Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???


Recommended Posts

przedarłam się przez zaspy i wpadłam się przywitać :D

 

Siemka... ja odwaliłam :roll:

 

u mnie malż szalał :D

 

ale ulice :evil: :evil: zrobiłam dym w gminie bo ile można się zakopywać :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Przeprowadź się do nas... pełna kulturka... nawet główna, powiatowa gorzej odśnieżona, niż moja, przydomowa i polna :D

 

kuszaca propozycja :wink: :wink:

 

ale chyba zostanę i nauczę UG spełniać swe obowiązki bądź co bądź za nasze podatki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:lol: U mnie kury i wszelkie zwierze miałyby 100% dożywocie :lol: Ja nawet myszy przed kotami ratuję :oops: :roll: Nic na to nie poradzę :roll: Najlepsze jest to, że mój synuś po mamusi te cechy odziedziczył i razu pewnego całą noc nie spalismy, bo w słoiku przyniósł kilka maleńkich myszątek uratowanych przed kotem, który chwilę wcześniej pożarł matkę :-? Cudem, po dobrych 2 godzinach, przekonałam synusia, żeby myszy spały w słoju na balkonie. Dostały serek, kilka szmatek do spania i ... po godzinie snu stanęliśmy na równe nogi, gdy Pawełek stwierdził, ze zaczął padać deszcz i myszki zatoną w słoiku :roll: . Kolejną godzinę spędziliśmy na robieniu zadaszenia dla słoika :lol: . Kolejnego dnia myszki zamieszkały na polach koło naszej działki i w następnym roku widziałam je (lub potomków) kiedy kot próbował jedną zamęczyć - tym razem ja ją uratowałam :lol: A skąd wiem, że to jedna z Pawełkowych myszy? Były specyficzne - nigdy wcześniej takich nie spotkałam - ciekawe czekoladowe futerko, z czarnym prążkiem przez cały grzbiet.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: U mnie kury i wszelkie zwierze miałyby 100% dożywocie :lol: Ja nawet myszy przed kotami ratuję :oops: :roll: Nic na to nie poradzę :roll: Najlepsze jest to, że mój synuś po mamusi te cechy odziedziczył i razu pewnego całą noc nie spalismy, bo w słoiku przyniósł kilka maleńkich myszątek uratowanych przed kotem, który chwilę wcześniej pożarł matkę :-? Cudem, po dobrych 2 godzinach, przekonałam synusia, żeby myszy spały w słoju na balkonie. Dostały serek, kilka szmatek do spania i ... po godzinie snu stanęliśmy na równe nogi, gdy Pawełek stwierdził, ze zaczął padać deszcz i myszki zatoną w słoiku :roll: . Kolejną godzinę spędziliśmy na robieniu zadaszenia dla słoika :lol: . Kolejnego dnia myszki zamieszkały na polach koło naszej działki i w następnym roku widziałam je (lub potomków) kiedy kot próbował jedną zamęczyć - tym razem ja ją uratowałam :lol: A skąd wiem, że to jedna z Pawełkowych myszy? Były specyficzne - nigdy wcześniej takich nie spotkałam - ciekawe czekoladowe futerko, z czarnym prążkiem przez cały grzbiet.

 

Moniu... to leśne myszki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: U mnie kury i wszelkie zwierze miałyby 100% dożywocie :lol: Ja nawet myszy przed kotami ratuję :oops: :roll: Nic na to nie poradzę :roll: Najlepsze jest to, że mój synuś po mamusi te cechy odziedziczył i razu pewnego całą noc nie spalismy, bo w słoiku przyniósł kilka maleńkich myszątek uratowanych przed kotem, który chwilę wcześniej pożarł matkę :-? Cudem, po dobrych 2 godzinach, przekonałam synusia, żeby myszy spały w słoju na balkonie. Dostały serek, kilka szmatek do spania i ... po godzinie snu stanęliśmy na równe nogi, gdy Pawełek stwierdził, ze zaczął padać deszcz i myszki zatoną w słoiku :roll: . Kolejną godzinę spędziliśmy na robieniu zadaszenia dla słoika :lol: . Kolejnego dnia myszki zamieszkały na polach koło naszej działki i w następnym roku widziałam je (lub potomków) kiedy kot próbował jedną zamęczyć - tym razem ja ją uratowałam :lol: A skąd wiem, że to jedna z Pawełkowych myszy? Były specyficzne - nigdy wcześniej takich nie spotkałam - ciekawe czekoladowe futerko, z czarnym prążkiem przez cały grzbiet.

 

Moniu... to leśne myszki :)

wszędzie w okolicach są tylko polne, a na naszym polu są właśnie te piękne, leśne :lol: ja takich nigdzie więcej nie spotkałam :roll: śliczniusie są :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty dokładna jesteś :-? ... jak wiosna przyjdzie jak obiecałaś... to zdążymy :D

 

a pomieszkiwać to i szybciej mamy zamiar... przecież nie będziemy codziennie 200 km robić :)

 

Pożyjom uwidzim :wink:

o matko i córko :o

200km :o

to jak Wy tę działeczkę wyniuchaliscie tak daleko :o ?

Super :wink: Będę chuchać i dmuchać, żebyś miała dobrą pogodę na budowanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty dokładna jesteś :-? ... jak wiosna przyjdzie jak obiecałaś... to zdążymy :D

 

a pomieszkiwać to i szybciej mamy zamiar... przecież nie będziemy codziennie 200 km robić :)

 

Pożyjom uwidzim :wink:

o matko i córko :o

200km :o

to jak Wy tę działeczkę wyniuchaliscie tak daleko :o ?

Super :wink: Będę chuchać i dmuchać, żebyś miała dobrą pogodę na budowanie :wink:

 

eeeee.... w necie znalazłam... :roll:

 

Dzięki za pogodę :D , bo samej Królowej to natura chyba nie odmawia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy...

Obecny dom budowaliśmy od wiosny do.... połowy września. Dom co prawda mniejszy, ale wiosną mieliśmy tylko fundamenty, a tu patrzaj... mury stoją 8)

A i z dachem, a właściwie dachówką się miesiąc bujaliśmy, a blacha to tydzień i oblecimy :) .

 

To gdzieś Ty dokładniej... że tak blisko... rzut beretem normalnie, nawet nie odrzutowym :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...