TAR 19.12.2014 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 (edytowane) Gdzieś już pisałam, że światełek to nie ściągam, bo po cholerę...? Tylko by się poplątały w tym pudle! u mnie mezus sklada, nie ma szans na poplatanie, ja bym sciagnela i wrzucila byle jak do kartonu by czekaly nastepnego roku, on nie, idealnie zlozy, opaska elektryczna omota by sie nie rozjezdzaly i potem do kartonika, w ktorym byly kupione:cool: czasem mnie to w nim wkurza taka celebracja ale poniewaz tez mam swoje fobie i natrectwa to przymykam oczy jak nie bede dzis zbyt padnieta to ubiore choinke Edytowane 19 Grudnia 2014 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.12.2014 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 a ja się pobyczę przed świętami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 19.12.2014 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 Osia witaj w klubie!!! Depsinko a skąd ja wezmę taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki wór:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.12.2014 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 No jak, takie największe do śmieci trza w pierdonce albo innym lidlu nabyć, my mamy takie mega, że ponad 2 m długie... Zresztą - można przecie i kawałem tkaniny jakiejkolwiek owinąć, raz-dwa i gotowe. Arctisia, ja wierzę w Ciebie, że dasz radę, kochana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 19.12.2014 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 Prześcieradło!!! Ze dwa do kupy zszyję... bo choinka 2,5 wysoka i pewnie ponad trzy metry obwodu ma:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.12.2014 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 A gdzie auto postawisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.12.2014 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 Osia witaj w klubie!!! Konsekwentnie się byczę Prześcieradło!!! Ze dwa do kupy zszyję... bo choinka 2,5 wysoka i pewnie ponad trzy metry obwodu ma:) Ło matko... na wysokość by się u mnie wprawdzie zmiesciła ale wszystkie sprzęty musiałbym wywalić na taras... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.12.2014 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 A gdzie auto postawisz? Mam garaż na 4 auta:) Konsekwentnie się byczę Ło matko... na wysokość by się u mnie wprawdzie zmiesciła ale wszystkie sprzęty musiałbym wywalić na taras... A u nas ledwie kącik zajmuje:p Też nie robię absolutnie nic poza zwierzową obsługą... znaczy... byczę się,,, ciekawe co na to Nelson;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.12.2014 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.12.2014 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 Człowieczy się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.12.2014 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 Worki na śmieci pobudowlane!!!! Genialny wynalazek, są ogromne!!!! Też się oddaję lenistwu, a w przerwach, w ramach walki z oponkami zrobiłam dzisiaj łososia na zimno. Pierwszy raz w życiu!!! Ciekawe, czy Gagaty odważą się go spróbować .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.12.2014 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 szukam przepis na sledzie. U kogoś był??? Kupiłam i nikt ich nie che dotknąć. A właśnie, czy jeżeli zrobię w majonezie, to mogę ten majonez już dodać teraz czy się zepsuje do wigilii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.12.2014 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 Też się oddaję lenistwu, a w przerwach, w ramach walki z oponkami zrobiłam dzisiaj łososia na zimno. Pierwszy raz w życiu!!! Ciekawe, czy Gagaty odważą się go spróbować .... Nelsonuję sie konsekwentnie...zrobiłam jeno przerwę na sprzątanko w akwa i czyszczenie kubełka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.12.2014 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 co to jest łososia na zimno??? chce przepis.tez mam juz sledzie zrobione, a swieze rybki, tatara i wedzone odbieram dzien przed wigilia:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.12.2014 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 No osoś surowy z przyprawami. Dostałam wytyczne od Kucharki. Ososia przyprawiasz mocno: sól (tę również na skórę), a od góry co masz pod ręką, ja dałam ziele angielskie i jałowiec pokruszone (przypomniałam sobie, że mam moździerz), liście laurowe, koper, paprykę w proszku, pieprzu cytrynowego bo uwielbiam i kolorowego, grubo zmielonego. Dużo tego, nie żałuj. Inne zioła też mile widziane. Zawinęłam to ściśle w folię spożywczą (żeby ją szlag trafił, jak się kleiła!!!) a później w ściereczkę do naczyń i do lodówki na 24 godziny. Jutro wieczorem trzeba to wyjąć, oczyścić z nadmiaru przypraw, zawinąć bezpośrednio w ściereczkę i znowu do lodówki. Jeśli nie masz w lodówce rzeczy, które mogą przejść rybą to wystarczy ściereczka, jeśli nie to trzeba ososia jeszcze w jakiś woreczek foliowy włożyć ale nie zamykać zbyt szczelnie żeby delikatnie obsychał. Ponoć bardzo długo leży w lodówce tak przygotowany. Kiedyś u kogoś jadłam taką surowiznę - pycha!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.12.2014 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2014 Surowa ryba odpada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 21.12.2014 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Arcti,ciekawe co alpaki powiedzą o północy w Wigilię?Pójdziesz posłuchac?Zapachy domowe mieszają mi się z waszymi:)Muszę wskoczyć w przyspieszenie,a leki na nadciśnienie:mnie powalają:)Skąd u chudego nadciśnienie/(no wiem,kto bogatemu zabroni:lol2:?)Arcti-wesołych,dobrych Świąt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 21.12.2014 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Pewnie, że pójdę! Zawsze chodzę! Do wszystkich... ale wełniaków w zeszłym roku u nas nie było, i Zośki nie było... Dzisiaj cholerę musiałam na smyczy zaprowadzić na łączkę bo miała zdecydowanie inny zamysł na spędzenie dzisiejszego dnia:mad: Nawet ładnie szła... w ogóle to ona jest sama sierść! Szyję ma taką "grubą" jak moja ręka w nadgarstku! A w futrze taki kawał zwierza:D Osia... dziś też czaskamy Nelsonka, nieee??? Ewa... a może smażone w delikatnej zalewie octowej... mniam!!! Braza... no nie poznaję Pani, nie poznaję!!! Gdzie czas na podwójnego Nelsonka się zapytowywuję??? Ososia spróbuję, ale po tym kociokwiku teraz nie mam najmniejszego zamiaru kupować ryby. Najwyżej będę się dopytywać co i jak... Prababko... dziękuję i nawzajem ale jeszcze się osobiście pofatyguję a nadciśnienie też już przechodziłam:yes:... tabletki anty mi je zafundowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.12.2014 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Osia... dziś też czaskamy Nelsonka, nieee??? Oczywiście Może być nawet podwójny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.12.2014 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 Surowa ryba odpada... ja sprobuje ale na sylwestra, bo juz na swieta mam swieza rybe w postaci tatara, nie wiem czy rodzina druga stoleruje. oooo i zamowilam slicznego szczupaka faszerowanego. w poblizu mamy stawy rybne i przy nich sklepik firmowy i knajpka, robia swoje wyroby, maja wedzarnie, pieka ciasta, maja pierogi - od dwoch lat tam kupujemy i jezdzimy czesto na obiady. wszystko jest smaczne i domowe. i to mi przypomina ze mam zrobiony kompot sliwkowy, bedzie idealny do obiadu/kolacji wigilijnej taki lekko cieply:yes: w sumie moge go jeszcze korzennie doprawic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.