A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???

[DPS]

Ja twarda... bywam.

Jak żądam, powrotu do domu też!

[Moose]

Eeeee... taaam... mnie było zajebiaszczo przez 2 dni w gościach a teraz powidła śliwkowe się warzą....

[Arctica]

Mmm... już czuję ten zapach...

 

będziesz robiła z cacałkiem???

[DPS]

U nas powidła już usmażone, także te z kakao.

Pomidory dalej się suszą, bo kolejne dojrzewają jeszcze, no to suszymy i idą do słoików.

[Moose]

Nie... sote...

[Arctica]

Osieńko... chociaż dwa słoiczki - spróbuj!!!

[Moose]

N 2 sroiczki to nie wim jakie proporcje dać...

[Arctica]

na łoko;)

[DPS]

Osia - to NAPRAWDĘ bardzo smaczne jest.

Próbowalim Arctisiowego, potem zrobilim sami - pychota!

[TAR]

mnie nie smakuja te z kakałem, raz sprobowalam i o jeden raz za duzo, to nie moj smak, wole tradycyjne smazone. ale mojej mamie smakuja i to bardzo

[Moose]

I tak po ptokach... juz we słoikach siedzą

[Arctica]

Ja jurto rano na bazarek się wybieram, moooooooże kupię śliwki:rolleyes:

[braza]

Ło mamuniu, Arctisia, dobrze z tym kaskiem Twój J. sie uparł!!! Ja aktualnie nigdy, absolutnie nigdy w życiu nie wsiadłabym ani na rower ani na konia bez kasku po tym, jak przy.... łbem w bandę spadając z Brazki!!! Nawet siniaka nie miałam, a kask miał rysę ....

 

Powidła uwielbiam takie bez kakao ....

 

A powiedzcie mi jak można zrobić mizerię na zimę?

[Arctica]

Mój się rozpękł, i nie był badziewiasty tylko firmowy!!!

I też nie miałam siniaka... pod kaskiem bo reszta to szkoda badać

 

 

Mizerii nie mam pojęcia... na pewno nie będzie miała takiego smaka jak ze świeżych, a te są przecież przez cały rok. Zakitraj lepiej w curry:)

[braza]

W curry owszem, fajne, ale wolę w musztardzie. Coś pomyślę!

[Arctica]

A ja te w musztardzie lubię tylko przez jakieś 3-4 miesiące, później jakoś za bardzo przejsznięte:D

 

masz sprawdzony przepis na te musztardówki???

[TAR]

ja tam musztardowo-miodowe lubie caly rok im bardziej przejsniete tym lepsiejsze , sa super do salatek

[braza]

Arcti, mój przepis to .... natchnienie. Naprawdę! Ja robię mało słoiczków, tyle ile akurat mam ogórków i po prostu na smaka. Dodaję cebulę (często czerwoną), czosnek, gorczycę, jak mi w ręce wpadnie to i jałowiec (kilka ziarenek), liść no i organoleptycznie sprawdzam smak zaprawy bo i sól i cukier też na smaka.. Nie podam Ci konkretnie, bo nie wiem.

Moje są bez miodu, u nas miód je właściwie tylko Szanowny.

[DPS]

Arctisia, a msz jeszcze świeże ogórki?

Chyba kupowane jakieś...

[Arctica]

Osobistych to nie posiadywałam wcale, przecież wiesz, że za leniwa jestem na warzywka ale ostatnio na rynku widziałam takie śliczniusie, malusie ogóraski i mnie naszło... znaczy na myślenie mnie naszło. Na szczęście w porę wymyśliłam, że jak kupię to będę miała robotę