Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

Wpadłam się przywitać :wink:

Zostawiam WAM wszystkim gorącą, pyszną kawuśkę :wink:

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_Kawa_latte%2C_zdjecie_kawy_latte_1473.jpg

 

 

U nas wszystko szło dobrze z dachem -a raczej z konstrukcją jego, ale z zamówioną balchodachówką było już gorzej -najpierw nie ten kolor, potem kolejne czekanie na nasz kolor... A potem na kolejne 2 arkusze - bo Pan zamówił żle arkusze, ni jak ani dosztukować ani nic... To były cyrki... najgorzej dobijało te czekanie, akurat wtedy były cieplutkie dni, a potem deszcze itp. :-?

Ale co etap to mówię -no najgorsze za nami :wink:

 

Pozdrowionka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć dziewczyny :)

...

Moniu... aż poleciałam do Ciebie oblukać dach... marsylka piękna... ale ja trochę dziwny człowiek jestem... nie lubię przepłacać za coś czego bezpośrednio nie używam. Nie zwracam po prostu uwagi na takie rzeczy jak dach, komin... nawet okna chyba :roll: . A chałupa stoi 100 m od drogi, więc i tak będzie widać ino piękny daszek :D , białe okienka...

 

Dach mamy zdecydowanie mniej skomplikowany niż obecny, ale jednak będzie to 420 m blachodachówki, 60 m gąsiorów, 4 kosze (jeszcze nie liczyłam jaka długość), więc trochę tego jest, a przewiduję koszt rzędu 15 tyś. :D, i to w macie, więc droższej wersji blachy i profilu wyższym, tez droższym :D

Ja znów mam odwrotnie - dom mógłby stać 1000m od drogi, ale i tak chciałabym dach, okna i inne rzeczy takie jak mi mówi dusza :roll: Nie ma z kolei dla mnie znaczenia czy innym (somsiadom znaczy się) się będzie podobało :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wszystko szło dobrze z dachem -a raczej z konstrukcją jego, ale z zamówioną balchodachówką było już gorzej -najpierw nie ten kolor, potem kolejne czekanie na nasz kolor... A potem na kolejne 2 arkusze - bo Pan zamówił żle arkusze, ni jak ani dosztukować ani nic... To były cyrki... najgorzej dobijało te czekanie, akurat wtedy były cieplutkie dni, a potem deszcze itp. :-?

Ale co etap to mówię -no najgorsze za nami :wink:

 

Pozdrowionka :D

 

Cześć Miśka... my to z czekaniem mieliśmy też przekichane, ale z czekaniem na pozwolenie... architekt załatwiający całą papierologię zapewniał, ża najpóźniej do końca sierpnia... a cały wrzesień (a jaki cudny był w tym roku to właśnie dlatego pamiętam) siedzieliśmy jak na szpilkach :x ... ech...

co się źle zaczyna to podobno... nooo wiesz :wink:

 

A że najgorsze przed nami :-? , no wiem :roll: ... damy rade przecie :wink:

 

Ps. dzięki za kawkę... narobiłaś mi smaka na jakąś lepszą, zaraz se zrobie :roll:

 

również pozdrawiam cieplutko :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znów mam odwrotnie - dom mógłby stać 1000m od drogi, ale i tak chciałabym dach, okna i inne rzeczy takie jak mi mówi dusza :roll: Nie ma z kolei dla mnie znaczenia czy innym (somsiadom znaczy się) się będzie podobało :lol:

 

Mi też zwisa, czy sąsiadom się podoba, czy nie... to nie tak...

Ważne są dla mnie rzeczy które bezpośrednio użytkuję, samochód musi być luksusowy, bo musi mi się dobrze jeździć, ubranie, buty, łóżko muszą być wygodne... i za te rzeczy mogę zapłacić, nawet dużo :oops: , chłop często narzeka, że za dużo :roll: ...

A dach ma chronić przed deszczem, pralka ma prać, odkurzacz ... wiadomo, a lodówka ma chłodzić, a nie ładnie wyglądać :roll: .

