braza 15.11.2014 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2014 Chyba masz rację TARciu. Kot też ma w sumie futro, a nie taką sierść jak pies (poza malatańczykami oczywiście) dlatego zapach jest nieokreślony. Są rasy psów, których genetyczny zapach mnie odstręcza, ale to wyjątki. ONki pachną taka jakoś niezauważalnie, chociaż to pewnie kwestia przyzwyczajenia też. Za t dywan po Onku ... no cóż. cuchnie koncertowo:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 15.11.2014 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2014 to są futrzaki, może one mądre są koale były przyzwyczajane i pozowały do zdjęć z większością gości na szczycie G20 - żony polityków też pozowały - jedne mniej inne bardziej uszczęśliwione i tylko Wladymira futrzak nie zaakceptował i wbił w niego pazury. Na zdjęciu wygląda jakby chciał jak najszybciej zwiać od niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 16.11.2014 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Wiem, że boksery mają swój... zapach... baaaardzo specyficzny. Już na drugi dzień po kąpieli Kajusia "pachniała" sobą Gosiek... koala, panda i szympans to moje marzenia nie do spełnienia:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.11.2014 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 A dlaczego szympans nie? One takich wymagań jak koale i pandy nie mają ... byle banany miały:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.11.2014 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Ja tam na koalę bym się szarpła, spokojne zwierzątko, byle eukaliptusa trochę miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 17.11.2014 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 Brazulka... chyba mnie nie stać Depsia... a się szarpaj:lol:... przyjadę psitulić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.11.2014 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 Karuś nasz nieutulony, przyjedziesz psitulić Karusia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.11.2014 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 A jak eukaliptusa nie będzie do się koala w nas wpije pazurkami .... nie dziękuję, chyba wolałabym jednak szympansa:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 19.11.2014 05:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2014 Ja póki co próbuję wykopać info o świnkach angielskich, takie sprawdzone... z hodowli... Na szympansa ani koalę się nie zasadzam, ale taka świnia:rolleyes:... Ale jakby ktoś, kiedyś szukał na ten przykład opiekunki dla odrzuconych przez mamę... tygrysków, lwiątek, małpek... misiów w każdej wersji... to ja jestem chętna jak 150!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 19.11.2014 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2014 Oooooooooooo... Armaniego zeźrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.11.2014 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2014 Tygrysa albo panterę to i ja bym przygarnęła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.11.2014 05:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Coś Ty... jak zaczną się zasadzać na Armiegi to z powrotem do zoo trafiają Braza... czarną nie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 20.11.2014 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 (edytowane) Ale czemu nie szympans, albo jakaś inna małpka?????? Edytowane 20 Listopada 2014 przez Arnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.11.2014 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 ani malpka ani koala ani nawet czarna pantera, wystarczy mi ten zwierzyniec, ktory juz jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.11.2014 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Mnie też... zwłaszcza, że mam ich czasem po kokardę Rano Rudamenda mi spać nie dała, bo się bawiła... matkoboskozktóregokolwiekbądźkościoła... koty podobno są ciche... Teraz Grubamenda władowała mi się na kanapkę i mnie spycha radośnie a Suczamenda usiała kudłami elegancko podłogę... taki przemieszczający się i zyjący własnym życiem nowoczesny ze wszech miar dywan mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.11.2014 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 eee nie masz zle u mnie codziennie o 6 rano Mmalabialamenda biega radosnie po lozku i spaczach i miangoli bo zryc mu sie chce, trzeba gnojka nakarmic bo spac nie da a po zarciu spokoj od razu. Duzabialaniemenda oka nie otworzy, spi ile fabryka dala tylko czy musi sie tak rozpychac i co chwile skopa dawac????? aaaa opier....meza w nocy, ze chrapie a on mi na to przeciez to nie ja, to Duzabialajednakmenda:cool: no chrapal jak potepieniec jakis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.11.2014 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Psy mnie nie budzą... wiedzą, że jak Pąńcia śpi to trzeba być cicho... Kota już wie, ze miałkanie nic nie daje, więc się BAWI sama ze sobą tylko, ze odgłosy takie jakby się fortepian przewracał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.11.2014 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Ktoś, kto powiedział, że koty sa ciche w życiu kota nie miał w domu!!!!! Starszyzna gdy ma dość spania najpierw bardzo głośno mruczy mi do ucha, usadawiając się na poduszcze. Gdy to nic nie daje puka mie łapą w nos, bezczel jeden. Gnida najczęściej wślizguje mi się do koja nad ranem jak żmija, nic nie czuję. Bywa, że z jednej strony łóżka mam gnidę a z drugiej starszyznę, taka swoista symbioza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.11.2014 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 no nie wiem... nigdy żaden pies nie próbował ze mną spać Bari, nasz dawny wilczur, właził czasem do łóżka, jak ja wychodziłam z domu ale przy mnie - to tylko na specjalne zaproszenie. Sucza teraz to namawiana wejdzie na chwilę (z uprzejmości) ale widać, że ją łóżko pali w ogon. Kota nigdy nie miałam, ale przypuszczam, że nauczył by się fruwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.11.2014 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Toż własnie nasz kot śpi w kotłowni, ZAMKNIĘTY! Z dwojga złego to wybieram jej więzienie niż rozplackanie na ścianie jakby tak niechcący wlazła na mężowatego:rolleyes: Mi tam nie przeszkadza i mogła bym spać z kotem ale na razie wybieram męża;) Psy NIGDY nie wchodzą na łóżka, kanapy, fotele... czy patrzymy czy nie:) W kwestii budzenia to psice teoretycznie śpią w nocy, jak wstaję przed szóstą to je budzę, jak wstaję przed siódmą to już zaczynają się wiercić ale dopóki nie zaczniemy gadać to do sypialni nie wejdą... ale mamy wychowane zwierza, co nieee??? A kot... jak kot jak ma ochotę to drze ryja z tej kotłowni i mnie budzi, mojnego to i trąby jerychońskie by nie obudziły:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.