo chciała - to nie mogę, i figura nie ta i okoliczności Ale szary szal ładny. I MA frędzelki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 26.02.2014 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Dla mnie też zbyt... hmmm... etniczneale przecież hand made nie ma ograniczeń, można zrobić wszystko!!! wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 26.02.2014 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Już w ten piątek Huguś będzie u Was? Wow a my w sobotę na wiochę po pracy Tomcia pędzimy roślinki odkrywać i ratować resztki trawnika bo go mech prawie całkiem pożarł. wszędzie go pełno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.02.2014 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Już w ten piątek Huguś będzie u Was? Wow a my w sobotę na wiochę po pracy Tomcia pędzimy roślinki odkrywać i ratować resztki trawnika bo go mech prawie całkiem pożarł. wszędzie go pełno. ha, ha a ja uwielbiam mój mech - mam go coraz więcej.... i nie trzeba go kosić, a zielony jest nawet zimą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.02.2014 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Iza, a zostaw ten mech, nie walcz z nim! Toż tak jak trawa, miękki, zielony i niski. I kosić nie trzeba! Gdybym miała wybór, to wolałabym mieć mechowisko zamiast trawnika. Ale mech nie chce tak zupełnie mi się rozplenić, chociaż idzie mu całkiem nieźle. Mimo to trawa też daje radę. Tak sobie koegzystują na trawniku i wygląda to całkiem nieźle, naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 27.02.2014 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Przyszłam w Tłusty Czwartek z...faworkami http://polki.pl/we-dwoje/p/a/2/2/2/16514/c3/c3_tlusty_czwartek___swieto_paczkow_i_fawor.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.