Od ładnego wyglądania są meble, porcelana, sztuka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ciuchy, buty, kosmetyki - owszem, ale już samochód niekoniecznie :roll:

jeżdżę swoim Golfem i wprawdzie przydałby się już nowszy, ale chyba jeszcze rok, dwa przeżyję :lol: Może przez to tak przeciągam, bo wyjątkowo lubię to autko i jakbym mogła, to nawet po schodach do mieszkania bym nim wjeżdżała :lol:

Natomiast co do pralki i innych sprzętów - ważne, zeby były trwałe w użytkowaniu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piszę przecież, że pralka ma prać :lol: , bez przerw ma się rozumieć :roll: , chyba, że jej pozwolę :wink: .

 

A samochód... muszę mieć duży, chociaż to podobno faceci przedłużają :lol: .

Kiedyś jeździłam Tico, ale bardzo krótko, bo za mało blachy było w około :roll: .

 

A jutro.... a nie może nie będę pisać, coby nie zapeszyć :-? ...

eeee.... może nie....

jutro jedziemy kupić..............................ciapka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej!

dzięki za "materiały" muszę się im przyjrzeć bliżej ale nie mam czasu w weekend nadrobię.

jeśli chodzi o to czy domek się będzie podobał sąsiadom czy nie to mi też zwisa, najważniejsze żeby mi się podobał, bo będę patrzyła na niego codziennie hmm..... już nie mogę się doczekać.

 

ciapka? :roll: ok, to życzę miłego zakupu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dwa miesiące temu skróciłam włosy 30 cm :D :D :D

 

czy ktoś był lepszy :lol: :lol: :lol:

 

iiiiii..... zapuszczasz? :roll:

 

tak dokładnie nie mierzyłam, ale dobrze ponad połowę pleców miałam przykryte, a teraz... najkrótsze cuś chyba z centymetr mają :roll:

 

yhyyyyyyyyyyyyyyy :oops: :oops: :oops:

 

zapuszczam :D :D :D i długo to potrwa bo mnie bardzo wolno rosną ale frajda że co 2 miesiące mam inną fryzurę :roll: :roll:

 

hehe ja 2 lata temu, w dzień na Sylwestra z długich od fryzka wyszłam scieta na jeża i przefarbowana z brunatnego na blond:lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihihihihihi.... ale Wam zagadkę rzuciłam :lol: :lol: :lol:

 

Anam, Ty to prawie całą noc rozmyślałaś :wink: , o tej godzinie to ja żyłam jak synuś był malusi :roll: .

 

Wczoraj wróciliśmy dość późno i taka zamarznięta byłam, że do wyrka wskoczyłam... i już nie wyskoczyłam :oops: :D

 

Kupiliśmy, kupiliśmy... tylko większość z Was się pewnie rozczaruje :roll: , chociaż typowania były dobre :wink: . Ciapek to ciągnik... najmniejszy Ursus.

A dlaczego tak go nazywają :-? ... nie mam pojęcia...

 

Ciapek, ciapek :x ... mój to Don Ciappo jest conajmniej :D , przez "si" i dwa p. "Si" jak Cezar ma się rozumieć, a dwa p :-? ... niewiem :roll: , wymyślcie coś :wink:

 

A czy pokazywać :-? ... nie wiem, czy jest co :roll: ...

ups... znowu podpadłam Don Ciappo :roll: , pewnie, że jest :D

Strrrrrrrrrrrrrraszne potworzysko z krwiożerczą mordą... jeszcze czerwoną po ostatniej akcji :wink: ... będzie czym odśnieżać :wink:

 

Wszak to pierwsze konie we dworze... a że mechaniczne :roll:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/e748ba6f11d068ce42b7321686b903c8,10,19,0.jpg

 

Przy naszej wielkości działki raczej bez Don Ciappa byśmy nie wydolili, ze szpadelkiem to lepiej niż z motyką na... wiecie co :roll: .

 

Tylko tak sobie wymyśliłam, że pomaluję go na różowo, a kabinę i tura na fiolet... a chłop veto postawił :-? ... ciekawe dlaczego :-? , i ciekawe czy to veto jest negocjowalne :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo... fajnie, że przyleciałaś :D

 

Dziękuję w imieniu Don Ciappa :D

 

Obawiam się, że jak go zmaluję, to chłop się będzie wstydził nim jeździć... ja się oczywiście trochę pobawię, ale żeby tak cały czas :roll: , niewiem :-?

Chociaż ma wspomaganie kierownicy 8) , nie wyrywa łapek jak te u dziadka kiedyś, pamiętam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...