Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

Ja wina jeszcze w ogóle nie próbowałam robić, ale mam taki zamiar...Ale najpierw muszę posadzić winorośl :lol: Wino z głogu - może być ciekawe, tez popróbuję...A z nalewek w tym roku mam wiśniówkę i morelówkę, jeszcze nie ze swoich owoców, ale już morele i wiśnie w sadzie rosną. Posadziłam też pigwę na pigwówkę i derenia na dereniówkę...A, i jeżyny, na jeżynówkę oczywiście, bo podobno też dobra.

Jak tak to przeczytałam to co napisałam, to wychodzi, że wszystko co jadalne to u mnie rośnie po to, co by na alkohol zostało przerobione :roll: :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam :wink:

 

To cóż to za ptaszki :roll: :o

 

O i ja tam już wiem :wink: ....

 

W każdym bądź razie, są to ptaki drapieżne :wink: Mało tego nie budują gniazd, wolą zajmować już zbudowane, w Polsce nauczyły się żyć na drzewach, na terenach zurbanizowanych gniazdo zakłada w szczelinach lub wypustach wysokich budynków (wieżach kościelnych, dzwonnicach, kominach):wink:

Ale Arcitica jeżeli widziałaś dobrze je -bo mylone są z jastrzębiami, to wiedz, że u nas w Polsce Zimą pojawiają się z lęgowisk z północnych rejonów, gdzie panują surowe zimy.

:wink:

 

Ja pochwale się, że u nas oglądałam sobie błotniaka łąkowego :wink: a to dośc rzadki gatunek w Polsce i jastrzębie :wink:

Oba te gatunki wydają dośc wpadające w ucho okrzyki :wink:

Błotniaka stawowego obserwowałam w moich rodzinnych stronach -nad rozlewiskiem :wink: Nu nie tylko jego :wink:

Ale powiem, że sporo u nas było sójek :wink: Siedziałam wiele razy na dachu i sobie obserwowałam, jak latają :D Ba nawet lornetkę targałam na górę.

 

Dobrze wymyśliłaś... ale im dłużej przeglądam neta tym bardziej się przekonuję, że zonkuję :-?

 

Jastrzębia znam i to nie to.... ale coraz bardziej skłaniam się do ....myszołowa :roll: . Widziałam go kilka razy na ziemi i to dało mi do myślenia :roll: ... w synowym atlasie kiepskie zdjęcia były...

 

Tylko kurka wodna nasze kuraki mogą nie być bezpieczne :-? , ale sąsiady jajkami częstowali to chyba mają kury :roll: .

 

Dobry pomysł z tą lornetką... muszę zapakować następnym razem, tylko to będzie na wiosnę chyba :-? A jak na wiosnę to robota, a jak robota to jak tu wrogów obserwować :-?. Pewno dopiero następnej wiosny jak na tarasie z kawką zalegnę :roll: :D , no to jeszcze trochę :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wina jeszcze w ogóle nie próbowałam robić, ale mam taki zamiar...Ale najpierw muszę posadzić winorośl :lol: Wino z głogu - może być ciekawe, tez popróbuję...A z nalewek w tym roku mam wiśniówkę i morelówkę, jeszcze nie ze swoich owoców, ale już morele i wiśnie w sadzie rosną. Posadziłam też pigwę na pigwówkę i derenia na dereniówkę...A, i jeżyny, na jeżynówkę oczywiście, bo podobno też dobra.

Jak tak to przeczytałam to co napisałam, to wychodzi, że wszystko co jadalne to u mnie rośnie po to, co by na alkohol zostało przerobione :roll: :wink: :lol:

 

A co ma się zmarnować :wink: a poza tym....

Jaki alkohol???? toż to lekarstwo przecie :wink: :roll: :lol:

 

a pigwówkę to z mojej pigwy zalałam 8) , szkoda, że nie pomyślałam o wisienkach :-? , dobre to musi być :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Arctico :)

okna sie zgadzają, drzwi wejściowe były zamówione zgodnie z projektem i musiały być zamówione przed ich rzeczywistym powstaniem (wymurowaniem ) ponieważ czas oczekiwania na nie to ponad 2 miesiące i gdybyśmy je zamawiali po wymurowaniu, moglibyśmy je montować na koniec stycznia/ początek lutego a chcieliśmy zamknąć dom przed zimą...

Budowlańcy mieli się tylko trzybamć projektu... ale widać to za trudne... z bramą garażową było podobnie zmienilismy otwór, bo w projekcie był za wąski wymurowali szerszy tak jak miało być ale machneli się ze stropem nad garażem i spieprz.... :o aż strach myśleć co jeszcez odkryjemy :o

Miejmy nadzieję,że teraz będzie już lepiej :wink:

 

A co do win i nalewek to wyśmienite i najlepsze robi moja mama :D Ja coprawda nie robię, ale regularnie degustuję :lol: :lol: :lol:

A najlepsza jest nalewka z pigwy i wisni :lol:

Wpadajcie do mnie na wspólną degustację! :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... logistyka... nie pomyślałam :-? ... u nas jakoś krócej się na wszystko czeka :roll: , chyba, że jakieś specjalne...

 

Wszystko wyjdzie w praniu... tylko może zrób to pranie szybko bo jak się murarze zwiną to ciężko ich będzie później ściągnąć :roll:

 

Czuję się zaproszona, jak będziemy w pobliżu to nieomieszkam...

 

A z tą pigwą i wiśnią to sprawdzę... najpierw z pigwą... tylko w przepisie było, że za trzy lata :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:

..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:

żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:

 

Może być, to szukamy chętnego? :wink:

Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:

..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:

żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:

 

Może być, to szukamy chętnego? :wink:

Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)

to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:

..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:

żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:

 

Może być, to szukamy chętnego? :wink:

Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)

to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:

ano :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:

..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:

żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:

 

Może być, to szukamy chętnego? :wink:

Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)

to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:

ano :lol: :lol:

to laski.....szykujcie nalewki !! :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:

..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:

żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:

 

Może być, to szukamy chętnego? :wink:

Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)

to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:

ano :lol: :lol:

to laski.....szykujcie nalewki !! :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Szykujemy, szykujemy :wink: A w Lublinie i ja i Agatka i dardurdka w pobliżu chyba :roll: TAKŻE WYJŚCIA NIE MA TRZEBA DO LUBLINA NA NALEWKI PRZYJEŻDZAĆ! ZAPRASZAMY :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... logistyka... nie pomyślałam :-? ... u nas jakoś krócej się na wszystko czeka :roll: , chyba, że jakieś specjalne...

 

Wszystko wyjdzie w praniu... tylko może zrób to pranie szybko bo jak się murarze zwiną to ciężko ich będzie później ściągnąć :roll:

 

Czuję się zaproszona, jak będziemy w pobliżu to nieomieszkam...

 

A z tą pigwą i wiśnią to sprawdzę... najpierw z pigwą... tylko w przepisie było, że za trzy lata :roll:

 

No dzrwi na zamówienie robiliśmy i "chwilę" sie na nie czeka :-?

 

Co do nalewki z pigwy to ja już w pierwszym sezonie lekko degustuje i jest suuuper :D Więc na wiosnę proszę obrać kierunek Lublin :D:D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...